Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wybory Prezydenckie + II tura


Gość Magdaa

Na którego kandydata oddasz swój głos w II turze wyborów prezydenckich:  

54 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Na którego kandydata oddasz swój głos w II turze wyborów prezydenckich:

    • nie wybieram się na II turę wyborów
      15
    • Jarosław Kaczyński
      17
    • Bronisław Komorowski
      22


Rekomendowane odpowiedzi

Kurczę no myślałem że się nie wyda. Pisałem już list do Benedykta żeby go jeszcze przed śmiercią na świętego wzięli, ale papa milczy. Ołtarzyka nie mam, jeno na ogródku mu małą kapliczkę wybudowałem, ludzie przychodzą, zostawiają popdarki, modlą się, dziękują za łaskę antysocjalnego oświecenia, że im bielmo z oczu zdejmuje. W tym Waktykanie to mówią że święci cudów dokonywać potrafią, więc po cichu liczę że wygra wybory ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie denerwują te wszystkie cholerne sondaże. Ciekawe, że mnie ani nikogo z moich znajomych nikt nigdy nie pytał o zdanie :? Potem wyniki tych kłamliwych sondaży pokazują w tv i już człowiek myśli ''Ooo na tego miałem głosować, ale on nie ma szans... To z tych dwóch już wolę tego..'' .

 

Szczerze mowiac - ciekawe jakby wygladaly wyniki wyborow, gdyby nie bylo sondazy - hmmm.

 

Ciekawe nie spotkalem sie z badaniami na temat "jak sondaze wyplywaja na wyniki wyborow bezposrednich". Hmmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo trafne pytanie :D

 

Swoja droga Bronek jak dla mnie jest tez skreslony ze wzgledu na swoja prorosyjskosc... chodzi mi tu oczywiscie o sledztwo ws. katastrofy. Nawiazujac do tego wczoraj wieczorem lecial program Punkt Widzenia. W pewnym momencie podczas rozmowy posla SLD, PISU i PO rozmowa zeszla wlasnie na temat katastrofy. Mimo, ze wiekszosc polakow twierdzi, ze sledztwo jest zle prowadzone i informacje powinny zostac wczesniej przekazane stronie polskiej, poslowie PO i SLD twierdzili, ze jest inaczej, ze sledztwo jest prowadzone w swoim wlasnym wolnym i dokladnym tempie i kupa innych malo konretnych jak dla mnie bredni bez ani jednego sensownego argumentu. Dopiero katastrofa ma nas polaczyc? Rosja niby slowianska krew, mimo to polityka poroznila nasze kraje. Lepiej wg mnie sie w to nie pchac na sile. Proamerykanskosc PISu tez wcale nie jest lepsza, zwlaszcza, ze oni nas maja gdzies, ale to kazdy wie :D Wracajac do dyskusji posel PIS w tej rozmowie, w ktorej jako jedyny obstawal przy bardziej zdecydowanej interwencji wzgledem rosjan zostal po prostu zjedzony przez dyskutantow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam głosować na Komorowskiego ale jednak zagłosuję na Napieralskiego. Dopiero gdy będzie bardzo prawdopodobne ultimatum Komorowski - Kaczyński zagłosuję na Komorowskiego.

Generalnie popieram PO, natomiast nie pałam specjalną sympatią do pana Komorowskiego- mogli lepszego kandydata wystawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name="Zenonek"

Najchetniej na JKM' date=' poniewaz ma dobre podejscie do malych i srednich przedsiebiorstw.[/quote]

 

Zenonek ale co to ma do rzeczy? Przecież to rząd tworzy ustawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko i wyłącznie za tzw. pełną legalizacją aborcji opowiada się kandydat Sld, Grzegorz Napieralski, ale nawet prezydent z takimi przekonaniami nic nie zdziała, bo mamy jeszcze zapisy konstytucyjne, żeby zmienić prawo kontytucyjne, które pozwala na dokonanie aborcji w trzech przypadkach, potrzeba hmmm ponad 2/3 głosów posłów, także nici z tego, bo sejmu musiałby się zapełnić lewicowymi parlamentarzystami.

 

Jest jeszcze druga strona, kandydaci którzy chcą chronić życie od początku poczęcia, czyli nawet prawa zapisane w konstytucji ich nie interesują - chyba JKM i M.Jurek są w tym temacie radykałami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze druga strona, kandydaci którzy chcą chronić życie od początku poczęcia, czyli nawet prawa zapisane w konstytucji ich nie interesują - chyba JKM i M.Jurek są w tym temacie radykałami.

Jaki to zapis konstytucyjny ich nie interesuje? Czyżby Konstytucja dopuszczała aborcję w pewnych wypadkach? Jak słusznie argumentuje Korwin-Mikke, konstytucja chroni życie poczęte artykułem 32 punktem 2gim: "Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny". Jak słusznie zauważa, użyto w tym wypadku zwrotu "nikt", nie zaś "obywatel", zatem już dziecko w brzuchu matki jest objęte tym prawem. No chyba że uznamy iż pozbawienie życia nie jest dyskryminacją ;) Tak więc w państwie prawa, gdyby była nim Polska - przed forsowaniem aborcji należałoby wpierw zmienić konstytucję. Oczywiście zwolennicy aborcji (takiej czy innej) mogą spać spokojnie - my akurat żyjemy w państwie bezprawia :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1) Pogląd że w klasach integracyjnych dzieci zdrowe tracą kosztem chorych nie jest pozbawiony sensu.

