Spamowa wyspa

mirunia, Ciebie też odwiedzić?

Ḍryāgan, wyciągaj garnitur jak chcesz do zołzy wpaść pod moją nieobecność.

Sebuś z 3 klasy powiedział, że woli korepetycje z angielskiego od rozgrzewki przed treningiem piłki. Koniec świata jest bliski.

Davin, O tak tak... Mirunia tak Cię nakarmi, że nie będziesz mógł się dalej ruszyć.

Boszsz obśmiałam się jak norka...

Dobra, lecę po te zakupy. Po powrocie sprawdzę najnowsze ustalenia.

cyklopka, No kochajom Cię...

kosmostrada, czyli mnie nie chcesz bo wyganiasz mnie do miruni! Ja tu już wszystko obgadałem z Niko i dupa.

Davin, całkiem nie po drodze do mnie tą plażą.

kosmostrada, nooo! planuję kopytka z sosem grzybowym...

Też się zastanawiam w tym śmiechu, gdzie ta nasza depresja?

Davin, Nie no co Ty, ja już się nastawiłam - wyjdziesz z psem, ugotujesz obiad, będzie cudnie...

Naprawdę już lecę, bo mnie pogonią.

cyklopka, No kochajom Cię...

Ale, ale, on do tej pory NIC nie robił

Dużo dzisiaj piszecie, nie wiem czy nadrobię.

Moim #2 życzeniem noworocznym było być lepszym pedagogiem

Teraz czekam na spełnienie życzenia #3

Davin, w garniturze to ja tylko do ślubu mogę iść.

Szkoda garnituru do kuchni!!!!

Davin, Nie no co Ty, ja już się nastawiłam - wyjdziesz z psem, ugotujesz obiad, będzie cudnie...

Yhm

Davin, całkiem nie po drodze do mnie tą plażą.

Nie musi być po drodze.

Ḍryāgan, Ciebie mam na oku. Muszę pogadać z sąsiadem żeby patrzył kto do Anety przychodzi jak będę w sanatorium.

Też się zastanawiam w tym śmiechu, gdzie ta nasza depresja?

 

W czarnej d****

Tak jak my czasami z nią:)

Też się zastanawiam w tym śmiechu, gdzie ta nasza depresja?

 

 

W czarnej d****

Tak jak my czasami z nią:)

Inaczej, ja wiem, że jestem z natury jestem śmieszkiem, który się lubi angażować, tylko nieraz spod depresji trudno go było dostrzec

Davin, przecież pozwoliłeś, nie? Mam to na piśmie [patrz parę postów wyżej]

Możesz jak będę u kosmo.

cyklopka, uwierz mi ze po mnie tez trudno poznac...

Moze my aktorkami powinnysmy zostac

smutno mi jest od paru dni

Wrocilam niedawno do domu :*********

Ledwo dycham , warsztaty przezylam z lękami na poczatku , poznej bylo w miare. Niestety jeden facet przyszedl pijany na nie i zwyzywal prowadzaca od cip super klimaty mowie Wam.

Pozniej pojechalam z jednego kranca Krakowa , do pracy a tam aneks i mam przedluzenie stazu do konca pazdziernika . maxymalny czas mi wydluzli .To chyba po tej wczorajszej pochwale :)

Po pracy jeszcze zakupy w Lidlu i wlasnie odpoczywam po zjedzeniu obiadokolacji.

Nie mam sil juz odpisywac Wszystkim ale Was mocno sciskam :********

cyklopka, uwierz mi ze po mnie tez trudno poznac...

 

Moze my aktorkami powinnysmy zostac

Ale ja nie jestem osobą, która ukrywa wewnętrzny smutek za maską wesołości. Jestem osobą, której wewnętrzną wesołość i energię czasem spowija i blokuje depresja.

platek rozy, Płatuś:****** Zuch Dziewczynka jesteś tak trzymaj!

cyklopka, uwierz mi ze po mnie tez trudno poznac...

 

Moze my aktorkami powinnysmy zostac

Ale ja nie jestem osobą, która ukrywa wewnętrzny smutek za maską wesołości. Jestem osobą, której wewnętrzną wesołość i energię czasem spowija i blokuje depresja.

Ja juz sama nie wiem jak jest u mnie

platek rozy, :*

co tu taka cisza

Witam

 

Psychiatra moja za mąż wyszła.

Że co, nie kumam?

 

A teraz idę robić jajecznicę

No tak,jak napisałem.Wzięła ślub.Czy to nie piękne.

No tak,jak napisałem.Wzięła ślub.Czy to nie piękne.

Piękne, ale mnie takie rzeczy bardzo smucą.

co tu taka cisza

Poprawiam zdjęcia z jasełek, bo mają czerwone oczy, diabelskie dzieci.

Dobry wieczór misie kokosowe,

Próbuję ogarnąć referat na zajęcia i ciężko idzie, oj ciężko. Mam bana na słodycze, a w towarzystwie cukru lepiej się myśli.

Ja już swój wysłałam. Ja nie mam czasu się uczyć, bo dzieci, bo żałoba po Davidzie, no i te, obrazki logiczne

Najnowsze arcydzieło zakładu fryzjerskiego "trzęsące się łapy".

Jak na pierwszy raz i na samoróbkę robioną przy użyciu dwóch luster, to myślę że całkiem nieźle mi to wyszło.

Dobry wieczór!