Co Wam dziś sprawiło radość?

[paxtone]

Dziś sprawiła mi radość krótka sesja z gramofonami i skreczami.

Przez 40 minut nie istniało dla mnie nic poza dźwiękiem i podskakiwaniem do rytmu.

[slow motion]

pisanka, uwielbiam!!

a dodatkowo z serem feta i sosem czosnkowym! :))

 

amelia83, u mnie tez słonko zaświeciło.

[slow motion]

pisanka, uwielbiam!!

a dodatkowo z serem feta i sosem czosnkowym! :))

 

amelia83, u mnie tez słonko zaświeciło.

[pisanka]

pisanka, uwielbiam!!

a dodatkowo z serem feta i sosem czosnkowym! :))

 

amelia83, u mnie tez słonko zaświeciło.

 

ja wszystko mogłabym jeść ze szpinakiem ale czosnku nie znoszę, chociaż jak nie wiem, że gdzieś jest to go nawet nie wyczuję ^^ ale jak potem ktoś mi powie, że zjadłam czosnek to panikuję, bo "nie lubię"

[pisanka]

pisanka, uwielbiam!!

a dodatkowo z serem feta i sosem czosnkowym! :))

 

amelia83, u mnie tez słonko zaświeciło.

 

ja wszystko mogłabym jeść ze szpinakiem ale czosnku nie znoszę, chociaż jak nie wiem, że gdzieś jest to go nawet nie wyczuję ^^ ale jak potem ktoś mi powie, że zjadłam czosnek to panikuję, bo "nie lubię"

[black swan]

Ostatnio dużą radość sprawiało mi robienie zdjęć i mam jakiś większy apetyt. Praca nad projektem też ostatnio sprawia mi radość.

[black swan]

Ostatnio dużą radość sprawiało mi robienie zdjęć i mam jakiś większy apetyt. Praca nad projektem też ostatnio sprawia mi radość.

[pisanka]

ja nigdy nie umiałam robić zdjęć w ogóle nie potrafiłam przenieść tego co mam w głowie na cokolwiek, czy to rysowanie, robienie zdjęć, budowanie z klocków czy sklejanie czegoś tam :/

[pisanka]

ja nigdy nie umiałam robić zdjęć w ogóle nie potrafiłam przenieść tego co mam w głowie na cokolwiek, czy to rysowanie, robienie zdjęć, budowanie z klocków czy sklejanie czegoś tam :/

[emi 1402]

ze mnie dzis głowa nieboli po ostatnich napadach bóli to byl koszmar

[emi 1402]

ze mnie dzis głowa nieboli po ostatnich napadach bóli to byl koszmar

[black swan]

pisanka, przecież wiersze to przenoszenie tego co ma się w głowie na papier. Ja kiedyś rysowałam dużo ołówkiem, nawet całkiem mi wychodziło, ale potem to zaniedbałam i zamieniłam na fotografię, może nawet trochę z lenistwa... W każdym razie obraz i kolory to świetna rzecz, jestem 100% wzrokowcem.

[black swan]

pisanka, przecież wiersze to przenoszenie tego co ma się w głowie na papier. Ja kiedyś rysowałam dużo ołówkiem, nawet całkiem mi wychodziło, ale potem to zaniedbałam i zamieniłam na fotografię, może nawet trochę z lenistwa... W każdym razie obraz i kolory to świetna rzecz, jestem 100% wzrokowcem.

[emi 1402]

emi 1402, o, trzymam kciuki

pisanka, fajnie

amelia 83jestem zalamana niestety nieudalo sie chcieli mnie do prac interwencyjnych 7 km od gdzie z mojej wioski z dojadem jest lipa a po drugie niemiał by kto mi pomoc przy corce tak to jakbym odbywała staz w przedszkolu to bym sobie ja zaprowadzila i przyprowadziła a tak to na staz to przedszkola wzieli po zawodowce co wg mnie jest smieszne bo bardziej mi by tam po liceum pasowalo

 

