Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Biorę Efectin ER 75. To to samo co Symfaxin. Zaczynałam od małej dawki 37,5 przez tydzień i prtaktycznie nie miałam żadnych objawów ubocznych. Biorę już trzeci miesiąc i dokuczają mi jedynie nocne poty, niewielka suchość w jamie ustnej, szybkie męczenie. Ale to cudowny lek który postawił mnie na nogi. Teraz już mniej działa i chyba będę miała zwiększoną dawkę. Poczytaj sobie wątki o efectinie i innych odpowiednikach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie przejmuj sie ewentualnymi skutkami ubocznymi ktore sa wypisane na ulotce bo kazdy lek takie posiada choc nie zawsze sa wszystkie sa wymieniane, jak nie wierzysz to zobacz np jakie moze powodowac skutki uboczne tak powszechna polopiryna:), bierz lek tak jak lekarz zalecil i sie niczym nie przejmuj a ulotke najlepiej wyrzuc:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Efectin bralem blisko rok w dawkach 150mg/dzien. Najgorszym skutkiem ubocznym byl totalny tumiwisizm, mialem w glebokim powazaniu co inni o tym mysla. Potrafilem zachowac sie tak jak nigdy przedtem, moje normy wychowania poszly gdzies w odstawke. Bylem arogancki i agresywny wobec innych ludzi, czasem kolegow, kolezanek, Wiele osob odsunelo sie ode mnie, nabralo sporego dystansu, ludzie zaczeli mnie unikac. Teraz troche zaluje, ale z drugiej strony nigdy i przed nikim nie robilem wiekszych tajemnic ze swojej choroby, do dzisiaj potrafie o tym rozmawiac otwarcie i bez zbednych emocji. Teraz mysle, ze jesli ktos wtedy odsunal sie ode mnie to moze i mial powod, ale z pewnoscia nie zastanowil sie dlaczego taki bylem i nie probowal mnie jakos usprawiedliwic. Na dzien dzisiajszy moj naped wrocil do normy, od kilku lat nie biore zadnych lekow, zachowuje sie lepiej niz w czasie kuracji ale moje otoczenie zdazylo sie juz utrwalic na zminimalizowanym poziomie. Czy zaluje? Chyba nie, zawsze to lepiej poznac sie na "prawdziwej" przyjazni wczesniej niz pozniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po dłuższej nieobecności piszę do was z pytankiem.

 

od kwietnia biorę Alvente i bardzo mi pomaga.

Od 2 tygodni zauwazylam u siebie wyciek mleka z piersi.

Dzis zrobilam sobie badanie hormonu prolaktyny, ktory jets odpowiedzialny za wydzielanie mleka i niby wszystko jest ok!

Czy spotkaliscie sie z takim problemem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychiatrzy a szczególnie Ci z długim stażem pracy widziei już pewnie człowieka w każdym możliwym stanie emocjonalnym więc wizyta u takiego typu lekarza nie jest czymś strasznym:)

Czasem tez widzieli za duzo i juz im sie wydaje, ze wszystko wiedza. Czujnosci w stosunku do lekarza nigdy za wiele :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam po przerwie i po lekkich przejściach. Dalej jade na 75 mg ale za tydzień zmniejszam na 37,5. Spróbuje to odstawić... Ostatnia próba okazała się nieskuteczna. Uważam, że lek jest bardzo dobry, natomiast nie chce wiecznie żyć na takim dopingu umysłu :roll: Może tym razem się uda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jeszcze ze 2-3 tyg mozesz poczekac. Jak nic sie nie zmieni i lek nie zacznie dzialac - zglos to lekarzowi, moze cos zmieni w farmakoterapii. Generalnie psychotropy to nie sa tabletki na bol glowy: zeby w organizmie wytworzyla sie odpowiednia rownowaga potrzeba czasem nawet 2 miesiace brania leku. Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biore caly czas 75 mg :)

 

[Dodane po edycji:]

 

Kurcze chyba zapomnialam jednej tabletki -pisze jednej bo nie ejstem pewna -po prostu nie pamietam, ale chyba nie wzielam i lup wrocily mi skutki uboczne :roll: masakra, ciekawe teraz ile to bedzie trwac. Na szczescie tylko dwa dni do pracy to chyba jakos przetrwam a pozniej juz bedzie wolne to raczej dam rade ale lekko nie ebdzie.

