Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?

nerwa, W kraju tez tak masz?

no tak, bo ja nie chce znow wyjezdzac stad i znowu za granica jeszcze, i tak czuje takie obciazanie juz, ze tam musze jechac, zalatwiac formalnosci, pewnie taki ostatni czas najgorszy bo presja, zeby skonczyc wszystko na czas. Ja juz bym chciala tutaj zostac, odpoczac troche, zajac sie innymi rzeczami. I wydaje mi sie, ze to wszystko mnie dobija po prostu.

Wlasnie mam taka nadzieje dziewczyny, ze dostane xos na dluzej i na stale nie tylko doraznie. Tym bardziej ze lekarka tak niesmialo napomknela zeby moze sie wstrzymac z tym dzieckiem i moze ma racje. Z drugiej strony nacisk ze strony rodzimy i obawa ze przez endo nie.bede mogla miec jesli poczekam np.rok

aga9115, aga napisalam ci wiadomosc pw odnosnie terapii:)

aga9115, tez sadzilam ze dam rade ale wierz mi samemu jest bardzo ciezko:

Ellwe, dzięki, odpisałam

platek rozy, właśnie zauważyłam tym bardziej, że bliscy też tego nie ułatwiają

Ellwe, moim zdaniem lepiej sie podleczyc psychicznie

nerwa, jeszcze troche kochana , dasz rade...

hania33, juz tak staram sie miec to wszystko gdzies... w czwartek mam w pracy prezentacje (taka krotka, kazdy ma), i juz w stresie bylam. Ale doszlam dzisiaj do wniosku, ze olewam... nie pojde i powiem, ze mam grype zoladkowa co ja ise bede przejmowac, juz nie mam nic do stracenia i tak... ostatni moj miesiac tam, to i tak mnie nie moga wyrzucic heh

Ale tak czy siak, ciezko sie nie stresowac tym wszystkim. Jeszcze zeby fizycznie czlowiek sie dobrze czul to jakos by sila byla, a tak - oslabienie, te bole rozne itd. Ciagle cos, i jak tu zyc!

Ale bole wyrostka przeszly chociaz :))))

platek rozy, zdaje sobie z tego sprawe:) niestety moja mama ma obsesje na pynkcie potrzeby posiadania wnuka i meczy mnie i siostre. To przykre bo niby wie ze chodze na terapie ale z drugiej steony twierdzi ze wymyslam. Potrafi np. Powiedziec mi ze to moja wina ze nie moge teraz zajsc w ciaze bo trzeba bylo o tym pomyslec wczesniej. Nie da sobie przetlumaczyc ze nie kazdy mial ochote miec dziecko w wieku 20 lat i nawet nie pomysli ze takimi slowmi moze kogos zranic.wydaje mi sie ze czesciowo taki dysonans tez ma wplyw na moke samopoczucie.

-- 11 mar 2014, 20:16 --

Jade wlasnie tramwajem i taki maluszek placze w nieboglisy wrecz lamentuje i okropnie mnie to wkurza. Chociaz wiem ze to przeciez nie wina tego dzieciaczka tylko moich emocji

I kak sobie pomysle ze moj maluch moglby tak plakac a ja dostawalabym szalu i zaczelabym na niego krzyczec lub sama bym sie poryczala i czuke sie jak zasrana egoistka. To prawda nie jestem jeszcze gotowa psychicznie. Nie niedojrzala ale wlasnie psychicznie nie gotowa bo boje sie przejac odpowiedzialnosc nad kims tak malym i bezbromnym skoro sama czesto nie kestem w stanie wziac sie w garsc i pzejac odpowiedzialnosci za siebie:/

Ellwe, widzisz ciebie męczą o dziecko, ja za to cieszę się że będę miała malucha w tak młodym wieku, ale żaluję, że mój ojciec nie będzie mógł go poznać i go bawić, bo też bardzo chciał wnuki

aga9115, nie wkurzaja mnie. Ja bardzo kocham dzieci i lubie spedzac z nimi czas. Tylko ze ze wzgledu na moje wahania nastroju boje sie ze ten dzieciaczek mialby trudne dziecinstwo:(

