Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)


Dydona

Czy mianseryna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

137 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mianseryna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      88
    • Nie
      36
    • Zaszkodziła
      24


Rekomendowane odpowiedzi

khaleesi, 30 na 5tki to daje, hmm... :105: hmm...na kalkulatorze wyszło, że 6 częsci, ale nie wiem czy mu wierzyć, bo bateria słaba. A na poważnie jeśli masz inny lek nasenny to po co brać 2 leki? Mnie jeden "nocnik" wystarcza i 5mg sprawia, że zasypiam bez problemów, ale wybudzanie i tak mam po 2-3 razy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

khaleesi, działa! Po ok. 2 h od zażycia pojawia się przyjemne naćpanie i od razu zasypiam. W nocy nadal się wybudzam, ale na 15mg mirtazapiny również miałem ten problem. Z minusów to na pewno gorsza kondycja niż na mircie, ale za to w dzień nie czuję za dużego pobudzenia i mam lepszy nastrój, mnie natrętnych myśli i większy dystans, luz :smile:

 

poczekaj aż spuchniesz i przytyjesz, szybko odstawisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, brałem to paskudztewko wcześniej już 2 razy: raz 4 lata temu przez 2 mce (10-30mg) i uratowało mi życie, kiedy przez miesiąc spałem nie mogłem spać albo spałem max 2h. Drugi raz 2 lata temu: brałem 5mg przez bity rok, ale zachciało mi się wtedy odstawić wenlę i miałem silny nawrót, czego efektem było pierwsze zalogowanie na tym forum. 5mg naprawdę działało wtedy i dziś nasennie i jakoś nie puchnę i nie mam większego apetytu. Tylko kondycja mi siadła, podobnie jak u Ciebie na kwetiapinie. Mirta ją zdecydowanie poprawiała, wręcz mnie nakręcała fizycznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

khaleesi, ja jak łyknąłem pierwszy raz 30mg to na drugi dzień ledwo mogłem do ubikacji się doczłapać i jak mnie wzięło na jedzenie to wpierdzielałem wszystko, co miałem pod ręką. Ale ten lek powinien Ci pomóc na natręctwa, jeśli Ci one dokuczają, łącznie z SSRI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O to to, też bym chciał mieć wyłączone myślenie. Derealizację też sobie wkręcam, nie miałem tego na wysokich dawkach paro, ale nie muliły. Liczę na to, że 60mg fluo skopie dupę mojej NN ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja najwięcej jednorazowo zjadłem 160mg mianseryny, byłem w tak tragicznym stanie że tylko głęboki sen był w stanie mnie uwolnić na chwilę od cierpienia, ale wcale jakoś spektakularnie ta dawka mnie nie zwaliła z nóg, zasnąłem na parę godzin a później chodziłem trochę "splątany" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Mianseryne 10 mg biore od poczatku stycznia i nie mam zwiekszonego apetytu. Nawet ostatnio jak zwiekszylam do 30 mg, to fakt spuchlo mi sie po tej dawce ale apetyt bez zmian - za to przestalam spac na 30, dlatego spowrotem zeszlam tzn o polowe czyli na 15 mg i spie.

Mnie wieksza dawka aktywizuje i moze rozrabiac cala noc albo napadac na banki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie sprostowanko, parogen biorę w południe, nie wieczorem.

 

Miko84 - dzięki, poczytałam o tym leku i wydaje się być ok.

 

Popiół - Dokładnie to samo dzieje się ze mną. Ciało stało się trochę jak u atlety, ubite, a do tego spuchnięte :evil:

 

Użytkownik - tak właśnie myślałam, dlatego też kupiłam sobie tabsy na usunięcie nadmiaru wody. Twarz może jest nieco mniej spuchnięta, ale palce i nogi, nadal są paróweczkami :why: W gratisie dostaję wzdęcia, cokolwiek nie zjem, zaraz mnie rozsadza od środka.

 

Rezygnuję z mianserynki.

Mam jeszcze pytanie, czy po mianserynie też Was tak bolą/bolały gnaty. Budzę się sztywna, szczególnie góra pleców, wszystko mnie boli. Dłonie też jakby sztywniejsze. Nie wiem czy to czasami nie po parogenie.

I jeszcze jeden minus, suchość w ustach i zatkany nos. Też nie wiem po którym leku.

