Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

Victta, no ok, ale potem rozluznienie napiecia miesni zmniejsz anapiecie umyslowe. Czyli teroretycznie czlowiekowi z permanentnie rozluznionymi miesniami, powinny przydarzac sie tylko takie niezbyt dlugie napiecia umyslowe, ktore pewnie dosc szybko mijaja bo nie są wzmaciane miesniami, nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nerwa, bardzo ciekawe zagadnienie, ale niestety nie znam na nie odpowiedzi :oops:

U mnie dzisiaj nawet dobrze, z tym, że w nocy miałam zakręcony sen- moja psina śniła mi się, pamiętacie, pisałam Wam, że niedawno została uśpiona :( W śnie ona nie żyła, ale miała swoją jakby zwierzęcą postać, chyba taką, którą my widzimy i nadal jadła, załatwiała się, aż dziwne. Moja psina była wspaniała, pamiętam jak miałam taki pierwszy atak, nie spałam, bałam się, że umrę, to położyłam się obok niego, tak patrzyła na mnie i czułam jej wsparcie. Bardzo mi jej brakuje. A ile to minęło od uśpienia jej? 2 tygodnie chyba, nawet straciłam rachubę czasu z tęsknoty. No, ale jakoś staram sobie radzić, ale tęsknie za nią..co wiem, jest normalne...Czasem wydaje mi się, że słyszę jej piszczenie czy widzę zarys sylwetki pod łóżkiem, gdzie często spała, ale tak, to też z tęsknoty. Chociaż w śnie ją zobaczyłam..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tym napieciem to sprawa jest prosta - reagowania okreslnymi mysalmi na oreslone sytuacje, a pozjej rakcji ciala. niby proste, ale czemu my tak wlasnie regujemy, lękiem albo napieciem? Przed chwila bylem w pubie i co chwile odczuwalem spiecie, a to poznej genetowlo mysli, ktore dodatkowo dokladaly cegielke

do kolejnego napiecja, czuje spięcie

 

mysli na dokladke

- mam nerwice

- jak sie tak zdeneruwje to nie bede spal w nocy

- to spiecie bedzie mnie trzymalo tez jutro i nie wyrzymam na studiach

- po co tutaj przyjechalem, lepiej bylo zostac na forum bylo spokojniej

- czemu inni sa tacy wyluzlowani a ja spiety

- napilbym sie piwa, ale na lekach nie chce, szkoda bo molgbym sie wyluzowac

- bardzo glosna na muzyka a mam przerwazlwinie na dzwiek

- teraz bede do siebie dochodzil dwie godzyny

 

Kazda taka mysl doklada cegielke do budowania co raz to wiekszego napiecia.

Pozniej pomyslalem sobie, ze to wsztko głównie powodowala bradzo glośna muzyka i tlum ludzi.

Zamiast generowac te wsztkie mysli pogem pomyslac "jest tutaj dla mnie za glośno wychodze" albo "jest tutaj dla mnie za glośno,

jesli mi sie sopodoba to zostane, a jesli bedzie mnie to meczyć to wyjde".

To jest takie zdrowsze regowane bez dodawania cegielek kolejnego napiecia.

 

Ale juz sie nakrecilem to jedno, po drugie takie zdrowe regowanie nie jest latwe, kiedy te mysli tak sie pachają do glowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A.. i wiem.. miałam robić tego holtera ekg.. ale teraz po uśpieniu tej suni dam sobie jeszcze trochę czasu, teraz staram się normalnie żyć, ale jeszcze dam sobie czas. Za jakiś czas zrobię tego holtera, jak się uporam z tym wszystkim. Teraz te moje myśli bardziej wokół niej krążą. Musi minąć trochę czasu i wtedy zrobię tego holtera ekg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na pewno tak jest, kazdy ma jakies inne swoje rzeczy. Mnie np. w ogole nie frustruje wolny wieczor :) Wrecz przeciwnie!

 

Ciekawe co Ty w wedy robisz?

 

A ja na chwile obecna jestem zła na to, że chcialabym juz wrocic do kraju a jeszcze musze tu siedziec

 

Znam to uczucie. Dwa lata mieszkalem w Londynie, i teskonota byla wielka. Dobrze ze mieszkalliśmy w domku i było na kilku Polakow.

