Nerwica a ciśnienie

niedzwiedz mialem tak samo, mialem robionego holtera w szpitalu i jak tylko zaczynalo mierzyc zaczynalem sie denerwowac i wyszlo podwyzszone, dostalem betabloker i jest chyba dobrze. teraz juz nie mierze wcale

nom, ja też miałam coś koło tego - tylko 43 na końcu

43? A Twój ciśnieniomierz naprawdę dobrze działa? Chociaż pamiętam, że w ubiegłym roku latem też miałam chyba 40kilka, masakra, bo ja wtedy nie czuję, że żyję, jakbym zastygała.

43? A Twój ciśnieniomierz naprawdę dobrze działa? Chociaż pamiętam, że w ubiegłym roku latem też miałam chyba 40kilka, masakra, bo ja wtedy nie czuję, że żyję, jakbym zastygała.

dwa razy mi podobnie wyszło...

No to raczej dobrze działa. To pewnie przez tą pogodę, z tego co pamiętam znosisz teraz upały podobnie jak ja, czyli źle. Ja w ogóle nie mogę spać jak jest duszno i ciepło.

Mianseryna podobno też obniża ciśnienie, a ja na nią źle zareagowałam, więc to też mi się dołożyło. No ale nie śpi się za dobrze.

W Twoim przypadku bardzo możliwe. Ale ja akurat żadnych leków nie biorę, które mogłyby obniżać ciśnienie czy powodować jego wahania. I tak żyję z tym moim niskim ciśnieniem jak trup.

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

niedzwiedz30amd, Właśnie dlatego nie chcę robić tego badania.

Mierzyłem tak jak ty 30-40 razy dziennie. Aż w końcu mnie to znudziło.

Wiem że mam dobre ciśnienie w granicach normy. No chyba że mam atak paniki albo jakiś zalękniony jestem. To pewnie wyżej.

Ale najlepsza rada to wywal ciśnieniomierz i przestań się nakręcać. Hehe łatwo powiedzieć ?

Sam też cały czas myślę jakie mogę mieć. Swoją drogą to jakim aparatem mierzysz ciśnienie ?

Mój ciśnieniomierz to naramienny Microlife (szwajcarska firma) podobno jeden z najdokładniejszych na świecie tak mi powiedziała babka w aptece.

Ja mam bardzo niziutkie ciśnienie... Od jakiegoś czasu trudno mi się zwlec z łóżka. Najprawdopodobniej, to skutek uboczny działania leków. Jak jest na prawdę fatalnie, to sobie zapodaję Plusz z magnezem.

Ja mam bardzo niziutkie ciśnienie... Od jakiegoś czasu trudno mi się zwlec z łóżka. Najprawdopodobniej, to skutek uboczny działania leków. Jak jest na prawdę fatalnie, to sobie zapodaję Plusz z magnezem.

No ale magnez chyba jeszcze bardziej obniża ciśnienie no nie?

Korba, To ja już wolę swoje 150/100

będzie lepiej, od dzisiaj jestem na Citabaxie, on troszkę podnosi ciśnienie

z dwojga złego wolę być nakręcona niż klapnięta

Ja mam bardzo niziutkie ciśnienie... Od jakiegoś czasu trudno mi się zwlec z łóżka. Najprawdopodobniej, to skutek uboczny działania leków. Jak jest na prawdę fatalnie, to sobie zapodaję Plusz z magnezem.

 

No ale magnez chyba jeszcze bardziej obniża ciśnienie no nie?

W sumie nie chodzi o sam magnez - bo to tylko dodatek. Napój zawiera kofeinę i to ona ma pobudzać.

Chyba niedokładnie sprecyzowałam, co mi daje akurat ten "dopalacz". Dziś akurat znowu postawił mnie na nogi.

Korba, To ja już wolę swoje 150/100

A nie boisz się, że przy takim ciśnieniu zrobi ci się jakiś tętniak. Bo ja właśnie najgorzej boje się, że mogę mieć tętniaka (podobno powoduje je wysokie ciśnienie) i to moja kolejna fobia gdzie mnie co nie zaboli to od razu pierwsza myśl tętniak.

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

Bez przesady 140/90 to górna granica normy. A przecież nie cały czas mam 150/100 tylko jak jestem poddenerwowany i jak mierzę ciśnienie. martwiłbym się gdybym miał 170/110 w spoczynku albo wyżej.

