Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lolita

Użytkownik
  • Postów

    322
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lolita

  1. Po co się zadaje takie pytania hmm... mniej więcej po to żeby zacząć dialog między tobą a terapeutą. Czy po powrocie do domu przemyślałaś całą sesję, i jeżeli jak twierdzisz nie podobała Ci się ona, to czy rozmawiałaś o tym z terapeutą?! Czy po prostu stwierdziłaś nie podoba mi się to i nie będę chodzić ? Bo właśnie w terapii chodzi o to żeby rozmawiać o tym co się czuje. Jeżeli na coś reagujesz źle i wiesz o tym to też jest temat do omówienia na terapii. Jeżeli jesteś smutna ? To dlaczego jesteś smutna ? Z jakiegoś powodu jesteś smutna? Tak! Coś wpłynęło na to że jesteś smutna! I twoim zadaniem jest przeanalizowanie/ przemyślenie dlaczego ja dziś jestem smutna. Nie oczekuj od każdego jednego terapeuty odpowiedzi na to dlaczego masz depresje. Sama zadaj sobie ten trud i przeanalizuj/przemyśl dlaczego jest tak jak jest. Wiesz to że twoje babcie popełniły samobójstwo to nie znaczy że Ty jesteś naznaczona jakimś piętnem. A wtedy kiedy żyły twoje babcie, system leczenie znacznie kulał. I jeżeli masz lepszy na wyjście z tego stanu niż siedzenie na terapii. To luz :) Życzę powodzenia.
  2. Tak tylko że skąd terapeuta ma wiedzieć że np. załóżmy masz ten stan od ponad roku :) Jak pójdziesz do lekarza i powierz że Cię boli, lekarz też nie będzie wiedział gdzie Cię boli do póki mu tego nie powiesz chociaż by posiadał dyplom najlepszej uczelni na świecie Czyli jak twoim zdaniem ? Jestem ciekawa :) Serio :P
  3. Tak bo już właściwie wiem co Ci jest. Generalnie nie uważałam Cię za niedouczonego, nieuświadomionego tłuka . Nie wiem skąd wzięło Ci się takie myślenie. :) Właściwie sam przedstawiałeś takie zachowanie nie bo nie i już.... Jakoś wcześniej nie przeczytałam czegoś w stylu słuchajcie mam Chad byłem na wszystkich możliwych terapiach i nic mi nie pomogło choć miałem nadzieję. To zmienia postać rzeczy nie. I tutaj też jest mój błąd bo nie zapytałam co Ci właściwie jest (ale zrobiła to na szczęście Monika) . Jak już napisałam dużo wcześniej nie da się wszystkich wyleczyć mimo że terapia działa. Ale to nie znaczy że skoro na Ciebie nie zadziałała to ona wcale nie działa. Jedne dziecko uczy się, szybciej drugie mniej ale to nie znaczy że to dziecko jest mniej inteligentne po prostu musi więcej czasu poświęci na naukę. Nie każdy rodzi się z pamięcią fotograficzną. Podobnie jest z terapia, nie każdy kto idzie do psychologa umie się na niego otworzyć. Czasami trzeba na to czasu i własnych przemyśleń. I owszem są źli psycholodzy, tak jak są źli hydraulicy, budowlańcy i inżynierowie itd. ale to nie znaczy że terapia nie działa. Tylko że z terapią to nie tak jak z pójściem do normalnego lekarza, tam nikt po jednej wizycie nie daje złotego środka. Samemu trzeba dojść do tego złotego środka. -- 09 wrz 2011, 11:14 -- Przeważnie tak -- 09 wrz 2011, 11:16 -- wygląda jak zakupy w supermarkecie
  4. Rozumiem że zwykła terapia nie działa na chad, ale btw. na początku nie poinformowałeś co Ci właściwie jest. Na pytania hmm... nie odpowiadałeś atakując agresją. A przecież nikt tu nie jest po to by robić komuś na złość. I skoro Tobie nie pomogła z racji twojej choroby to nie znaczy że terapia w ogóle nie działa. Mało to obiektywne. Postawić przed tobą 20 osób które ukończyły terapie, to dla Ciebie będzie mądrość ludowa. Tera właściwie wiadomo dlaczego żadna terapia nie zadziałała. :) Ale Ty zaraz nazwiesz to atakiem na swoją osobę. Choć właściwie nic złego Ci nie powiedziałam i przez ostatnie kilka stron też .
