Spamowa wyspa

chocovanilla, dla mnie zawsze niedziela taka była leniwa. Teraz niby nie ma rożnicy czy środek tygodnia czy niedziela jak siedzę w domu, ale jednak bo brat przyjeżdża i czuję się różnice że w niedziele czlowiek chodzi taki z flaczały.

-- 13 kwi 2014, 10:17 --

tosia_j, cześć

Kasiatko....nie poznalam cie przez awatar!

tosia_j,

mi tez kawa nie pomogla dlatego chyba lepiej isc spac niz myslec....

Słabo dziś widzę i zastanawiam się czemu. Czy jeśli ma się wadę wzroku, ale nie wielką, można jednego dnia widzieć lepiej drugiego gorzej? Wydaje mi się że tak. Boję się o wzrok bo moj brat miał zapalenie gałki ocznej i mu oko amputowali choć to zapewne lekarze się pospieszyli z amputacjom może było do odratowania.

Mam tak czasem ze okulary wydaja sie za slabe. Do czytania mam.

Ale najczesciej sa dobre

kasiątko, ale w tych samych okularach raz widzisz lepiej, a innego dnia gorzej? Ja nigdy tak nie miałam, jak mam okulary, to widzę zawsze tak samo.

czarnobiała mery, nie noszę okularów z reguły choć powinnam.

tez jestem slepa...

kasiątko, no jak masz małą wadę, to faktycznie nie musisz. Ale jak nie nosisz, to możesz mieć wrażenie, że gorzej widzisz w różnych sytuacjach. A jaką masz wadę?

Ide robic golabki bez zawijania

a wiecie, że nerwica powoduje gorsze widzenie, wlasnie tak, że w jeden dzień ok, a drugi się gorzej widzi

-- 13 kwi 2014, 13:06 --

drugą kawe zapijam

czarnobiała mery, -1 albo 1,5. Dawno nie byłam u okulisty, a kupuję okulary z bazarku. Właśnie zalożyłam 1,5 i widze wreszcie.

kasiątko, bazarowe oksy psują wzrok

Oczy mam jednak dalej zmęczone.

-- 13 kwi 2014, 11:20 --

Faraway, wiem ale są tańsze

kasiątko, czasem lepiej raz zainwestowac na dluzej...

Faraway, no tak. Wybiorę się do okulisty.

hey

Ja coś dzisiaj za mocno "odsypiałam", bo wczoraj się czułam zmęczona i nie jestem zadowolona.

Chciałam sobie postanowić, że będę spokojna, ale to albo ludzie z mojego otoczenia musieli by się zachowywać spokojnie/normalnie, albo bym musiała brać leki żeby mniej reagować chociażby na hałas.

Ale to jest filozoficzne pytanie: czy lepiej brać leki, żeby nie brać hałasu (czy innego przykładowego problemu) tak bardzo do siebie, czy kolejny raz spróbować usunąć źródło hałasu (czy innego przykładowego problemu).

cyklopka, nie wiem co w Twoim przypadku będzie lepsze??? Ja np biorę leki bo nie mam jak inaczej wyeliminować swoich problemów bo musiałabym odciąć sobie głowę

Anel92, cześć. Martwiłam się o Ciebie :***

kasiątko, :****** daję radę :) pójdę jutro już na 7:30 do lekarza, dam znać. Zjadłam obiad, wypiłam 2 kawy zjadłam kawałek ciasta (te zasrane obżarstwo) i siedzę, nawet uśmiechnąć mi się nie chce, oby jutro ten lekarz coś dobrego wymyślił co mi pomoże na depresję.

czarnobiała mery, -1 albo 1,5. Dawno nie byłam u okulisty, a kupuję okulary z bazarku. Właśnie zalożyłam 1,5 i widze wreszcie.

No to niewielka wada, ale faktycznie możesz różnie widzieć, znaczenie też ma odległość, na którą patrzysz.

Ja po 7 latach poszłam do okulisty i okazało się, że tylko astygmatyzm mi się zmienił, a dioptrie mam takie same jak 7 lat temu

Będę później :******

Witam.