Skocz do zawartości
Nerwica.com

związek z osobą o wiele lat starszą


monika88

Rekomendowane odpowiedzi

problem w tym, że on ma bardzo udane małżeństwo i Twierdzi że nigdy nie mógł na żonę narzekać. wręcz przeciwnie. jego praca polega na dość częstych podróżach służbowych i nigdy nie szukał przygód a wręcz przeciwnie. Bywał kilka razy na kontrakcie za granicą, nie było go w kraju po pół roku i nigdy nie zdradził żony. i wiem to nie od niego tylko od ludzi którzy byli z nim na kontrakcie, pracuje w małej firmie wiec ludzie opowiadają o takich rzeczach, tym bardziej lubią się chwalić swoimi zdobyczami a przy okazji opowiadają o innych.

 

Moniko- pozostaj mi nam życzyć(mi i mojej małej) udanego wieloletniego związku platonicznego - nie ma nic pieknieszego niz krystaliczna miłość bez sexu.

Piszemy tak ponieważ - skoro on nie chce z Toba sexu to pozostaje Wam wieloletnia miłość platoniczna.

I jeszcze jedno skoro mówi że nie chce z Toba sexu to ma go u żony - proste.

 

I jak się Moniko z tym czujesz? Bo prawda jest taka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra! Spójrzmy więc może na problem z nieco innej strony. Każdy facet ma niewątpliwie swoje potrzeby, ale sprowadzanie ich wszystkich do sfery tylko i wyłącznie seksualnej jest ogromnym uproszczeniem. Wiek owego sympatycznego pana mogę, na podstawie posiadanych już informacji, w przybliżeniu określić i trochę naiwnym byłoby, moim zdaniem, sądzić w tej sytuacji, że jedyną jego życiową maksymą jest, jak to się potocznie zwykło określać, zaliczanie kolejnych skoków w bok. Wraz z upływem lat, typowy pociąg fizyczny do płci przeciwnej maleje, ustępując miejsca innym rodzajom bliskości, których potrzeba zaspokojenia zaczyna odgrywać rolę dominującą. Kontakt z wieloletnią partnerką, także i pod tym względem stał się w jakimś stopniu jałowy i chęć zaspokojenia własnych pragnień w inny sposób jest tutaj dla mnie całkowicie zrozumiała. Tyle tylko, że taka zabawa, najogólniej mówiąc, wciąga. Stopniowo posuwamy się coraz dalej, pozwalamy sobie na więcej, by ostatecznie zakończyć właśnie na wspomnianym wcześniej seksie, który stanowi (nie w każdym przypadku rzecz jasna) taką krańcową formę bliskości. -Sytuacja potencjalnie toksyczna dla każdej ze stron (wliczając w to również rodzinę samego zainteresowanego). Ktoś tutaj w pewnym momencie z całą pewnością ucierpi i wyłącznie od Ciebie zależy teraz czy świadoma ryzyka, jakie ponosisz, dalej chcesz w to brnąć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

już pisałam, że nie od niego to wiem tylko od pracowników w firmie. czesto jest tak że ludzie sie obgadują i kiedyś przez prezypadek to usłyszalam. pewnie macie racje

 

Wow to jeszcze lepiej a skad pracownicy firmy wiedza co on robi po polnocy lub w czasie wolnym? No no cos czuje ze ten tematm stanie sie kultowy na lata ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jedni się chwalą a inni nie. Taka natura. O Tobie i nim też wiedzą wszyscy co czujecie do siebie? Co Ty czujesz? Bo jak nie to może tak samo nie wiedzą o innych jego przygodach. No i co to za mydlenie, że jest katolikiem..... to niech się zachowuje jak katolik. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

macie rację, ale z jej strony to wygląda następująco:

-facet ją kocha (ekhm... raczej pewne czynności z nią związane)

-facet jej nie zdradza (tylko szkoda, że chce zdradzić swoją żonę)

-owy facet w ogóle nie zdradza (tylko dlaczego on jest nadal żonaty?)

-facet zapewna, że zostawi żonę (tylko dlaczego jeszcze jej nie zostawił?)

-my nie mamy racji, bo przecież on ją kocha, nie zdradza i zapewnia, że zostawi żonę..

 

dziewczyno, wyjdź z siebie, stań obok i popatrz na to z innej perspektywy... tu wcale nie chodzi o miłość, facetowi trafiło się po prostu świeże mięsko i chce to wykorzystać.

niestety, taka jest prawda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie generalizowałbym tak bardzo, w myśl stereotypu "mężczyznom to tylko jedno w głowie". Częściowo przychylam się do zdania Alienated. Facetowi niekoniecznie musi chodzić o seks, tylko o np. poczucie zrozumienia, bliskość, której mu brakuje w małżeństwie. :?

 

Co nie zmienia faktu, że taka postawa charakteryzuje się swoistą niedojrzałością, skoro ucieka się w nową znajomość, zamiast pracować nad sobą, nad małżeństwem albo po prostu wziąć rozwód.

Wg mnie to jest fatalny prognostyk dla kogoś, kto chciałby z nim budować poważniejszą relację - w końcu zawsze może postąpić tak samo z każdą relacją, która stanie się dla niego "jałowa", nudna, nieatrakcyjna. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z propozycji skorzystałem. Dziękuję. ;)

W takim razie zmodyfikuję swoje zdanie: facetowi nie musi chodzić wyłącznie o seks, tylko o to, czego mu brak w małżeństwie.