Alez ja sie wtedy marnie zywilem - na obiad jedzene ze sloikow Pudliszi, bo akurat hindus mial w sklepie. Generalnie teraz wspminam to

wszytko jako przygode, ale wtedy bylo momentami trudno. Taka teskona to męczące uczucie, mozna to zniwelować jak sie kogos dobrze

zna. Perwsze pare nocy spędziłem u znajomych, których znalem jeszcze w Polsce, no po prostu byla to dziewczyna z która sie spotykałem wczesniej, pamietam ze jak wracalem to czylem sie tak jakbym wracal do takiej malej Polski. Ale jak sie wyprowadzilem do obcych

to juz tak slodko nie bylo. Moja rada - nie zamykac sie w polskim świecie ponieważ on jest monotonny i skupia sie wokół tych samych tematów.

Spotykac sie sie z "tubylacmi", chodzic na imperezy, zyć tym czym oni żyją. Nie odkładać za dużo kasy, bo to sie dzieke kosztem normalnego życia.

Trzeba się wkrecicic w tamejszy siwat. Chociaz wiadomo, że rdzenni mieszkancy, czy to Amerykanie czy Anglicy sa troche hermetyczni to jedenk

daje sie poznac czlowieka z którym można się zaprzyjaźnic. Najlepiej przez zainteresowania albo hobby.

 

Pamietam też to uczuce kiedy czlowiek wsiadal do samolotu i myślam sobie, czemu ja musze do pracy leciec 2000 km?

Ale jak już mialem dość Anglii bez problemu znalalem sobie fajna prace w Polsce. Powiem tak, mialem większe zainteresowanie

kiedy mialem w CV wpisany Londyński adres i czesciej do mnie dzwonili na komórke angielska niż wtedy jak wcześniej szukalem pracy w Polsce.

Sorry z off topa,

 

 

- ale w sumie juz nawet duzo dalo mi uswiadomienie sobie tego. Jakos wtedy pamietam, ze od razu tak lepiej sie poczulam.

 

-- 25 paź 2013, 17:29 --

 

a mnie wciąż dobija to przeziebienie :( dzisiaj caly dzien w łóżku w mega oslabieniu

A jeszcze teraz wkrecam sobie akcje, ze mozliwe, ze odwodniona jestem. Bo mam lekką goraczke, a w sumie tak zaczelam sie zastnawiac ile ja plynow wypilam dzisiaj, i nie pamietam, zeby to byla duza ilosc.. wrecz moze nawet mało! I teraz boje sie, ze odwodnienie, ze zaburzenia elektrolitów beda itd :(

A z kolei w nocy jak spac nie moglam, to przyczepila się do mnie mysl - ze pewnie mam cukrzyce, bo taki glod nagle poczulam i od razu, ze pewnie spadek cukru czy cos.

 

To po prostu zmeczenie ogranizmu choroba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie:)

Na tej tablecie mam znow leki wieskze nawet w domu. Jak to przetrwac wszystko.? :bezradny: A do tego jak nie zadziala...Zmeczona juz jestem .. Wczoraj bylam po znicze na cmentarz i po kozaczki... Ale nic mnie nie cieszy. Kompletnie bo i tak na wszystko reaguje lękiem.

 

Milej soboty Kochani :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede mnia dzisa wielki dzien ide na studia zaoczne, mam obawy bo nie wiem jak dam rady tam wysiedziec. juz na sama mys o tym dosnaje spiecia.

Obawiam sie, bardzi sie tam rozemocjonuje, i wyjde spoety bede sie meczyl wieczorem i nie bede mogl zasnac. Ale moze nie bedzie tak zle, moze nawet dorze bedzie?

 

 

 

platek rozy, jedyny sposob to bezno, albo cos innego. Niesety kazdy przez to przechodzil, to bardzo nieprzyjemnie, ale jest nadzija ze uboki mina a lek poprawi nastroj. To pogorszenie nastoju to norma, ale samo mija po jakims czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Victta, wczoraj w nocy bylem niesamowicie pobudzony. Ale zastosowalem Jacobsona, jeden raz to malo, trzeba ze dwa trzy razy,

za drugim trzecim razem to czlowkek zasybia juz w trakcie, wyglada to smieszcznie bo robisz cwiczenie ktore dotyczy reki, a za chwile slyszysz ze jedets

juz przy lewej nodze i musialo minac 10 minut, ktorych po porstu nie pamietasz. Jak sie zaczyna te ralaksacje to czlowiek ma gonitwe mysli, jak konczy to mozna

zasnac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, trening Jacobsona to takie celowe rozluźnianie mięśni? U mnie jest dziwnie, bo ja potrafię całe ciało rozluźnić, a mózg mi pracuje na najwyższych obrotach i nie potrafi się odprężyć.Okropne uczucie przed zaśnięciem, właściwie wykluczające sen.

