Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

Gość SmutnaTęcza

Że zostałam obudzona o 5 rano przez wściekłe miauczenie mojej kotki. :x Okazało się, że ten tłusty rudy kocur znowu ją napastował i pogryzł jej brzuch (nie daje się teraz dotknąć, bo ją boli), a ona próbowała się od niego odpędzić. Niech no tylko ten paskudny rudzielec wpadnie w moje ręce. :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie to, że czuję się jak gówno. Boli mnie brzuch, głowa, serce. Bolą mnie mięsnie, kręgosłup, jestem senny. Nie czuję już nic oprócz bólu jeśli chodzi o emocje. Zwycięstwa nie cieszą, a porażki nie bolą. Zostałem sam jak palec, i nie wiem jak to zmienić, jak wrócić do życia, jak nawiązać jakiś kontakt, ciągle próbuje, i ciągle odchodzą a ja nie wiem czemu. Jebie mnie to, nie przejmuje się tym, ale sam nie wiem jak pokierować tym życiem tak, żeby przyszłość była kolorowa, chociaż trochę. Ciągle tylko praca dom, praca, dom i to wszystko.. Pogoda jest mega zje.. a ja sobie tkwie, a depresja jest pętlą spod której nie umiem uciec. Samotność jest przewalona, ale nie wiem czy jeszcze będę potrafił pokochać którąś, z obawy że mnie skrzywdzi, i znów będe czuł się jak nic nie warte zero. Dostałem dziś hajs, niby powinienem sie cieszyć, ale to trwało z 30 minut, teraz znów dogorywam w beznadziei. Niby udało mi się tak wiele przegnać z mojego umysłu, tyle przejść, i zdobyć, matura, szkoła, praca... a mimo tego bycie samemu jest beznadziejnie smutne. Juz myslalem ostatnio że znalazłem tą z którą będę mógł chociaż porozmawiać zapryjaźnić się , ale też przestała się odzywać, nie wiem czemu, może przez to że rzadko mówie rzeczy które chcą usłyszeć..

 

Gdy już późno

mówie sobie trudno..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mojej mentalności nie podoba się to, że mogę zostać uznany za zdolnego do pracy w przypadku starania się o rentę... "Dziecinna" psychika chciałaby swoimi maniami się zajmować, a nie martwić się poszukiwaniem pracy (a w niej obawiam się wyjścia na "debila").

 

Nie podoba mi się to, że tak mało osób pisze w tym wątku: osobliwe-wiry-t55251.html (na temat moich dziwactw, problemów)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurzają mnie tak zwani proktolodzy w kolejkach. Stoję sobie spokojnie w takiej właśnie kolejce, w zwykłym publicznym miejscu. Za mną koleś, znad mojego ramienia niby looka do przodu, czy sznur ludzi się zmniejsza czy nie, a tak faktycznie przysuwa się naruszając moje granice prywatności. Ja krok do przodu, on za mną. A niby fajny, ale tylko by go w pysk strzelić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, no właśnie, nad morzem wcale nie ma upału. Przynajmniej jak dla mnie, bo lubię jak jest gorąco.
ja m ieskzam w najzimniejszym latem miejscu w Polsce gdzie chłodzi zatoka i morze jednocześnie tu 30 stopni jest raz na parę lat a powyżej 25-ciu kilka razy w roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mojej psychice nie podobają się chłodne dni podczas lata w Polsce, bo ma coś w rodzaju "kompleksu niższości" wobec ciepłych krajów ze względu na to, że nawet latem w Polsce są dość niskie średnie temperatury. Za to mojej mentalności podoba się to, że w dużej części Polski jest fala upałów, bo Polska "coś ma" dzięki temu (kolejne dni upalne do statystyki, szanse na miesiąc znacznie cieplejszy niż zwykle)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, u mnie były dziś 32 stopnie w cieniu, no ale ja mieszkam nie więcej niż 30km od morza.
ja mam termometr w cieniu 20 m od zatoki i wskazywał 27 stopni o 16tej może wcześniej było minimalnie cieplej, ale możliwe że 1km w głąb lądu było już ponad 30 stopni bo idąc nad wodę czuło się że chłodniej dużo jest tam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurwia mnie że pewne osoby zapierdalają dzień w dzień z packą na muchy, żeby powybijać wszystkie robaki w każdym pomieszczeniu, bo na pewno ich zeżrą w nocy. Chciało się mieszkać w kurwidołku przy lesie to trzeba się liczyć że wszędzie będą robaki łazić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×