Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2


LDR

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też nie, ale tak już jest z nerwicowcami.

"Hipochondryk nie ma lekko - ciągle wyobraża sobie, że na coś choruje i jego choroba się rozwinie. Skupia uwagę na swoim ciele w sposób zupełnie nieuzasadniony.

Każdy normalny symptom np. przejściowego bólu interpretuje jako zwiastun stanu rozwijającej się choroby. Wiele osób poprzez uporczywe narzekanie na stan swojego zdrowia pragnie wzbudzić zainteresowanie swoją osobą poprzez pewnego rodzaju litość.

U hipochondryka zdrowie wcale nie jest w centrum uwagi – tylko właśnie choroba. To naprawdę dziwna sytuacja, gdyż hipochondryk w istocie rzeczy nie chce być zdrowy – wręcz potrzebuje być chory. U tych osób obserwuje się nadmierną koncentrację i na chorobie i samym procesie chorowania. Trzeba wiedzieć, że przyjmowanie roli chorego, wymyślanie sobie dolegliwości jest w istocie rzeczy maskowaniem innego, często poważnego problemu np. zwyczajnej samotności."

Nara. idziemy spać!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dbd ja wszystko rozumiem, ale ja tych chorób nie mam w głowie tylko w wynikach badań. A niepodjęcie leczenia i niezrobienie dodatkowych badań może być po prostu w moim przypadku groźne. Nie wiem, co ma do tego hipochondria. Zresztą nigdy hipohondryczką nie byłam.

 

Nie wmawiam nikomu z forumowiczów, że są chorzy. Wskazałam jedynie na choroby mylone często z nerwicą tak ku przemyśleniu. W szczególności na niedobór magnezu, który wielką chorobą sam w sobie nie jest, ale sprawia że układ nerwowy źle funkcjonuje, może być przez to groźny i wywoływać nerwicę. Wtedy żadne antydepresanty i terapie nie pomogą, jeśli nie uzupełnimy magnezu. A jego nie uzupełnimy bez właściwego poziomu wapnia i wit. D. Pomiędzy hipochondrią a otwartością na wiedzę jest "drobna" różnica.

Oczywiście, nie kazdy ma niedobory magnezu... Ale szacuje się, że 20% populacji tak. To sporo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dalej sie tragicznie czuje,jeszcze doszły takie drgawki wewnatrz ciała jakby głowa,szyja drgała, miał tak ktoś?pozatym straszne osłabienie rąk i nóg,boli mnie każdy miesien ciała.Mam jeszcze pytanko derealizacja to uczucie odraelnienia wystepuje tylko w nerwicy czy w innych chorobach tez?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dalej sie tragicznie czuje,jeszcze doszły takie drgawki wewnatrz ciała jakby głowa,szyja drgała, miał tak ktoś?pozatym straszne osłabienie rąk i nóg,boli mnie każdy miesien ciała.Mam jeszcze pytanko derealizacja to uczucie odraelnienia wystepuje tylko w nerwicy czy w innych chorobach tez?

 

klaudia24, od tygodnia mam takie uczucie! Nie mogę utrzymać głowy na szyi bo jest strasznie napięta, drga i mam wrażenie, że mnie przeważy lub że zaraz zemdleje, co za podłe uczucie :shock:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klaudia, takie drżenia to są typowe objawy np. tężyczki utajonej i braku magnezu własnie. Moja pani neurolog powiedziała, że bóle i osłabienie mięśni też mogą wtedy wystąpić.

W tym przypadku mogą to być (nie musza, nie diagnozuję, nie jestem lekarzem) objawy tężyczki, nie nerwicy! Nerwica jest często odpowiedzią organizmu na zaburzenia gospodarki magnezowej.

Rozumiem Cię co do osłabienia mięśni - jest to bardzo okropne, dotkliwe i stresujące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do hipochondrii - nikt z nas nie przyzna się co do tego że jesteśmy hipochondrykami - taka jest natura tej przypadłości.

Co do lekarza udzielającego diagnozy przez telefon - no nie mogę się przekonać co do tej diagnozy na odległość. Z trudem można się dowiedzieć coś osobiście, a tu bez "zapłaty" stwierdza chorobę - z drugiej strony co miał Ci powiedzieć, że nie jesteś chora na Bolerkę?