 

Oczywiście, że nie jest pozbawiony sensu, jeśli bierzemy pod uwagę naukę matmy, biologii czy innych przedmiotów. Ale jak się zastanowić nad edukacją do życia w społeczeństwie, nad rozwijaniem wrażliwości, otwartości, obywatelskich postaw to klasy integracyjne biją na głowę takie zwyczajne klasy. I co jest ważniejsze? W podstawówkach - wg. mnie na pewno to drugie (społecznie), bo testu szóstoklasisty nie można nie zdać, a materiał i tak jest łatwy.

 

Może w gospodarce Korwin ma sensowne pomysły, ale jego poglądy na społeczeństwo są dla mnie po prostu nieludzkie. A poza tym, gdyby uczelnie były płatne nie mogłabym studiować...

 

Aż głupio mi się przyznać ale pierwsze słyszę o Morawieckim! Czemu te wybory musieli zrobić akurat w środku mojej sesji! Nawet porządnie się doinformować nie mam czasu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1) Pogląd że w klasach integracyjnych dzieci zdrowe tracą kosztem chorych nie jest pozbawiony sensu.

 

Oczywiście, że nie jest pozbawiony sensu, jeśli bierzemy pod uwagę naukę matmy, biologii czy innych przedmiotów.

 

Jest całkowicie pozbawiony sensu. Dlaczego dziecko jeżdżące na wózku inwalidzkim miałoby wolniej uczyć się matematyki czy biologii? Logicznie rzecz biorąc mogłoby się nawet uczyć szybciej niż sprawni fizycznie rówieśnicy- chociażby dlatego, ze z racji swojego kalectwa więcej czasu spędza w domu i czas wolny wykorzystuje raczej na zajęcia umysłowe(np.czytanie , komputer) niż np. włóczenie się po mieście.

 

Mikke ma zacofane i utopijne podejście do gospodarki ale to nie ma nic do rzeczy. Prezydent nie jest od tworzenia ustaw. Prezydent głównie pełni funkcje reprezentacyjną.

Wyobraź sobie reprezentującego nas za granicą Korwina Mikke :oops::hide:-psującego nam wszystkie stosunki międzynarodowe swoim szaleńczymi tyradami.

Polska jest średnim państwem a takie zawsze były i będą częściowo zależne od wielkich mocarstw. Najlepszym dowodem jest tarcza antyrakietowa- w sprawie której nie mieliśmy nic do powiedzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest całkowicie pozbawiony sensu. Dlaczego dziecko jeżdżące na wózku inwalidzkim miałoby wolniej uczyć się matematyki czy biologii? Logicznie rzecz biorąc mogłoby się nawet uczyć szybciej niż sprawni fizycznie rówieśnicy- chociażby dlatego, ze z racji swojego kalectwa więcej czasu spędza w domu i czas wolny wykorzystuje raczej na zajęcia umysłowe(np.czytanie , komputer) niż np. włóczenie się po mieście.

 

Mam taką koleżankę w grupie - ma same piątki. Wiesz, chodziło mi raczej o dzieci niepełnosprawne umysłowo - na przykład z ADHD. Bo nie wiem czy osoba, która jeździ na wózku musi chodzić do klasy integracyjnej. Wystarczy, że szkoła ma odpowiednie podjazdy i toaletę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tak ciężko jest zrozumieć, że wprowadzenie opłat za studia wyższe nie jest czymś, co ma na Was spaść nagle z kosmosu wyrywając z Waszych kieszeni ostatnie złotówki (lub pozbawiając indeksu w przypadku ich braku)?

 

Korzystniejszy system ekonomiczny (uzdrowiony/ulepszony/zmieniony/cokolwiek) = więcej pieniążków, którymi SAMI możemy gospodarować (ew. Wasi rodzice). Elementarną kwestią do zrozumienia jest fakt, że płacąc podatki płacimy za studia nasze/naszych dzieci/obcych ludzi, więc w rzeczywistości studia nie są darmowe.

 

A może ja nie rozumiem tego, że aktualnie uczelnie są utrzymywane ze środków wyczarowanych (w) i otrzymywanych z Nibylandii?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest ciekawy temat, resumo.

 

Teraz i tak oprócz podatków do studiów dopłacamy z własnej kieszeni, więc jakby nie patrzeć są podwójnie płatne. Opłata rekrutacyjne od 60 do 80 zł (lub więcej) ubezpieczenie 30 lub więcej, legitymacja 25, indeks też ileś tam, xero - co najmniej 10 zł miesięcznie, podręczniki, dodatkowa specjalizacja 300 zł... I jeszcze by się coś znalazło, jakby się zastanowić.

