Skocz do zawartości
Nerwica.com

Obsesje zwiazane z bohaterami ksiazek


amandia

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku miesiecy mam natrectwa zwiazane z ksiazkami - szcegolnie upodobalam sobie jedna serie. Zaraz po przeczytaniu ich po raz pierwszy strasznie rozsypalam sie emocjonalnie - niby fikcja literacka a jakze prawdziwa. Ksiazka pelna okrucienstwa, ale i milosci i tego do jakich poswiecen zdolni sa ludzie. No ale zaczelam bardzo przezywac i analizowac losy bohaterow. Po zamknieciu ostatniej czesci czulam taka pustke ze az bolalo. Zaczelam w bohaterah ksiazek szukac swoich cech, zaczelam analizwac ich postepowanie, wybory, zaczelam zastanawiac sie co ja bym zrobila i jak bym sie czula. Otaczajaca mnie rzeczywistosc przestala miec znaczenie, uwazalam ze moje zycie jest nudne i bez sensu, ze nie jestem nikomu potrzebna. Bardzo idealizowalam przy tym bohaterow i ich losy. Przez kilka dni nie moglam przestac o tym myslec, ciagle sie martwilam, poplakiwalam, nie moglam nic jesc bo czulam scisk w gardle. Mialam dziwna potrzebe zagladani do ksiazki, co znow powodowalo we mnie smutek, to byl taki jakby przymus. W koncu sama zaczelam sie zloscic na siebie ze tak reaguje na ksiazke. Jakos z biegiem dni zaczelam zyc normalnie, odrzucajac ta dziwna "zalobe".

Kilka dni temu znow siegnelam po te ksiazki, majac nadzieje ze skoro wiem jak skonczy sie historia to bedzie inaczej. Niestety znow to samo, znow sie drecze, znow przywoluje fragmenty ksiazki, znow mysle o bohaterach, o tym co przezyli i o uczuciach jakie ich laczyly. Znow moje zycie jest do d..., znow mysle ze wolalabym umrzec bo tylko wszytkim przeszkadzam (ja i moja nn),i znow co chwila kartkuje ksiazke - jestem chyba masochistka.

Nie wiem czy to normalnie by az tak przezywac losu fikcyjnych bohaterow? Boje sie ze skoro tak reaguje na ksiazke i losy bohaterow to co bedzie jak naprawde cos strasznego stanie sie w moim zyciu.

Czy to jeszcze nn czy juz cos innego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A przerzucasz sobie trochę emocji z prawdziwych ludzi na fikcyjnych, widocznie tego w tym momencie potrzebujesz. Sądzę, że przejdzie.

 

Polecam książeczkę "Firmin" - jest to powiastka filozoficzna o szczurku, który jedząc książki zaczął się przejmować bohaterami i zapragnął być człowiekiem. Może o taką wrażliwość chodzi :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×