ZLOT: 25-29 lipiec 2012 r. ...gdzieś w Centrum Polski

Fajnie, że na każdej znalezionej lokalizacji jest jakieś jeziorko. Będziemy mieli gdzie się pluskać tj. ci pijani. Nie pamiętam aby w Sitnicy kąpali się tez trzeźwi.

Dopisuj się Robcio, jest nowy termin, ale miejsca jeszcze nie znamy.

Robanix, Nie oszukujmy się. Nie jedziemy tam po to by spacerować po górach

A tak się składa ,że gry są na południu , więc Ci z północy mają kawał drogi. Na wycieczki krajoznawcze każdy może się we własnym zakresie wybrać, tu chodzi o coś innego

Robanix,

zapraszam góry jak cos do mnie z Darkiem gdzies podjedziemy moze i polazimy sobie tylko dogadac trzeba szczegóły

-- 17 cze 2012, 02:54 --

jak cos to mieć na uwadze w razie czego górowcy

Podoba mi się złota plaża bigfisha i ow leśnik taheli.

PoznacSiebie,

ja sie pochlapłam tylko jak juz poszliście w samotnosci,lae woda słabo nagrzana i za zimna jeszcze ale w sierpniu to moze być juz inaczej z woda

Hmmm, moze i ja przyjade...

ajajaj89, Obowiązkowo!

no dobra, wiadomoże zawsze bedzie ktoś miał daleko tylko trzeba sie pogodzic z tym,że czasem sie ma daleko i albo przyjechac daleko albo odpuścic i czekac na następny, zeby było sprawiedliwie, raz moze byc w górach poźnej morze i póxnej pośrodku zawsze inni bedą miec wtedy daleko a inni blisko a jk sie wybiera tak to wychodzi ze Ci co mieszkają w górach maja w sumie najdalej, ja bym wolała pocżatek sierpnia w sumie,

chyba takie skakanie po miejscach jest najbardziej sprawiedliwe, góra dół , srodek, zachód, wschód

Bellatrix,

no wiesz ale czasem mozna i daleko odjechac i ja sie tym licze ,że czasem pewnie odpuszcże jak bedzie daleko, środek jest nudny w sumie najlepsze sa góry, Mazury, morze , czyli obrzeża, po prostu robic czesciej zloty po środku a na obrzezach też mozna tylko zeby było wiadomo,ze to jest zlot na obrzeżu i wtedy trzeba juz sie na taki wyjazd przygotowac i tyle, ja miałam ostatnio ponad 500 km,w sumie prawie 600km chodzi o to ,ze jak sie napisze ze zlot bedzie gdzies gdzie niektórzy maj dalej to po prostu niech od razu nie maja pretensji tylko troche zrozumienia, bo najglośniej w sumie krzyczeli Ci, którzy i tak sie raczej nie wybierają, ja ostatnio tez mogłam narobić rabanu dlaczego tak daleko ode mnie i ze chce ankietę,ale uznałam ze bez sensu to jest i odpuściałm, a ludzie nie odpuszczają i nie mowie o Tobie bo Ty akurat ie miałś az takich pretensji , chociaz nie byłaś zadowolona,ale ja sie np. nastawiałam,ze nastepny bedzie nad morzem i bym nie robiła wtedy rabanu a zawsze lepiej miec raz duzo blizej a raz dalej i tyle a tak zawsze daleko wychodzi

Mimo, że bardzo mam nie po drodze, to mazury najchętniej :)

Też bym pojechał na mazury , bo tam mam najbliżej

Bellatrix,

tylko ja nie rozumiemm dlaczego zawsze ma byc po środku, to ze chodzi o spotkanie to wiadomo, zlot mozna robić w róznych miejscach, zdarzyło mnie sie na innym forum,że były zjazdy we Wrocławiu, Krakowie, Mazurach, Mazury odpuściłam sobie bo daleko,

ale bylismy i w muzeach i w Zoo i statkiem po Odrze pływaliśmy i tez było fajnie,przyjeżdzali Ci którym pasowało nie widze sensu w tym srodku, poza tym srodek też nie jest sprawiedliwy bo sporo ludzi ma wtedy zawsze blisko a ja zawsze daleko i co ? sprawiedliwie jest skakac , wtedy zawsze ktoś bedzie mial blisko a ktoś daleko,