Wiele razy myślałem że znajdę u siebie coś namacalnego, aby mieć w końcu pewność , jednak po kolejnych pewnych prze zemnie diagnozach okazywało się że nadal jest to tylko cholerna nerwica ( no i jakieś tam niedobory witamin, własnie typu MAGNEZ)

Co do tężyczki jak najbardziej trzeba się leczyć bo może upierdliwiać życie.

Co do potwierdzenia BOLERKI i jej leczenia nie wiem czy wystarczy tylko podejrzenie z dodatniego testu.

Życzę Wam szczerze zdrowia, ale nie nastawiajmy się na cudowne uzdrowienie. Nie miejcie do mnie żalu za wszystkie uwagi które napisałem.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dbd11 niestety ten krążek, o którym wspominała ylva jeśli wychodzi dodatnio w badaniu to jest bardzo duże prawdopodobieństwo boreliozy, to samo powiedział mi mój lekarz. Mi wyszły dodatnio dwa krążki co i tak daje negatywny wynik. W moim przypadku było to P39 i P41 więc muszę zrobić jeszcze inne badania aby to potwierdzić.

I niestety, ale ja oswajam się z myślą, że jestem hipochondryczką :roll:

Jedno jest pewne, wszyscy nerwicy powinni brać większą dawkę witamin z gruby B, np. taka milgamma, która ma 100mg + 100 mg, czyli podwojona dawka. Przynajmniej ciało mniej drga :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tu masz racje sobska - odpowiednie uzupełnienie brakujących minerałów to podstawa. Ja dostałem razem z fluoksetyną odpowiednie zalecenie co do brania pewnych witamin i minerałów.

Ja jestem hipochondrykiem, i się tego nie ukrywam. W przeciwnym wypadku nie zaglądał bym na takie fora jak to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dbd, z tym poziomem magnezu własciwym to można niestety tylko próbą tężyczkową sprawdzić, we krwi można mieć okej a w komórkach nie

co do diagnozy telefonicznej - to trochę tak jakby człowiek robił test na HIV i by mu wyszło, że jest dodatni (+) i by się spytał lekarza przez telefon, czy taki wynik oznacza zarażenie i lekarz, by potwierdził, że tak.

poza tym przecież lekarz nie ma zamiaru mnie leczyć przez telefon. zadzwoniłam zapytać się o mozliwośc zapisania na wizytę i mnie zapisał (na jutro), zapytałam go przez telefon czy mógłby mi przez telefon pomóc zinterpretować wynik, żebym się nie denerwowała przed wizytą niepewnością. i mu podałam nazwę paska i wartość. potwierdził, że przy występujących objawach wysokododatni ten pasek świadczy o boreliozie. nic podejrzanego naprawdę, po prostu był na tyle uprzejmy, że to co mógł mi powiedział przez tel, żebym nie miała stresa większego niż i tak mam.

 

-- 04 maja 2012, 14:40 --

 

Często na forum różne osoby pytają się w odniesieniu do swoich różnych dolegliwości "czy to może być od nerwicy?" (np. ja :mrgreen: ) albo "od czego jeśli nie od nerwicy może to być?". Trafiłam na naszym forum na ciekawy temat od Candida - przeroście drożdżaków w organizmie, grzybicy ogólnoustrojowej. To też coś, co można mieć i nawet o tym nie wiedzieć. Trudno na pewno stwierdzić, czy wszystkie objawy są od tego czy od tamtego, ale czasem warto rozsądnie poobserwować swój organizm, wprowadzić jakieś zmiany (np. w diecie), zrobić jakieś badanie i sprawdzić, czy część dolegliwości nie została naszymi działaniami wyeliminowana.

