Skocz do zawartości
Nerwica.com

Esci spin-off


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

Masz racje Lunatic,wszystkie te leki nie są obojetne na nasz organizm....no ale nerwica,czy depresja również....ale wiesz dobrze,ze jeśli sie w niektórych przypadka nie wdrazy lekow,stan moze sie tylko poglebiac i pogarszac,a potem jest ciezko takiej osobie dopasować odpowiednio leki....

Ja zawsze bylam przeciwniczka lekow p.depresyjnych,ale teraz wychodze z zalozenia,ze po to są żeby w razie naprawdę ciężkiej sytuacji po nie jednak sięgnąć....

Po co sie zastanawiac co one zrobia za ilez tam lat....liczy sie tu i teraz:)a jeśli dzięki nim mozna funkcjonować w miarę normalnie.....to tonący brzytwy sie chwyta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leki to takie "mniejsze zło" imho,już lepiej mimo wszystko jeśli trzeba brać "mózgotrepy" by pozwoliły jakkolwiek funkcjonować,żyć,niźli nie brać ich,trząść się jak owsik,tudzież szukać nowych rozwiązań do programu "śmierć na 1000 sposobów" czy "samozagłada krok po kroku",wiadomo,po X latach efekty z pewnością będą,które odbiją się na zdrowiu,ale czasem nie ma wyboru jak mniemam.

Nie uważam też,że są złotym rozwiązaniem na wszystko,mogą pomóc powrócić do funkcjonowania,dać "siłę" by móc podjąć jakiekolwiek działanie,ale czy również coś więcej ? Reszta raczej od człowieka już,decyzji i losu zależy ^_-.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elmopl

Co innego zrobic jakąś kilkumiesięczną kuracje i odstawić o ile sie da a co innego brać latami i nie móc odstawić, to są dwie różne sytuacje, z tego co pamiętam po odstawieniu pierwszego leku który za długo nie brałem musialem brać kolejny więc juz tyle wystarczyło zeby zaczęło się wszystko

 

-- 04 sie 2014, 21:28 --

 

lunatic, prometazyne to ja kiedyś chyba brałam na alergiczny niezyt nosa. Ten lek ma działać uspokajająco?

tak samo jak hydro dziala uspokajająco i przeciwalergicznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczor!

Dawno mnie nie bylo, choc w weekend Was czytalam.

Dobrze sie czuje, nie mam na nic czasu, wiosna zza rogiem, ogrod obrabiam.

 

 

Widze, ze na tapecie znowu leki...Oj, znawcy, teoretycy, praktycy... :)

 

 

W lek trzeba trafic, a najpierw w lekarza, a potem do przodu, az do nastepnego razu.

Kiedys mnie leczono, ponad 30 lat temu amitryptylina, pare miesiecy i bylo po bolu...az do nastepnego razu.

Ludzie brali relanium, jak i ja kiedys, brali

Lekow nowej generacji nie bylo, a na oddziale nerwic w latach 80- dawali, co to bylo wtedy na miare czasu. To, co stare, nie zawsze jest najgorsze, albo zle ( nie wlaczajac do tego oczywiscie kobiet, wina i skrzypiec-bo to inny temat :) )

 

Znalazlam taki sobie artykul, wiem, ze czytacie tego duzo. Podaje wieksza czesc artykulu, a reszte sobie doczytajcie, raczej pozytywny artykul, smutaski, mlode:

 

Leczenie farmakologiczne zespołów depresyjnych, zapoczątkowane wprowadzeniem imipraminy, ma już za sobą ponad czterdziestoletnią tradycję. W tym okresie lecznictwo wzbogaciło się o szereg leków przeciwdepresyjnych, różniących się między sobą znacznie właściwościami farmakologicznymi i wynikającymi z nich efektami klinicznymi. Dysponowanie tak zróżnicowaną grupą leków daje szerokie możliwości wybrania spośród nich najbardziej odpowiedniego dla naszego pacjenta, który właśnie zwraca się do nas o pomoc.

Kryteria oceny leku przeciwdepresyjnego: · skuteczność · bezpieczeństwo · tolerancja · koszty Dlaczego tak dużo ocen leku? Odmienne mechanizmy działania farmakologicznego powodują, iż poszczególne leki różnią się pomiędzy sobą,: bezpieczeństwem, tolerancją, jak również skutecznością. Wybór leku wymaga skrupulatnego rozważenia wszystkich tych czynników. W zależności od sytuacji klinicznej przypisujemy im różne znaczenia. W każdym indywidualnym przypadku decyzji co do wyboru leku należy pamiętać o jego skuteczności terapeutycznej, wynikającej z działania farmakodynamicznego, a potwierdzonej kontrolowanymi badaniami klinicznymi. Najwięcej zależy od współpracy pacjenta z lekarzem

 

Niestety sporo jest chorych z depresją, którzy nie zachowują dyscypliny zażywania leków. Składa się na to wiele przyczyn. Pacjenci przerywają leczenie, czy zmniejszają dawkę leku z powodu nie akceptowanych objawów ubocznych. Rozważając bezpieczeństwo leku przeciwdepresyjnego pamiętajmy, że mogą one pogarszać przebieg innych chorób. Przy wyborze leku należy uwzględnić fazę leczenia depresji. W fazie ostrej, najistotniejsza jest skuteczność leku oraz bezpieczeństwo. W okresie leczenia podtrzymującego ważniejsza staje się tolerancja leku.