 

[Dodane po edycji:]

 

I juz mi przeszly te skutki uboczne UFFF :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika Velaxin ma za zadanie pobudzac, pobudza 70% osob a 30% usypia jak mnie :) Jak Cie pobudza to dobrze, byle nie za bardzo, poczekaj jeszcze troche i zobacz jak reagujesz, byc mzoe jezeli z abardzo Cie bedzie pobudzal trzeba bedzie dodac jakis zamulacz, albo zmienic lek. Dawka 75 mg to najmniejsza dawka terapeutyczna :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic podobnego, mozesz isc sama. Czasem dobrze jest jesli dla pelniejszego wywiadu lekarz lub psycholog pogada z kims z rodziny, ale o ile sie orientuje ma to znaczenie w przypadkach trudnych diagnostycznie lub terapeutycznie. A boisz sie tego psychiatry? Czy tego ze uslyszysz prawde? A moze tego ze ktos dowie sie gdzie bylas? Ja wiem, ze to są trudne pytania, sam na nie kiedys odpowiadalem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agusiuww!

 

MIałam do tego Velaxinu Pramolan......bralam go z 1,5 miesiaca, ale mnie usypial. Lekarz potem zmienil mi go na Atarax. Atarax na mnie nie działa.

Czyli zostalam tylko na Velaxinie 75 mg ER. Tak strasznie od pewnego czasu czuje sie nakrecona, pobudzona wegetatywnie tzn. pluca niekiedy chca mi wyskoczyc z piersi. Takie silne napiecie mam w sobie. NIe jest to lęk, strach, niepokój, tylko takie nieuzasadnione poddenerwowanie. Wtedy mam tak strasznie napiete miesnie oddechowe, klatki piersiowej, karku, szyji.Jest to dla mnie straszny dyskomfort.

Od 3 dni sama sobie intuicyjnie zmniejszylam dawke do 37,5 mg. Musialabym sie skontaktowac z moim psychiatra, ale wizyte mam dopiero po Nowym Roku. Zauwazylam ,ze po zmniejszeniu dawki o polowe.....jest troche lepiej, mniejsze napiecie mam w sobie, ale nie jest to jeszcze 100% komfort.

 

Od dwoch dni lekko boli mnie glowa. I teraz nei wiem czy to wynik zmniejszenia dawki czy poprostu...bol glowy........halny wieje od dwoch dni :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika wychodzi na to że wenlafaksyna tak działa ja dzisiaj jestem już mc na Efectinie i z każdym dniem jestem coraz bardziej nakręcony. Chociaż póki co bardzo mi to nie przeszkadza, wrecz przeciwnie powoli zaczyna wyciągac mnie z letargu i nic nierobienia. Jak ktoś ma za depresje z zahamowaniem to jest dla niego wybawieniem. Poproś lekarza o jakiś bardziej uspokajający antydepresant jak pisałem Ci w innym wątku zasugeruj lekarzowi paroksetyne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasem boję się poznać prawdy ale także żeby nikt na razie o tym nie wiedział to będzie moja pierwsza wizyta u psychiatry. Z psychologiem mi się łatwiej rozmawia miałam z nim kiedyś kontakt więc wiem jak to jest. Tylko zastanawiam się czy to coś da .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej probowac i zalowac, niz zalowac ze sie nie probowalo ;D

Poza tym po co zyc w iluzji? Owszem, ja wiem, ze warto sie łudzić, ze wszystko jest OK, ze kumple, ze rodzina, przyjaciele pomoga, moze to tylko chwilowe przemeczenie bo w koncu idzie zima, moze wiosna bedzie lepiej, moze sie jakos pouklada... Tylko ze to sie jakos nie zmienia, ten stan staje sie permanentny i niebezpiecznie sie do niego przyzwyczajamy. Po co karmic sie zludzeniami? To juz lepiej wyjsc z tej szafy, nawet jesli w pokoju nikogo nie ma ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj podczas Wigilli byłem kompletnie znieczulony wszyscy uchachani a ja siedze i tak sobie mysle z czego sie smieją no normalnie czulem sie jak autystyczne dziecko, miałem wszystkich dość, brak jakiejkolwiek ochoty na interakcje z innymi i brak sensownosci tych wszystkich rytuałow, poza tym minelo to jak sen, czulem sie jakbym nie byl tu i teraz tylko w swoim swiecie heh Od 2 dni biorę Alvente, możliwe ze tak wlasnie zadzialala bo przestalem brac Efectin?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja biore tydzien 75mg i jak narazie roznicy w ogole nie czuje. a szkoda, bo chcialbym wlasnei sie tak zdystansowac troche.. ale pewnie jeszcze powininem poczekac na dzialanie leku co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×