 

-- 25 mar 2014, 23:32 --

 

Weiss - ja też biorę 15 mg, zaczynałam od 10, ale nastał gorszy okres w moim życiu i zwiększyłam. Biorę dodatkowo parogen, który również zwiększa łaknienie, więc może to ta mieszanka tak na mnie działa. Licho wie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Miansec 10 mg już drugi tydzień. Zawsze byłam chudzielcem i źle się z tym czułam, bo nerwy zjadały mnie od środka, nie mogłam przytyć i czułam się przez to słabo. Dwa tygodnie temu ważyłam 46 kg przy wzroście 163 cm, a teraz 50 kg. Choć taki skok wagi trochę mnie nie pokoi to i tak jestem szczęśliwa, a dzięki temu lęki są mniej odczuwalne. Waga też sama z siebie nie skoczyła, bo teraz na prawdę mam apetyt, jem jak głupia ale staram się hamować. Cieszy mnie to bo trzy tygodnie temu nie mogłam patrzeć na jedzenie, takie miałam ataki, a teraz ŻYCIE WRACAM !!! :yeah:

 

-- 02 kwi 2014, 11:51 --

 

Biorę Miansec 10 mg już drugi tydzień. Zawsze byłam chudzielcem i źle się z tym czułam, bo nerwy zjadały mnie od środka, nie mogłam przytyć i czułam się przez to słabo. Dwa tygodnie temu ważyłam 46 kg przy wzroście 163 cm, a teraz 50 kg. Choć taki skok wagi trochę mnie nie pokoi to i tak jestem szczęśliwa, a dzięki temu lęki są mniej odczuwalne. Waga też sama z siebie nie skoczyła, bo teraz na prawdę mam apetyt, jem jak głupia ale staram się hamować. Cieszy mnie to bo trzy tygodnie temu nie mogłam patrzeć na jedzenie, takie miałam ataki, a teraz ŻYCIE WRACAM !!! :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja po 2 tyg brania maleńkiej dawki miansy potwierdzam, że jest mniej pro-lekowa niż mirtazapina. Wychodzi na to, że dobrze kombinuję - antagonizm rec alfa 2 dawał mi lęki i więcej natręctw. Ta śmieszna dawka miansy świetnie mi robi na samopoczucie i eliminacje lęków. Co do spania niestety nadal to samo -są wybudzenia, po których jednak śpię dalej. Niestety miansy zwiększyć nie mogę, bo będzie to samo co na mircie - więcej noradrenaliny i lęków. Potwierdza się teoria, że czasem lek od trucizny różni się tylko dawką...Gdyby był czysty antagonista 5ht2 bez uboków byłbym w raju :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mianseryna, była moim pierwszym antydepresantem jaki dostałem ;) i bardzo dobrze wspominam tamte czasy, tyle że depresja nie była jeszcze tak nasilona ale reakcje na ten lek miałem bardzo dobrą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tańczący z lękami to prawda, silniejszy antagonizm alfa-2 mirtazapiny (silniej wyrażony, przez to, że mirta to nie NRI) powoduje większe nasilenie lęków i być może nasilenie OCD (nie jest to wykluczone). Natomiast miansa słabiej działa serotoninowo od mirty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popiół, ja również zauważam różnicę pomiędzy działaniem kiedyś a dziś. Powtórzę jednak, że leki bardzo często na jeden aspekt choroby działają pozytywnie jednocześnie wywołując inny, niepożądany objaw. Przykład: SSRI pomagają na 5ht1 ale mogą szkodzić na 5ht2, więc zaleczałem to mirtą/miansą, ale te ostatnie z kolei dowalają mi antagonizmem alfa2 i tak w kółko macieju. Jak mi się kiedyś znudzi zabawa z 3 lekami to wezmę się za klomipraminę.

miko84, myślę, że 200mg serty załatwia u Ciebie problem serotoniny. Ja również zauważyłem podczas przejścia z miansy na mirtę noradrenalinowego kopa, który jednak szybko przestał być miły. Sama noradrenalina może na niektórych receptorach dawać ukojenie i uspokojenie np agonizując alfa2 więc nie do końca jest zła, ale to co robi mirta w zakresie tych receptorów jest wg mnie bardzo kiepskie. Bo po pierwsze mogłaby agonizować lekko alfa2 zamiast antagonizować lub wcale na niego nie działać a po drugie antagonizować alfa 1 przez co osoby mające problem z erekcją po SSRI miałyby świetne antidotum. To jednak tylko moje zdanie i moja wizja idealnego leku szytego na moją miarę. Jak na innych mirta działa bezbłędnie to chwała jej za to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tańczący z lękami owszem, 200 mg sertraliny jest silnie serotoninowe ale brałem je przez 12 tygodni z mianseryną a teraz z mirtazapiną i widzę różnicę. Mirtazapina jest wyraźnie mocniej serotoninowa od mianseryny.