Autorka wątku jako swoje objawy wywołane Candidą wymienia:

1. ciągła niestrawność

2. zgaga, refluks, cofanie się jedzenia do przełyku

3. mdłości, nudności

4. wzdęcia

5. skurcze, ssanie żołądka

6. ociężałość, senność, zmęczenie po posiłkach

7. nieprzyjemny oddech z ust

8. ciągła suchość i pieczenie w jamie ustnej, ciągłe uczucie pragnienia

9. metaliczny smak w ustach

10. spierzchnięte usta, zajady

11. nalot i zmiany barwy na języku, pieczenie języka (zwłaszcza czubka)

12. nadżerki dziąseł

13. rany w jamie ustnej

14. duża płytka bakteryjna na zębach pomimo starannej higieny

15. nieustanna ogromna chęć na słodycze (zwłaszcza czekoladę)

16. uczucie upojenia alkoholowego po spożyciu słodyczy

17. kłopoty z oddychaniem, drżenia kończyn, ucisk w klatce piersiowej, nadpobudliwość i bardzo szybki puls po spożyciu produktów mlecznych i z białej mąki

18. uczucie trzymania stolca w jelitach

19. oddawanie stolca ze śluzem

20. galaretowata, biała, zielona lub brązowawa wydzielina o bardzo nieprzyjemnym zapachu zgnilizny w gardle (po nocy)

21. odpluwanie gęstej, białej, bardzo spienionej lub śluzowatej wydzieliny w ciągu dnia (najbardziej po słodyczach, słodkich produktach mlecznych i z białej mąki)

22. „klucha” w gardle, trudności w przełykaniu, uczucie zalepienia przełyku, ciągłe chrząkanie i przełykanie śliny

23. powiększone, „podziurawione” migdałki z „kieszonkami”,

24. biaława skorupa na migdałach

25. ciągle zaczerwienione, bolesne gardło

26. ściekający śluz po tylnej ścianie gardła

27. łamiący się często głos, chrypka

28. bardzo wysuszona śluzówka nosa (ciągła straszna suchość w nosie, uczucie zatkanego nosa, utrudnione wdychanie powietrza, ból w nosie)

29. obrzęki, bolesność i sztywność stawów i kości

30. „strzelanie” w stawach

31. ucisk i bóle głowy

32. uczucie ucisku zaplombowanych zębów na głowę

33. nocne zimne poty

34. w ciągu dnia raz zimno, raz gorąco

35. problemy z równowagą, chwiejność

36. momentami nieostre widzenie, nieumiejętność skupienia wzroku

37. problemy z koncentracją i pamięcią, zaburzenia pamięci, ociężałość myślenia

38. opóźnione reakcje na bodźce, dezorientacja, „wyłączanie się”

39. zimne, sztywne dłonie i stopy

40. słabe krążenie

41. bardzo niska temperatura ciała (zwłaszcza wieczorem ok. 35 i 6 )

42. sucha skóra pomimo ciągłego nawilżania

43. wypadanie włosów oraz łupież

44. nadwrażliwość na zapach perfum, kosmetyków, środków chemicznych, dym tytoniowy oraz na kurz, zanieczyszczone powietrze (duszności, mdłości)

45. kłopoty z oddychaniem

46. niskie ciśnienie krwi

47. niski poziom cukru we krwi, gwałtowne spadki poziomu cukru

48. skrócenie oddechu, ograniczenie możliwości wykonania głębokiego wdechu

49. ucisk w klatce piersiowej, pieczenie, kłucie i łaskotanie w klatce

50. kołatanie serca

51. ciągłe zmęczenie, brak sił, energii, ogólne osłabienie, wyczerpanie bez wysiłku

52. potworne zmęczenie przez ok. 2 godziny po przebudzeniu oraz wieczorem

53. bardzo szybkie męczenie się podczas wysiłku fizycznego

54. senność, ospałość w ciągu dnia

55. zaburzenia snu (budzenie się w nocy, bardzo lekki sen, wczesne budzenie się)

56. silne lęki, niepokój bez powodu

57. nerwowość, agresywność bez powodu

58. zmienność nastrojów

59. napady paniki i płaczu

 

źródło: candida-prosz-niech-mi-kto-pomo-e-t18030-14.html

 

A więc ogrom ogrom cierpienia. Chodziła oczywiście po wielu lekarzach, z których nikt nie domyslił się, co jest na rzeczy, szczególnie że trudno się to diagnozuje.

