Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Zmieniam wskazówki swoje a.d. antydepresantów. Sertralina, Paroksetyna, Escitalopram to środki które nie wyciągną z zaburzęń mieszanych: lękowo-depresyjnych gdzie przewagę ma depresja. W lękowych czystych tak, kiedy deprecha się dołącza w obrazie nie dają radę. Coś tam "kurzy" Fevarin ale ma za dużą sedatywnośc w swoim działaniu więc jest mega męczący jak ktoś chce być aktywny. No niestety ale zostaje wenlafaxyna w sporej dawce ewentualnie klomipramina. A reszta to szity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmieniam wskazówki swoje a.d. antydepresantów. Sertralina, Paroksetyna, Escitalopram to środki które nie wyciągną z zaburzęń mieszanych: lękowo-depresyjnych gdzie przewagę ma depresja. W lękowych czystych tak, kiedy deprecha się dołącza w obrazie nie dają radę. Coś tam "kurzy" Fevarin ale ma za dużą sedatywnośc w swoim działaniu więc jest mega męczący jak ktoś chce być aktywny. No niestety ale zostaje wenlafaxyna w sporej dawce ewentualnie klomipramina. A reszta to szity.

 

Ja sertaline brałem przez ostatnie jakieś 10lat lecząc się na depresję lękową. Pomogła, teraz zmagam się z nerwicą lękową bo depresje już pokonałem....mam nadzieje, że na zawsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jakby "wytyczne" czy "wskazówki" użytkownika Pablo5HT1 miały jakiekolwiek dla kogokolwiek znaczenie :pirate:

 

Ta, dokładnie, dlatego mu tak napisałem, :mrgreen:

 

-- 02 gru 2015, 22:26 --

 

Jakiś niepokój, nakręcam się. Już lepiej czułam się na 50mg niż na 100mg.

 

Ja też, się zle czułem na 100 mg, dlatego zszedłem z tej dawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, Moja nerwica cechowała się ciągłym wewnętrznym niepokojem, napięciem, rozdrażnieniem, lękami i na to sertralina pomogła choć na lęk uogólniony lepsza była kiedyś wenlafaksyna, ale sertralina też się sprawdza. Z kolei na depresję już znacznie lepsza była wenlafaksyna, jednak sertralina też coś tam działa ;) Biorę ją już jakieś 8 miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szaraczek. Moim najwiekszym problemem jest depresja. Mowiles ze sertralina dziala na depresje. Przed chwila napisales ze na depresje tez cos tam dziala. Co to znaczy te"cos tam". Czyli na depresje dziala nieznacznie wedlug ciebie? Dla mnie albo lek dziala na depresje albo nie. Zawsze bylo tak u mnie. Byla remisja albo jej nie bylo. Nic juz nie rozumiem....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niecierpliwy30, "Coś tam" działa bo zmniejszyła się zaniżona samoocena, zmniejszyło się w pewnym sensie uczucie bezsensu, beznadziei, natomiast nastrój jest na średnim poziomie więc nie mogę powiedzieć, że na depresję nie działa, ale jednak nie jest to całkowite ustąpienie depresji. Te miałem jednie raz, już dawno temu na wenlafaksynie - 100% remisja. Na sertralinie jest duża poprawa (szczególnie jeśli chodzi o lęki), ale nie całkowita. Jednak dla mnie to i tak bardzo satysfakcjonująca poprawa. Udało mi się dzięki sertralinie zmniejszyć i wyeliminować dużo objawów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek,

a dawka leku , te 250mg to dużo , czy średnio . Serta to jedyny z SSRI , który tylko mi szkodził.

Ale pytanie podstawowe , masz jakieś uboki na tej dawce tego leku ?

U mnie największym problemem po SSRI ( uboki ) to sztywność i napięcie mięśni , które też zwalam lekami ( rozumiesz lek lekiem , a ten drugi lek trzecimlekiem ,,, fafafa ;dopóki wątroba wytrzymuje ___

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek,

a dawka leku , te 250mg to dużo , czy średnio . Serta to jedyny z SSRI , który tylko mi szkodził.

