PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

no to ja juz nie wiem, ja nie jestem od tego specjalista, myslalem ze skoro pracuje na takim stanowisku na jakim pracuje to jego wypowiedzi sa cos warte

No nawet nie 1000 nm a 22,000 nm! Dzięki Dark Passenger. Paro nie ma ŻADNEGO odczuwalnego działania antyhistaminowego.

magnolia84 senność na paro jest faktem u niektórych, bo sam to odczułem. Im wyższa była dawka tym większa była senność.

lunatic, Weź już tak się nie chwal jaki to Twój lekarz nie jest ęą, na jakim to nie jest stanowisku i wyżej sra niż dupę ma, bo Ci powiem jakie referencje mają lekarze do których ja chodziłem i Twój siądzie na nocniku.

ja dlatego o to pytałem o tą senność bo mi dokucza przy tym leku i nie wiem co zrobić zeby jej nie było

Za senność na paro odpowiada działanie ANTYCHOLINERGICZNE, nie ANTYHISTAMINOWE. Albo lekarz się pomylił, albo Ty go źle zrozumiałeś, albo lekarz wie, że nie masz o tym zielonego pojęcia i wciska Ci bajki, żeby zaspokoić Twoją ciekawość.

miko84 ale ja wcale tego nie neguję, tylko piszę jak działa ona u mnie.

Mi dokuczala sennosc, teraz spac nie moge...jest tak na zmiane..

-- 06 gru 2013, 13:36 --

na kazdego inyczej dziala w koncu nawet ludzie nie bioracy zadnych lekow tez maja raz klopoty ze snem , raz jakies pobudzenie..

właśnie, jest bardzo różnie. Tak jak raz tu napisałam, mimo, że jestem 8 miesiąc na paroksetynie (drugi na dawce 30mg), to czuję, jak ona nadal pracuje i "zmienia" swoje działanie więc być może za jakiś czas będę chodziła jak neptyk.

Pamiętam jak Córka Nocy pisała, że wenlafaksyna ją wręcz usypia. Na mnie działała jak najlepszy doping.

lunatic, Weź już tak się nie chwal jaki to Twój lekarz nie jest ęą, na jakim to nie jest stanowisku i wyżej sra niż dupę ma, bo Ci powiem jakie referencje mają lekarze do których ja chodziłem i Twój siądzie na nocniku.

Ale jakie chwalenie? Przeciez nie pisze o sobie tylko o lekarzu, a to ze akurat do niego chodze to jaki to ma byc powod do chwalenia? Probuje sie dowiedziec co jest przyczyna senności przy paroksetynie, o lekarzu napisałem dlatego bo mi ktoś napisał ze ja wiem lepiej niz inni, a to nie była moja opinia tylko jego, przeciez nie bede mowil lekarzowi zeby mi pokazal wyniki badan na poparcie swoich opinii bo by mnie za drzwi wywalil zaraz

magnolia84 i hania33 dlatego pisałem, że to żadna reguła chociaż u wielu występuje, nie ma innego wyjścia jak sprawdzić reakcję organizmu na dany lek. Faktem jest, że paro ma działanie antycholinergiczne (chyba jako jedyny z SSRI), dlatego bardziej niż inne SSRI może powodować senność i sedację. U wielu jest to efekt pozytywny i powoduje uspokojenie i brak pobudzenia (jakie czasami występuje np. na sertralinie czy fluoksetynie).

Poza tym paro jest bardzo silna serotoninowo i to jest głównym działaniem tego leku.

lunatic to Ci napisałem co powoduje senność na paro ale nie chciałeś mi wierzyć.

magnolia84, A z tym dzialaniem paro masz racje,,strasznie zmienne jest..

-- 06 gru 2013, 13:40 --

miko84, Ja caly czas sprawdzam..i nic nie wiem do tej pory, paro jest dziwnym lekiem , zmieniła moja senność w jej brak,nie wiem , jak bedzie jutro..

Za senność na paro odpowiada działanie ANTYCHOLINERGICZNE, nie ANTYHISTAMINOWE. Albo lekarz się pomylił, albo Ty go źle zrozumiałeś, albo lekarz wie, że nie masz o tym zielonego pojęcia i wciska Ci bajki, żeby zaspokoić Twoją ciekawość.

