Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

:shock: o nawet nie wiedziałam...ale i tak jest gupie, na innym forum widziałam, że było przy każdym poście, obok zmień i cytuj ....zaznaczało się tekst danej osoby i naciskało "cytowanie selektywne" ....

Tym co my mamy nie umiem się obsługiwać....gdzie mam "zaznaczyć ten tekst?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....a ja dla odmiany poszedłem na grilla i zgodnie z daną sobie po ostatnim koncercie obietnicą, kiedy to zrobiłem z siebie za pomocą alko kompletną , nicniepamiętającą szmatę wypiłem tylko 2 browary i jest Git.

Oczywiście Git w granicach rozsądku, bo prawdziwe Git to będzie jak zdechnę.

Esprit

Moc jest dziś z Tobą,hehehehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja siedzę bezmyślnie przy kompie i wpatruję się w to forum jakbym miała znaleźć receptę na życie. Za mną dwie kawy , teraz druga herbata. Śniadanie oczywiście za duże, nigdy już nie schudnę, ciało mówi nie żryj, bo sobie szkodzisz, nogi niedługo cie nie uniesiemy, talia byłam ale się zgubiłam a mózg nic sobie nie robi, żadnego stop :( . Obojętność, dzieci na szczęście jeszcze śpią, bajzel wokoło, za pięć godzin mam przywieźć gości, nie chce mi się, wypadałoby jakiegoś placka upiec. Kompletny zwis, marazm, niech się dzieje co chce itp :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ka_Po, Biorę prochy na nadciśnienie więc mnie chyba nie zabije :105:

Dziś się też chyba napiję. /cenzura/ zobacz jak to jest. Nawet się napić nie mogę. Pierwszy raz od pół roku wypiłem wódkę w ilości dla mnie zabójczej ok 325 g - za mało więc wypiłem 6 piw - MAŁO !!! No to na koniec wywaliłem wino i trzeźwy i wkurwiony polazłem spać. Fakt rozluźniłem się trochę i przez chwilkę nawet poczułem normalność.

 

To masz tak ,jak ja miałem przez długi okres czasu.Żeby wróciła pamięć, jasność umysłu, spokój, po prostu ta cudowna normalnośc ,nad którą kiedyś nie trzeba było się zastanawiać ,bo była constans, musiałem przynajmniej pół butelki wypić.Od razu byłem trzeźwiejszy niż przed wypiciem.A żeby przespać jak człowiek jednym ciengiem 7 godzin musiałem wypić całą flaszkę praktycznie z gwinta...

Najgorsze jest to, że żule walą wódę dla przyjemności , a my musimy dla chwilowej trzeźwości i normalności.....

Ja zaraz muszę skończyć kafelkować ten ku.ewski balkon , który mnie prześladuje już ponad pół roku...( z przerwą na areszt )

...a do tego śmierdzi mi z kanalizacji jakby jakiś SS man w pogoni za Powstańcem tam zdechł....To chyba od zwariowanego ciśnienia i pogody za oknem.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×