Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)


Dydona

Czy mianseryna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

137 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mianseryna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      88
    • Nie
      36
    • Zaszkodziła
      24


Rekomendowane odpowiedzi

to dobrze masz, ja cały czas muszę się hamować, żeby znowu nie przytyć, tak jak za pierwszym podejściem do lerivonu. Z tym że mając tak ogromny apetyt nie jest to proste. Staram się jakoś zapychać owocami, póki co na szczęście waga stoi. Tylko ten sen trochę mnie niepokoi, wcześniej pół godzinki po wzięciu tabletki nie mogłam utrzymać otworzonych oczu, a teraz 2 godziny i nic... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten lerivon to ciekawy lek... Jak sie o nim naczytałam, to trzy tygodnie dojrzewałam do decyzji, żeby zacząć brać. Wreszcie przedwczoraj wzięłam, stwierdziwszy, że jednak lepsze to niż benzo i podobne, nawet jak utyję i rano będę śnięta. I otóż: połknęłam o 21, o 23 się położyłam i wkrótce zasnęłam, wczoraj i dziś wstałam o 5.45 (na budzik), wyspana i bez żadnych zamuleń. Czyli, jak narazie - prawie super. Prawie - bo nie pytajcie ile pączków dziś pochłonęłam. A generalnie nie przepadam za słodyczami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!!

Od wczoraj biorę lerivon!! Tzn wczoraj na wieczór wzięłam pierwszą tabletkę 30 jedną na noc.

I dzisiaj od rana jest koszmar

obudziłam się otumaniona, nieobecna i ze strasznym stanem!!

Czy to normalne samopoczucie, czyli pogorszenie?? wystraszyłam się tych objawów i cały dzień z głowy

Prosze o poradę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, Dziękuje Ci bardzo za odpowiedź. Już wczoraj zanim go zażyła bałam się że dzisiaj tak będzie więc pewnie psychika tez podziałała, gdyż nie jest to mój pierwszy lek.

A czy ogólnie lęki też Ci się pogorszyły na poczatku. Bo ja dzisiaj tylko ryczałam i nie mogłam się skupić na niczym i nic robić. I poległam dzisiaj z lękiem.

 

Za ile ustąpią te objawy??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inka87, nie powiem Ci dokladnie, ale w moim przypadku był to ok. tydzien czasu.

 

pogorszyły mi się lęki, głowę drapałam aż krew kapała, byłam strasznie rozdrażniona, wszystko wyprowadzało mnie z równowagi i doprowadzało do płaczu, do nikogo się nie odzywałam, większosc dni spędziłam w łóżku - to normalne.

 

tylko ze ja zaczynalam od 15 mg i mnie wtedy po pół godz. potrafiło ściąc z nóg. teraz biorę 60 mg i jestem tylko troche taka.. spowolniona, ale lek zaczął w moim przypadku działac tak po upływie miesiąca jakoś - chce mi się coś więcej niż tylko spac i jesc, staram sie wstawac coraz wcześniej i chodzę jak nakręcona do wieczora, także nie martw się na zapas - będzie dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Od połowy listopada 2009 lecze sie u psychiatryna nerwice, depresje i bezsenność, od samego poczatku biore Lerivon oraz do tego nastepujace leki w takim zestawieniu: od poczatku lerivon 10mg + tegretol 200mg + heminervin 300mg wszytsko po jednej tabletce na spanie, po jakims miesiacu to samo tylko zwiekszone dawki: lerivon 30mg + tegretol 400mg + heminervin 300mg wszytsko po jednej tabletce na spanie, a po trech miesiacach: lerivon 60mg + tegretol 200mg+400mg dodatkowo promazin 50mg z wycofaniem heminerwinu wszytsko po jednej tabletce na spanie. Teraz generalnie mam tak że raz jest różnie raz ok a raz tragicznie.., zaczałem normalnie spać lecz po odstawieniu heminerwinu znów pojawiaja sie problemy ze snem. Niestety dalej nawet po takich dawkach w/w leków w sekundzie zmienia mi sie nastrój i staje sie wybuchowy i nie panuje nad sobą choc teraz zdarza sie to troche rzadziej. Wiem ze takich schorzeń nie wyleczy sie szybko, ale mam pytanie czy ktoś bierze taki zastaw leków jak jak to prosze o odpowiedz i podzielenie sie informacjami o skutkach w leczeniu??????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja lerivon stosowałem półtora roku albo i dłużej i odstawiałem go zmniejszając dawkę, nie miałem żadnych objawów odstawiennych, z wyjątkiem poczucia, że bez tego leku nie zasnę ale po paru nocach i to minęło, z 90 zszedłem na 60 po tygodniu z 60 na 30 potem łykałem połowę tej 30 i w końcu przestałem łykać. Ważne żeby od razu nie odstawić całkiem leku szczególnie kiedy dość długo sie go zażywa w większych dawkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja lerivon stosowałem półtora roku albo i dłużej i odstawiałem go zmniejszając dawkę, nie miałem żadnych objawów odstawiennych, z wyjątkiem poczucia, że bez tego leku nie zasnę ale po paru nocach i to minęło, z 90 zszedłem na 60 po tygodniu z 60 na 30 potem łykałem połowę tej 30 i w końcu przestałem łykać. Ważne żeby od razu nie odstawić całkiem leku szczególnie kiedy dość długo sie go zażywa w większych dawkach.