To zależy - za oceanem uczą lekarzy że wszystko ponad 120/80 to już nadciśnienie - i zaczynają wokół człowieka skakać. Ale akurat podzielam Twój pogląd - też bym się nie martwił specjalnie.

niedzwiedz30amd Ja miałam robionego holtera ciśnieniowego chyba ze trzy razy iza każdym razem szalałam tak jak ty, ztym ze za pierwszym najbardziej a potem mniej .Mnie lekarka powiedziała ze mam - odliczając nerwy w normie. A robiłam parę razy żeby się upewnić ale niewiele to dało.Mierzę sobie cisnienie po parę razy dziennie a jak wychodzi trochę wyższe to raz za razem co parę minut.Lekarka powiedziała że sama się tym napędzam i tak będę miała mierzac często za każdym razem wyższe.Staram się teraz mierzyć raz-dwa razy dziennie i jest lepiej - chyba że się czymś denerwuję to jest trochę wyższe.

Niedzwiedz30amd zr ob sobie holtera ciśnieniowego jeszcze raz może ędziesz spokojniejszy w każdym razie postaraj się o to i zobaczysz co wyjdzie.

niedzwiedz30amd Ja miałam robionego holtera ciśnieniowego chyba ze trzy razy iza każdym razem szalałam tak jak ty, ztym ze za pierwszym najbardziej a potem mniej .Mnie lekarka powiedziała ze mam - odliczając nerwy w normie. A robiłam parę razy żeby się upewnić ale niewiele to dało.Mierzę sobie cisnienie po parę razy dziennie a jak wychodzi trochę wyższe to raz za razem co parę minut.Lekarka powiedziała że sama się tym napędzam i tak będę miała mierzac często za każdym razem wyższe.Staram się teraz mierzyć raz-dwa razy dziennie i jest lepiej - chyba że się czymś denerwuję to jest trochę wyższe.

Niedzwiedz30amd zr ob sobie holtera ciśnieniowego jeszcze raz może ędziesz spokojniejszy w każdym razie postaraj się o to i zobaczysz co wyjdzie.

raczej nie chcę przez to jeszcze raz przechodzić takiego mini holtera to ja mam prawie codziennie mierząc kilkanaście razy na dzień i średnie wychodzi w normie zwłaszcza jak mam dzień wolny od pracy albo walne sobie jakieś piwko lum kieliszeczek nalewki melisowej (własnej produkcji) niedługo planuje wizytę u psychiatry bo jak tak dalej pójdzie to się sam wykończę co raz wmawiam sobie jakieś choroby w czwartek idę na USG j. brzusznej i prawej nogi i pachwiny bo mnie jakoś pobolewała i od razu najgorsze sobie znalazłem wytłumaczenie tętniak aorty lub nowotwór. Mam nadzieje, że znowu wszystko wyjdzie dobrze.

ehh czy wysokie cisnienie moze byc od nerwicy ? Przeważnie mam 140/100 czasem 120/90

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

ja mimo, ze biore leki na nadcisnienie, to teraz zmierzylem, dosc sestresowany pomierem - 140/85, chwile sie uspokoilem i juz 130/80..ehh.

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

Mi też raz po ataku paniki skoczyło ciśnienie na 150/90 ale przy okazji nagle odstawiłem alkohol a to podobno też podnosi ciśnienie... no i jescze papieroski

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

A to tez roznie jest z ta wytrzymaloscia, matka mojego wujka ma obecnie ponad 75 lat (nie wiem ile dokladnie) i od 20 lat ma caly czas 150-160/100 oraz czesto 200/120 i nigdy sie nie leczyla i zyje calkiem sprawnie.

To , ze cisnienie 130-140/90 to NAD - to ja sie z tym nie zgadzam. Poglady naukowcow sa rozne, jedni mowia, ze to juz trzeba korygowac dieta i lekkimi sportami aerobowymi a inni mowia, ze ludzie z takim cisnieniem sa praktycznie idealnie zdrowi a dodatkowo czesto maja wiecej energii do dzialania i wiekszego powera...

Dodatkowo na pewno tez niejeden z nas ma fobie wzgledem mierzenia cisnienia - to tez czesta sprawa - po prostu ktos ma lęk, ze wynik bedzie za wysoki i dostanie ogromnego stresu w momencie mierzenia i cisnienie skoczy...a pozniej opada do normy...