Na co masz ochotę?

harpagan83 normalnie czyli jak?

 

czy to jak się zachowujemy nie jest normalne?

Piorunka czemu wszyscy opatrznie kumają moje wypowiedzi?

Nie mówie że wy sie zachowujecie nie normalnie, tylko że ja w wielu sytuacjach nie zachowuje sie tak jak powinienem pomimo tego że bardzo tego chce, Niewiem czy wszyscy tak macie.

I wcale nie uważam że jestem świrem i powinienem być w psychjatryku, ale moim problemem jest to że ciężko jest mi nawiazywac pozytywne relacje z ludźmi, zwłąszca z plcią przeciwną, no i "mam ochotę" na to żeby było normalnie. Czyli na to żebym nauczył sie budować bardzo dobre relacje z ludźmi i nie zrażał ich do siebie :)

harpagan83 przepraszam źle mnie zrozumiałeś...napisałam "my" czyli my nerwicowcy a według mnie "wrazliwcy".Zapytałam co znaczy normalnie bo jeśli by sie tak porozglądać to wokół sami nienormalni a to My jesteśmy normalni...czyli z uczuciami ....

coś mi sie zdaje że namieszałąm z tą swoją filozofią życia? XD

na normalność

na ciepło rodzinne

na kogoś wyrozumiałego obok

na kubek gorącej czekolady z rana

psa w nogach

i żeby nie było mi tak źle

na amputację łba

Na pizzę w towarzystwie kogoś bliskiego.

Na krówki. Tylko boję się, że je wyrzygam delikatnie rzecz ujmując.

Piorunka spoko nie ma za co przepraszać ja sieM nie gniewaM. Fakt że wrażliwy ze mnie gosć ale czasem wolał bym nie odczówać takich wrażliwosci to bardzo utrudnia życie, to tak jak by człowiek nastawil sobie muzeyke na cały regulator na słóchawkach

[Dodane po edycji:]

teraz mam ochotę na to aby zginac kolano na 90 stopni

Na herbatę. Nie ma mi kto zrobić a nie chce mi się tyłka ruszać.

Mam ochotę wyrwać język mojemu bratu i żeby moja mama nie musiała słuchać jego podłych uwag

mam ochotę przejechac sie Lamborgini Galardo

zasnąć

Na sex

Na poranne figle we dwoje.

Zwymiotować śniadanie, niepotrzebnie je jadłam, nie wiem co mi przyszło do głowy.

żeby samopoczucie się nie zepsuło..

ale już Mama zasypuje mnie męczącymi smsami

nie będzie dobrze

Wypiłabym chętnie gooorrrrąąącą czekoladę o smaku pistacjowym, przegryzłabym 'michałkami' w białej czekoladzie-zasłodzić się na poprawę humoru.

Na czeko♪-czeko♪-czekoladę♪

jako trzecia dziewczyna pod rzad

chciałabym żeby przestało już boleć

Piorunka, Przestanie... tylko trzeba jeszcze czasu :)

Ja mam ochotę na Pepsi

a ja w tej chwili nie mam na nic ochoty niczego nie potrzebuje, Ewentualnie cos bym zjadł

Mam ochotę szybko poradzić sobie z moimi zaległościami Tylko czy dam radę?

I się do kogoś przytulić i usłyszeć "Poradzisz sobie, wiem że Cię na to stać. Pamiętaj, że jestem przy Tobie i będę Cię wpierał", ale dziś jestem tkliwa ...kurcze, aż mi się smutno zrobiło

Panno Modliszko dziękuję :)

Ale gdybyś zmieniła dla mnie płeć w tym momencie to bym Cię wyściskała do bólu

Oj, oj niedobry pomysł bo jak ktoś się do mnie przytula to ja panikuję (jak wiewiórka na środku jezdni ), ale dziękuję za wsparcie i dobre słowo :)

Aha! Nadal mam ochotę na czekoladę już nie pamiętam kiedy ją jadłam

Na kolejne spojrzenie w obiektyw kamery nagiego Bear`a Grylls`a szykującego się do skoku w lodowaty odmęt arktycznej wody.

Na skok z samolotu bez spadochronu