 

Rozumiem, że efekt stosowania był pozytywny. A brałeś jakieś SSRI dla porównania? Lerivon mi się kojarzy tylko z totalnym zamuleniem... Ale nie brałem tego na dłuższą metę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja biorę Lerivon już ponad miesiąc i nie czuję się już zamulona nic a nic..

niedługo zacznę odstawiać i pozwolę wtedy sobie opisać skutki uboczne, jeżeli takowe wystąpią ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po miesiacu odstawiac? a czemu? skutki uboczne daja w kosc? czy juz czujesz sie calkowicie zdrowa?

 

skoro mialas depresje to min pol roku powinnas go przyjmowac a nawet chyba rok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po miesiacu odstawiac? a czemu? skutki uboczne daja w kosc? czy juz czujesz sie calkowicie zdrowa?

 

skoro mialas depresje to min pol roku powinnas go przyjmowac a nawet chyba rok

myślę, że w momencie przeprowadzki wyeliminowałam główną przyczynę depresji.. bo tej drugiej nie dam rady już odwrócić.

i niedługo = za ok. miesiąc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mam szczerze napisać to nie pomógł mi lerivon w zaburzeniu lękowym, na początku pomógł w śnie ale na lęki nie działał w moim przypadku, tyle że leki na każdego działają inaczej, z SSRi brałem parę i myślę, że na nerwice lękową są bardziej korzystne niż lerivon.

Bluźnierca, efekt działania leków jest zależny od nas samych, nie sugeruj się opinią działania na innych.

U mnie np. w przypadku lerivonu objawów ubocznych nie zauważyłem, może pierwszy tydzień zaspany byłem ale zaspanie przy lękach to pikuś. Więc jak ma pomóc to warto odłykać jakiś czas tylko nie za długo jak nie ma efektów. Mnie stanowczo za długo nim karmili :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! 5 lat temu zaczęłam chorowac na nerwicę. Na początku nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Przy pomocy bliskich trafiłam na terapię grupową, która trwała 5 miesięcy. leków przy tym starałam się nie brac. Po terapii wszystko przeszło. Byłam zdrowa i szczęsliwa!! Niestety w maju ubiegłego roku znowu się zaczęło. Myslałam że dam sobie sama radę, ale niestety nie wyszło. Jest gorzej niż za pierwszym razem. Trafiłam do psychaiatry, który przepisał leki, bo bez nich nie daję już rady. Dodam że jestem też pod opieką psychologa. Aktualnie biorę CITABAX 20 rano i LERIVON wieczorem. Czy te leki mi pomogą??????????????????????? Odpowiedzcie proszę!! Jestem pozytywnej myśli. Biore leki dopiero od 5 dni. Czy długo trzeba czekac na poprawę?? Czy skutki uboczne takie jak suchośc w jamie ustnej przechodzą po jakimś czasie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

renia332, Ja biore Lerivon od czterech misiecy wraz z Tegretolem, Promazinem i Heminervinem. Najpierw dawka 10mg, potem 30mg a aktualnie 60mg. Podobnie jak Ty biore Lerivon na noc, suchość w ustach mi nie przechodzi. Z tego co sie orietuje Leriwon działa dopiero po jakis 2 tygodniach. Biore go z wyżej wymienionymi lekami także na pewno działo on inaczej na mnie niz na Ciebie ale ogólnie jest mi po nim dobrze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lerivon jest świetnym lekiem. Łykam go w dawce 30 mg na noc i śpie świetnie. Jedyny minus to tycie, ale nie dotyczy to wszystkich. U mnie np. waga ani drgnęła, a zażywam Lerivon już 1,5 miesiąca. Wcześniej zażywałem Sertragen, ale dopiero po Lerivonie poczułem znaczą poprawę w sprawach depresyjnych: mój nastrój jest lepszy, mam więcej motywacji do działania i nie płaczę tak często. Szczerze powiedziawszy to Sertralina jest dla mnie średnim lekiem. Mało tego. Uważam że nie powinna być lekiem pierwszego rzutu, gdyż u wielu ludzi jest po prostu nie skuteczna. I chociaż leki starej generacji, mają więcej skutków ubocznych, to myślę że pare kg w górę, czy mdłości przez pierwszy tydzień, są warte poświęcenia, dla zdrowej psychiki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lerivon nie uzależnia. Brałam w dawce 40mg i odstawiłam z dnia na dzień. Żadnego problemu. teraz znowu biorę 30mg, bo na mniejszych dawkach budzę się za wcześnie, mimo że biorę lerivon tuż przed spaniem. Jedyny minus (duży minus) to zatrzymywanie wody i wilczy apetyt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od stycznia spożywam Lerivon 1 tabs i od 2 tyg rysperydon 2mg na dzień. Lerivonu dziś nie brałem wcale a rysperidon tylko 1mg bo mam nie spać 24h do badania eeg - zapachy.

Czy nic się stanie? Chętnie na stałe bym te trucizny odstawił bo czuję się dziwnie dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×