Skocz do zawartości
Nerwica.com

ZOLPIDEM(ApoZolpin, Hypnogen, Nasen, Noxizol, Onirex, Polsen, Sanval, Stilnox, Zolpic, Zolpidem Genoptim/Vitabalans, ZolpiGen, Zolsana)


Gość

Czy zolpidem pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

92 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zolpidem pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      71
    • Nie
      10
    • Zaszkodził
      14


Rekomendowane odpowiedzi

Na recepte. Bardzo zwieksza apetyt. Ja na niej przytylam kilkanascie kg i czulam sie jak opuchniety,zmulony balon. Usypiala,fakt,powodowala zlew na wszystko,fakt,nie uzaleznia,fakt. Zolpi nie na kazdego dziala,uzaleznia wg mnie cholernie,nie wywoluje zamuly na 2. dzien.

To moje zdanie na temat obu lekow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie gdyby miansa/mirta nie robiła zamuły na następny dzień to byłyby to najlepsze leki nasenne,a poza tym puchnie sie na tym jak balonik,jest to związane o ile sie nie myle również z zatrzymywaniem wody w organiźmie.

To się mówi, że się jest na masie xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na każdego działają leki inaczej.Ja po zolpi nie byłam w stanie funkcjonowac na drugi dzien,nie potrafiłam na niczym sie skupic,problemy z zapamiętywaniem nawet pierdół.Mirta super na początku zamula ale później już nie .Miałam mase energii,przytyłam max 8kg ale później zeszłam do 5 więc tragedii nie ma.Nie uzależnia,dłużej sie spi a na drugi dzien jestem mega szczesliwa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnobiała mery, jak widac po tym watku,jestes jedna z nielicznych,ktore potrafia brac zolpi "z glowa". Stad tez zalecam ostroznosc. :roll:

 

Arasha, zluzuj baklazana. Przecie sobie zartuje. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychotropka`89, jasne, trzeba ostrożnie brać ten lek. Ja od początku wiedziałam, że może uzależniać i wypytywałam się lekarki, jak często mogę go brać, żeby się nie uzależnić. Wiadomo, że lek i tak na każdego inaczej działa. Ale ja mam metodę taką, że staram się zasypiać sama bez leku, jak nie daję rady, to dopiero wtedy biorę zolpidem. Najważniejsze jest to, żeby czasem dawać szansę zasnąć organizmowi samodzielnie, a nie brać leku z przyzwyczajenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest branie z przyzwyczajenia,bierz lek miesiąc codziennie,a potem nagle,jak nie weźmiesz tableki to nie zasniesz przez cala noc,bo występuje tzw.bezsennosc z odbicia.

 

-- 14 sty 2015, 17:09 --

 

czarnobiała mery, jak Tobie się udaje brać z glowa to super.ja należę niestety do tej drugiej grupy biorących :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, no właśnie, dlatego nie należy brać tego leku codziennie, a tylko wtedy, kiedy faktycznie nie można zasnąć. Jak przez miesiąc w ogóle nie podejmuje się próby zaśnięcia samodzielnie, tylko codziennie przed snem bez próby nawet zaśnięcia o własnych siłach, aplikuje się sobie zolpidem, to potem są tego złe skutki - uzależnienie, bezsenność z odbicia.

 

-- 14 sty 2015, 17:12 --

 

Jak nie ma szans, żeby zasnąć bez leku, to trzeba wspomagać się lekami nieuzależniającymi, np. mirtazapiną. Bo branie codziennie zolpidemu powoduje, że potem nie można go brać wcale. A chyba lepiej mieć to dobro przez długi czas niż krótko i szybko z tym skończyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychotropka`89, przecież wiem :lol:

 

-- 14 sty 2015, 17:41 --

 

Rico, akurat w Twoim przypadku, jako że widziałam Cię na live, mógłbyś spokojnie brać mirtazapinę i mieć szansę na uregulowanie sobie snu. Jesteś chudy jak szczypiorek, a do tego chodzisz na siłkę, więc bez obaw o parę kilo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnobiała mery, Lekarz daje mi 1 op i kaze zjesc do konca (20 sztuk) Bezsennosc dokucza mi od 14 roku zycia,nigdy spac nie moglam :( Mam poza tym anoreksje,a po mircie,miansie strasznie sie tyje,o neuroleptykach nie wspomne.To jest u mnie trudna i zlozona sprawa z tym snem,jak widzisz.