 

Kiedy choroba jest zakorzeniona w układzie nerwowym

Kiedy choroba ma swój początek w zaburzonych procesach metabolicznych i/lub czynnościach określonych narządów determinujących funkcje układu nerwowego – jest tzw. zespołem depresyjnym z cechami endogennymi. W takim przypadku proponowane pacjentowi przez lekarza leki przeciwdepresyjne mogą mieć działanie syndromolityczne, co oznacza, że spowodują ustąpienie całego zespołu depresyjnego. Ten efekt leków przeciwdepresyjnych wiążemy głównie z ich działaniem na ośrodkowe układy: noradrenergiczny i/lub serotoninergiczny.

Kiedy depresja jest niezbyt nasilona…

 

W stosunku do większości niezbyt nasilonych depresji prawie wszystkie dostępne leki przeciwdepresyjne wykazują porównywalną skuteczność. Dotyczy to zarówno leczenia fazy początkowej, jak i leczenia stabilizującego.

 

 

W przypadku depresji o nasileniu ciężkim

 

W przypadku depresji o nasileniu ciężkim powinno się stosować trójcykliczne antydepresanty. Wprowadzenie do lecznictwa nowych preparatów rezerwuje się dla depresji o mniejszym nasileniu, bez zagrożenia samobójstwem. Leki wybiórczo działające na układ serotoninergiczny wydają się tu szczególnie skuteczne i to zarówno w leczeniu samej depresji, w jej fazie początkowej, podtrzymującej jak i w profilaktyce. Leki przeciwdepresyjne o działaniu na układ serotoninergiczny stosowane są w zespołach depresyjnych ze współistniejącymi innymi zaburzeniami: obsesyjno-kompulsyjnym, fobią społeczną, także lękowymi i napadami paniki. W tym ostatnim przypadku stosować można także inne leki przeciwdepresyjne.

 

Kiedy stosujemy nowoczesne leki antydepresyjne z grupy SSRI?

 

Zwykle nowoczesne leki z grupy SSRI stosuje się wówczas, kiedy terapia lekami przeciwdepresyjnymi „starszej generacji” okazała się nieskuteczna. Ponadto należy leki z tej grupy stosować u osób z określonymi chorobami i zaburzeniami zdrowia. A w szczególności u osób po incydentach sercowo naczyniowych; w tym szczególnie u osób po świeżo przebytym zawale mięśnia sercowego, w zaawansowanej chorobie wieńcowej, zaburzeniach przewodnictwa mięśnia sercowego, itp. Są również wskazane dla chorych z jaskrą (z zamkniętym kątem przesączania), jak również u mężczyzn z przerostem gruczołu krokowego. U chorych na cukrzycę również jest bezpieczniej stosować leki nowszej generacji. Ponadto leki antydepresyjne z grupy SSRI należy stosować u chorych z niewydolnością wątroby i nerek, u których patologie i dysfunkcje czynności tych narządów mogą ograniczać neutralizację i wydalanie metabolitów po lekach starej generacji.

 

http://www.pfm.pl/baza_chorob/psychiatria-praktyczna-i-psychogeriatria/zasady-farmakoterapii-depresji/1150

 

-- 04 sie 2014, 22:38 --

 

Czy prometazyne mozna łączyć z paro? Może to jest dobre wyjście?

Tojaaa, zapytaj lekarza, tak najlepiej.

Jesli powie, ze tak, sprobuj na sobie, jesli taka potrzeba. Kazdy z nas jest inny.

 

-- 04 sie 2014, 22:40 --

 

Reszta raczej od człowieka już,decyzji i losu zależy ^_-.

 

O to to to......:)

Czasami niestety trzeba wziasc leki żeby sie dźwignąć z bagna rozpaczy.....

