Skocz do zawartości
Nerwica.com

Esci spin-off


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam wlasnie z tym problem w tym swiecie ze nie msm jkagdyby tego dystansu raz go miałam ale musiałam być przymulona benzami i mirtagenem

 

-- 24 lip 2014, 22:52 --

 

A ja tak nie mam mnie nic prawie nie zobojętnia ty cierpisz pewnie tego powodu a ja tego chce pewnie nie wiem o czym pisze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz te leki dzialaja inaczej na każdego bo każdy ma inna budowę układy nerw. a wlasciwie całego organizmu bo ten układ działa na caly organizm i to jst najgorsze zaburzenie tego układu powoduje jakby zaburzenie wszystkiego:(

 

-- 24 lip 2014, 22:59 --

 

Ja nie mam już depresji

 

-- 24 lip 2014, 22:59 --

 

Ja kiedyś mialam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tej paroksetynie tez nieraz slyszalam ze zobojętnia gdzies na necie tez ktoś tam kiedyś pisal

 

-- 24 lip 2014, 23:02 --

 

heh dobre wiem ale tak mi przepisuje psychiatra

 

-- 24 lip 2014, 23:03 --

 

ale on mie tak nie pobudza ja jestem normalnie pobudzona nawet bez lekarstw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe świetne to leczenia....

 

-- 24 lip 2014, 23:06 --

 

Bo ja mam inne problemy

 

-- 24 lip 2014, 23:06 --

 

tez

 

-- 24 lip 2014, 23:08 --

 

nie wiem co tam mój psychiatra myśli wie na pewno jest mądrzejszy ode mnie bo skonczyl ta medycynę ale np. natrecta i nattlok myśli mi się to kojarzy z pobudrzeniem aktywności wiec to by się lepiej leczylo czyms nie pobudzającym lecz zamulajacym wtedy byłoby spowolnienie myśli ja tak miałam po rexetinie przez pierwsze 2 tygodnie jako skutek uboczny

 

-- 24 lip 2014, 23:09 --

 

ale z drugeij strony człowiek nie chce brac zamulaczy bo coz to za zycia być zmulonym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, juz tu wróciłam :D byłam przez chwile gościnnie na innych forach elmo mnie przyłapała. :mrgreen: No wiec ja jak co dzień zapierniczam w pracy, kieruje praca ok20 osobowego zespołu, wiec roboty mam od .....

Dzis popołudniu mam zaproszenie na służbowa imprezę, nie wypada odmówić, a ja nie chce pic alkoholu. Jak myślicie mogę wypić jedno piwo albo jednego drinka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc

Tojaaa

:)Ja na esci pilam piwko....tzn3/4malego:)

Wydaje mi sie,ze bezpieczniej piwo niż drink....

A masz w ogóle ochote na alkohol?

 

-- 25 lip 2014, 15:38 --

 

Mnie jakos nie ciagnie do alkoholu....chyba sie starzeje:)

ech....jak bylam mloda( :D ),to pracowalam w knajpie,o przepraszam,teraz to sie nazywa pub...

ech,byly czasy....:),no i dlatego pewnie mnie juz nie ciagnie do alkoholu.Swoje wypilam i wraz koniec:)

Teraz to cieple papurki na nóżki,bujany fotel,kot i dzierganie szalików na zimę dla wnuków....:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×