Sean1

rzeczywiście ma dobre opinie, szkoda że terminy dopiero na maj. ale dzięki za propozycję wezmę tą panią pod uwagę.

Sorry za dubla w sumie, pisałem o tym już w dziale Oferty ale niestety nie dostałem odpowiedzi, może ten dział jest częściej odwiedzany więc tu napiszę. A więc poszukuję dobrego, sprawdzonego psychiatry z górnego śląska, najlepiej prywatnie, choć może być z nfz jak jest sprawdzony. proszę o kontakt na pw jak coś.

Ja też bym się wzdrygnął przed pracą w któryś z powyżej wymienionych branży, ale mnie ogólnie odpycha praca gdzie kontakt z ludźmi jest ważny albo najważniejszy, po prostu męczy mnie to. Najlepiej marzy mi się praca gdzie kontakt z drugim człowiekiem ograniczony byłby do minimum, albo jeszcze lepiej mieć jakaś małą własną firmę (co prawda tutaj kontakt byłby większy, ale sam dla siebie jest się panem i żaden kierownik nie ślęczy nad tobą i to dla mnie jest duży plus). Z tą firmą to na razie takie nieśmiałe myślenie, ale kto wie...

poszukuję dobrego i sprawdzonego psychiatry z górnego śląska, najlepiej prywatny, ale z nfz też może być jak najbardziej jeśli jest sprawdzony. proszę o kontakt na pw jak coś, będę wdzięczny

u mnie odpadają przede wszystkim kobiety, których głównych celem życia jest ładnie wyglądać i na tym skupiają największą uwagę (oczywiście kobieta musi być zadbana wiadomo, ale jak mówię, gdy nadrzędnym celem życiowym jest swój wygląd), odrzuca mnie jeszcze brak jakiś zainteresowań i własnego zdania, poza tym jak kobieta lubi takie typowe dla wielu kobiet gierki, typu: że jak mówi nie to znaczy tak, że 'za mało się starasz', że o 'kobietę trzeba walczyć', itp. myślę że każdy wie o co chodzi, co za tym idzie jak udaje niedostępną księżniczkę i ma się za nie wiadomo kogo

co mnie miało skłonić, po prostu się wypowiedziałem, nie ma chyba w tym nic dziwnego

to nie prowokacja, pisałem serio

mnie z jednej strony seks podnieca, a z drugiej odrzuca. wszędzie wokół tylko ten seks i seks, czasami jak patrzę na ludzi na ulicy i sobie wyobrażam że robią te wszystkie "rzeczy" to mnie jakiś rodzaj obrzydzenia bierze. A do Arashy, czytałem wiele postów o Twojej aseksualności, i powiem tak: nie lubisz seksu i tyle, taka jesteś i nie powinnaś się nad tym bardzo rozwodzić, a powiem więcej - potraktować swoją aseksualność nawet jako dar - nie musisz uczestniczyć w tym całym damsko-męskim pierdolniku

witam, jak w temacie poszukuje jakiegoś sprawdzonego psychiatry ale tylko z nfz-u póki co . Z katowic i okolic (sosnowiec, będzin, ale może być nawet częstochowa jak ktoś zna). Proszę pisać na pw jakby co.

ja się tam nie jaram tym, to że jest np. 50 mln nie sprawia że mam większe szanse trafienia. poza tym mi by tam tak z 2 mln max starczyło już, z większą kasą nie wiedziałbym co zrobić

ja jeszcze niedawno miałem tak, że brakowało mi znajomych, ludzi żeby gdzieś wyjść, miałem co prawda kogoś ale zbyt rzadko bywali w moim mieście. postanowiłem odnowić parę starych znajomości (jedna celowo kiedyś zerwana przeze mnie, kilka pozostałych jakoś zanikły), zaangażowałem się i opłaciło się, teraz częściej dostaję tel. czy idę gdzieś itd., mam z kim regularnie się spotykać w każdym razie i jest spoko. oprócz tego mam znajomych na studiach, z jedną laską utrzymuje regularny kontakt (piszę sms i na gg, dzwonię, może cuś z tego będzie ). i wiele osób poznać można przez kogoś np. kolega/dziewczyna/ekipa kolegi i staram się gadać z nimi, poznawać jak wydają się ciekawi. studia, praca to też dobre miejsce na poznawanie ludzi. ogółem j*bać powierzchowność i zdystansowanie, ale u ciebie sorensen pewnie jakaś nieśmiałość cię blokuje i blokowała przedtem.

dobra, przyznaje że mój post był trochę pod wpływem emocji i chwilowego wkurwu , ogólnie personalnie nic do nikogo nie mam, a na forum chyba trzyma mnie to, że to jedyne takie większe miejsce gdzie jest tyle osób zaburzonych... poza tym Sabaidee ma w dużym stopniu rację

no akurat Sabaidee musiał odpisać, jedna z niewielu pozytywnych osób przez którą powstrzymywałem się z napisaniem tego posta ;p ale dziś jestem przepełniony hejtem na pełnej i mam gdzieś wszystko

adamo konkret rada... a jak to nie poskutkuje to losowo podchodzić do lasek na ulicy i pytać się czy od razu schodzi do miecza czy trzeba z nią chodzić

hójnia

jakiej terapii? mi chuja daje to forum, ludzie są tu jacyś zdystansowani, z nikim się prawie nie znam, zero ciekawych tematów, większość gada i żali się o sobie a innych ma lekko w dupie, w ogóle nie wiem po uj to piszę i po co tu siedzę, chyba z przyzwyczajenia

tornado

asertywność dobra rzecz, ale niektórzy są np. dosadni w wypowiedziach i też mniej powściągliwi i dziewczynie to akurat nie musi przeszkadzać nie o tym mówiłem, chodziło mi o zastąpienie słowa zamiast 'partner' np. 'dziewczyna'

[videoyoutube=WW3HXu1Tk-A][/videoyoutube] wakacyjny lans lekko

uwstecznienie - cofanie się w rozwoju

bla bla, ma być, nie ma być, co to za regułki w ogóle. i to już się kłóci z byciem sobą. w ogóle trzeba pamiętać że czasami niektórzy nie mogą być sobą do końca bo powiedzmy blokuje ich nieśmiałość. mnie już nie blokuje, jestem sobą, mogę trochę rzeczy zmienić pod kobiety (jakieś pierdółki bo jak nie pasuje im moja zajebistość i jej nie dostrzegają ich problem ), ale bez przesady, to trochę takie wpasowanie się w sztywny schemat i wtedy owy facet stanie się sztuczną pizdą. wiadomo ogólny zarys cech jest ok, bo np. łajzą pantoflową nie można być, ale trochę przesadziłeś w ogóle rzygam na słowa związek, partner - jak już to 'bycie z kimś', 'moja dziewczyna', tamtych słów to sobie użyje jak bd miał 30 lat i będę patrzył na moją laskę jak na żonę przyszłą

dobra, dajcie jakieś foty, a nie

kawałeczek - tort

shrek - przezwisko

myślę że jest bardziej pożądany, ale bez przesady że im więcej tym lepiej (chociaż dla głupszych lasek pewnie tak), tylko lepiej jak np. uprawiał seks z 3-4 kobietami niż z żadną a gej to bardziej jako wyzwisko jakim można kogoś obdarzyć i podejrzewać kogoś, jak ten ktoś nigdy nic