Wg mnie człowiek jednak czasem potrafi się wznieść ponad swoje "zwierzęce instynkty". I może to, że jak dotąd do seksu nie doszło, może (ale też nie musi) na tę tezę wskazywać. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale zapominacie że jesteśmy zwierzętami i głównym motorem który nas napędza to zaspokojenie naszego głodu i przekazanie naszych genów.

I to osobom zdrowym. Wszelkie choroby z reguły ujawniają się w naszym wyglądzie (szczególnie twarzy). Tzw. pociąg seksualny polega na tym, że podoba nam się osoba zdrowa. Objawami tego jest to co nazywamy że ktoś jest piękny.

Sama miłość jest stanem do końca nie spracyzowanym. Dlaczego trudno nam się zakochać w osobie nazywanej brzydką? Zwykły silny pociąg płciowy jest niekiedy mylony z miłością.

Dziewczyno jeżeli tego zbliżenia seksualnego tak bardzo pragniesz to zrób to. Lecz takich rzeczy nigdy nie robi się w pracy z współpracownikiem. NIGDY.

Niekiedy rzeczy których nie zrobiliśmy mogą nas dręczyć bardzo długo. Dam przykład z własnego życia. Kiedy byłem studentem Politechniki na pewnej balandze strasznie spodobała mi się studentka psychologii. Znałem ją długo, lecz Ona była z swoim facetem a ja z swoją dziewczyną. Doszło do sytuacji w której mogliśmy się przespać gdybym bardziej nalegał. Coś między nami silnie zaiskrzyło. Niestety nie zrobiliśmy tego. Nurtowało mnie to bardzo długo, aż nadarzyła się sytuacja po latach że spotkaliśmy się. Poszliśmy na kawę i tam trochę nieśmiało zapytałem ją o tamten dzień. Ku memu zaskoczeniu pamiętała tamtą sytuację doskonale i również żałowała że nie zrobiliśmy tego.

A może stosunek z nim by Cię wyleczył z tej niby miłości? Lecz nigdy z współpracownikiem. I to o tyle starszym. Nie napisałaś jeszcze o Waszej współzależności w pracy. To Twój przełożony?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja znałem taki przypadek że z podobną różnica wieku pomiędzy partnerami, z tym że młodsza partnerka była skrajnie mało atrakcyjna i nie mogła sobie znaleźć młodszego partnera i związała się ze starszym Panem który nie dość że był lepiej sytuowany materialnie to jeszcze w pewnym sensie zastępował jej ojca ponieważ ona była niedojrzała emocjonalnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

montechristo, i dajesz to jako przykład czego? Zdrowego związku? Bo nie bardzo rozumiem......

 

Takich przypadków jest masa..........Andrzej Łapicki ma 85 lat, jego żona 25 - ten związek napawa mnie obrzydzeniem !!!!!

Może i jestem ograniczona, ale coś takiego jest moim zdaniem chore i nadaje się na terapię!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

montechristo, i dajesz to jako przykład czego? Zdrowego związku? Bo nie bardzo rozumiem......

 

Takich przypadków jest masa..........Andrzej Łapicki ma 85 lat, jego żona 25 - ten związek napawa mnie obrzydzeniem !!!!!

Może i jestem ograniczona, ale coś takiego jest moim zdaniem chore i nadaje się na terapię!

 

Daje to jako pokazanie że małoatrakcyjna młodsza babka może z brakulaku i braku innej opcji związac się z ,,dużo starszym" facetem ponieważ on ją i tak zechce(nie kazdy oczywiście)

 

I wrzucanie przez Ciebie tutaj przykładu Łapickiego - to jest jak porównywanie mokrego z kwadratowym:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo ja wiem, jak dla mnie ta panienka poleciała na kasę, sławę, blichtr i tyle....jak dla mnie jest tu pewna konotacja między tymi przypadkami, układ, zwykły układ, tak samo jak w przytoczonym przez ciebie przypadku, no ale opinia jest jak dupa każdy ma swoją 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz... może coś w tym jest co mówisz czyli w naszych przykładach wspólnym mianownikiem powiedzmy jest kasa, ale w moim przykładzie nie ma mowy o sławie, i blichtrze:)

 

Ja np. jestem w związku z młodszą partnerką o 12 lat odemnie (ma 22 lata) ale mi było źle i było to nie do zmiany mimo nawet terapii i wielu prób naprawy że ja to po mesku pozamiatałem dla dobra dwóch stron.

I dopiero potem zacząłem szukać najpierw bliskości, podobnych poglądów, zrozumienia - no i oczywisci przyszedł sex co jest naturalne i mieszkanie razem.

 

Nie chce już powtarzać wielu opinii w tym wątku - dla mnie facet szuka sexu - i powie wszystko co młoda chce usłyszeć żeby dopiać swego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie da rady....myślę osobiście (Moniko nie gniewaj się) że to sie i tak skończy w łóżku ze starszym Panem, a potem będzie ciągnięcie tego i stres i wyrzuty sumienia

Albo hsiteria jak Pan powie że trzeba to jednak skończyć po kilku stosunkowo udanych nocach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i stało sie...doszło między nami do zbliżenia tzn tylko pocałowaliśmy sie...ale ja mam ogromne wy żuty i złożyłam wymówienie w pracy, za 2 tygodnie odchodzę, bo nie mogę związać się z żonatym mężczyzną

 

[Dodane po edycji:]

 

a praca dalej w tej firmie, z pewnością doprowadziłaby do tego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×