Jakie macie postanowienia na Nowy Rok ?

Aurora92, a mozesz mi wyjasnic o co chodzi z prostownicą? Czy kupno jej to az taki problem?

Aranjani, tak, bo moja mama się na nią nie zgadza, a ja nie mam własnych pieniędzy. No tak naprawdę mam, ale zbieram na studia i jeszcze coś innego bardzo ważnego - a te dwie rzeczy nie mogą czekać.

Chaotic, veganka, Mushroom, ja zrobie po Nowym Roku napewno w styczniu

Aranjani, tak, bo moja mama się na nią nie zgadza, a ja nie mam własnych pieniędzy. No tak naprawdę mam, ale zbieram na studia i jeszcze coś innego bardzo ważnego - a te dwie rzeczy nie mogą czekać.

Trzeba znaleźć majętnego chłopaka , czyli ja odpadam.

Przeżyć

Aurora92, ale Ty jestes dorosla... prostownica nie kosztuje nie wiadomo ile pieniedzy

Aranjani, ale nigdy nie pracowałam...

Aurora92, więc czas zacząć

Variable, próbowałam znaleźć wakacyjną pracę, ale nigdzie mnie nie chcieli.

Aurora92, ale mowisz ze masz jakas kase... zrob cos dla siebie i kup sobie. To na prawde maly wydatek

Aurora92, z pracą jest cięzko to fakt, ale szukaj cały czas może cos znajdziesz i wtedy poznasz może wiecej ludzi itp

Absolutnie żadnych noworocznych postanowień. W moim przypadku to w ogóle nie działa, nie ma prawda działać.

alfaArietis, i bardzo słusznie, jakbys przecież chciał coś zmieniać to co da czekanie do tego 1 dnia w roku

amelia83, Pochwal się później na forum jak już zrobisz Chętnie zobaczę

-- 30 gru 2013, 23:15 --

Noworoczne postanowienia są do bani. Później tylko jedno wielkie rozczarowanie.Lepiej nie obiecywać sobie niewiadomo czego, a zacząć po prostu powolutku spełniać

Ja mam postanowienie przestać się łudzić, nie szukać szczęścia i pracować bez narzekania

1. Zaprzestanie angażowania się z problemy innych osób i pocieszanie ich

[ bo pózniej widze zachowanie po jednym wątku.

Dzień wcześniej szukanie porad a drugiego potraktowanie jak śmiecia. ]

2. Odejście z forum

3. Spełnienie w życiu zawodowym

4. .......

5. .......

6. .......

Zadbać należycie o swoje zdrowie dotąd tego nie robiłam i teraz za to płace.

Złożyć wypowiedzenie

Obronić się

Dostać się na doktoranckie

Zacząć i kontynuować terapię :)

dojść do siebie po bardzo dotkliwym rozstaniu, nabrać dystansu, wyciągnąć wnioski na przyszłość i przynajmniej na 2014 darować sobie jakiekolwiek "romantyczne" relacje

Nauczyć się angielskiego

- wyjść do ludzi (wolontariat, szkoła, działanie zarobkowe, bądź w innej kolejności, poznać kogoś, stworzyć zdrowy związek, czy przyjaźń, koleżeństwo...)

- odnaleźć siebie (przełamać lęki - przez nie nie jestem w pełni sobą, znaleźć pasję i pomyśleć nad własną działalnością)

- osiągnąć sukces w Polsce (wyżej wymieniona własna działalność gospodarcza, przy czym chcę pogodzić jej prowadzenie z miłością, rodziną, pasją... bardziej spokojnie żyć, aniżeli tworzyć jakiś światowy koncern, nie chcę zatracić się w pracy jak teraz w nicości)

- cieszyć się każdym dniem, albowiem nawet, gdy nie mam nic, to przecież chcę zmian... i sam ten stan powinienem sobie wynagrodzić codzienną radością...

- usamodzielnić się (gotowanie, studia w innym mieście...)

- zrozumieć swoje problemy i raz na zawsze je zwalczyć, na ile tylko się da przez niecałe 12 miesięcy; pogodzić się z przeszłością =.=...

Ja zawsze chciałam zostać weterynarzem lub fotografem, najlepiej jakaś praca w schronisku dla zwierząt

Jednak nigdy nie robię żadnych postanowień noworocznych, bo nie wiadomo jak z moim zdrowiem będzie a często choruję.