 

-- 14 sty 2015, 18:08 --

 

Trittico,juz prawie nie dziala na klopoty ze snem,a to jedyny lek ,po ktorym sie nie tyje,badz tyje mniej niz po innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, jak to każe Ci zjeść do końca? Przecież to jest lek, który z założenia się bierze doraźnie, bo inaczej wpadniesz w uzależnienie. Ja biorę mirtę i nie przytyłam na niej ani grama. Neuroleptyk też biorę. Moja waga jest normalna, ważę około 54 kg. I nic się nie zmieniło, jak zaczęłam brać leki. Niepotrzebnie się obawiasz. Mianserynę też kiedyś brałam i też ani grama nie przytyłam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, do mnie pijesz? :twisted::lol:

 

1986, skutków ubocznych nie zauważyłam, a biorę długo. Trzeba tylko zażyć i się położyć od razu, starać się zasnąć, bo jak przegapisz działanie nasenne, to może Ci się urwać film i możesz robić dziwne rzeczy .

 

Teoretycznie nie powinno się pić. Ale zolpidem dość szybko wydala się całkowicie z organizmu. Ja mieszałam go z wódką, piwem i żyje > i to mieszałam tak, że piłam na wieczór i np. godzina przestoju, dwie i brałam zolpidem. Nigdy do tragedii nie doszło, jedynie kac może troszkę większy .

Podsumowując, z alkoholem zachowaj więcej zdrowego rozsądku niż ja, bo szkoda wątroby. Ale jak po 2-3 piwach odczekasz parę godzin i zażyjesz, to powinno być w porządku. Pamiętaj jednak też o tym, że każdy organizm jest inny i inaczej może zareagować. Mnie ten mix nie zaszkodził ale nikt nie zagwarantuje Ci tego na 100%. Proponuję, jak już muuusisz się napić, zacząć od jednego piwka, jak będzie ok, tzn. że jest ok >.

 

Pozdrawiam

 

mi chodzi o to czy na drugi dzień moge wypić 2 piwa kolo południa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1986, specjalnie sprawdziłam w poradniku o zaburzeniach psychicznych, że okres jego półtrwania jest bardzo krótki ( do 5 h ), więc myślę, że następnego dnia będzie ok ;)

Może spróbuj najpierw z jednym browarem ... na 2 zawsze będziesz miał czas. Tylko dziwne wydaje mi się, że chcesz pić piwo w południe ... Nie ma lepszej pory ;) ?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnobiała mery, nie moge spac codziennie,nie ma szans,zebym zasnela sama.Bralam mianse przytylam,spuchlam,przez zatrzymanie wody w organizmie.Po mircie bylo jeszcze gorzej,ztyciem,obrzekami.Jesli to bym brala to anoreksja mnie zabije,prowokowanie wymiotow,srodki przeczyszczajace,masakra.Spi sie po mircie /miansie super,ale nie moge ich brac,to silniejsze ode mnie :( Od kilkunastu lat nie spie.Co mam zrobic,spac musze,funkcjonowac tez.Wybieram mniejsze zlo,jak dla mnie czyli Zolpidem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, rozumiem, dla mnie mirta i zolp doraźnie to idealne połączenie. Też mam wielkie problemy ze snem, sama nie zasnę. Po mircie samej często zasypiam, choć czasami ona na mnie nie działa i wspomagam się zolpidemem, jak jest gorzej.

W sumie to ja też bym się nie zgodziła na branie leków, po których bym tyła. Tylko że ja mam takie szczęście, że prawie po niczym nie tyję. A przeszłam przez dziesiątki różnych psychotropów.

Trzeba mieć nadzieję, że pojawi się na rynku lek, po którym nie będziesz tyła i który nie uzależnia, a działa. Cóż, trzeba wierzyć w medycynę. Ja przeszłam przez wiele leków nasennych, działa na mnie tylko mirta i zolp. I chyba nic lepszego na razie nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, nie mam anoreksji ale... jakże Cię rozumiem... Ja nienawidziłam odbicia w lustrze po braniu mirty. Niedobrze mi się robiło na to co widziałam. Anoreksji u mnie nie stwierdzono ale lekarz mówi, że "mam zapędy anorektyczne". Dobrze mi się spało ale to żarcie na noc wzbudzało we mnie odrazę i wyrzuty sumienia. A ten apetyt, głód były nie do opanowania. :time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychotropka`89, jak bys pisala o mnie,zarcie potem wyrzuty sumienia,nie moglam na siebie patrzec w lustrze,na koncu wymioty ble...

 

-- 14 sty 2015, 20:43 --

 

czarnobiała mery, pozostaje,wierzyc ,ze wymysla taki lek idealny,ale juz wtedy bede wachala kwiatki od spodu.Pewnie przyszle pokolenia skorzystaja,oby.

Masz szczescie,ze nie tyjesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, ja mam fobię, panicznie boję się zwracać, więc u mnie to odpadało... Ale uwierz mi, moje szczęście gdy wchodzę teraz na wagę jest ogromne. Na mircie bałam się wagi i co zważenie czułam się jak rozlane kupsko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×