Jesteście zadowoleni z tego forum..?

Posty Artura są z 2006 roku, więc wątpię, żeby Ci odpisał.

Bardzo sie podoba

nie podoba mi się tutaj,

nie odnalazłem się na tym forum,

ciągle czułem się wyobcowany.

ciągle mam wrażenie, że jestem z innego "świata".

chciałam powiedzieć, że cieszę się że jesteście, kocham Was, bardzo mi pomagacie

Powoli zaczynam się uzależniać od tego forum. Niby to takie puste pisanie, ale i tak dużo daje. Wszyscy tutaj są mi tacy bliscy, bo przeważnie to osoby o niespotykanej wrażliwości. Wszystkich mi tak żal, oddałbym życie, żebyście tylko wy byli szczęśliwi..Nie.. żaden bohater ze mnie, po prostu nigdy nie spotkałem osób wyrażający tak głęboki smutek, widzę w was siebie.

Dzieki temu forum - ludziom tutaj, az chce mi sie zyc

hi hi ja się tu zaczynam czuć lepiej niż w domu... chciałam napisać "jak w domu" ale mi się przypomniało, ze tam mi wcale nie jest dobrze

Hej! moje zadowolenie z forum to 8/10 najgorsze jest 'przycinanie' musicie wymienić serwery bo strona siada niekiedy. Druga sprawa można zmienić layout i logo na weselsze o czym kiedyś była mowa. Jestem chętny na moda, mam 1,5 roczne doświadczenie na podobnej stronie, potem byłem adminem. Jeśli praca jest płatna, proszę o PW - jeśli free dziękuję!

Powiem że jestem zadowolony. Chociaż onieśmiela mnie potężna ilość postów, które tu się codziennie (a nawet z minuty na minutę!) pojawiają. Siedzę na jeszcze kilku innych forach związanych z psychologią, ale zaglądam tam tylko od czasu do czasu bo ruch jest bardzo wątły. Tutaj natomiast aż ciężko się odnaleźć. Nie ma mnie np. 2 dni, wchodzę a tu 5-7 stron nieprzeczytanych tematów i postów. Nie idzie ogarnąć wszystkiego :) więc musiałem się przestawić i teraz tylko zaglądam w wybrane tematy.

Za parę minut minie tydzień, odkąd jestem na dobre z forum. Byłem wtedy skrajnie załamany.. Piszący tu ludzie próbowali mnie zrozumieć, pocieszyć. W dużej mierze im się to udało. Dużo też uzmysłowiłem sobie przez ten czas, pisząc o sobie jednocześnie starałem się zrozumieć siebie, świat.. To forum jest dla mnie niezwykle istotne.. zaczynam i kończę z nim dzień. Jeśli to kiedyś zamknięcie, to nie tylko ja, ale i wielu innych straci drugi dom (niedawno czułem się tak, gdy zamknęli forum Comy ). Tak więc żadnych zmian, żadnych przenosin, trwaj forum wiecznie.

Kurcze..zaczyna mnie wciagac

THJ_nw, i tak kiedyś zamkną, ale będzie inne! trzeba nie przywiązywać się do takich rzeczy bo to głupie.

chory, no ja tak mam. Nie wiem czy to głupie. Po prostu nie lubię zmian. Mam nadzieję, że zamkną jak już wszyscy wyleczymy się ze swoich problemów - czyli jednak będzie trwać do końca świata i o jeden dzień dłużej ; )

THJ_nw, zapewniam cię, w przyszłości będziesz chciała rozmawiać z ludźmi na żywo a nie przez net

Zamkną...kiedyś.

ewa3700, no i co, zdarza się. Nie ma co płakać!

-- 03 maja 2012, 08:40 --

Sorki że jeden za drugim. Zainwestujcie w to forum, zróbcie jakieś DONATE! słabe maszyny, co jakiś czas zawiesza i nie można normalnie, płynnie korzystać. W innym razie usuńcie to forum z sieci, śmiech. Przemyślcie to, czekam na wypowiedzi innych. Pozdrawiam

ewa3700, no i co, zdarza się. Nie ma co płakać!

 

-- 03 maja 2012, 08:40 --

 

Sorki że jeden za drugim. Zainwestujcie w to forum, zróbcie jakieś DONATE! słabe maszyny, co jakiś czas zawiesza i nie można normalnie, płynnie korzystać. W innym razie usuńcie to forum z sieci, śmiech. Przemyślcie to, czekam na wypowiedzi innych. Pozdrawiam

łatwo ci gadać -nie płacz...

Jestem zadowolona bo bardzo dobrze że jest i ludzie potrzebujący pomocy mogą ją tutaj znaleźć.

Ja póki co faktycznie czuję się wyobcowana, ale zdaję sobie sprawę że muszę dać się poznać nie tylko od strony narzekania.

Czasem jak tak siedzę i czytam, to mam wrażenie że tutaj nie pasuję, nie widzę nikogo kto miałby podobne problemy, ale to chyba dobrze.

Daję sobie czas,pobędę troszkę a potem zobaczymy.

THJ_nw, zapewniam cię, w przyszłości będziesz chciała rozmawiać z ludźmi na żywo a nie przez net

 

Chciał ! Ależ oczywiście, że chcę na żywo. Mam nadzieję, że się uwolnię od tego forum w końcu, choć to nie ono mnie zniewala. Póki co tak sobie wyobrażałem w nocy co by było, gdybym rano się obudził i forum by nie było.. do kogo tu się odezwać, komu opisać mój stan, którym się jak tu ktoś zainteresuje.. pustkaaa i beznadzieja jednym słowem. Ale tak nigdy nie będzie ! : )

Nie ma takiego drugiego portalu, gdzie tak otwarcie można dyskutować o lekach. Bardzo się dużo dowiedziałam na ich temat, a i opinie o leku też się przydały.

Bellatrix, ależ nie mam na celu wprowadzać w stan rozpaczy, bez przesady. Po prostu nazywam rzeczy takie jakimi są bez owijania w bawełnę i prosto z mostu, co może niektórym się nie podobać. Ja tak to odczuwam i mówię o tym!

Mi się forum podoba, nikt się nie śmieje, ludzie są mili, na poprzednim forum [ale nie psychologicznym], na którym spędzałam większość czasu jest coraz mniej użytkowników i tamte forum zamiera :/ I dlatego mam nadzieję, że to będzie jeszcze długo.

Mi się forum podoba, nikt się nie śmieje, ludzie są mili, na poprzednim forum [ale nie psychologicznym], na którym spędzałam większość czasu jest coraz mniej użytkowników i tamte forum zamiera :/ I dlatego mam nadzieję, że to będzie jeszcze długo.

Forum ok. Tylko muli czasami