 

Poza tym w zeszłym roku chcieli wprowadzić płatny drugi kierunek, właśnie tak nagle i z kosmosu! Ja tam bym się wcale nie dziwiła gdyby wprowadzili płatne studia tak ni z gruszki ni z pietruszki...

 

No i gdyby się stało tak jak piszesz, to chyba pierwszą rzeczą jaką trzeba by było zmienić to mniejsze opłaty na ZUS. A to wydaje mi się naprawdę nierealne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płatny drugi i każdy kolejny kierunek to bardzo dobry pomysł (pamiętaj, że PIERWSZY dalej miałby być darmowy), ale nie będę się rozpisywał na ten temat.

 

Bardzo uogólniając całą sprawę obniżenia podatków, prywatyzacji uczelni, szpitali itp.: obywatel płaci mniejsze podatki korzystając z usług i kupując dobra (w związku z czym zostaje mu więcej "w kieszeni"), dzięki czemu może sam decydować o tym ile i kiedy (czyli jak się pojawi potrzeba) przeznacza na leczenie, naukę itp.

 

Oczywiście system taki jest wybitnie "nieidiotoodporny" - kto bezsensownie własne środki pieniężne roztrwoni, ten nie będzie jadł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, chodziło mi raczej o dzieci niepełnosprawne umysłowo - na przykład z ADHD.

 

ADHD to nadpobudliwość psychoruchowa, niemająca nic wspólnego z niższym ilorazem inteligencji. Miałam takiego kolegę w podstawówce- uczył się w lot- tyle że chodził po klasie. Dzisiaj jest po studiach i odnosi sukcesy sportowe.

Klasy integracyjne to właśnie takie, w których skład wchodzą osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich. Dla osób niepełnosprawnych umysłowo i opóźnionych w rozwoju są szkoły specjalne.

 

Cofnij się o kilka stron tego wątku i zobacz jak Mikke zachował się w stosunku do dziecka poruszającego się na wózku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natascha, skoro tak Ciebie boli ten fakt, to przybliż jeszcze dyskusję przy okazji której pojawiły się te słowa wypowiedziane przez JKM do niepełnosprawnej dziewczynki. Każdy, kto nie śledzi tak dokładnie jak Ty tego co się dzieje na krajowej scenie politycznej będzie mógł w tedy zadecydować czy gdzieś tam tkwi racja czy jest to kompletny nonsens (na poprzednich stronach yans ogólnie już wytłumaczył o co chodzi bez zahaczania o konkretne zdarzenie).

 

Oczywiście o ile nie jesteś zwykłą aferowiczką uzbrojoną w nagie hasła ;). Swoją drogą kiedy to było? 3 lata temu? 4?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do służby zdrowia to się z Tobą zgadzam - jej poziom jest tak zły, że jak ktoś jest chory i zależy mu na czasie to prędzej czy później i tak idzie na prywatną wizytę, więc obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne nie ma sensu.

 

ale z uczelniami jest inaczej - polskie uczelnie mają dobry poziom i tu moim zdaniem system finansowania z podatków się sprawdza. poza tym darmowe studia przyciągają studentów zza granicy co chyba ma same korzyści? :) no i jeszcze jedna rzecz - nie znam studenta który by nie miał żadnego ale do drugiego płatnego kierunku... ;) taka opcja daje dużo większe możliwości rozwoju, poznania siebie, swoich możliwości, jak dla mnie - same zalety. oczywiście można by wprowadzić jakieś ograniczenia, np. odpowiednia średnia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że jak zaczniesz zarabiać na siebie lub nawet tylko zobaczysz ile będą Ci oferowali pracodawcy w Twojej pierwszej pracy, to zmienisz zdanie.

 

Wytłumacz mi proszę korzyści z tego, że darmowe studia przyciągają obcokrajowców (bo póki co widzę w tym tylko problem podobny do tego, że absolwenci ważnych kierunków zaraz po ukończeniu studiów wyjeżdżają za granicę).

 

(...) nie znam studenta który by nie miał żadnego ale do drugiego płatnego kierunku... (...)

 

Tylko o czym to tak na prawdę świadczy? Z mojego punktu widzenia może być to brakiem wyobraźni lub zwykłą nieznajomością tematu. Myślę, że dużym problemem jest to, że pojawiają się hasła typu "płatne studia", "płatna służba zdrowia", "samoubezpieczenie" bez przystępnego wytłumaczenia dla ludzi bez odpowiedniej wiedzy (nie każdy musi się na tym znać!). Jaka jest na nie reakcja? Oburzenie, strach przed kolejnym sposobem na pozbawienie nas - szaraków - zarobionych w pracy pieniążków.

 

U Was też na stronie po prawej pojawiła się reklama wyborcza JKM? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą kiedy to było? 3 lata temu? 4?

 

Bez znaczenia kiedy to było. Świadczy o tym jakim Mikke jest człowiekiem.

 

resumo piszesz tu o programie gospodarczym, trochę to śmieszne, biorąc pod uwagę fakt, ze wybieramy prezydenta a nie rząd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×