Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samookaleczenia.


Samara

Rekomendowane odpowiedzi

Lonely94

zawsze fascynowało mnie jak bardzo wszyscy chcą uwierzyć że to koty mnie podrapały, bo przecież na pewno, przecież to nie mogło być nic innego

 

Jak bardzo prawdziwe...też mnie to zawsze zastanawia, czy ludzie są tak głupi, żeby uwierzyć, czy po prostu WOLĄ w to wierzyć...

albo udają, że wierzą, a za plecami obgadują 8) Na początku liceum jak mnie jeszcze akceptowały to byłam świadkiem rozmowy 'och, a tamta to jest wariatka, wiecie, że wycięła sobie żyletką serduszko na ręce?!", a tydzień temu - już przypadkiem - słyszałam rozmowę dwojga osób 'moja siostra się tnie, ma takie brzydkie uda, zawsze była jakaś nie halo", więc... :(

 

-- 16 mar 2014, 19:23 --

 

traqx, to tego nie rób. Brzmi to trochę chamsko, ale mimo wszystko to nie jest warte.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje blizny akceptuję, jako świadectwo, że wyszłam z piekła.

 

Jednakże nadal jest to oszpecenie dla większości społeczeństwa. Nawet jak zaakceptujecie swoje blizny możecie mieć problem ze znalezieniem pracy, lub jej utrzymaniem, bo nie zawsze da się to ukrywać ;)

 

Radze jednak przemyśleć ten fakt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A propos blizn - kiedy się cięłam było lepiej przez sekundę, a potem był strach "o boże blizny". jednak oczywiscie najpierw robilam potem myslalam. Teraz na szczescie juz sie to nie zdarza, a blizn mam nadzieje nie bedzie (mialam o tyle oleju z glowie zeby zrobic to skalpelem). Wystarczy mi jedna gruba na pol centymetra z okresu dojrzewania (jakiś tępy masakrycznie nóż). jako, ze jest jedna czasem mowilam, ze spadla mi na reke szyba, ale pamietam tez komentarze "mhm jasne" i chichoty. Bardzo kuzwa smieszne :) w gorszym okresie jakis czas temu poszatkowalam sobie ramię, ale nawet jeśli beda jakies blizny to wygladaja jakby podrapalo mnie jakies zwierze, bo sa bardzo, ze tak powiem randomowe. W gruncie rzeczy gdyby zostaly jakies slady zawsze moglabym zrobic sobie tam tatuaz i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A propos blizn - kiedy się cięłam było lepiej przez sekundę, a potem był strach "o boże blizny". jednak oczywiscie najpierw robilam potem myslalam.

ja miałam tak przedwczoraj, gdy pierwszy raz zabawiłam się na dobre swoim udem - pierw wielka euforia, a po jakimś czasie opamiętanie "o ja głupia, co narobiłam" :hide::hide::hide:

w ogóle to jakiś taki gorszy okres w mym życiu nastał. Zazwyczaj tak jest zimą, a teraz jakoś tak zamuliłam z wisielczym nastrojem, he-he.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hah, w mnie własnie dzisiaj wfista przepytywał czemu nie rozbieram się z dziewczynami w szatni tylko w toalecie.

Chyba nie uwierzył, że mam coś innego między nogami niż one i nie chcę ich peszyć :pirate: choć w sumie pierwszy raz spotkałam się z tym pytaniem od kogokolwiek, aż tak dziwnie, że takie rzeczy zauważają

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

barbieturan, z tego akurat może wyjść coś gorszego.. a tego bym nie chciał..

Trudno, jakoś to będę maskować.. a jak ktoś zapyta, to przemilczę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłam sprytna i cięłam się najwięcej pod zegarkiem. Mam taką jakby "bransoletę z blizn". Jest mi ciężko szczególnie gdy staram się o pracę z dziecmi. Zazwyczaj na rozmowe kwalifikacyjną zakładam bandaż, aby nie zwyciezyły stereotypy tylko umiejętności. Potem z tego powodu nikt nie miał odwagi mnie zwolnić raczej. Rodzice mieli wątpliwości, ale jak ich pociechy do mnie lgnęły - przyzwyczaili się. Raz podejrzewam, że z tego powodu straciłam prywatne lekcje rysunku jakie prowadziłam z przedszkolakami, ale nie mam pewności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×