Michuj,

moga byc i mazury w sumie ,daleko,ale ciekawie

Jakiś dyktator musi zadecydować, bo tą drogą pojedziemy do Honolulu.

no ja podjęłam decyzje dyktatorska ,ale widac jak to sie skonczyło a demokracja jest dobra tylko do pewnego momentu bo kazdemu sie podoba co nnego i kazdy cagnie w swoja stronę i wtedy ktos musi zdecydowac odgórnie i koniec

-- 17 cze 2012, 17:25 --

Bellatrix, tylko ze ja jestem w stanie sie podporzadkowac mimo wszystko, widzisz było raz w srodku, teraz tez bedze w srodku prawdopodobnie, i co nigdy w górach ma nie być bo daleko i nad morzem nigdy bo daleko, bez sensu,takie rozumowanie , i koniec rozmowy juz naprawdę

halenore,

ja bym tam pojechała do Honolulu,ale za daleko na zlot jednak

moi milusińscy

mnie nie będzie na zlocie raczej, z przyczyn rodzinnych drugi termin na 98% mi nie pasuje.

Jesli jednak cos sie zmieni, to zdecyduje sie w ost. mozliwym momencie, o ile tez dojazd bede miala dogodny.

Nie czuje sie zatem uprawiona do zawierania glosu, ale jesli mam byc szczera, to rozumiem ludzi z poludnia. Srodkowa Polska wydaje sie najbardziej optymalnym pomyslem, zawsze to wieksza szansa, ze ktos dodatkowy zdecyduje sie ze wzgledu na łatwy dojazd

Jesli chcecie Mazury, moge porozgladac sie za miejscami, ale bez obrazy Tomki i Michaly- nie przyjechaliscie na poprzedni zlot, wiec Wasze deklaracje sa malo wiarygodne

Mysle,ze na zlocie w Sitnicy logistyka forumowiczów byla na 6- ludzie poumawiali się z sobą, odbierali jeden drugiego po drodze, błądzenia wielkiego nie bylo. Teraz mysle,ze bedzie podobnie

A okolice Wrzesni, jak ktos wyzej pisal- to w miare dobra lokalizacja.

Najdalej beda mieli ludzie z Mazur, ale i ja i Natalia odpadamy.

Buziaki wsiem :)

Jesli chcecie Mazury, moge porozgladac sie za miejscami, ale bez obrazy Tomki i Michaly- nie przyjechaliscie na poprzedni zlot, wiec Wasze deklaracje sa malo wiarygodne

Nie każdy ma czas by być na każdym zlocie , to że ktoś nie był na poprzednim nie znaczy , że nie pojedzie na następny . Poza tym dla mnie Mazury są blisko więc mógłbym wpaść nawet na chwilę

Tomus, toc wiesz, ze nie napisalam tego zlosliwie.

Nie napisalam też tego, ze Wy nie pojedziecie, ale o ile pamiętam, mamiles mnie obietnicą, że Cię w koncu poznam

Nalezy tez postawic sie tez w sytuacji osob, ktore zamawiaja domki i zobowiazały sie rozliczyc finansowo pobyt zlotowiczow. Deklaracje "może będę" są dość utrudniające planowanie.

pinda, Masz racje , bo jeśli chodzi o najbliższy zlot znów mogę tylko powiedzieć " może będę "

Tomcio Nerwica, i tak Cie loffciam

pinda, też cie loffciam i obiecuje , że na następnym ( jeszcze nie tym , tylko następnym) zlocie będę na 100%

Mnie na pewno nie będzie. Potraktujcie to jako wiążącą deklarację.

Tomcio Nerwica, obiecanki cacanki, a pindzie radość

Mad, pinda, to żal.pl