Umię odróżnić słowa antycholinergiczne od antyhistaminowe i wiem co powiedział, w takim razie czy inne ssri tez maja takie silne działanie antycholinergiczne jak paroksetyna?

pamiętam pierwsze tygodnie na 20mg paroksetyny - byłam bardzo pobudzona. Spaliłam w piecu swoje ulubione puchate skarpetki, bo mnie zaczęły drażnić

magnolia84 i hania33 dlatego pisałem, że to żadna reguła chociaż u wielu występuje, nie ma innego wyjścia jak sprawdzić reakcję organizmu na dany lek. Faktem jest, że paro ma działanie antycholinergiczne (chyba jako jedyny z SSRI), dlatego bardziej niż inne SSRI może powodować senność i sedację. U wielu jest to efekt pozytywny i powoduje uspokojenie i brak pobudzenia (jakie czasami występuje np. na sertralinie czy fluoksetynie).

 

Poza tym paro jest bardzo silna serotoninowo i to jest głównym działaniem tego leku.

 

lunatic to Ci napisałem co powoduje senność na paro ale nie chciałeś mi wierzyć.

no bo może jestem głupi i wierze w każde słowo lekarzy, działania antycholinergiczne tzn o jakie receptory konkretnie chodzi ze ta senność wywołuje?

Receptor M3. Działanie antycholinergiczne, ale dużo silniejsze mają leki trójpierścieniowe.

Dobrze, że jeszcze masz tę ufność w lekarzy, im trzeba ufać bo mimo pewnych braków w wiedzy czasami mają duże doświadczenie i wiedzą co przepisywać (szczególnie Ci doświadczeni lekarze w dużym stażem).

Jeżeli chciałbym zmienić paro np na fluoksetynę to na Wikipedii pisze ze działanie fluoksetyny w tej samej dawce jest na serotonine ok 20 razy słabsze, 20 razy to bardzo dużo, jak w takim razie w ogóle działą fluoksetyna skoro jest taka słaba na serotonine?

-- 06 gru 2013, 12:57 --

Receptor M3. Działanie antycholinergiczne, ale dużo silniejsze mają leki trójpierścieniowe.

aha ok, no to widzisz jaka ja dostałem odpowiedź od lekarza, a napisałem o nim ze pracuje naukowo tylko dlatego ze logicznie myśląc to powinien być na bieżąco z badaniami jeżeli się tym zajmuje na codzień i powinien w takim razie mi powiedzieć tak jak to wynika z badań co jest czego przyczyną

lunatic fluoksetyna jest najsłabszym z SSRI jeśli chodzi o działanie serotoninowe, ale to dodatkowo antagonista 5-HT2c co ma u wielu pozytywne działanie na depresję i lęk. Poza tym dawka fluoksetyny może być np. wyższa. Nie u każdego silny lek serotoninowy ma tylko dobre działanie.

Lekarz nie musi wiedzieć wszystkiego ale z tą histaminą to się pomylił. Po prostu.

czyli zamieniając paroksetyna na fluoksetyne moge się spodziewać objawów odstawiennych spowodowanych spadkiem serotoniny? jeszcze jedna rzecz mnie nurtuje, pisze ze fluoksetyna ma bardzo długi czas pótrwania, z tego co pamiętam to ponad tydzień, to w takim razie z każdym kolejnym dniem zażywania leku będzie coraz większe jej stężenie w organiźmie?

Nie bardzo, paro ma czasami objawy odstawienne, podejrzewa się, że właśnie przez to działanie antycholinergiczne (i dość krótki okres półtrwania). Ale jak ją brałeś krótko to nie powinieneś mieć żadnych objawów odstawiennych.

Fluo może się kumulować z czasem ale nie bardzo. (nie ma to chyba negatywnego działania) To ciekawy lek głównie ze względu na dodatkowy antagonizm 5-HT2c. Poza tym to pierwszy SSRI, więc jest najbardziej sprawdzony, najdłużej brany przez ludzi.

biorę długo paro, ponad 2 lata, w małej dawce bo 10 mg, ale jak zeszłem tylko o 1/8 tabletki to po 3 dniach miałem już zawroty głowy, nudności, rozwalone całkowicie samopoczucie

-- 06 gru 2013, 13:11 --

najlepiej z ssri wspominam sertraline, nie miałem tego zamulenia i takiego spłycenia uczuć, ale po kilku miesiącach coś się schrzaniło i nagle zaczęły mi się objawy uboczne w postaci wysypki, bolow stawów i wielu innych, zaden lekarz nie potrafil tego wyjasnic dlaczego objawy uboczne pojawily sie po kilku miesiacach (w ogole nikt tego nie skojarzyl z sertraliną, dopiero po roku meczenia się z tymi objawami sam się kapnąłem jak zwiększyłem dawke i jak się wtedy nasilily)

lunatic, Od tych dwoch lat masz taka sennosc?

lunatic, Od tych dwoch lat masz taka sennosc?

