Czołem

Witam wszystkich.

Jestem chłopakiem mam 22 lata. Mam pracę, samochód (Alfę 147), powodzenie u płci przeciwnej, mam na kogo liczyć w rodzinie, która zawsze po kłótni i rożnych innych dołach zawsze się godzi. Pochwalę się nawet ze uwielbiam podróże byłem na wczasach w Egipcie i W Ziemi Świętej. Powinienem być szczęśliwy...

Mam też od urodzenia HBV, przebyte ostre zapalenie opon mózgowych oraz sepsę noworodkową. Od około 1,5 roku stwierdzoną depresję... Niby co cię nie zabiję, to cię wzmocni. Niestety nie zawsze.

Powyższe choroby dały i dają w kość mojemu umysłowi i ciału. Do tego wchodzą lekarstwa które rownież mają wpływ na mnie, moje zachowania i odczucia.

Od jakiegoś czasu moje objawy depresji nasiliły się... Wpisałem po prostu ,,samobójstwo'' w googlach i znalazłem to forum. Ale nie będę się wieszał bo to jest bez sensu:D

Chciałbym odnaleźć w życiu szczęście.

Sami rozumiecie...

Skoro napisałeś, że masz stwierdzoną to oznacza, że już pomocy szukałeś. Leki nie dzialają najlepiej? Moze po nich nasila się Twój stan. Od czego to się zaczęło?

alfisti Witaj na forum

Ja pomocy nie szukałem, ale zostałem skierowany do psychiatry przez mojego lekarza od HBV.

Fakt, chciałbym aby mi pomogła, ale ale raczej sie nie otworzę przed obcą kobietą, dlatego chciałbym znaleźć pomoc tutaj.

Biorę Escitil, wspomagające pracę wątroby i lek na alergie.

Od czego się to wzięło? zacznę w innym temacie.

Spróbuj spisać wszystko co chcesz przekazać psychiatrze, na papier. Ja tak robię. Na papier jest jakoś łatwiej.

Jestem chłopakiem mam 22 lata. Mam pracę, samochód (Alfę 147), powodzenie u płci przeciwnej, mam na kogo liczyć w rodzinie, która zawsze po kłótni i rożnych innych dołach zawsze się godzi. Pochwalę się nawet ze uwielbiam podróże byłem na wczasach w Egipcie i W Ziemi Świętej. Powinienem być szczęśliwy...

i znowu to samo to nie praca, to nie samochód, to nie powodzenie, to nie wyjazdy dają szczęscie

Co masz na myśli pisząc,,znowu to samo,,?

Witam (sam rozumiesz, nabijam sobie następnego posta)

Pewnie to, że wymienione przez Cb elementy życia są tylko dodatkiem. Należy szukać problemu gdzie indziej.

Mastogo,

mniej wiecej o to mi chodziło

a w ogóle to uwielbiam posty zaczynajace sie od tego mam to to i to i jestem nieszczesliwy , dlaczego? oto jest pytanie

tylu tych ludzi kest i nikt zich nie rozumie problemu dlaczego, jak zrozumieja to problem ich opuści, ale wytłumaczyc jest dosc ciezko, trzeba raczej zroumiec samemu, przez własny rozwój osobowosci

Tahela możesz rozwinąć co masz na myśli pisząc rozwój osobowości? Umiejętność zauważania i opisywania swoich stanów emocjonalnych?