Czy tzw. frajer (ang. loser) to najsłabszy osobnik w stadzie

Monika1974, to nasz stary koleszka amfce. nawet napisał

"ja sie z tym niespotkałem"

paradoksy, Basiu , wiem...już zaliczylam od niego zjebkę na PW, zaraz tu wrzucę

łomatulo........ z takim debilizmem to się jeszcze nie spotkałEM

CYTATY:

1. czesc, to ja anene amfce, mnie tez dreczy ta niesprawiedliwosc, kobiety maja wszystko a mezczyzni metke wykorzystywaczy

2. aż dziw ze daja sie takim wypowiadac, zamiast zagonic do czegoś pożytecznego, ale czym ty mogła bys sie zająć? niesamowite ze potrafisz ując to co ja w dłuzsza forme, jakie to poetyckie, czysto kobiece:)

az niedowierzam ze przez takie jak ty ja sam wdaje sie w spam a strona autora zostaje zszargana bo przeciesz musisz miec swoje ostatnie slowo prawda:D

olać.

nie tykaj gówna, to nie będzie śmierdziało

paradoksy, Dobra

niestety ale niepozwala mi sie tu wypowiadac wiec dyskusja jest okropnie utrudniona, kobiety ujadają jak wsciekle stado, spamują przez co mamy zamiast 50ciu konkretnych stron 500set na kazdym forum o niczym, a mezczyzni to faceci pełniacy znaczenie tego słowa, no ale przeciesz nie tylko to forum jest, proponuje rozmowe gdzie nie ma selekcji postów i uprzywilejowania stron: moderatorzy, kobiety, jesli macie kobiety cyce

mexo, jak forum jest o niczym to po ciul się rejestrujesz już 58514309 raz??

zacznij się w końcu leczyć, bo masz tak nasrane, że aż głowa boli.

człowiek próbował do Ciebie po ludzku ale chcialeś potem kobietom opony przebijać i je mordować na ulicy.

wiesz, że zachowujesz się jak psychopata?

powinni Cię zabrać na oddział zamknięty i naszprycować czym się da.

pozdrawiam.

Tylko tak na marginesie. Czemu ludzie pod takimi postami piszą pozdrawiam?

zujzuj, bo tak na marginesie mi sie napisało.

Gdzie Wy tu widzicie margines >

niestety ale niepozwala mi sie tu wypowiadac wiec dyskusja jest okropnie utrudniona, kobiety ujadają jak wsciekle stado, spamują przez co mamy zamiast 50ciu konkretnych stron 500set na kazdym forum o niczym, a mezczyzni to faceci pełniacy znaczenie tego słowa, no ale przeciesz nie tylko to forum jest, proponuje rozmowe gdzie nie ma selekcji postów i uprzywilejowania stron: moderatorzy, kobiety, jesli macie kobiety cyce

mexo ja mam piersiątka, nie cyce A Ty masz jaja?

Wiesz, widzialem twoja fotke, widac ze jestes tu dla celow flirtowych i nic wiecej nie masz do powiedzenia, gdybym cie z nich wykastrowal pewnie bys sie wtedy zalamala i zaczela poszukiwac leczenia?

meksi, Jasne, szukam męża...podobnego do Ciebie hihihihihi

Weź odbij ode mnie , proszę Cię. Zaczynasz mnie irytować!

to nie do końca tak jest - to są tylko teorię. Nawet jak ktoś jest nieudacznikiem to może trafić na zaradną kobietę i mu się uda. To wszystko jest wymieszane. I to nie prawda że tylko najsilniejsi wytrwają - gdyby tak było to nie było by schronisk dla bezdomnych, pomocy społecznej, szpitali dla obłąkanych itp.

-- 20 mar 2011, 15:21 --

przecież nawet jak ktoś jest słaby - zresztą tu na forum są przeważnie tacy słabi ludzie...to może się wzmocnić poprzez branie leków.

