Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

wydaje mi sie tez,ze lepiej nie byc zbyt swiadomym swojego ciala...Z tego co widze wsrod znajomych czy mojego chlopaka nikt sie tak soba nie przejmuje.Nie wiedza nawet gdzie sa wezly chlonne.Nawet na mysl im nie przyjdzie aby sie ,,badac''.

Milano,a robiles sobie tak z ciekawosci jakies badania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze dopiero terz udalo mi sie wejsc na forum;/ Milano I co Ci wykazalo USG wezlow oboczykowych??Co wogole lekarze mowili na nie?

 

[Dodane po edycji:]

 

patipat, odnosnie Twojego wczesniejszego pytania o bole glowy.

Ja od kilku lat mam bole glowy tylko i wylacznie po lewej stronie:) Zauwazylam ze bol zaczyna sie od zbyt dlugiego spania,niedospania lub zmeczenia po pracy.Jak kiedys pracowalam od 9-17 dzien konczyl sie prawie codziennym bolem z tej strony.Juz sie przzwczailam.Natomiast nieraz mam jakies zawroty glowy,nagly lek,jakby spadek cisnienia i zaczyna sie bol glowy,ale to rzadko.Kiedys w nocy mialam dziwne uczucie w glowie,jaby mi dretwiala,pieklo w srodku ,oczy wtedy zamykalam na sile by mi to przeszlo.Tez niewiem co to bylo;/ Na szczescie juz nie mam tego.Choc glowa to ja sie nie przejmuje.

Pamietam kiedys u mnie w miescie byl przypadek mlodego chlopaka.Nigdy go glowa nie bolala w zaden dziwny sposob,byl pelni zycia.Nagle jadac autobusem do szkoly zaslabl.Karetka zabrala go,jednak zmarl,stwierdzono tetniaka.

Takze na to nie ma mocnych.Lepiej niewiedziec.Bo jesl nawet wykryja tetniaka to i nie zawsze mozna go usnac.Zlewam to.Tabletki paracetamolu pomagaja,nie jest wiec zle:))

 

[Dodane po edycji:]

 

jedyna moja prawdziwa bolaczka sa wezly chlonne.Z tego sie nie moge wyleczyc :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie!

 

Jestem studentką psychologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Obecnie prowadzę badania do pracy magisterskiej. Poszukuję osób, które doświadczają różnego rodzaju dolegliwości cielesnych, somatycznych, wegetatywnych, które nie są do końca wyjaśnione chorobą fizyczną.

 

Badania prowadzę głównie w poradniach zdrowia psychicznego, szpitalach oraz wśród osób prywatnych. Brakuje mi jednak kilku badanych, dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc i udział w badaniu. Zainteresowanym przyślę ankiety w mailu. Proszę o kontakt na PW lub mail (proszę skasować spację) kinga.pietrzak @gmail.com.

 

Po skończeniu badań (myślę, że w ciągu ok. 2 tygodni) z przyjemnością przedstawię problematykę pracy, założenia teoretyczne oraz metodologiczne, a także odpowiem na wszelkie pytania związane z tematem mojej pracy.

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam : )

Kinga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej :) w czwartek idę do kardiologa :) wreszcie ! prywatnie ! zrobi mi wszystkie badani Usg,ekg itd serca...licze na to,że to tylko nerwica a nie coś z sercem....

do tej pory mam ataki, jak brałam persen to nic mi nie było...2dni bez persenu i mnie trzepie;p ... ataki są straszne... gorąco, trzęsące sie ręce, o sercu nie wspomnę, na dodatek muszę natychmiast się czegos napić, bo strasznie mnie suszy ... ehhh... witaj nerwico z powrotem :)

 

a u Was jak tam??

pozdrawiam :uklon: ;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Majka2000, nie do konca nie do konca hehe :angel: ja mam teraz mega alergie i wszystko mnie swedzi:D Wlasnie zachcialo mi sie kakao i lodow czekoladowych i moj chlopak pojechal do sklepu zakupic owe zachcianki(miesiaczkowe):P Slodkosci plus film = spokoj z ,,wymacywaniem'' wezlow hahaha:) :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może to ten weekend majowy ;) jeśli chodzi o mnie to narazie zamartwiam się o synka,choć już z nim o niebo lepiej :) i chyba to mój jeden z lepszych tygodni, ale wiem ,że już niebawem znowu sie zacznie....bo tak mam, troszkę spokoju a potem wszystko sie nawarstiwa :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a na co Monii choruje Twój synek jeśli moę zapytać? Nie martw się kochana doskonale Cię rozumie, u mnie też są chwile względnego spokoju a później wszystko uderza ze zdwojoną siłą:( 3maj się, ściskam

 

[Dodane po edycji:]

 

Isabella 28...kakao, lody czekoladowe...słodkości plus film i Ty chcesz moja droga w tak romantycznej scenerii cytuje :,,wymacywać" węzły??? :nono: wszystko tylko nie węzły!!!! :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam znow SM ...juz nie wiem co myslec chyba ze skrzywienie kregoslupa skolioza-przepuklina w odcinku piersiowym i przeciazenie kregoslupa ledzwiowego moga dawac takie objawy jak oslabienie lewej strony? niby mam wykluczone SM ale skoro objawy dalej sa??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie męczy jeszcze taka jedna rzecz.