Ale pytanie podstawowe , masz jakieś uboki na tej dawce tego leku ?

U mnie największym problemem po SSRI ( uboki ) to sztywność i napięcie mięśni , które też zwalam lekami ( rozumiesz lek lekiem , a ten drugi lek trzecimlekiem ,,, fafafa ;dopóki wątroba wytrzymuje ___

 

Na co ci szkodziła sertralina ??, ja biorę ją około 6 tygodni i póki co to najgorszy jak dla mnie ssri zaraz po escitoplarmie, na tym

gównie mało samobója nie jebłem, sertralina mnie zamula i otępia, nawet na esci tak nie miałem syf totalny - nie wiem już co robić,

poczekam chyba do 3 miesięcy jak nic się nie zmieni, to koniec leczenia. :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, Hmm. Napewno podczas rozpoczynania kuracji sertraliną miałem bardzo dużo skutków ubocznych. Pierwszy raz tak dużo. Ani podczas wchodzenia na wenlafaksynę, ani podczas wchodzenia na paroksetynę nie miałem czegoś takiego. Były to praktycznie wszystkie skutki uboczne zaliczone do występujących "bardzo często" + parę innych. Jednakże nie były one na tyle groźne bym musiał przerywać leczenie choć bardzo się męczyłem. Myślałem, że nie wytrzymam już ponieważ nie dość, że nasiliły się objawy choroby to jeszcze właśnie doszły te skutki uboczne leku. Później baaaaardzo powoli te skutki uboczne zaczęły ustępować i w sumie całkowicie ustąpiły niedawno - dopiero po kilku miesiącach od rozpoczęcia leczenia. Sertralina niby uważana jest za lek dobrze tolerowany, ale jednak bardzo dużo ludzi ciężko na niego wchodzi. W charakterystyce sertraliny przeczytałem jeszcze, że jest to bodajże jedyny SSRI, który charakteryzuje się największą częstotliwością występowania skutków ubocznych na tle psychiki. Czy 250 mg na dobę to dużo? Sporo, ale na forum jest osoba, która bierze lub brała 400 mg na dobę :smile:

Vengence, Myśli samobójcze są zaliczane do rzadkich działań niepożądanych przy leczeniu sertraliną (występują u 1 do 10 na 10000 pacjentów). U mnie sertralina poprawiła bardzo skupienie i dobrze działa na lęki. Zrobiłem się też bardziej stanowczy i konkretny. Dobrze działa na natręctwa. Może spróbujesz Efectinu jeszcze raz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy 250 mg na dobę to dużo? Sporo, ale na forum jest osoba, która bierze lub brała 400 mg na dobę

szaraczek, dzięki , ale nie pocieszaj się . Ten Gość , którego akurat znam osobiście ,a który szamał 400mg ,już bierze co innego .Potrafił nawet dziennie wszamać 10 000 mg Nootropilu . Serta go nie wyleczyła , ale przynajmniej pomogła .

U mnie ten lek powodował napady paniki , lęku , brak snu apetytu . Wiesz , wytrzymałem w takim stanie góra trzy dni i podziekowałem .

Nie mam zamiaru męczyc się z ubokami . Aż nadto wystarczy mi nędza choroby . Próbowałem kilka razy wejśc na serttę , ale zawsze był syf . Teraz juz nie próbuję . Mam koleżanke , której lekarz aplikował ten lek ponad pól roku i nic tylko i tylko coraz i coraz gorzej . Ataki lęku , paniki i takie tego typu frykasy .

