Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mastogo

Użytkownik
  • Postów

    62
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mastogo

  1. NaaN, co jeszcze robi się na tych treningach?
  2. To jest coś jak sesje grupowe, tylko przez kilka dni w ośrodku?
  3. W sumie to wszystko, ponieważ nic o nich nie wiem..
  4. simonowa, nie mam tak jak Ty z tym śmiechem, ale znałem dość blisko taką osobę. Dlaczego obawiasz się płakać z innymi?
  5. Możesz coś więcej napisać o tych inter i intraaktywnych treningach?
  6. Rebelia, dokładnie o to mi chodziło. Moim zdaniem problem polega na błędach w racjonalizacji. Nawet współczesna psychoterapia opiera się na racjonalnych założeniach wypracowanych przez całą masę badań. Tylko dlatego ona pomaga.
  7. Rebelia, na terapii wypracowałem sobie np taką opinię, że powinienem być bardziej otwarty do moich przyjaciół. Tak jak wcześniej wspomniałem, jedną z głównych rzeczy jakie mnie denerwuje to właśnie ich zamknięcie. Nie umieją oni rozmawiać o problemach. Zazwyczaj słyszę "skup się na pozytywach". Tutaj na forum ludzie są skłonni do rozmowy, ale w realu to już inna bajka. Czasem mam wrażenie, że oni wszyscy mają tak bardzo poukładane w głowach, że nie potrzebują rozmawiać o problemach... Dziękuję kaja123 i Rebelia za odpowiedź.
  8. Co jeśli nasze emocje w danym momencie należą do tych nieprzyjemnych? Czujemy, że nie chce się nam wstawać rano i na siłę próbować coś zrobić. Wtedy pozostaje nam racjonalizacja. Wytłumaczenie sobie, że te emocje są czymś spowodowane, że są chwilowe, albo sam nie wiem co..
  9. Brakuje ludzi który byliby otwarci na tyle, aby szczerze porozmawiać o swoich problemach, o swoich emocjach. Czasem mam wrażenie, że takich ludzie praktycznie nie ma. Każdy jest zamknięty w swoim hermetycznym świecie i obraża się gdy tylko ktoś w ten świat spróbuje wejść nawet głupim pytaniem "co czujesz?".
  10. Bardzo podoba mi się Twoje podejście NaaN. Mam nadzieję, że kiedyś też tak o tym będę myślał. Denerwuje mnie to, że tak bardzo muszę skupiać się na tym co dzieje się w mojej głowie. Niestety mam lawinę myśli i nie nadążam za tym wszystkim. Do tego tak dużo emocji. Widzę, że co jakiś czas uda mi się znaleźć z psychologiem problem którego przeanalizowanie mi pomaga. Teraz dopiero uświadomiłem sobie, że tych problemów do rozwiązania jest tak dużo. Boje się też, że jeśli nie potrafiłem sobie z nimi sam poradzić przez tyle lat to ze mną jest coś nie tak, a do tego kiedyś pojawią się nowe problemy z którymi nie będę umiał sobie poradzić. Tym bardziej, że moi znajomi często nie podzielają mojego stanowiska wypracowanego na psychoterapii.
  11. NaaN, jak się teraz czujesz? Ja mam wrażenie, że tylko czasem wychodzę z tego bagna. Później jest tak samo jak na początku.
  12. Przerażające jest to co piszesz... Nie wróciłbym się do tego co było przed terapią, ale nie mogę znieść myśli, że tyle czasu w życiu zmarnowałem i w sumie dalej marnuje..
  13. Chodzę na terapię indywidualną. Niestety nie widzę takiej poprawy jakbym chciał. Po prostu dziwne dla mnie jest to, że trwa ona już prawie 2 lata, a ja ciągle nie widzę końca problemów...
  14. Czuję, że to przeze mnie była zamknięta w sobie. Chociażby dlatego, że do innych potrafiła się otworzyć. Mam ze sobą kiepski związek, tylko że nie potrafię tego zmienić. Myślę, że może mieć to wpływ na moje związki z innymi. Może nawet największy.
  15. Czuję złość, że nie mogę stworzyć dobrego dla mnie związku i poczucie winy, myśląc o poprzednim.
  16. Mastogo

    Witam szanowne grono

    Wierzę, że człowiek jest z natury postępuje logicznie w swoim mniemaniu. Istnieje więc wytłumaczenie każdego zachowania :):)
  17. Czuję, że nie zasługuję na otwartą osobę i do tego o podobnych poglądach do moich. Mam przyjaciół którzy bardzo podobnie myślą do mnie, jednak nie wierzę, że znajdę taką kobietę z którą będę. Dlatego tak często myślę o tym, że źle zrobiłem od niej odchodząc...
  18. Tylko jak to zrobić. Jak przebić ścianę blokującą moje emocje..
  19. Myślę, że każdy kto chce rozwiązać swój problem, powinien do niego podejść w sposób naukowy. Znaleźć logiczne jego wytłumaczenia. Intelektualizm jest jednak błędną interpretacją problemów i próbą poradzenia sobie z nimi. Często problem jest dużo prostszy niż skomplikowana i błędnie przyjęta teoria na jego temat. Czy dobrze to zrozumiałem?
  20. Ja sobie tego tak nie tłumaczę, ale prawda, że ciężko mi się pracuje. Spróbuję jednak dłużej przeanalizować swoje zachowanie, na podstawie tego co napisałeś Kontrast :)
  21. Ja tak właśnie mam. Takie podejście całkiem odcięło mnie od emocji. Mój psycholog nigdy mi o tym nie wspominał, a szkoda..
  22. Czy te choroby stwierdzał jeden psychiatra/psycholog? Współczuje, że nie czujesz się dobrze w pracy. Ja zrezygnowałem z pracy na etacie ponieważ bardzo źle się czułem w towarzystwie swoich współpracowników. W ogóle źle się czuję pracując dla kogoś. Pracując na swoim też nie jest kolorowo, ale bywają dni kiedy jest super. Te dni trzymają mnie przy życiu..
  23. NaaN, jakie są te dojrzalsze zachowania według Cb? Chodzi o skupienie się na sobie? Swoich potrzebach i emocjach?
  24. Do czego się ucieka w tym procesie?
  25. ryska, u mnie jeszcze za czasów podstawówki, jedna z nauczycielek całe lekcje siedziała i płakała. Ciekaw jestem jakie musiała mieć znajomości, bo uczyła jeszcze długie lata. Może się pozbierała, sam nie wiem. Może czasy się zmieniły i teraz takich nauczycielek już nie ma w zawodzie. Może sama sobie wkręcasz, że jest z Tobą tak źle i dlatego nie jesteś w stanie dobrze czuć się w pracy?
×