  5. Rozmowa z tobą mnie więcej wygląda tak Czy cytryna jest kwaśna ? Tak Ale przecież jest żółta ? Żółta cytryna nie może być kwaśna bo jest żółta. I to tyle o de mnie w tym temacie. Jakoś nie lubię rozmawiać z ludzmi którzy są na nie, nie bo nie i koniec kropka. Obrażanie innych ludzi w hmm... nie wiem czemu, jest dla mnie objawem niskiego poziomu. :) Edit. nie będę jeździć na rowerze Dlaczego ? Nie bo nie ? Nie dlatego że sobie stłukłeś kolanie Bo mi się nie podoba i już rowery są głupie :) :)
  6. Tak się zapytam (z ciekawości) jak chcesz z tego wyjść ? :)
  7. No właśnie Ty ciągle dobierasz jakieś cytaty, jak byś nie umiał opisac stanu w którym jesteś. I nie jesteś osobą która nadaje się do wymieniania poglądów no chyba że są to poglądy bliskie tobie. Co do jednego się z Tobą zgodzę żenujący poziom który mniej więcej sam reprezentujesz.(bez urazy )
  8. Fajnie :) Ja nic nie chciałam przeczytać. Napisałam że masz odpowiedzieć sam sobie, nie mi. Gdzie to przeczytałeś ? To są twoje słowa. hmmm... Jeszcze nie tak dawno twierdziłeś że terapia w ogóle nie działa. -- 08 wrz 2011, 22:36 -- Ja byłam w stanie kiedy miałam gdzieś co sie dzieje z moim dzieciem, ale wyszłam z tego stanu i teraz kiedy jest źle staram się coś robić, byle by nie spędzić całego dnia w łóżku. Są dni kiedy nie mogę, ale zmuszam sie. Tylko że ja wiem co jest przyczyną zmiany mojego zachowania i staram się z tym radzić. I wiem co muszę zrobić, ale mam do pokonania samą siebie i 5 lat bardzo toksycznego związku z którego nota bene nie wyszła Ale Ty znasz mnie lepiej prawda. Stąd też moje powyższe pytania. Nie poznasz odpowiedzi dopóki nie odpowiesz sam sobie na nie. A generalnie to jest twoje życie więc, jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. Nie mam czegoś takiego jak Ty nie neguję zdania innych ludzi bo jest inne niż moje. I sie z nim nie zgadzam.
  9. ha... i tu Cię mam :) Zadała bym inne pytanie. :) zastanów sie na spokojnie bez nerwów dlaczego się odsuwasz i odpowiedz sam sobie. Nie mi bo ja się nie liczę.
  10. Bingo :) Szkoda że nie mogę Ci żadnego plusa postawić :)
  11. Nigdy się nad tym nie zastanawiałeś ? Stajesz na komisji. Czego się spodziewałeś po niej ? Nie trzeba :) Mniej więcej dokładnie tak :) -- 08 wrz 2011, 21:21 -- Luz :)
  12. Jak najbardziej normalny :) Zadałam Ci kilka pytań wydaje mi się że prostych. Nie umiesz , albo nie chcesz na nie odpowiedzieć i reagujesz agresją . o czym to świadczy ? Nie mam, ciągle się uczę czegoś nowego :) Nie chce żebyś się przede mną otworzył. Bo po co nie zależy mi na tym. Fajne że się nie poddajesz. Ale to twoja sprawa. Po co zadawałam te pytania, zwyczajnie ciekawość. Otwarcie tematu było ni jako na moją prośbę. I Nie nie jest tym czym Ci się wydaje że jest . -- 08 wrz 2011, 20:50 -- Tylko że skąd terapeuta ma wiedzieć skąd u Ciebie depresja. Terapeuta nie jest tobą i tego nie wie. Dlatego zadaje te z pozoru dziwaczne pytania. Żebyś umiała odpowiedzieć na to skąd u Ciebie takie a nie inne myśli. Jakie wydarzenie wpłynęło na twoje życie że jest tak a nie inaczej. Żebyś umiała analizować swoje myśli/zachowanie i mówić o tym co czujesz. Bo nic się nie dzieje się bez przyczyny.
  13. Też mialam okres kiedy nie było najlepiej, ale staram się coś robić dla siebie, coś co sprawia mi przyjemność . A dlaczego bał się dziecka ? -- 08 wrz 2011, 17:33 -- Powiedziałaś mu to, co tu napisałaś ?
  14. Ok. Źle reagujesz na czyjeś odmienne zdanie :) Dlaczego bezskutecznie ? Co z tej terapii wyniosleś ? Dlaczego tak sądzisz ? To nie znaczy że nie da sie tego wyleczyć. Mam ostrą bialaczkę mam tego nie leczyć. ? (to jest przyklad) Nie wszyscy ludzie zdrowieją to fakt, nie wszystkim ludziom da się pomóc. Ale to nie znaczy że nie warto próbować. :) Dzięki :) Wlaśnie tego szukalam :) 105 stron hm...to chyba świadczy o tym że to jednak dziala :) -- 08 wrz 2011, 14:45 -- I to bardzo dobrze że się nie poddajesz.:) Ja wiem że nie jest latwo. Ale ważne że się nie poddajesz. :) No wlasnie po co ?