Cieszę sie ,że Ci pomaga . To wielki sukces znależć swój lek i jego najlepszą dawkę . Trzeba mieć nie lada wyczucie , odwagę i pomyślunek ,,, a nie każdy to ma . Większość słucha bezmyslnie lekarzy i czeka na "cuda ".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek, myśli samobójcze w depresji, ma prawie każdy to taki pakiecik, który otrzymujesz wraz z depresją,

można się do nich przyzwyczaić i z nimi jakoś żyć, choć to chuj nie życie, ale ja nie o tym, ssri potrafią bardzo mocno nasilić istniejące już myśli samobójcze, mało tego najwięcej jest właśnie samobójstw w pierwszym okresie instalacji leku - czyli minimum kilka tygodni, choć tak naprawdę to ssri potrzebują miesięcy by zadziałać, pierwszy miesiąc to jest masakra na tych lekach, wydarzyć, się może właściwie wszystko i o ile w depresji nie masz siły nawet się powiesić, tak już ssri cie jebnie akatyzją po ciele i głowie, że pierwsze co ci przyjdzie do głowy to samobój i dasz radę go popełnić, dlaczego!?, a no dlatego, że w głowie nadal jest burdel a ty otrzymałeś tylko pustą energie, co do twojej rady odnośnie

zmiany leku, to ci powiem, że już nie chcę mi się wchodzić znowu w dany lek i tak tego nie wyleczę, już widzę, że moje życie z pewnością nie będzie trwało do póznej starości, poza tym po co żyć tak długo i tak emerytur nie będzie i na końcu się okaże, że trzeba będzie dopłacać do zusu. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, No widzisz. Z tego co pamiętam to na Ciebie dobrze działała paroksetyna, podczas gdy w moim przypadku ona nasilała jeszcze bardziej moje lęki. Na mnie sertralina działa przeciwlękowo, z kolei u Ciebie pogłębiała ona lęki. Leki SSRI to wielka loteria. Kiedyś czytałem, że ktoś próbował na lęki wszystkich SSRI typowo przeciwlękowych czyli: paroksetyny, sertraliny, escitalopramu, citalopramu i nic. Dopiero fluoksetyna (która jak powszechnie wiadomo nie jest zalecana w zaburzeniach lękowych) pomogła.

Ja też słucham bezmyślnie lekarzy. Nie leczyłem się nigdy na własną rękę. Moim lekiem (jeśli można tak powiedzieć) była kiedyś wenlafaksyna, na której miałem 100% remisję. Było dużo lepiej niż teraz na sertralinie. Niestety sam odstawiłem a po powrocie do niej po kilku miesiącach przerwy, już nie zaskoczyła. Sertralina na szczęście też działa, choć nie tak rewelacyjnie jak kiedyś wenlafaksyna :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek, masz racje .

U mnie jak było bardzo żle to szmałem i trzy rodzaje SSRI + jeszcze parę rzeczy na wzmocnienie , a i Moklo na podbicie . Góra tydzień i było po najgorszym . Nie było dobrze , ale było ciemnoznośnie , a to juz w porównaniu z depresją prawdziwy luksus .

Tak ogólnie jestem zwolennikiem MIXÓW ,,, ale ja się już leczę psychiatrycznie 27 lat . Jak ktoś zaczyna tę pełną wrażeń niezdrowych Przygodę życia z Szajbą to nie polecam raczej łączyć SSRI z innymi smakołykami .

 

-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vengence, To widocznie moja depresja nie była tak silna skoro prawie każdy ma w czasie jej przebiegu myśli samobójcze. Z tego co wiem to każda depresja charakteryzuje się różnymi objawami i obraz tej choroby u poszczególnych osób może się różnić. Myśli samobójcze nie występują przy każdej depresji. Ja np. nigdy ich nie miałem. Natomiast miałem myśli rezygnacyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys bralem wenle przez kilka miesiecy i nic nie dzialala. Póżniej lekarz dolozyl mirtazapine i po kilku dniach byl szok. Wróciło zycie we mnie. Mix ten nazywany jest jak wiadomo California Rokect Fuel. I tak bylo. Czułem się naprawde szczesliwy. Ale po ponad roku przytyłem 20 kg. I to jest najgorszy efekt uboczny mirty jak dla mnie. Wiem ze jak bym dolozył ja do serty to bym odżył ale ta nadwaga... Tydzien temu byłem u lekarza i powiedział że jak serta nie ruszy to bedzie musiał dolozyc mirtazapine.... Dlaczego tak sie tyje na tym leku.... Vengence a u ciebie jak z nadwagą? Mój stan na chwile obecna mogłbym okreslic jako stabilna depresja..,.

