FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

Odpadam.15-16- sty mam szkołę.

-- 07 paź 2011, 10:57 --

Grzyby się skończyły,na remizę po uzgodnieniu z "szefem"nie zezwolili.Nie miał się szans odbyć.

No i co będzie z tym zlotem?

Przełóżmy na tydzień później. Co Wy na to?

skalamax, dla mnie no problem, bo ja w ogóle jestem bezproblemowy.

W następny weekend nie mogę.Później,małe szanse z powodu braku funduszy,ale zobaczę ,może się uda,oby.Moja obecność jest pod wielkim znakiem zapytania,więc na mnie się nie oglądajcie.

a gdzie to w ogóle. może i ja wpadnę o ile chcecie mnie

U mnie ten 15,16 też nie za bardzo bo w złym stanie jestem i chciałbym trochu sie podreperować.

Rozmawiałam z siostrzenicą o zlocie.Spytala,dlaczego tam pojechałam,że wolałam zlot "Niż mnie!"

acha weźmy też pod uwagę pogodę, ze im bliżej końca października tym będzie zimniej i w domkach moze być ...chłodno..chyba, ze są ogrzewane

Racja, racja im szybciej tym lepiej ale w razie czego można ogrzewać się trunkami lub własnymi ciałami. Poza tym później będzie to cmentarzowe święto i ludzie też nie będą mogli przyjechać. Lepiej szybciej bo w listopadzie to już mrozy i śniegi mogą być.

a 21-23?

Mnie też pasuje, tylko nie wiem czy będę miała pieniądze.

21-23 póki co - ok.

Ale nie mogę się deklarować na 100%, bo ostatniej nocy dowiedziałam się, że we wtorek mam rozmowę o pracę. Myślę sobie jednak, że - tak czy siak - w weekendy pracować nie będę, więc generalnie mi pasuje.

też staram się o pracę na weekendy w barze.W przyszłym tygodniu będę wiedzieć czy mnie przyjmą,a jak nie to dalej będę szukać,może na weselach.

Ja jadę!:)

Kasiu, ja też jestem w pełni zdecydowana, tylko nie wiem, czy mi okoliczności pozwolą

Robimy listę na 21-23?

Ja też jestem zdecydowana,ale raczej nie wypali z przyczyn mi niezależnych.

To co, czekamy do wiosny?...

skalamax, do walentynek w ostateczności

Ja jadę w tym tygodniu

A to ja też sobie gdzieś pojadę!

ja jadę w tym, tylko to nie będzie zbyt relaksujące

Z Waszych ostatnich wpisów wynika, że w tym tygodniu będzie jakiś prywatny zlot paru osób z forum . Mnie tam wszystko jedno, bo i tak ten termin mi nie pasował, ale przyznam, że dziwnie to wygląda . Mogliście się po prostu prywatnie umówić.

Robanix, To nie do końca tak, wszyscy odmawiają , bo im coś wypada:( Więc ja napisałam ,że jadę, jak komuś pasuje niech się przyłączy:)

Poza tym już się pojawiły głosy, 21-23 też nie, więc czuję ,że w tym roku nici już z jakiegokolwiek, a ponieważ już w domu mam załatwione, to jadę.

Ja odpuszczę chyba bo jakaś taka nie do zycia jestem kurna, zobacze jeszcze, ale bawcie sie dobrze i zdajcie ralacje jakby co:).

Ja odpuszczę chyba bo jakaś taka nie do zycia jestem kurna, zobacze jeszcze, ale bawcie sie dobrze i zdajcie ralacje jakby co:).

Zloty mają to do siebie, że stawiają ludzi na nogi, więc nie ma "zobaczę jeszcze".

samara22, Ty rzeczywiście z tego Gryfina masz kawał drogi, ale jakbyś przyjechała to byłby dla mnie najlepszy prezent urodzinowy. 16-go kończę 28 lat.

A to ja też sobie gdzieś pojadę!

Jak to "gdzieś"?

A tak w ogóle to musimy się sprężać, bo zostało dwa dni, ludzie są zdezorientowani...