Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ciągłe duszności


anonim123321

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.. Mam poważny problem ze sobą.. Może zacznę od początku. Jakieś 4 miesiące temu zaczeły mi doskwierać duszności, tzn nie wiem czy to mogę nazwać dusznością ponieważ niby ciężko nie raz oddycham ale oddycham normalnie (np. mogę w tym czasie normalnie biegać nie męcząc się, wręcz przeciwnie jest mi nawet lepiej przez chwile).. Tak jak napisałem wcześniej duszność trwa praktycznie cały dzień.. Najlepsze jest to że jak się położe do łóżka to wszystko mija.. Wstane rano do pracy i po 10 minutach znów się to wszystko zaczyna.. Do tego czuje jakiś delikatny ucisk koło serca oraz pod pachami.. Czasem jest lepiej a czasem cały dzień mi to dokłucza. Ale jak np wyjdę pobiegać konkretnie to wszystko mija oddycha mi się bardzo dobrze ale po chwili znów to wszystko wraca.. Cały czas sobie wkręcam że mam nowotwór płuc już nie wiem co mam ze sobą zrobić.. Duszność ta również mija po wypicu %.. Rzuciłem nawet palenie.. Non stop czytam na internecie o raku płuc, objawach itd.. Czy ktoś ma odpowiedz na te objawy??.. Mam dopiero 20 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No duszności to może być objaw nerwicy, masz ją zdiagnozowaną? O raka płuc się jakoś szczególnie nie martw jak masz 20 lat i nie kaszlesz krwią. Możesz zrobić rentgena bo jak paliłeś to warto skontrolować ale między zdrowiem a rakiem płuc jest jeszcze 300 tys. innych dolegliwości w zupełności uleczalnych które mogą powodować duszności - w tym nerwica. Masz jeszcze dodatkowe objawy, które mogły by wskazywać na nerwicę? Jakieś lęki, ataki paniki, uczucie odrealnienia lub inne takie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie oto chodzi że nic innego mi nie dolega, nie kaszle w ogóle czuje się normalnie jak zawsze, nie mam gorączki itd.. Nic mnie nie boli tylko ta duszność.. Już nawet myślę o śmierci.. Przykre to jest ale prawdziwe :/ Nie wiem co robić, wcześniej nie miałem diagnozowanej nerwicy. Miewałem zawroty głowy i to dosłowne, najczęściej jadąc autem bywały one a to dlatego że od auta się zaczęły się te duszności.. Teraz to jakoś ustało ale problem dalej został.. Po za tym zauważyłem że jestem bardzo zdenerwowany i nie umie usiedzieć w jednym miejscu, muszę coś robić..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po tym co piszesz wydaje mi się, że tak przeżywasz atak paniki. To niekoniecznie nerwica, czasem nachodzą takie napady paniki np. w przypadku jakiś dużych stresów w życiu albo nagłej zmiany w życiu (nowa praca, nowe miasto), albo w przypadku jak masz duże ambicje którym na ten moment nie jesteś w stanie sprostać. Jak staną się częste i uciążliwe to trzeba iść do psychiatry, opowiedzieć mu o objawach i wziąć leki. One pomagają i nie uzależniają. Słuchaj, nie myśl o śmierci ani o chorobach. Nerwica jest paskudna ale całkowicie uleczalna. Takie wkręcanie sobie chorób to nic innego jak natrętne myśli, którymi się zadręczasz - bardzo powszechne w nerwicy i przy napadach paniki. Ja miałem je bardzo silne a teraz już ich nie mam. Na razie odsuwaj od siebie te myśli, zduszaj je innymi - pozytywnymi jak tylko czujesz, że nadchodzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idź do lekarza. Prześwietlenie i te sprawy. W sumie nie martwiłbym się na zapas na twoim miejscu. Duszności takie jak opisujesz dokuczały mi między 17 a 20 rokiem życia i bardzo sporadycznie jeszcze się zdarzają (raz na ruski rok). Wszystko z nerwów. No, ale jak pisałem wcześniej sprawdź to z lekarzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×