 

To jest "swieta" prawda. :uklon:

 

I tym optymistycznym akcentem zycze Wam dobrej nocy *))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ashleigh,

ja Ci moge dac arytkuł ze z depresji wyleczy sok Noni napisany przez profesora na potrzeby firmy produkującej ten sok, wartosc tych artykułów jest tak mizerna ze szkoda nawet to czytac, szczegolnie jak ktos stwierdza coś takiego "Zwykle nowoczesne leki z grupy SSRI stosuje się wówczas, kiedy terapia lekami przeciwdepresyjnymi „starszej generacji” okazała się nieskuteczna."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ashleigh,

ja Ci moge dac arytkuł ze z depresji wyleczy sok Noni napisany przez profesora na potrzeby firmy produkującej ten sok, wartosc tych artykułów jest tak mizerna ze szkoda nawet to czytac, szczegolnie jak ktos stwierdza coś takiego "Zwykle nowoczesne leki z grupy SSRI stosuje się wówczas, kiedy terapia lekami przeciwdepresyjnymi „starszej generacji” okazała się nieskuteczna."

Witaj Lunaticu, i wszyscy kochani.

 

Jestem przykladem tego, i sama widzialam na wlasne oczy. Amen. :P

 

-- 05 sie 2014, 19:26 --

 

Ashleigh,

Witaj:)

Myslalam dzisiaj o Tobie juz bardzo intensywnie.....i o Waszej wiośnie:)

Czyli esci sprawuje sie u Ciebie w porządku?To super,bo jak czytam forum,to widzę ze Malo osób jest zadowolonych z tego leku....

 

Dziekuje, kochana Elmo, ze myslalas o mnie, o pustelnicy na koncu swiata.

 

To esci jest ok. Nie przewracam sie, spie dobrze, mam energie, nie zawsze, ale zyje, chodze i jestem normalna niemalze.

 

Czasami mam problem ze skupieniem sie, mam takie dni, poki sie nie rozbudze.

Ale 20 lat juz dawno skonczylam. :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

juz wiele przezylam w tej Afryce, ale...przed paroma godzinami mialam trzesienie ziemi.

Akurat rozmawialam z mezem, i buchnelam sie na lozko, a tu lozko sie trzesie. Sadzilam, ze psy male rozrabiaja, i skrzyczalam je, ale sobie pomyslalam, ze przeciez musialyby byc wielkosci konia, tak trzeslo.

Maz powiedzial-mamy wlasnie trzesienie ziemi, jemu sie drzewa trzesly.

Wybieglam z mieszkania, psy niespokojne. Powiem Wam, ze jestem troche roztrzesiona.

Syn Piotrus zadzwonil do mnie, corka Kasia tez. Piotrus pojechal na strone do elektrowni atomowej, martwilam sie, o niego, ale nie bylo u nich.

Nie bylo mi milo, trzeslam sie dlugo po tym, siedzac oczekujac kolejnej fali, ale ona nastapi nie wiadomo kiedy-zaraz, jutro, za tydzien, albo za miesiac.

 

Trzesienie bylo w wielu miejscach RPA, nawet Durban, Bleomfonatine tez. Mialo moc 5.5 w skali Richtera.

Jeszcze slysze ten chalas, dziwny, jakby burza albo jakby trak przejezdzal przez dom.

Oni to nazywaja tremor-drzenie-dziekuje za takie drzenie..

 

W wysokich domach trzeslo sie wszystko jeszcze bardziej.

Wyglada na to, ze epicentrum bylo w dzielnicy North West, 6 km od Orkney, gdzie sa kopalnie.

Jest jedna ofiara smiertlena narazie, czlowiek przysypany zostal w domu.

Ludzie sa zszokowani. Najbardziej byl wyczuwalny w KwazuluNatal, North West, Cape Town, no i tu w Gautengu.

W Durbanie ewakuowano najwyzsze budynki, dzwonilam do Rory, czy jest ok, bo on jest w Durbanie, ale byl 3 godziny drogi od Durbanu.

Sprawdzali kopalnie, gornicy na szczescie zadni nic nie ucierpieli, oprocz 17 rannych.

Tych moich atrakcji, to jeszcze nie koniec, bo ma byc jeszcze jedno takie trzesienie, nie wiedza kiedy, moze w tej chwili, moze za tydzien, moze za miesiac.

 

W epicentrum domy sie pozawalaly, ludzie spac beda w osrodkach, roznych miejscach zgromadzen.

Orkney bylo epicentrum, a trzesienie ziemi mialo wymiar 5.5 w skali Richtera.

Nic, bede czekala, teraz kiedy sie to stanie, juz teraz bede wiedziala chyba, co i jak. Najgorzej, jak sie nic nie wie.

Stwierdzono, ze to trzesienie nie bylo spowodowane przez kopalnie, obawiaja sie, acz to tylko teoria, ze po trzesieniu ziemi w Chinach, nastapia trzesienia, albo tsunami w innych rejonach swiata. Afryka poludniowa nie jest sesjmicznie aktywna.

 

Najlepiej byc mlodym, zdrowym, pieknym, madrym i bogatym, ale nie mozna miec wszystkiego :))))

 

-- 05 sie 2014, 19:35 --

 

Jeśli bym pracował dla GUS-u może by mi to wadziło,że statystyka nie gra,ale jako że statystyka,statystycznie kłamie - no problem here :mrgreen: !