 

To tak ku przemyśleniu, że warto bez hipochondrii i paniki, ale obserwować swój organizm i wyciągać w miarę mozliwości rozsądne wnioski. Bo rozwiązanie leży czasem gdzie indziej niż nam się wydaje.

Oczywiście nie można dać się zwariować i nie znaczy, że każdy kto ma podobne dolegliwości ma Candidę. Ale jeśli występują one jednocześnie i nie napadowo a stale, to warto rozważyć i tę możliwość.

 

dbd, nie jestem w tej dziedzinie biegła, ale z tego co wyczytałam występująca w kilku miejscach grzybica może ewentualnie sugerować, że ma się też grzybicę wewnątrz organizmu - podobno podstawą jest wtedy dobra przeciwgrzybicza dieta, w której przede wszystkim unikać trzeba cukru i produktów z cukrem oraz produktów z białej mąki, jak również wszelkich soków, napojów gazowanych itp.

 

-- 04 maja 2012, 14:41 --

 

Często na forum różne osoby pytają się w odniesieniu do swoich różnych dolegliwości "czy to może być od nerwicy?" (np. ja :mrgreen: ) albo "od czego jeśli nie od nerwicy może to być?". Trafiłam na naszym forum na ciekawy temat od Candida - przeroście drożdżaków w organizmie, grzybicy ogólnoustrojowej. To też coś, co można mieć i nawet o tym nie wiedzieć. Trudno na pewno stwierdzić, czy wszystkie objawy są od tego czy od tamtego, ale czasem warto rozsądnie poobserwować swój organizm, wprowadzić jakieś zmiany (np. w diecie), zrobić jakieś badanie i sprawdzić, czy część dolegliwości nie została naszymi działaniami wyeliminowana.

Autorka wątku jako swoje objawy wywołane Candidą wymienia:

1. ciągła niestrawność

2. zgaga, refluks, cofanie się jedzenia do przełyku

3. mdłości, nudności

4. wzdęcia

5. skurcze, ssanie żołądka

6. ociężałość, senność, zmęczenie po posiłkach

7. nieprzyjemny oddech z ust

8. ciągła suchość i pieczenie w jamie ustnej, ciągłe uczucie pragnienia

9. metaliczny smak w ustach

10. spierzchnięte usta, zajady

11. nalot i zmiany barwy na języku, pieczenie języka (zwłaszcza czubka)

12. nadżerki dziąseł

13. rany w jamie ustnej

14. duża płytka bakteryjna na zębach pomimo starannej higieny

15. nieustanna ogromna chęć na słodycze (zwłaszcza czekoladę)

16. uczucie upojenia alkoholowego po spożyciu słodyczy

17. kłopoty z oddychaniem, drżenia kończyn, ucisk w klatce piersiowej, nadpobudliwość i bardzo szybki puls po spożyciu produktów mlecznych i z białej mąki

18. uczucie trzymania stolca w jelitach

19. oddawanie stolca ze śluzem

20. galaretowata, biała, zielona lub brązowawa wydzielina o bardzo nieprzyjemnym zapachu zgnilizny w gardle (po nocy)

21. odpluwanie gęstej, białej, bardzo spienionej lub śluzowatej wydzieliny w ciągu dnia (najbardziej po słodyczach, słodkich produktach mlecznych i z białej mąki)

22. „klucha” w gardle, trudności w przełykaniu, uczucie zalepienia przełyku, ciągłe chrząkanie i przełykanie śliny

23. powiększone, „podziurawione” migdałki z „kieszonkami”,

24. biaława skorupa na migdałach

25. ciągle zaczerwienione, bolesne gardło

26. ściekający śluz po tylnej ścianie gardła

27. łamiący się często głos, chrypka

28. bardzo wysuszona śluzówka nosa (ciągła straszna suchość w nosie, uczucie zatkanego nosa, utrudnione wdychanie powietrza, ból w nosie)

29. obrzęki, bolesność i sztywność stawów i kości

30. „strzelanie” w stawach

31. ucisk i bóle głowy

32. uczucie ucisku zaplombowanych zębów na głowę

33. nocne zimne poty

34. w ciągu dnia raz zimno, raz gorąco

35. problemy z równowagą, chwiejność

36. momentami nieostre widzenie, nieumiejętność skupienia wzroku

37. problemy z koncentracją i pamięcią, zaburzenia pamięci, ociężałość myślenia

38. opóźnione reakcje na bodźce, dezorientacja, „wyłączanie się”

