Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to są objawy nerwicy?-WĄTEK ZBIORCZY


mysia

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj serdecznie!

Oj, smutne to co napisałeś... nieciekawe to dzieciństwo, pewnie duże pietno na Ciebie odbiło.... a kłotnie z dziewczyną były o jakies konkrety? powiedziala Ci, że jesteś jakis inny, dziwny?

Te osttanie objawy, ktore poddajesz- to wynik stresu - telepanie, trzęsawki, strach, zawroty glowy... dobrze, ze byleś u psychologa... może jakiś lagosny lek wyciszający by Ci sie przydał...

wiesz... wiem, że głupio napisać, że czas leczy rany... ale ja to sprawdziłam na sobie... też nie wierzyłam, ze po rozstaniu z tym jednym jeydnbym może jeszcze byc dobrze...

ale zyć naprawdę warto i wierzę, że zaświeci jeszcze dla Ciebie sloneczko... zycie przez Tobą więc nie poddawaj się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pozdr. cieplutko!

 

PS. też nie wymawiam "r", a może inaczej - wymawiam kalecząc je, podobno tego nie slychać, ale mi przeszkadza i zawsze mi sie też wydawało, że może byc do powod do drwin... ale nie jesteś gorszy:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne za wsparcie;))

Z dziewczyną jeżeli kłóciliśmy się to bardzo szybko dochodziliśmy do porozumienia. Jednak przed świętami już zaczęło się sypać wszystko z góry na dół...chodziło o głupoty, o to że byłem przesadnie zazdrosny i nie odpowiadało mi do końca Jej zachowanie wobec mnie i swoich znajomych, mówiąc krótko olewała mnie przy nich;/ czułem się inny i zawsze stałem obok. Nigdy nie powiedziała mi że jestem dziwny lub coś takiego, zawsze mnie wspierała i pomagała;) Dzisiaj zażyłem Hydroksyzynę, trochę jakbym się uspokoił. Nigdy Jej nie zapomnę i nie chcę ale chciałbym chociaż w jakiś sposób wymazać z pamięci to co się stało i pamiętać te cudowne momenty. Wiem, przede mną całe życie, mam tylko 18 lat ale czuję się osamotniony i niepotrzebny;( a co do tego nieszczęsnego "r" u mnie wychodzi "l" i zdarzają się osoby, które to wyśmiewają, lecz staram się to olewać.

Jeszcze raz dziękuję za wsparcie;)

Pozdrawiam serdecznie;*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie interesuje wątek z drżeniem nóg.

Mam takie objawy że tylko jedna prawa noga mi nieraz tak drży, cięzko mi to opisać tak jakby cos mnie ukulo i noga podskakuje- z tym ze tylko ta jedna noga. Czasem jest to kilkanascie razy na min czasem kilka godz i pojedyncze drgawki tej nogi. Jak stoje to raczej jest ok drgawki sa jak siedze lub leze.

Bylem u neurologow ale raczej bagatelizowali problem, mowili magnez magnez - a ja k** biore magnez i w wynikach krwi mam magnez ok.

Wiec zastanawiam sie czy to jest objaw nerwicowy??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

POrozmawiaj z psychologiem i jesli możesz - jak najczęsciej do niego chodź!

rozmowa bardzo pomaga, swiadomośc, że można opowiedzieć swoje żale, smutki, to co Cię męczy... wydaje mi się, że zostałeś bardzo, bardzo głeboko zraniony i potrzeba Ci psychologa, psychiatry chyba na razie nie...

 

Nie chciałabym Cię urazić, ale skoro Ty masz 18 lat, a dziewczyna jest mlodsza o dwa lata, czyli ma dopiero 16 lat... to jeszcze praktycznie dziecko, zachowania tak mlodej osoby potrafią być niwzwykle zmienne... w tym wieku bardzo dużą rolę i wplyw odgrywają "znajomi", srodowisko jakim sie "otacza"... piszesz, że stałeś z boku.... może to właśnie to srodowisko namowilo dziewczynę, zeby Cie zostawila skoro do nich nie pasowaleś, to może Cię uznali za intruza... wiesz, niektóre dziewczyny są takie, że bardziej licza się z opinia swoich przyjaciółek, czy chlopak jest odpowiedni (jak wyglada, jak sie ubiera, czy jest cool, czy "wypada" sie z nim pokazać na mieście...) niz słuchają glosu swojego serca...