Dziekuje. Trzymam sie jak moge najlepiej, posiadam czworke dzieci, ale wnukow niet. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ashleigh, szczyt lenistwa położyć się na gołej babie i na trzęsienie ziemi czekać :lol:

 

sorry ale nie mogłem się powstrzymać

 

skoro tam z rpa strzelają i trzęsie to może by tak o preppingu pomyśleć :?:

Ferdziu, alez z Ciebie swintuch....no, straszne.... :hide:

 

Nie szkodzi, nie przepraszaj....Baba tez czlowiek.... :why:

 

 

 

Dzien dobry!

Slonko swieci, ma byc 24 st, choc w nocy bylo tylko 4 st. Podlalam ogrod, wiosna za rogiem, obiad ugotowalam i spac mi sie chce.

Musze zaczac sie ruszac...Ide siac pomodory do skrzynek, zeby miec rozsady, do ziemi siac jeszcze za zimno.

 

Czekamy na druga fale trzesienia ziemi, ale nie wiadomo kiedy-moze za tydzien, moze za miesiac, moze zaraz...

 

-- 06 sie 2014, 12:35 --

 

butelka z korkiem kosztuje 1,50 zł

butelka jest droższa od korka o 1 zł

ile kosztuje korek?

Jejku, jejku....my na prochach i trzeba myslec....

 

Zakladam odrazu, ze butelka kosztuje 1 zl, a korek 50 gr, razem jest 1,50 zl.

Wtedy butelka kosztujac 1 zl, jest drozsza od 50 groszowego korka o te zlotowke.

 

Pewnie cos pokrecilam, musi byc jakis haczyk, bo za proste byloby....

 

Ok, dzis pytanie, a kiedy odpowiedz...? :D ( byl taki program-dzis pytanie, jutro odpowiedz, ale pewnie w pieluchach ganiales :)

 

-- 06 sie 2014, 12:39 --

 

No, to jak to jest z tym korkiem-0, 25 gr. czy 50 gr. ??

 

Ide do pracy...jestem fizyczna i bardziej humanistyczna.... Cudowny dzien.

 

Tojaaa, dziekuje za dobre slowo, ale ja jestem kawal zolzy tez.... :oops:

 

Milego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ashleigh, bardzo lubię czytać Cię, bije z Ciebie taki spokój, a mi tego potrzeba. Trochę przypominasz mi mojego tatę, który zawsze jak przytulil mnie, to wszystkie lęki mijały. Tez ze spokojem podchodził do wszystkiego i tłumaczył kiedy byłam maluchem, ze nie ma sie czego bać. Kocham Go bardzo, teraz tez potrzebuje jego ciepłych, kojcach slow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się też z wami. Mi się też wydaje że nerwica to nie jest jakaś nierównowaga biochemiczna w mózgu. Ale depresja wydaje mi się że już jest. Ja zaczęłam chorować na nerwicę w wieku 13, 14 lat i się nie leczyłam. I ta nerwica z czasem wywołała umnie depresję z derealizacją. Jak miałam 17 lat poszłam do psychiatry z depresją i wtdy dostałam antydepresanty. No i się wyleczyłam z depresji ale z nerwicy już nie. Powinnam przejść teraz na te beta blokery i doraźnie benzo, i nie brać tych psychotropów. Ale nie wiem czy te betablokery są takie skuteczne. Leki psychotropowe powodują też zaburzenia hormonalne w traczycy nadnerczach i z prolaktyną i właściwie to wszystko zmieniają, też metabolizm. A jak myślicie skąd się biorą obsesje , nerwica natręctw?. Te zaburzenia mogą występować już od dziecka bez przyczyny. Mi się też wydaje że skłonnośc do nerwic ma podłoże dziedziczne. Wynka ono z budowy układu nerwowego. Moja mama np. choruje na migreny. Lunatic badałeś sobie hormony jakie masz? pytałam się psychoterapeuty o to odrealnienie to co pisałeś w innym wątku i przyznała mi rację że to derealizacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakladam odrazu, ze butelka kosztuje 1 zl, a korek 50 gr, razem jest 1,50 zl.

Wtedy butelka kosztujac 1 zl, jest drozsza od 50 groszowego korka o te zlotowke.

Gdyby korek kosztował 0,50 a butelka jest od niego o 1 zł droższa więc butelka kosztowałaby 1,50 + korek 0,50 wiec butelka razem z korkiem kosztowałaby 2 zł a ma 1,50

 

-- 06 sie 2014, 20:34 --

 

Laura1234,

kiedys bioenergoterapeuta mowil mi ze mam problemy z tarczycą ale robilem badania i wyszło w normie wszystko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×