39. zimne, sztywne dłonie i stopy

40. słabe krążenie

41. bardzo niska temperatura ciała (zwłaszcza wieczorem ok. 35 i 6 )

42. sucha skóra pomimo ciągłego nawilżania

43. wypadanie włosów oraz łupież

44. nadwrażliwość na zapach perfum, kosmetyków, środków chemicznych, dym tytoniowy oraz na kurz, zanieczyszczone powietrze (duszności, mdłości)

45. kłopoty z oddychaniem

46. niskie ciśnienie krwi

47. niski poziom cukru we krwi, gwałtowne spadki poziomu cukru

48. skrócenie oddechu, ograniczenie możliwości wykonania głębokiego wdechu

49. ucisk w klatce piersiowej, pieczenie, kłucie i łaskotanie w klatce

50. kołatanie serca

51. ciągłe zmęczenie, brak sił, energii, ogólne osłabienie, wyczerpanie bez wysiłku

52. potworne zmęczenie przez ok. 2 godziny po przebudzeniu oraz wieczorem

53. bardzo szybkie męczenie się podczas wysiłku fizycznego

54. senność, ospałość w ciągu dnia

55. zaburzenia snu (budzenie się w nocy, bardzo lekki sen, wczesne budzenie się)

56. silne lęki, niepokój bez powodu

57. nerwowość, agresywność bez powodu

58. zmienność nastrojów

59. napady paniki i płaczu

 

źródło: candida-prosz-niech-mi-kto-pomo-e-t18030-14.html

 

A więc ogrom ogrom cierpienia. Chodziła oczywiście po wielu lekarzach, z których nikt nie domyslił się, co jest na rzeczy, szczególnie że trudno się to diagnozuje. W końcu sama porobiła badania, które to potwierdziły i trafiła do specjalisty, który się za to wziął.

 

To tak ku przemyśleniu, że warto bez hipochondrii i paniki, ale obserwować swój organizm i wyciągać w miarę mozliwości rozsądne wnioski. Bo rozwiązanie leży czasem gdzie indziej niż nam się wydaje.

Oczywiście nie można dać się zwariować i nie znaczy, że każdy kto ma podobne dolegliwości ma Candidę. Ale jeśli występują one jednocześnie i nie napadowo a stale, to warto rozważyć i tę możliwość.

 

dbd, nie jestem w tej dziedzinie biegła, ale z tego co wyczytałam występująca w kilku miejscach grzybica może ewentualnie sugerować, że ma się też grzybicę wewnątrz organizmu - podobno podstawą jest wtedy dobra przeciwgrzybicza dieta, w której przede wszystkim unikać trzeba cukru i produktów z cukrem oraz produktów z białej mąki, jak również wszelkich soków, napojów gazowanych itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ylva co to jest ta tężyczka?Ja mam ostatnio depresyjne nastroje ciagle chce mi sie płakac, nie mam siły na nic, nic mnie nie cieszy,może to też przez moją fatalna sytuacje w domu,już sama nie wiem,o objawach fizycznych to juz lepiej nie wspomne.Wiem tylko ze jest coraz gorzej

 

-- 04 maja 2012, 13:46 --

 

Pozatym ciagle wmawiam sobie tego guza mózgu.Wizyta u neurologa dopiero za jakis czas a zanim sie doczekam na badanie tk to pewnie pare miesiecy minie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klaudia24 tężyczka to taki stan patofizjologiczny organizmu polegający na zaburzeniach elektrolitowych. trudno mi to wytłumaczyć fachowo, bo fachowcem nie jestem, ale człowiek może mieć właściwy poziom wapnia i magnezu we krwi, a nie mieć tych pierwiastków w komórkach - wówczas cały organizm siada, bo magnez potrzebny jest do funkcjonowania człowieka, a w szczególności układu nerwowego

tężyczka objawia się bardzo często niekontrolowanymi drżeniami i skurczami mięśni. jakkolwiek niekoniecznie, bo ja mam tężyczkę a drgań mam mało. ale to w każdym razie taki sztandarowy objaw.