 

-- 04 gru 2015, 21:44 --

 

Ja kiedys bralem wenle przez kilka miesiecy i nic nie dzialala. Póżniej lekarz dolozyl mirtazapine i po kilku dniach byl szok. Wróciło zycie we mnie. Mix ten nazywany jest jak wiadomo California Rokect Fuel. I tak bylo. Czułem się naprawde szczesliwy. Ale po ponad roku przytyłem 20 kg. I to jest najgorszy efekt uboczny mirty jak dla mnie. Wiem ze jak bym dolozył ja do serty to bym odżył ale ta nadwaga... Tydzien temu byłem u lekarza i powiedział że jak serta nie ruszy to bedzie musiał dolozyc mirtazapine.... Dlaczego tak sie tyje na tym leku.... Vengence a u ciebie jak z nadwagą? Mój stan na chwile obecna mogłbym okreslic jako stabilna depresja..,.

 

-- 04 gru 2015, 21:44 --

 

Ja kiedys bralem wenle przez kilka miesiecy i nic nie dzialala. Póżniej lekarz dolozyl mirtazapine i po kilku dniach byl szok. Wróciło zycie we mnie. Mix ten nazywany jest jak wiadomo California Rokect Fuel. I tak bylo. Czułem się naprawde szczesliwy. Ale po ponad roku przytyłem 20 kg. I to jest najgorszy efekt uboczny mirty jak dla mnie. Wiem ze jak bym dolozył ja do serty to bym odżył ale ta nadwaga... Tydzien temu byłem u lekarza i powiedział że jak serta nie ruszy to bedzie musiał dolozyc mirtazapine.... Dlaczego tak sie tyje na tym leku.... Vengence a u ciebie jak z nadwagą? Mój stan na chwile obecna mogłbym okreslic jako stabilna depresja..,.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie apetyt jest nie do opanowania. Brzuch pelny a ty dalej myslisz zeby jesc. I na slodkie normalnie wir. Ogolnie wszystko bys jadla bez przerwy. Ale tycie nie jest spowodowane tylko jedzeniem. Wiem bo sam to przerabiałem. Wkoncu zacząłem walczyc z tym tyciem i to przez kilka miesięcy. Niesamowite cierpienie jesli chodzi o walke z tym szalonym glodem na wszystko. Jadłem mniej niz normalnie, biegałem, uprawiałem sport. Cały czas w ruchu a moja waga szla do góry. I tak przytyłem 20kg. Twarz opuchnięta. Cale cialo opuchniete. Wygladalem jak wieprz. Mirtazapina spowalnia metabolizm a takze zatrzymuje wode w organizmie o czym przekonalem sie na sobie. Po dosc dlugiej kuracji odstawiłem ten lek i moja waga zaczela spadac mimo tego ze nie wysilalem sie nad tym. Jadlem wiecej tuczacego jedzenia a moja waga i tak spadała az wrocilem do swoich 87kg. Jednego nie moge zarzucic mirtazapinie. Działania przeciwdepresyjnego, nasennego a takze pomogla mi bardzo z fobia spoleczną. Brałem ja oczywiscie z wenla i ten mix byl rewelacyjny jesli nie wliczac w to mega tycia. Był okres kiedy brałem samą wenle i nie utyłem ani grama ale mój stan psychiczny takze sie nie poprawił ani troche. Zeby nie to tycie :why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×