Jak leżę i nic nie robię, to dopada mnie coś takiego.. hmm... nawet nie wiem jak to opisać... jakby bardzo ciężkie i powolne bicie serca i to nie w gardle tylko w tej 'dziurce' między obojczykami :D. Oczywiście jest to niewyczuwalne po przyłożeniu tam palców, to chyba raczej takie odczucie... Mnie się oczywiście wydaje, że mam tam gdzieś jakiegoś guza, który uciska na wszystko wewnątrz i stąd takie objawy :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Majka teraz to zwykłe przeziębienie i obyło sie bez antybiotyku, ale ma powiększone węzły szyjne i tak podobno będzie przy kazdej infekcji. Leżeliśmy w szpitalu wczesniej z tymi węzłami i nie wyszło nic złego, ale ja panikuję :) mnie dziś też już boli szyja i chyba migdał :lol: aaaa- i jeszcze mnie coś noga boli i myślę,że to miażdzyca :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj Monii mnie też boli szyja :(. Nabawiłam się jakiegoś wirusowego chyba przeziębienia - czuję się potwornie, smarkam, kaszlę i czuję jakby mój mózg zamienił się w kisiel :D. Do tego potwornie boli mnie pod szczęką - pewnie węzły i cała strona szyi i obojczyka tam, gdzie mam te rzekomo 'powiększone' węzły... :] Trochę bardziej spuchły i bolą przy przesuwaniu. Mam już tego serdecznie dość szczerze powiedziawszy, bo nawet wyspać się nie mogę przez ten zatkany nos ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzis tez czuje sie nienajlepiej;/ Nie mam sily na nic.Od wczoraj czuje poddenerwowanie chyba spowodowane miesiaczka.Nosi mnie doslownie i nienawidze tego uczucia.Tak samo mialam dzis ciezkie bicie serca,wzielam sobie wkoncu belergot i do 14 lezalam trupem w lozku.Oslabiona jestem strasznie.Mysle,ze to wina miesiaczki bo wczoraj 1 dzien i lalo sie ze mnie ,az kapiac w wannie wystraszylam sie:)Czerwona woda :yeah: Juz tyle lat zyje i jeszcze,az tak czerwonej nie widzialam.Serio,nie do zycia jestem:) :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny jestem nowa na tym forum...nowa,ale też schizująca...tak jak kn24 obawiam się najgorszego,czyli SM :(:(:(:(

Ogólnie to już mnie to wykańcza..wszystkie objawy trwają tydzień,byłam u reumatologa i neurologa(niby najlepszego w Trójmieście),który definitywnie wykluczył mi SM,po przez badania neurologiczne...Ostatnio miałam sporo stressu...śmierć bliskiej osoby i wszyscy mówią,że to od tego..ale ja już nie wiem co robić..czy chodzić dalej do lekarzy i wydawać fortunę,bo do wszystkich chodzę prywatnie..czy też się uspokoić...wszystko było by dobrze,przeżyłabym bóle mięśni i nawet wmówiłabym sobie,ze to od fibromialgii ale teraz doszedł ból oka i łuku brwiowego...i już sama nie wiem....Myślicie,że skoro badał mnie lekarz tym swoim młoteczkiem i wszystkie objawy mam i jak gapił mi się w oczy i nic nie stwierdził to mogę być spokojna...? Proszę o odpowiedź..:(

Pozdrawiam wszystkie towarzyski niedoli:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej Wam :) miałyście keidys tak,że uprawiałyście jakiś sport, zmeczyłyście się , cokolwiek robiłyscie co mogłoby przyspieszyć akcję serca i usiadłyście, kucnełyście na chwilę i serce wam zaczęło szybko bić... tylko własnie mam ten problem ,że dla mnie to jakby " dodatkowe skurcze serca" serce przyspieszyło . były silne 3 uderzenie i spokój ... myślicie ,że to może od tego,że od dawna nie spowodowałam aby moje serce szybciej biło, nie uprawiałam sportu? czy może od tego,że zmeiniłam szybko pozycje i serce po prostu szybciej zareagowało.

czekam na odpowiedź .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agusiowaaa ja myślę, że to stres...sama mam podobnie...śpię sobie w najlepsze ( w środku nocy ) , przebudze sie i nagle myśle ze przecież jestem "na coś chora" i nagle moje serce świruje....bije, zwalnia, itp..przechodziłam też stan "przedzawałowy" kilka miesiecy temu :angel: i wtedy tez mialam różne wariacje....po zrobieniu badań i ekg które wyszło wzorowo wszystko minęło :) całuje :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agusiowaaa, ja miałam tak w ferie zimowe po długotrwałym stresie i czasem jak za długo posiedziałam w saunie :D. Oczywiście byłam PEWNA, że to ciężka choroba serca i miałam wszystkie objawy do momentu jak przypomniałam sobie, że PRZECIEŻ MAM POWIĘKSZONE WĘZŁY CHŁONNE - od tamtej pory moje serce jest jak dzwon :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×