 

ciekawy artykuł o tężyczce (napisany notabene przez panią neurolog, ktora mi ją zdiagnozowała):

http://www.emg-neurolog.pl/tezyczka.pdf

 

nie stresować się przy czytaniu opisami tężyczki jawnej i mozliwości uduszenia itp.! chodzi o tężyczkę utajoną.

 

żeby wykryć tężyczkę przeprowadza się próbę ischemiczną czyli próbę tężyczkową. z tego co czytałam dużo ludzi na forach pisze, że miało takie objawy i zdecydowało się na własną rękę zrobić próbę i wyszła ona dodatnio.

 

badanie polega na wbiciu igiełki w rękę koło kciuka i czasowym (ok 10 minut) wstrzymaniu krążenia w łapce przez napompowanie rękawem. jest nieprzyjemne, ale z powodzeniem można je przetrwać, nic strasznego tak naprawdę.

 

tężyczka może miec różne podłoże, może wynikać ze złej pracy tarczycy, ale np. też być powiązana z zaburzeniami nerwicowymi - nerwicowcy generują problemy elektrolitowe przez częstą w nerwicy hiperwentylację. niekiedy tężyczkę leczy się więc nie tylko suplementacją pierwiastków, ale również psychoterpią czy lekami wspomagającymi. jednak jesli ma się tężyczkę same leki i psychoterapia nie pomogą nigdy :)

 

cięzko chyba to badanie zrobić na nfz, niestety koszmar jest u nas z tą służbą zdrowia. ja mogę tylko się podzielić swoim doświadczeniem - koszt oróby tężyczkowej wraz z pełną wizytą - konsultacją u neurologa wyniósł w moim przypadku 200 zł.

 

-- 04 maja 2012, 14:59 --

 

klaudia24, wiem że jak człowiek ma czarne myśli i stres, to trudno go przekonać, ale guzy mózgu tak naprawdę zdarzają się rzadko. i objawy są przy nich najczęściej takie, że człowiek "chodzi po ścianach" dosłownie. oczywiście warto to sprawdzić, ale nie martw się na zapas, bo martwienie się nigdy nie służy zdrowiu.

czesto przyczyny dolegliwości są jednak duzo lżejsze - co niekoniecznie znaczy, że łatwiejsze do wykrycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ylva dziękuje za odpowiedz.Zgadzam sie z tobą,że nasza Służba Zdrowia jest koszmarna za wiekszosc badan trzeba płacic.Ja sama mam stos skierowań na różne badania w tym bolerioze ,ale nie robie ich bo mnie nie stac,co prawda mieszkam z dzieckiem i moim partnerem który nie zarabia żle,ale sie nam nie układa i powiedział ze nie bedzie mi dawał na jakies bezsensowne badania,mieszkamy z soba tylko dlatego,że nie mam sie gdzie wyprowadzic z dzieckiem.Wiem,że w dużym stopniu przez niego popadłam w nerwice ,ale nie potrafie sie wyplątac z tego chorego związku.Takie błędne koło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klaudia24, wiem że łatwo gadać, ale może jakaś próba zmiany sytuacji życiowej mogłaby być pierwszym krokiem do zdrowienia?

co do $ to ja jestem przerażona - sporo badań już wykonałam wkładając w to kasę przy dużym wsparciu rodziców, ale środki się kończą a leczenie zapowiada na drogie, kiepsko to widzę, nie mam skąd brać takich kwot, że tu 200 zł, tu 500, tu 150 i tak w kółko; cholera, kogo na to stać w Polsce :/

 

agaton - próbę tężyczkową można wykonać prywatnie, ale u neurologa- nie u każdego, musi być to neurolog wykonujący badania EMG; nie robią tego laboratoria wykonujące np. badania krwi, to jest działka neurologa i to specjalizującego się w EMG, który musi mieć odpowiedni sprzęt, umiejętności, żeby to zrobić oraz wiedzę, żeby ocenić :)

 

-- 04 maja 2012, 17:51 --

 