-- 11 mar 2014, 20:22 --

Aha zle cie zrozumialam znowu, wybacz:*

Ellwe, ja też mam bardzo ciężki charakter i straszne wahania nastrojów, ale uważam, że dla dzieciaczka będę z tym walczyła i będę się starała nie wydziwiać, byleby dziecko miało spokojne dzieciństwo :)

Aj tam, nie przejmuj się

Siemanko ile to stron bez ksiezniczki.... ojojo.....

Ale mnie ta dermatolozka wkurwila ! Powiedziala ze MOZE GRZYB Ale na Grzyba nie wyglada ALE MASC DA... i ze d atez stredy i ze raz tym a raz tym smarowac.... a ja ze moze kurwa jedna plame tym a druga tym zeby widziec co reaguje ?! < powiedzialam z ironia do niej> a ona ze dobry pomysl , o ja pierdziele krolik dosiwadczlany ze mnie powiedziala ze jak nic sie nie zmieni za miesiac mi to wytnie.... ja pierdole ale zla jestem... nie no lepiej smarowac sie kolejnym hujstwem, miesiac, zamiast wyciac i 2 tyg na wynik. pojebana.

Czuje sie lepiej.... ale glowa ciezka (( a ja zaraz rano jak otworzylam oczy to kredziolki ... (( mam wkrete na raka mozgu ze wymioty poranne

księżniczka, bo za masc placisz ty a za badanie czesciowo ona albo przychodnia.

Pffff, i tka nie dozyje bo mam raka mozgu po dzisiejszym porannym zyganiu . a teraz glowa tylko taka ... hmmm. ciezka..... ( tylko nie wiem czmeu sraka ... moze rak dupy dal przezuty do mozgu

Kurna przawdziwy podroznik za niego

-- 11 mar 2014, 21:35 --

Mnie ten leb swedzi.nadalbjak cholera, a dermatologa mambza tydzien dopiero:/ moze to dlatego ze.zmienilam.odzuwke? Ale wczoraj jej nie uzylam i nic sie nie zmienilo...mam takie.male krostki i strupki,

I tak sie boje ellwe.... a jak jutro sie to powotrzy ??? cala rozdygotana jestem....

księżniczka, nie dziwie sie bo ja np.wcziraj z domu nie wyszlam przez probkemy z jelutami i rzyganie. I wstac z wyra tez nie moge rano. Mi sie moja drogawydaje ze to rzeczywiscie ta wiosna daje nam popalic. A no i wiesz ze ja mam tez od kilku dni problem ze skora krostki jakies uczylenue na szyi i nogac na glowie i geba cala w malych syfkach!!! To jest najgorsze te make syfki. Tak odkilku dni mam. Tez cholera sie przez was w jakiegos grzyba wkrece

A powiedz mi szczerze ty chodzisz na terapie czy zrezygnowalas? Bierzesz leki?

Pffff, i tka nie dozyje bo mam raka mozgu po dzisiejszym porannym zyganiu . a teraz glowa tylko taka ... hmmm. ciezka..... ( tylko nie wiem czmeu sraka ... moze rak dupy dal przezuty do mozgu

Hahaha, nie no KABARET Księżniczko - to zwykła żołądkówka - nie wódka rzecz jasna tylko grypka

Addict wodki to bym sie napila......

Ellwe, dwoch psychologow mnie nie ogarnelo mnie pomagaja moje chlopaki z uczelni.... 3 lata z nimi sama bylam bez zadnej baby w grupie i nic mnie nie trzymalo zaden syf a jeszcze jak zesmy pochallai na terenowkach i wszyscy w autokarze " kac kupa" to sie nawet w rowach rzucialismy papierami srajac...... a teraz pfffff.