To było tak. Najpierw dostałem Wellbutrin, wywołał takie napady lękowe ze trafiłem na dwa miesiące na oddział do szpitala, tam dali paroksetyne 20 mg. Codziennie zgłaszałem że jestem strasznie senny po tym, w dzień musiałem spać po południu po 3-4 godziny, tak mnie usypiała, nie zrobili z tym kompletnie nic. Na kilka przed wypisem postanowili odstawić całkowicie paroksetyne i wypisac mnie bez zadnych leków. Nie odstawiłem tego, tylko zmniejszyłem dawkę o połowę i zauważyłem ze przy tej dawce ta straszna senność prawie całkowicie przeszła a działanie zapobiegające napadom lękowym utrzymywało się dalej, więc tak jestem dwa lata na tej dawce, ale chce coś z tym zrobić bo mimo to ze nie mam napadów lęku to nie mam zadnej motywacji zeby cokolwiek robic, malo co odczuwam, po prostu nic mi sie nie chce, nie ma we mnie zadnej rodosci z niczego, albo to jest objaw dzialania tego leku albo choroby,albo tego ze jest za mała dawka, ale wiekszej nie dam rady, sam nie wiem, wydaje mi sie ze to ten lek to powoduje, utwierdzaja mnie w tym opinie innych osob na forum ktore tez tak sie czuja po tym leku.

-- 06 gru 2013, 13:50 --

Z drugiej strony to juz nic nie zmieni, nawet jakbym znalazł lek który zadziała ze wszystko będzie super. Ja juz przegrałem walke z tą chorobą. Zniszczyła wszystko na czym mi zależało, nie cofnie już tego nic.

lunatic jakbym miał wybrać najlepszy SSRI to wybrałbym sertralinę, bo po paro i klomi to najsilniejszy serotoninowo SSRI, oraz ma dodatkowe działanie dopaminowe. Dlatego właśnie nie powoduje senności i zmulenia, a może wręcz przeciwnie zwiększać energię. Twoja reakcja na sertralinę to mogła być jakaś reakcja alergiczna, uczuleniowa, bo to dość rzadko spotykane objawy.

Twoje objawy mogą być i działaniem paro i samą chorobą, jeśli nie tolerujesz wyższych dawek to radzę Ci zmienić lek (i może lekarza, jeśli ten nie potrafi Ci pomóc?). Możesz podpowiedzieć mu escitalopram jeśli jeszcze tego leku nie brałeś. To dość łagodny lek, nie powinien powodować takiej senności jak paro i wielu osobom pomógł. To jeśli byś chciał zostać na SSRI. Jeśli jakaś inna grupa, a podobna to SNRI i wenlafaksyna, dużo osób dobrze reaguje na ten lek (nawet jeśli SSRI nie zadziałały).

Ale Twoja reakcja na paroksetynę jest bardzo podobna do mojej. Lek zadziałał na OCD i lęk, ale nie poprawił wyraźnie nastroju, a pewną anhedonię wręcz pogłębił. Nie rozwijałem się w pracy, nie miałem motywacji ani chęci ani do pracy, ani do ruchu czy sportu ani do moich pasji. Paroksetyna (szczególnie w wyższych dawkach) potrafi bardzo spłaszyć emocje i pozytywne uczucia, wyprać Cię z pasji i chęci. Funkcjonujesz dość zdrowo psychicznie (bez OCD i lęku) ale do pełnego zdrowia (bez depresji i anhedonii) to jest bardzo, bardzo daleko.

Nie poddawaj się, możesz mieć drugie życie, nawet jeśli teraz w to nie wierzysz. Zawsze jest moment do podniesienia się, a jak poczujesz się lepiej psychicznie to inaczej na wszystko spojrzysz.

Ja tam jakos funkcjonuje..ale moze dlatego , ze mam tylko nerwice lękowa sama juz nie wiem..

hania33 to jakieś tam funkcjonowanie brzmi niezbyt pewnie Musisz się zastanowić czy lek pomaga, ocenić nastrój, anhedonię (wraz z motywacją) i lęk.