Ktoś pytał chyba wczoraj lub przedwczoraj, co poza nerwicą może powodować derealizację/depersonalizację. Poczytałam dziś o tym trochę i na pewno poza nerwicą może to być depresja, ale też przewlekłe choroby infekcyjne (np. właśnie borelioza, kandydoza). Czy jeśli coś jeszcze "zgłębię" w tych tematach to mam pisać? Bo wiecie, nie chcę tak w ramach sztuki dla sztuki, jeśli być może to tutaj nikogo zbytnio nie interesuje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ylva to ja pytałam o tą derealizacje,wiec jesli bedziesz wiedziała cos na ten temat to pisz prosze.Ja czytałam ,że derealizacja wystepuje głównie w nerwicy lękowej,niestety to uczucie odrealnienia spotyka mnie coraz częsciej,najdłużej trwało tydzien i wtedy naprawde myślałam,ze zwariuje i wyląduje w zakładzie psychiatrycznym.Okropne uczucie.Patrze na własna ręke i zastanawiam sie czy to faktycznie moja ręka,wszystko jest takie dziwne jakbym była w śnie.Dlaczego,dlaczego...:(Chciałabym wkońcu normalnie życ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klaudia24, ja nie miałam derealki trwającej tak długo, ale krócej tak - rozumiem Cię, wiem jaki to koszmar

ostatnio zasypiając miałam przez chwilę wrażenie, że jestem kimś innym niż naprawdę, nawet nie umiem tego wyjaśnić, trwało ze 30 sekund, ale było straszne, lęk na maksa

 

P.S. Konsultowałam swoje badania mailowo z jakimś innym lekarzem specem od borelki - potwierdził, mam boreliozę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, musze sie gdzies wygadac :evil:

Przez nerwice juz sama nie wiem czy histeruzuje czy lekcewaze problem :uklon:

 

Niedawno pisałam o bolo glowy, ktory towarzyszy mi juz od dawna, ale od jakiegos czasu mam problem z dretwieniem nog, rak...

Pytałam lekarki powiedziała, ze to napewno nie od leków.

 

Mam wrazenie, ze najczesciej dretwieja mi nogi jak leze.

Nie wiem czy to krazenie, bol kregosłupa czy cos innego?

 

Dodatkowo mam szymy w uszach/glowie? ale to moze zatoki?

 

Jestem juz zmeczona :shock: wiem ,ze musze isc do laryngologa/alergologa, poniewaz mam ciagle zatkany nos, ale dodatkowo te dretwienia... neurolog?

 

Nie gniewajcie sie, :roll: ja oszaleje kiedys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ylva i jak tam po wizycie? Co Ci lekarz powiedział? i jakie leczenie Cię czeka?

 

-- 05 maja 2012, 15:49 --

 

ylva to ja pytałam o tą derealizacje,wiec jesli bedziesz wiedziała cos na ten temat to pisz prosze.Ja czytałam ,że derealizacja wystepuje głównie w nerwicy lękowej,niestety to uczucie odrealnienia spotyka mnie coraz częsciej,najdłużej trwało tydzien i wtedy naprawde myślałam,ze zwariuje i wyląduje w zakładzie psychiatrycznym.Okropne uczucie.Patrze na własna ręke i zastanawiam sie czy to faktycznie moja ręka,wszystko jest takie dziwne jakbym była w śnie.Dlaczego,dlaczego...:(Chciałabym wkońcu normalnie życ

Całkowicie Cię rozumiem niestety...:( uczucie to jest jednym z najgorszych w naszym choróbsku....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu oszaleję. Wychodzi na to, że źle mu podałam te wyniki, bo że jednak ten test WB mam ujemny - wg testu nie mam boreliozy. Mam zrobić jakiś inny test jeszcze po 14 dniach brania Citroseptu - za 450 zł..., bo objawy są jak boreliozy.

Czuję się coraz gorzej, od wczoraj sztywnieją mi stawy na maxa. Boję się, że nie będę mogła chodzić. Że mnie sparaliżuje. Dziś jak szłam z tatą do samochodu pod blok to prawie zemdlałam. Nienawidzę chorób, lekarzy, tego wszystkiego. Jestem tak słaba jak trup dosłownie i nikt nie wie od czego. Czuję, że umrę. A i żyć mi się nie chce już naprawdę. Aż się boję z łóżka wstawać taka słaba jestem.

