Spamowa wyspa

JERZY1962, ciesze sie ze teraz lepiej :**********

A ja mam to od stresow pewnie i tego ze w tamtym roku zle sie ogromnie czulam po swietach wiec sie boje ze znow mi to wroci .

JERZY1962, hej hej! Polecam ci ten przepis , masz rękę do ciast, więc dla ciebie pikuś. Lubię tą stronę, bo wszystko szczegółowo wyjaśnione, a w razie jakiś wątpliwości zawsze w komentarzach znajdę odpowiedź. Piernika staropolskiego też co roku piekę z tej stronki. W ubiegłym roku piekłam pierniki norymberskie, pychota, ale dużo roboty, a w tym roku zrobiłam makaroniki czekoladowe.

a mnie to jusz nikt nie widzi

cyklopka, rozumiem , mnie w nocy snily sie jakies morderstwa , wstalam zmeczona ale tez mam lęki takie podobne bo wymyslam scenariusze i sie nimi katuje ....

 

tez myslalam nad gra ale w nic nie gram od jakiegos roku

a w co grasz?

W Star Wars the Old Republic, gra przez internet, mam kilka wątków do skończenia i muszę się zebrać, bo to jest gra na abonament, więc nie będę w nią grać w nieskończoność.

Guild Wars 2 - luźniejsza i bardziej dopracowana gra, do której pewnie długo będę wracać, bo zawsze coś nowego wrzucą i łatwiej jest z innymi graczami się zebrać, a teraz fajne świąteczne mini-gry zrobili, można grać na dzwonkach.

Tak na prawdę w ogóle nie lubię gier wielo-graczowych, ale lubię tworzyć postacie i świat, w którym się dzieją b. klimatyczny.

A jak mam doła, to Heroes of Might and Magic III, nigdy mnie nie zawiedli, mogłam się oderwać od problemów w najczarniejszych chwilach życia.

Chciałabym grać w mniej gier na raz/na przemian. A nie liczę oczywiście takich mini-gier na fb/telefon

Ferdynand k, a dla kogo się stroisz, jakaś dama na horyzoncie, poopowiadaj!

Marcin2013, hej! dobrze cię słyszec! Co u ciebie, wyszedłeś ze szpitala?

no jusz pare dni w domu

-- 21 gru 2014, o 17:57 --

na kijowych lekach

Marcin2013, i jak nastrój, dajesz radę?

kosmostrada, wlasnie nie daje rade

-- 21 gru 2014, o 18:00 --

halo biore

Marcin2013, jak mówisz, że kupiaste leki, to co uboki? Może musisz poczekac, aż zaczną działac... Zobacz mirunia jak się męczyła zanim zaskoczyło, jerzy mówi, że już lepiej po beznadziei po zmianie leków...

ale ja jusz biore 1.5 miecha i dupa i nic to samo

tyle rze sie odchamilem od wiochy

Ferdynand k, gralam kiedys w baldurs gate a i we farme:D hihi

 

cyklopka, no to musze sobie kolorowanki kupic prawie na moj mozg sie nadadza

http://www.mandale.info/szablony-do-pobrania

A propos ciast i ciasteczek, to z takim ciachem wczoraj gadałam, że I teraz się muszę ogarnąć w kierunku, żeby ani nie fantazjować za bardzo, ani nie martwić się na zapas. Bo jeśli chodzi o emocje, to w pierwszej kolejności mam terapię do zrobienia, a nie szukać kłopotów

Chciałabym mieć taki spokój w sobie, że hmmm... może jak będzie znowu okazja to się lepiej poznamy, a jak nie, to nie. Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba

Ale bym się porzucała śnieżkami

Marcin2013, zawsze coś... Poczytaj sobie o tym swoim leku, może na stabilizację trzeba poczekac. Chyba jak cię puścili ze szpitala, to może cudnie nie jest, ale ma iśc ku lepszemu.

Marcin2013, cześć

cyklopka,

cyklopka, oj widzę, że typek zawrócił ci trochę w głowie. Ciesz się kochana tym nastrojem, bo to strasznie fajne, a widzę rozsądnie myślisz, że co będzie to będzie.

Zazdroszczę ci troszkę tego, że masz okazję do takich miłych lightowych ekscytacji...

uciekam na chwile

ja gram w killing floor

myślałem też o nowych tytułach jak Evil Within

-- 21 gru 2014, 18:16 --

Ferdynand k, a dla kogo się stroisz, jakaś dama na horyzoncie, poopowiadaj!

 

Marcin2013, hej! dobrze cię słyszec! Co u ciebie, wyszedłeś ze szpitala?

ile to jest na horyzoncie

-- 21 gru 2014, 18:17 --

ale na razie tylko na horyzoncie kosmo

Ferdynand k,

-- 21 gru 2014, 18:19 --

Ferdynand k, Szkoda, szkoda... Miałam nadzieję trochę pozazdrościc, tak jak cyklopce...

kosmostrada, no, już nie chcę robić takich głupstw, jak kiedyś, muszę się nauczyć poznawać ludzi stopniowo, to trudne. A terapeutka to mi mówi, że ja sobie wytyczam jakieś niewidzialne granice emocjonalne. A ja sądzę, że ostatnio skupiam się na czynach, nie na słowach, trudno mi przychodzi mówienie/myślenie, że kogoś lubię albo kocham, wolę po prostu robić rzeczy dla bliskich.

-- 21 gru 2014, 17:26 --

A to, że ciacho, to jest absolutnie chłodna i obiektywna ocena

W każdym razie już się czuję lepiej niż rano, tak że jak wrócę, to może być zupełnie miły i spokojny wieczór.

cyklopka, no widzę że krok po kroku, z uporem, rozkminiasz siebie. Mi to specjalnie nie idzie, póki co chaos myślowy. Mam nadzieję, że terapeutka ukierunkuje mi ten potok myśli, bo na razie tylko niepotrzebnie wgłębiam się w siebie i tylko z tego wychodzą doły i smutki.

-- 21 gru 2014, 18:29 --

Idę dalej powalczyc ze ścierą w ręku, mam nadzieję, że coś popiszecie, żebym miała co czytac, jak padnę.

Dobry wieczór!

kosmostrada, ja na szczęście mam dopiero za tydzień, może do tego czasu coś wymyślę wartego przegadania, bo nie dostaję żadnych zadań od terapeutki, ale dzisiaj chyba sobie porysuję.

robie liste zakupow jedzeniowych i co tam jeszcze się przypomni i przy okazji wyrzucam z biurka niepotrzebne karteczki kartki

cyklopka, tez bym poszła na śnieżki

wiecie, co, jak czuje się gorsza przy innych ludziach i doły mnie nachodzą to mówie sobie to co mówi i powtarza mi moja doktor ...że jestem dobrym człowiek, jestem normalna tylko mam atkie problemy które niczym nie odbiegają od np. nowotworu czy grypy, mi to pomaga

-- 21 gru 2014, 17:49 --

Zebrec, helloł

amelia83, mądra p.doktor...tego się trzymaj Karinko!

-- 21 gru 2014, 17:56 --

Zebrec, witaj

kosmo co jak co ale po 40min jazdy autobusem poszedłem na herbatę już do 2 pierwszy raz na oczy widzianych studentek