-- 20 mar 2011, 19:41 --

a jak ktoś jest zaradny to też może zachorować, zginąć w wypadku itp. Model teorii ewolucji nie do końca potwierdza się w codziennym życiu. Przecież ludzie się jakoś wspierają - pomoc społeczna, adopcja, zbiórki charytatywne dla potrzebujących.

Ja widzialem siebie zawsze jako płec meska, niewazne czy zaradny czy nie, za gorszego - co znaczy gorszy? np plec brzydka, szybciej biegam od plci kobiecej itd ale nic dzieki temu nie mam, one i tak sa te lepsze i maja oferty od mezczyzn, moga nawet gardzic(robia to ciagle) tym czego mezczyzni nie maja, np te sprytnie okreslane 'marne grosze' lub drinki, bajera. ..np wchodzisz na pewna strone i widzisz ze one maja, a ty nie - zaraz ktos pisze, bo jestes ciapa, co z ciebie za mezczyzna, gdy przeciesz one zwyczajnie przychodza czerpac przyjemnosc, bedac idiotką nie majaca pojecia o czyms wiecej jak podniecac chlopakow tak aby oni tego niewidzieli, czyli zwykla gra w pokazywanie niby chowanie, ktorej wiekszosc tumanow niby niewidzi, ktoras napisze, bo wy myslicie o sexie, a ja napisze, wy widocznie niemyslicie przez co jako plec meska czuje sie niepoządana ani niekochana

przecież nawet jak ktoś jest słaby - zresztą tu na forum są przeważnie tacy słabi ludzie...to może się wzmocnić poprzez branie leków.

Wzmocnić się przez branie leków??? Co za bzdura.

Leki zmieniają chemię w Twoim mózgu, ale Twojej osobowości nie zmienią. Ty to nazywasz wzmocnieniem? Jak wzmocnić, to na zawsze, a tak, przestaniesz brać leki i znów jesteś słabiakiem. Chyba nie tędy droga...

Ale jak ktoś potrafi się zmienić pracując nad sobą, to może czerpać siłę ze swojej słabości i z porażek. Tacy ludzie są mądrzejsi w życiu, jeśli potrafią wyciągać wnioski na przyszłość.

też mi nowość - ten użytkownik odkąd spamuje na tym forum nigdy nic mądrego nie napisał

przecież nawet jak ktoś jest słaby - zresztą tu na forum są przeważnie tacy słabi ludzie...to może się wzmocnić poprzez branie leków.

 

Wzmocnić się przez branie leków??? Co za bzdura.

Leki zmieniają chemię w Twoim mózgu, ale Twojej osobowości nie zmienią. Ty to nazywasz wzmocnieniem? Jak wzmocnić, to na zawsze, a tak, przestaniesz brać leki i znów jesteś słabiakiem. Chyba nie tędy droga...

 

Ale jak ktoś potrafi się zmienić pracując nad sobą, to może czerpać siłę ze swojej słabości i z porażek. Tacy ludzie są mądrzejsi w życiu, jeśli potrafią wyciągać wnioski na przyszłość.

też mi nowość - ten użytkownik odkąd spamuje na tym forum nigdy nic mądrego nie napisał

Masz rację Basiu.

Dodam,że chłopak ma bardzo głęboki problemy.Niską samoocenę.

A to co pisze, jest ponizej krytyki.

też mi nowość - przecież tutaj są przeważnie osoby z problemami więc nie rozumiem co wy ode mnie chcecie ? Skoro wy nie macie żadnych problemów i macie tak wysoką samoocenę to ciekawe po co przyjmujecie te wszystkie leki ?

to pomyłka, mowa była o anene, angce, magdam, itp., wielonikowcu z głębokim problemem, którego nie widzi i nie zanosi się, że go u siebie zobaczy.

Dokładnie ver. To nie było do Ciebie!

Może i każdy jest w czymś dobry, ale nie każdy jest dobry w czymś "konstruktywnym".