PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

..od końca zaczynam więc 'nie ..a co do dawki to ile byłaś na 20mg ?

depresja24h paroksetyne z fluoksetyną bierzesz? ;D w takich duzych dawkach? jak sie po tym czujesz?

...a raczej ile byłaś na 40mg? sorry dawki mi się powaliły ale nie powaga pytania i jego znaczenie dla innych ewentualnie.

Ja choruje na ciężką postać depresji i małe dawki nie dają sobie rady z moją depresją. Można łączyć dwa SSRI przy depresji opornej na leczenie, dlatego proszę się nie dziwić.

-- 22 paź 2014, 18:12 --

a jak się czuje? Jestem między depresją umiarkowaną a lekką przy takich dawkach

Stifler19 Ty bierzesz paro 60mg? Bo mnie straszą że moja docelowa dawka 40mg to tak dużo..

funk7, ja jestem na 40 paro.

funk7, ja jestem na 40 paro.

a co Ci dokładnie jest, jeśli mogę wiedzieć? i czy paro pomogła?

funk7 no ja biore paroksetyne 4 lata, więc mam dużą tolerancje na ten lek, stąd taka wysoka dawka...do dawki 40 mg najlepsze efekty daje paroketyna powyżej już nie ma bardzo dużej różnicy

funk7, nerwica lękowa, paro pomogła, choc do końca lęków nie wyeliminowala

mhm. a pamiętacie może kiedy ustąpiły skutki oboczne (jeśli je mieliście) i kiedy paro zaczęła porządnie działać?

pierwsze dzialanie leku moze byc zauwazalne w drugim tygodniu, ale ja bym bardziej stawial na miesiac, w drugim miesiacu cos powinnas juz czuc

Ja na wstępie przepraszam bo się zamotałem i myślałem ,że łykam 20mg z 10jako wejście ...a ja łykam jednak 40 z wejścia od 20.

Miałem dziś wrażenie ,że ....no ale mama mnie namówiła na dalsze branie ....

Cóż jeśli czuję ,że się lepiej czuję chciał bym odstawić ...tak jak od wczoraj ...no ale ,no właśnie

Ja choruje na ciężką postać depresji i małe dawki nie dają sobie rady z moją depresją. Można łączyć dwa SSRI przy depresji opornej na leczenie, dlatego proszę się nie dziwić.

Pewnie że sie łączy dwa SSRI iw dość duzych dawkach, i tak jak w przy[padku depresja24h, jak i u osob z cieżkim OCD, wiec nie powinno nikogo dziwić, lekarze wiedza co robią, a my lepiej zostawmy to dla nich

Mniej proszę zaufanie do lekarza a owszem ,ale również proszę zachować umiar w tym; To zależy od lekarza jaki dla ciebie będzie ...a ty jako osoba świadoma masz dostrzec to czy chce ci pomóc bo chce czy raczej tylko o $$$ się tu biega;

oh jaka magia mi z pisania wyszła

Witam paroksetoniewiczów Ja rozpocząłem dwa dni temu z marszu 20mg przedtem brałem amitryptyline 30mg po miesiecznym odstawieniu ami(przestałem ze względu na kardiotoksyczność więc rozpocząłem z paro i moje pytanie. .... kiedy się skończy ta senność z bezsennośćią. Czuję się zmęczony ale trudno mi zasnąć. Kiedy Wam to przeszło ?

Pozdrawiam

Lucjano, mi niestety to nigdy nie przeszlo a bralem ponad pol roku, bylem zmuszony brac silne leki nasenne do paro, zolpidem i zopiklon bo nie moglem zasnac nawet na minute a zmulenie za dnia jest specyficzne dla paro, poczytaj troche temat a sie przekonasz

Dostałem paro 20mg 1x oraz pernazyne 25mg x3. Czy ktoś wie czemu na służyć pernazyna, skoro paro działa sedatywnie i zamulająco?

Goryla Gorillas, masz jakies stany lekowe, niepokój, natrectwa?

Zdiagnozowal mi ZOK i fobię społeczną. Nie są to jednak mocno nasilone zaburzenia.

moze dal to na uspokojenie, ja bralem kiedys perazyne do paroksetyny wlasnie

Lucjano, i co czułeś na 30 mg amitryptyliny ? to mini dawka, w ogóle ami do 100 mg jest słabiutka serotoninowo, to zaletą może być dla pewnych osób. Od 100 mg czuć serotonine.

Lucjano, Mi przeszlo po2miesiacach, teraz spie normalnie , biore30

Dziś rano wziąłem 10mg paroksetyny i odczuwam taki wewn. spokój charakterystyczny jedynie dla SSRI. Ciekawe czy to efekt placebo czy rzeczywiście to już działa lek. Skutków ubocznych nie ma na razie żadnych.

Na amitryptyline było oki. Praktycznie po nim było ok natomiast dreczyły mnie dwa uboki

1.Obawiam się jej kardiotoksyczności przy dłuższym stosowaniu

2. Dziala na mnie sedujaco czyli nie chce mi się wstawać rano. Muszę się strasznie zmusić do wstania, dla mnie to prawie niemożliwe. Lecz po przebudzeniu jest

ok tzn lekka przymułka ale idzie przeżyć. Oprócz tego biorę amisupliryd w małych dawkach.

Teraz na początku kuracji paro czuję się troche nacpany.

Płytki sen a dziś ucisk w klatce piersiowej. I generalnie jakoś tak nie swojo. Trochę senny ale bez możliwości drzemki. Ale mam nadzieję że wytrwam ponieważ ludzie tu piszą iz długo się wkreca ale jak się wkreci to jest ok.

Ja najchętniej bym to gówno już odstawiła, dopiero biorę 10mg a gdzie do 40....

Cofam. Inaczej: Chciałabym żeby to gówno zaczęło już porządnie działać!