-- 01 mar 2013, 19:14 --

 

mowila babka mi o kuchni tez ale ze niemam ksiazeczki zdrowia to jak jej powiedzialam ze moglabym w stolowce w szkole u nas a ksiazeczke zrobie sobie juz na wlasna reke to juz nie wkurza mnie to wszystko nawet czlowiekowi niechca dac sznsy tylko kieruja tam gdzie niema mozliwosci to tak specjalnie piepszone urzedasy tylko siedza na stołku i za to ze wypija kilka kaw w pracy biora kupe kasy a zwykly człek zapiepsza jak bury osiol za najnizsza krajowa

[emi 1402]

emi 1402, o, trzymam kciuki

pisanka, fajnie

amelia 83jestem zalamana niestety nieudalo sie chcieli mnie do prac interwencyjnych 7 km od gdzie z mojej wioski z dojadem jest lipa a po drugie niemiał by kto mi pomoc przy corce tak to jakbym odbywała staz w przedszkolu to bym sobie ja zaprowadzila i przyprowadziła a tak to na staz to przedszkola wzieli po zawodowce co wg mnie jest smieszne bo bardziej mi by tam po liceum pasowalo

 

-- 01 mar 2013, 19:14 --

 

mowila babka mi o kuchni tez ale ze niemam ksiazeczki zdrowia to jak jej powiedzialam ze moglabym w stolowce w szkole u nas a ksiazeczke zrobie sobie juz na wlasna reke to juz nie wkurza mnie to wszystko nawet czlowiekowi niechca dac sznsy tylko kieruja tam gdzie niema mozliwosci to tak specjalnie piepszone urzedasy tylko siedza na stołku i za to ze wypija kilka kaw w pracy biora kupe kasy a zwykly człek zapiepsza jak bury osiol za najnizsza krajowa

[pisanka]

pisanka, przecież wiersze to przenoszenie tego co ma się w głowie na papier. Ja kiedyś rysowałam dużo ołówkiem, nawet całkiem mi wychodziło, ale potem to zaniedbałam i zamieniłam na fotografię, może nawet trochę z lenistwa... W każdym razie obraz i kolory to świetna rzecz, jestem 100% wzrokowcem.

 

ja czasami i z wierszami sobie nie radzę. mam jakieś myśli w głowie, ale gdy próbuję je zapisać to nagle znikają

[pisanka]

pisanka, przecież wiersze to przenoszenie tego co ma się w głowie na papier. Ja kiedyś rysowałam dużo ołówkiem, nawet całkiem mi wychodziło, ale potem to zaniedbałam i zamieniłam na fotografię, może nawet trochę z lenistwa... W każdym razie obraz i kolory to świetna rzecz, jestem 100% wzrokowcem.

 

ja czasami i z wierszami sobie nie radzę. mam jakieś myśli w głowie, ale gdy próbuję je zapisać to nagle znikają

[greenlight]

Dzisiaj ogromną radość sprawiło mi znalezienie pracy!

[greenlight]

Dzisiaj ogromną radość sprawiło mi znalezienie pracy!

[omeeena]

Przestało mnie nosić

[omeeena]

Przestało mnie nosić

[jasaw]

greenlight, Gratuluję...

 

Mój piesek , który potrafi przez dwie minuty skupić swoją uwagę na ekranie telewizora...trudno powiedzieć, co go najbardziej interesuje. Na pewno reaguje na psy i inne zwierzęta...

 

-- 01 mar 2013, 22:29 --

 

omeeena, to wielka ulga Nie znoszę tego stanu

[jasaw]

greenlight, Gratuluję...

 

Mój piesek , który potrafi przez dwie minuty skupić swoją uwagę na ekranie telewizora...trudno powiedzieć, co go najbardziej interesuje. Na pewno reaguje na psy i inne zwierzęta...

 

-- 01 mar 2013, 22:29 --

 

omeeena, to wielka ulga Nie znoszę tego stanu

[black swan]

ja czasami i z wierszami sobie nie radzę. mam jakieś myśli w głowie, ale gdy próbuję je zapisać to nagle znikają

Znam to z czasów jak jeszcze pisywałam. Trzeba poczekać na wenę.

[black swan]

ja czasami i z wierszami sobie nie radzę. mam jakieś myśli w głowie, ale gdy próbuję je zapisać to nagle znikają

Znam to z czasów jak jeszcze pisywałam. Trzeba poczekać na wenę.