To troszkę banalne co pisze, ale tak często wyglada obecna rzeczywistośc... wyglad, kasa liczy sie czesto najbardziej i jest warunkiem "przynależności" do odpowiedniej grupy... nie masz kasy, nie masz samochodu, nie pijesz, nie wymawiasz "r" i juz jesteś "inny"

Swoją drogą jesli to "r" bardzo Ci przeszkadza zasiegnij jakieś porady logopedycznej, może da się ćwiczeniami logopedycznymi to troszkę poprawić....

trzymaj się:)

Katarzynka35

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dym, trzymaj się stary i nie zwracaj uwagi na to jak postrzegają Cię z racji wieku. Jestem od Ciebie tylko rok starszy, i rozumiem Cię w 100%. Czułem się kiedyś dokładnie tak jak Ty. Mojej dziewczynie (dwa lata starsza ode mnie) znajomi mówili to samo, że jestem dla niej za młody, że nie damy rady itp. (jak zaczeliśmy być ze sobą miałem 16 lat). A dajemy radę do dziś. :) Także wiek nie ma tutaj aż takiego znaczenia o ile w głowie masz poukładane. A z tego co widzę tak właśnie jest. Jeżeli nie wyszło Ci z tą dziewczyną, i nie ma szans na powrót - postaraj się (nie nie, nie zapomnieć o niej) ale poznać kogoś innego. Zapomnieć nie zapomnisz, ale przynajmniej będziesz żył >TERAZ<. Przeszłość była, przyszłość będzie, a Ty jesteś teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynko nie uraziłaś mnie niczym, doskonale wiem o co Ci chodzi;)

Jej matka powiedziała mi że Angelika jest jeszcze niedojrzała emocjonalnie i stąd takie zachowanie;/ ale dobrze, trudno stało się i raczej nie będzie powrotu...a co do jej koleżanek, to najbliższe mnie polubiły, zawsze bardzo miłe dla mnie i pomocne, a naraziłem się tylko jednej swoim wyglądem ponoć;| bo mam z tyłu włosy do połowy łopatek, z przodu grzywkę z lewej strony do oka, z jednej strony głowy wygolone a z drugiej zostawione dłuższe, do tego kolczyk industrial - sprężyna w uchu;) czarne koszulki i koszule, spodnie w plamy, także jakby nie patrzeć zwracam uwagę na ulicy. Ale wydaje mi się, że po prostu pogubiła się w tym wszystkim i miała sprany mózg. Staram się nie myśleć o tym wszystkim, szukam sobie zajęcia, spędzam czas z kolegami, jeżdżę na rowerze. A co do tego "r" to zastanawiałem się nad taką możliwością ale jeszcze zobaczę;)

shadow_no dzięki, że tak uważasz:) fajnie, że dajecie radę, życzę powodzenia a co do szukania kogoś nowego...na razie chcę być sam i nie szukać nikogo, aby nie zapomnieć na siłę o Niej, nie chcę tego i nie chcę skrzywdzić tej drugiej osoby:)

Dzięki za miłe słowa i proszę o odpowiedzi i jakiekolwiek wsparcie, to dla mnie niezwykle ważne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zacznę od tego, że jestem nowa na forum...

MAm problem, nie wiem jaką mam nerwicę... Powodem mojej choroby są głównie rodzice, zawsze byłam dla nich zerem. Cały czas sie kłócili krzyczeli na mnie itd... W końcu zaczęłam mnieć duszności, bardzo łatwo zaczęłam sie denerwować na wszystkich... Dodam że mam baaardzo dużo kompleksów,bardzo mało przyjaciół... W końcu kiedyś przy większej kłótni zaczęłam strasznie się dusić, upadłam na podłogę, czułam że krew mi odpływa ze stóp i rąk...miałam omdlenia i w ogóle. Trwało to okolo 20 minut, po wszystkim byłam słaba, trząsłam się... Ogólnie przeżyłam 5 takich ataków. Nie wiem dokładnie co to, ale wiem że nerwica.... tylko jaka i dla czego takie ataki mam? Jak sie przed nią bronić? Bardzo proszę o odpoowiedzi bo dla mnie jest to bardzo ważne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pixi18182, trudno diagnozę wystawić przez internet i nikt nas specjalistą nie jest ale podejrzenia mam zaburzenia depresyjno-lękowe mogą coś takiego wywołać objawy somatyczne duszności to popularne przy tym schorzeniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm mi się wydaje że mam nerwice lękową i hiperwentylację...niestety. Ciekawe jak mogę się z tego wyleczyć...

 

[Dodane po edycji:]

 

A i do tego opisu zapomniałąm dodać że mam straszne obawy przed śmiercią.... Nie chodzę na cmentarze,nigdy nie byłam na żadnym pogrzebie, często przed spaniem nie mogę myśleć o niczym tylko wyobrażają mi się jakieś trumny itd...nie wiem jak sobie z tym radzić....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×