No moi sa cudowni <3 tylko przerabane jak w 30 osob spisz w 1 pokoju i slyszysz... baki...... bekanie itp ... ale ile ziola sie wypalilo... i wodki wypilo..... xD .... hahahah pare bardzo zajebstych wypadko , ktore zapamietam do konca zycia szczegolnie jak zjarana z moim najlepszym przyjacielem znalzlesmy bułki.... i zezarlismy ich chyba ze 20 a one juz z szyneczka, serkiem itp... a na drugi dzien jeden taki plakal.... ze mama mu naszykowala na caly wyjazd,... a on nie ma xD..... a ja pamietam jak te bulke wpieprzalam jedna z adruga bo mi kumpel tylko pod ryj podawal, a ja sie smialam i resztki z buzi takie zmielione mi nawet na kocyk wypadaly bo tak nie ogarnialam xD <3 ehhh cudne czasy....

Albo jak Pani taka z uczleni jechala z nami i patykiem w piasku dłubala , potem sobie w glowie i pozniej do ryja se wsadzala a ten moj kumel na bani totalnej sie pyta kiedy do dupy se go wlozy xD <3 ehhhhh

-- 11 mar 2014, 21:25 --

Albo na jednej sie zatrulismy wszyscy ale chyba wodą..... czy cos, bo nawet popic nie zdazylismy sobie %... i wszyscy sraka kazdy kibel zajety xD i dzownimy do prof. ze nie ogarniamy xD.....

oj kochane moje...ta czytam ze chcialybyscie dzieci...bo one was wyrwa z tego wiru chorych mysli....

a ja wam powiem tak....w mamentach kiedy bylo bardzo zle...to wylam jak bobr..bo mi szkoda mojego kochanego synka...lezalam i ryczlam ze nie moge mu dac tyle ile bym chciala...nie mialam sily go ubrac....byly takie dni((((((((:ryczlam ze umre ko go wychowa...itd....zal mi tylko jego bylo....ze nie jestem taka matka jaka bym chciala....bo zawsze bylam osoba tryskajaca energia...zyjaca na full...i on zna taka mamusie...a nie zeschizowana!!

a dzieci wyczuwaja wszystko uwierzcie mi.....tulil sie biedy do mnie i mowil...mamusia czemu jestes smutna....mamusia nie pojdziesz do szpitala...(bo slyszal jak tylko po lek latam)

teraz dziki Bogu jest lepiej...staram sie dla niego.....bo warto!!!

-- 11 mar 2014, 22:03 --

ellwe my chyba mamy ostatnio wszystko to samo:))bo uwierz mi ja przez okolo mac mialam cala glowe w strupach....i szyje w jakis syfach!!!samo zeszlo...ale ok mac bylo..i drapalam leb caly czas...

marta80, kurdeczebivjak ci przeszlo? Tak nagle od niczego czy czyms smarowalas?

Ja wczesniej pisalam ze sie boje miec dziecko wlasnie ze wzgledu na to ze mam czesto takie stany ze z kijem nie podchodz. Laze apatyczna becze a pozniej krzyxze zamykam sie w sobie i tak w kolko. No i jak tu zajmowac sie w takiej sytuacji dzieckiem?

ellwe niczym nie smarowalam...poprostu zniknelo..tez mnie wkurzaly bo co dotknelam glowy czulam syfka strupka....wczesniej jakos w grudniu mialam jakas wysypke na dekoldzie...tez zniknela...

a bierzesz moze cos na oczyszczanie organizmu???bo ja bralam i myslalam ze od tego mnie wywala...oczyszcza...

nooo dlatego jesli mamy dzieci...to one bidulki cierpia najbardziej...((:bo maz jakos se poradzi bo musi:))a dziecko potrzebuje matki....mnie to dobilo ze nie moglam byc dla niego w 100%.....i jeszcze trzeba miec energie by sie z nim bawic..a same wiecie jak jest(:wiec......

ja gdzies od miesiąca, może dłużej pije pokrzywe i tez mam pełno krostek, malutkich syfków na twarzy i w głowie tez, może faktycznie się organizm tak oczyszcza? hmm