  15. Idąc twoim tokiem rozumowania ludzi z rakiem też nie powinno się leczyć i nie ważne ile z nich z tego wychodzi :) Móglbym sobie pomóc :) Ale no bo po co . :)
  16. A Ty jakim prawem oceniasz mnie ?:) Jak nie zastosujesz się do zaleceń np. lekarza rodzinnego to nie wyzdrowiejesz z np. grypy. Więc nie zależnie od tego jaką kompetentną pomoc otrzymasz, zależy jak do tego podejdziesz . Bo tu nie chodzi terapeutę tylko o Ciebie i twoje problemy. Jak już wcześniej napisałam samo chodzę bo chodzę nic nie daje. Znam osoby którym się udało ukończyć terapię, jedna z nich nawet kończy psychologię :) Więc jednak można nie :) I dlaczego nie wyszło ? Może dlatego że z góry założyłeś że to kretynizm :) -- 08 wrz 2011, 12:19 -- Nie zrażaj się tym że nie wyszło, bo nie zawsze wszystko od razu wychodzi. Zastanów się nad tym dlaczego nie wyszło i popraw to , przeanalizuj :)
  17. No niby jak terapia ma działać jeśli nie przyjmujesz, a by najmniej nie starasz się zrozumieć tego co napisałam . Jeżeli tak się zachowywałeś w stosunku do terapeuty, no to się nie dziwę że nie działa. Zamiast tego próbujesz mnie obrazić. Skoro nie chcesz pomocy to luz. Możesz się dalej użalać nad sobą i nic z tym nie robić. :) Terapia nie jest przymusowa. :) I to tyle .
  18. Zaproponowałam zmianę tematu, (jak byś nie zauważył jest to zwyczajnie tylko propozycja) bo już takich tematów na wyżalanie się jest dość sporo jak na jedno forum. BTW. wyraziłam własne zdanie :) -- 08 wrz 2011, 11:11 -- Bo tego nie da się jednoznacznie określić, to jest indywidualna sprawa każdego. Zazwyczaj koszt wizyt jest ten sam i się nie zmienia. :) Można też iść do Poradni Zdrowia Psychicznego NFZ jeżeli kogoś nie stać.
  19. Terapia nie działa bo .... nie chcę żeby działa :) Czasami lepiej się wyżalić ni zrobić coś żeby zaczęło działać. Poza tym jeżeli ktoś jest w środku terapii to zazwyczaj nie wiem czy ona działa czy nie, bo jest na rozdrożu tak bym to nazwała bo np. w pewnym momencie można mieć dosyć tego całego analizowania wszystkiego, można nie czuć tego że działa itd. Osoby które są na początku nie zawsze są wstanie się zupełnie odtworzyć na terapeutę i na to co on mówi. A w tym wszystkim chodzi też o to żeby analizować swoje problemy i samemu wyciągać wnioski z terapii A to by też znaczyło że terapeuta jest po to żeby wskazać nam problemy, ale tak naprawdę my sami musimy sobie z nimi poradzić. Więc czasami kilka sesji nic nie daje. Tak zwyczajnie. Dlatego zawsze powtarzam że samo chodzę bo chodzę nic nie daje. I owszem czasami jest tak że terapeuta jest do dupy, ale gdy czujemy że coś jest nie tak to go zmieniamy. Tylko że jeżeli zmieniamy go za często, wtedy problemu doszukiwała bym się w sobie. :) -- 08 wrz 2011, 10:48 -- Dla mnie nie jest to dziwne. Ludzie się zżywają ze sobą z forum :)
  20. Każda terapia jest inna, Każdy terapeuta jest inny, każdy problem też ? Ja się boję że jest to kolejny wątek z kolei idealne miejsce na wyżalanie się osób które albo nie zgadzają się z terapeutą, albo chodzą bo chodzą. A taka dobra terapia może, a najczęściej trwa bardzo długo. I jeżeli już to chciała bym w tym wątku czytać osoby które już ukończyły tą terapie, a nie osoby które już są w trakcie, albo na początku. Jako przykład dla innych osób że z tego można wyjść i być zdrowym. Dodam jeszcze że jeżeli ktoś będzie chciał opisać swój własny problem, to założy własny indywidualny wątek. aha... I zmieniła bym temat wątku, na Terapia działa. Dlaczego warto chodzi. Bo forum mam przecież pomagać a nic tak nie mobilizuje niż ludzie którzy z tego wyszli. :)
  21. yhym... prawdopodobnie nikt nie jest Ci wstanie odpowiedzieć na to pytaniem każda terapia jest inna, tak samo jak każdy inny problem. Psycholog może Ci pomóc rozumieć twój problem, ale to jak będzie wyglądało zależy tylko od Ciebie. Pamiętaj że samo chodzę bo chodzę nie pomaga. :)
  22. Myślę że powinnaś się udać na terapię DDA. http://www.dda.pl/ link do poczytania. :) Przede wszystkim zacznij myśleć o sobie.
×