Wkurza mnie:

Mnie wkurza wszystko i nic... czasem mam ochotę zabić a czasem zniknąć. Jestem nienormalny to wszystko

To, że czuję się podle, a mimo to muszę spędzić sporą część dnia wśród ludzi.

O, cześć WinterTea, dawno się tutaj nie wkurzałaś!

Mnie wkurzają sny. Zwykle ich nie miałem, ale ostatnio to się zmieniło i atakują mnie każdej nocy.

I kiepski repertuar

też. a juz najgorsze sa programy typu : ukryta prawda, szpital, szkoła, pamietniki z wakacji, rolnik szuka zony, dlaczego ja... nie wierze ze ja za to musze placic?

Teoretycznie powinnaś jako abonament radiowo telewizyjny

i wtedy dopiero jakąś n-kę czy c. polsat ;p

Niedogrzane budynki i ludzie, którzy mnie nie słuchają, bo gadają równocześnie albo przekrzykują się z radiem czy telewizorem.

Wkurza mnie, że muszę przebywac z osobą która swoją chorobę cięzką i nieuleczalną traktuje jako coś by miec ulgi gdzie się da. Ona nie będzie robić tego tamtego. Kuzwa czemu to ma się odbywać moim kosztem?

Wkurwiają mnie kobiety w ciąży i rodziny z dziećmi

piona!^

moj nieogar tak bardzo ze az boli

WinterTea, mnie tylko dzieci. Chciałam odpocząć w cichej kawiarni, po cichu powiedzieć a tu akurat małe, głośne dziecko i już po spokoju. To powinno być zakazane.

A dodatkowo wkurzaja mnie pisemka tzw książki "psychologiczne" ktorym i tak się ludzie jarają, choć wszystko to stek bzdur ubrany w ładne słowa by czytajacemu było miło. Co to za świat... Że takie książki maja największą popularnosc. Takie bzdury, jakby mało było dobrych książek to ludzie wybierają ten kit i napędzaja tę machinę tandety. Nie wiem dlaczego.

ja szczegolnie rzygam charakterami kazdy jeden artykul nadaje sie do podtarcia dupy tylko i wylacznie^

^strasznie dupiate, zgadzam się

mnie wkurzyła Lojantka bo obraziła moje uczucia religijne :/

że świat to w większości gra pozorów, powstrzymywanie sie , ograniczenia... zasady , nakazy...

jetodik, kiedy? przecież ja jestem team Bóg:>

Masturbow, żartowałem

niemniej trochę się dziwie, bo ja bym się bał tak pisać, nawet jako wierzący się bałem, krytykowałem religię ale nigdy nie robiłem sobie jaj z Boga.

niemniej trochę się dziwie, bo ja bym się bał tak pisać, nawet jako wierzący się bałem,

Czemu się bałeś?

tak jako niewierzący miało być.

bałem się kary, widocznie w stu procentach niewierzący nie byłem raczej agnostyk czy coś w tym stylu.

Masturbow, żartowałem

niemniej trochę się dziwie, bo ja bym się bał tak pisać, nawet jako wierzący się bałem, krytykowałem religię ale nigdy nie robiłem sobie jaj z Boga.

bać się mogę tylko tego, że kiedyś choroba tak mi da po dupie, że stracę resztki poczucia humoru/rozsądku i zacznę szukać ratunku w wierze. mam nadzieję, że nigdy nie oszaleję do tego stopnia, niech mnie Bóg ma w opiece

Masturbow, nie odbierz tego, że się czepiam, ale ja to widzę tak (może mylnie), że poczucie humoru to taka tarcza, którą bronisz się przed ukrytymi głębiej lękami i nie przepuszczasz ich w ten sposób na powierzchnie, choć czasem się wydostają, pamiętam, że mocno zaniepokojona byłaś jakiś czas temu, nie chce tu tego wyciągać i opisywać wprost ale chyba wiesz o co mi chodzi.

no wiadomo, poczucie humoru to mechanizm obronny u wielu osób. wtedy, jak mi się wydawało, że jestem opętana? jak się odpowiednio nakręcę, to za trzy minuty zacznę w to święcie wierzyć, tak to już ze mną bywa, jestem pierwszoligową paranoiczką. boję się też czarnych kotów przebiegających drogę, że potwór ugryzie mnie w stopę jak ją wystawię spod kołdry i zarażenia hiv dotykając rurki w autobusie. co nie znaczy, że gdzieś z tyłu głowy nie zdaję sobie sprawy, że jest to niedorzeczne, taką mam osobowość już, że się boję czego tylko się da :) nie mam zamiaru się z Ciebie nalewać w kwestiach wiary, to Twoja rzecz i jeśli Ci pomaga i znajdujesz w tym swój sens, to dobrze dla Ciebie tak naprawdę :)

Masturbow, no o tamtą sytuacją właśnie mi chodziło

okej już rozumiem, spoczko, a swoją drogą to jak chcesz możesz się nalewać, ja tam nie jestem na tym punkcie wrażliwy, zresztą i tak pół forum już się ze mnie nalewa:D

moja pustka w głowie!

ze trzeba przezyc ten grudzień i połowe listopada ,az zacznie sie robic później ciemno i zyc prztyjemni9ej będzie, teraz takie krótkie te dnie sa niestety

wkurza mnie Francja i jej wszechobecne problemy, które sama sobie stworzyła, a teraz płacze i robi z siebie ofiarę.