 

Co do bloku receptorów alfa-2 to poczytałem trochę i z tego co się zorientowałem to więcej negatywnych rzeczy. Np. klonidyna która jest agonistą tych receptorów jest używana w ADHD i innych problemach związanych z impulsywnością, więc logicznie blok tych receptorów może zwiększać impulsywność a nawet drażliwość i agresję (co jest często zauważane na mirtazapinie). Dodatkowo to co zauważyłeś, czyli zwiększenie OCD - jest to możliwe w nawiązaniu do tego co napisałem wcześniej, czyli impulsywności i problemami z kontrolą impulsów. Sam zauważyłem, że na mirtazapinie wyraźnie zwiększają mi się działania impulsywne i mam większą skłonność do działań nagłych, porywczych i zwiększa mi się drażliwość (a nawet do pewnego stopnia agresywność). Dodatkowo antagonista alfa-2 jakim jest yohimbina ma działanie lękotwórcze. Jak widać w wielu aspektach ten blok alfa-2 może nie być tak korzystny jak wygląda na pierwszy rzut oka. Wiadomo, że w przypadku depresji może mieć korzystny wpływ (i tak zapewne jest w większości przypadków), ale nie wiadomo na ile przeciwdepresyjnie działa właśnie blok alfa-2 a na ile blok 5-HT2. Osobiście uważam, że większą rolę odgrywa blok 5-HT2, ale jak jest w rzeczywistości to trudno stwierdzić.

 

Chociaż wydaje mi się, że gdyby mirta nie posiadała bloku alfa-2 to nie byłaby tak skutecznym lekiem przeciwdepresyjnym. Po prostu nie każdemu to działanie leży i ten słynny "poranny lęk" na tym leku jest z pewnością efektem zwiększonego uwalniania noradrenaliny przez ten blok powodowany. Dla mnie osobiście, podobnie jak dla Ciebie, najlepiej by było gdyby ten lek nie dotykał receptorów alfa-2 - zwiększone uwalnianie noradrenaliny u osób z lękiem i nerwicą nie jest zbyt miłym przeżyciem. Co do blokady alfa-1 to tutaj mam inne zdanie, bo dla mnie blok alfa-1 jest postrzegany jako minus, przez to, że może powodować spadki ciśnienia (alfa-1 odpowiadają za napięcie mięśni krwionośnych). Blok alfa-1 ma mianseryna i istotnie takie spadki ciśnienia zaobserwowałem na tym leku. Natomiast inną sprawą jest to, że noradrenalina z bloku alfa-2 mirtazapiny agonizuje te receptory co może u pewnych osób powodować np. częściowe zatrzymanie moczu.

 

"Mieszanie" w receptorach noradrenaliny wg. mnie jest ogólnie rzecz biorąc niezbyt dobrą sprawą, czy to będzie blok alfa-2 czy alfa-1, a nawet beta (jak robią betablokery). To wszystko to jest pewna ingerencja np. w ciśnienie czy pracę serca i nie u każdego może być tak różowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie branie od czasu do czasu może to powodować, bo jak nie bierzesz regularnie to nie wyrobi Ci się tolerancja na działanie sedatywne i będziesz się czuć ociężale i mechanicznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, rozumiem, tylko, że jeśli już to działanie sedatywne (możesz napisać jaki to receptor za tym stoi?) zostanie zniesione tolerancją efekt zasypiania, który jest celem brania leku również nie wystąpi?

chyba, że na drugi dzień można to działanie sedatywne jakimś innym lekiem albo suplementem osłabić? wtedy można by było to pogodzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre pytanie. Wydaje mi się, że z czasem regularnego brania sedacja w dzień wyraźnie się zmniejszy. Mimo tego sen w nocy powinien być dobry. Ale to musiałbyś sprawdzić sam biorąc lek przez dłuższy czas i obserwując efekt nasenny i sedację w dzień.

 

Co do tego co możesz brać w dzień by przeciwdziałać sedacji to wszelkiego typu stymulanty, np. kofeina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×