To na pewno jakaś postępującą choroba autoimmunologiczna i lada tydzień umrę w męczarniach.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na sztywnienie stawów, bóle mięśni i mdłości? Na swędzenie skóry i wysypkę, którą mam od trzech dni? Na zasłabnięcia? Refluks? Wymioty? Osłabienie mięśniowe? Strzelania stawów? Czy na co dbd, no na co :-| ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu oszaleję. Wychodzi na to, że źle mu podałam te wyniki, bo że jednak ten test WB mam ujemny - wg testu nie mam boreliozy. Mam zrobić jakiś inny test jeszcze po 14 dniach brania Citroseptu - za 450 zł..., bo objawy są jak boreliozy.

Czuję się coraz gorzej, od wczoraj sztywnieją mi stawy na maxa. Boję się, że nie będę mogła chodzić. Że mnie sparaliżuje. Dziś jak szłam z tatą do samochodu pod blok to prawie zemdlałam. Nienawidzę chorób, lekarzy, tego wszystkiego. Jestem tak słaba jak trup dosłownie i nikt nie wie od czego. Czuję, że umrę. A i żyć mi się nie chce już naprawdę. Aż się boję z łóżka wstawać taka słaba jestem.

To na pewno jakaś postępującą choroba autoimmunologiczna i lada tydzień umrę w męczarniach.

O kurna..:(( Ale ja pamiętam ,że test Wb robiłam i też przed zjadłam dużo antybiotyku podobno wtedy ona jest lepiej wykrywalna...

Ja też mam strzelanie w stawach,bóle mięśniowe i mdłości zawroty głowy i wiele wiele innych... A moja ciocia też ma stwierdzoną nerwicę a jej objawiała się kołataniem serca i właśnie bardzo swędzeniem skóry ale nie wiem czy wysypkę miała... Oj jak Cię pocieszyć chyba się nie da Pamiętaj ,że ja też cierpię może trochu Ci to pomoże:) Nie martw się będzie dobrze nie ważne kiedy ale z pewnością będzie:D A wczoraj przeczytałam historię dziewczyny z boleriozą i pomimo wszystkich objawów powiedziała jedną bardzo ważną rzecz a mianowicie ,że jak jej dusza cierpiała i miała depresję to jej choroba szalała w niej jak chciała a jak wyleczyła duszę to choroba jakby się cofała więc ylva duuużo pozytywnych myśli czasem na siłe(ja tak robię) i na tyle ile możesz zajmij się czymś na ten czas oczekiwania.... ślę buziaki:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agaton dzięki. Ja znowu uważam, że mam chyba jednak SLA - stwardnienie zanikowe boczne. Jeśli tak, to wolałabym już umrzeć szybko i bezboleśnie, a nie męczyć się jako warzywo i być obciążeniem dla rodziny. Czuję, jakbym już umierać zaczęła. Potwornie bolą mnie nogi i są sztywne. Albo SLA. Albo toczeń. Albo ta borelka. Boję się paraliżu, non stop się czuję osłabiona jak na odlocie. Śmierć za życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A zapomniałam dodać ,że ja postanowiłam przejść na dietę poczytałam książkę A.Janusa jak nie dać się zjeść grzybom no i kiedyś takiteścik zrobiłam (trochę zabawny) po obudzeniu trzeba do szklanki z wodą napluć i obserwować swoją ślinę co 15 min przez godzinę jeśli będzie opadać w postaci niteczek to najprawdopodobniej jesteśmy zagrzybieni no i mi wyszło jak byk nie wiem na ile jest to wiarygodne ale cholewa coś trzeba zrobić najwyżej będę zdrową waryiatką hihiih niczym nie ryzykuję a może sama się wyleczę:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agaton też czytałąm o tym teście.

Z dietą dobry pomysł. Przyłączam się.

Mi pan doktor dziś powiedział, że mam jakby początki tej candidy pewnie, bo mam okropny język, cały biały i ogólnie fuuuu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×