 

Czytam książkę "Powrót z krainy lęku". Napisał ją nieżyjący ordynator szpitala w Komorowie. Jest cieniutka do przeczytania w jeden dzień. Na razie czytam jak wyparte emocje, najbardziej lęk i gniew, powodują te wszystkie somatyczne objawy.

 

Kupiłam sobie książkę nt. terapii schematów i uważam, że to będzie krok w leczeniu nerwic. Mi by się bardzo przydała taka terapia, łącząca "dobrego" rodzica-empatycznego z rodzicem "przewodnikiem", dającym konkretne wskazówki, narzędzia. Tylko mało jest terapeutów, bo to nowa rzecz jest.

 

Jak sobie myśle o sobie, to ja chyba mam w sobie taki schemat-dziecka wytrzymałego. Nieważne jakie zło, niegodziwosc mnie spotyka, ja się usztywniam i biore wszytko na bary,. Trwam w tym, dopiero musi posypac mi się zdrowie, zebym się mogla wycofac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Tak jak napisalem odważylem sie dzisaj pojść na studia zaoczne. Pojechałem do szkoły i bylem mocno spięty okazało się także, że ten mój kierunek

nie ma zajęc w ten weekend tylko w następne. No to wpadłem lekka panikie ponieważ nastawiłem się na studia, no chciałem sprawdzić czy dam radę.

Byly zajęcia z biznesu i administracji. Akurat leciał wykład w makroekonomii wiece poszedłem na wykład do auli. No powiem tak męczyły mnie duże napięcia i spięcie w tym czasie. Dużo się też udzialelem bo taki jestem że jak mam temat do rozmowy to się odzywam. No i te półtorej godziny zleciało na sporych napięciach. Później natomiast zaczęły sie zajęcia w malej salce, na temat zamówan publicznych. No tam to już na starcie czułem się dużo lepiej.

Wziąłem sobie kawe, wygład był ciekawy i miałem takie fajne chwile normalnego fajnego samopoczucia. Trwało to chyba z godzine, dużo sie odzywałem,

pozniej zaczalem sie wdawać w drażly dla mnie temat i nastóroj znacznie mi spadł. To znaczy poczulem takie rozemocjonowanie rozdrażnienie i spięcie

wystaszylem sie, że znowu sie rozmenocjonuje i nie bede mógł spać w nocy. Jak kupowalem sobie kawę to bylem dużo mocnej nakręcony niż wczesniej.

Ale poźnieo okazało się, że to rozmocjonowanie troche sie zminimalizlowalo. Jak konczyly sie zajecia, to mi było szkoda wracac z tego miejsca

gdzie jest tyle ludzi do pustego mieszkania. Kiedyś tez tak miałem.

 

Generalnie studia fajna sprawa, coś nowego, zajecie czasu, kontakt z ludzmi, ale znowu wyszko psują objawy. Moze z drugim razem będzie lżej?

 

 

Wieslaw

 

-- 26 paź 2013, 22:45 --

 

Victta, Nie to nie jest to samo, przeciez na dobra sprawe kazdy moze rozluznic tak cieało. Wiesz co musisz to po prostu wyprobować. Tak naprawde tutaj ważne jest napinanie i rozluźnianie mięsni. Trenink zupelnie nie przypomina typowej relaksacji. To jest taka troche praca fizyczna. Mozna go sobie pobrac stad http://treningjacobsona.lavenmint.pl/index.php

 

Znam dobrze to uczucie ze snem. Wiecznie za dnia boje sie, że cos mnie tak rozemojonuje, że nie bede mogl zasnąć, czesto jednak udaje sie zasnać.

Teraz jestem na maksa pobudzony, w kazda sobote, ktora jest z już z reguły dniem w ktorym czuje sie zle po tygodniu i na wskutek zmiany rytmu

musze sobie czyms przywalić. Dzisaj tym studiami. Zrobie te reksacie i zobaczymi czy cos pomoże.

 

-- 26 paź 2013, 22:54 --

 

hania33, a co tam sie u ciebie dzieje???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, u mnie trochę gorzej , gdyż miałam stresującą sytuacje ...powinno przejść..

 

-- 27 paź 2013, 09:01 --

 

no i juz ze snem mam gorzej , nie moge zasnac lub wstaje wczesnie..

 

-- 27 paź 2013, 09:36 --

 

Jak dzisiaj u Was?

 

-- 27 paź 2013, 10:10 --

 

Spicie jeszcze ? no tak cofniecie zegarków...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez mam ostatnio problemy ze snem. wczoraj myslelem ze nie zasne taki bylem pobudzony, ale udalo sie zasnac bez zadnej relaksacji. Dzisiaj mam plan zayzc sobie beno po poludni dla wytchnienia i usunieca tego pobudzenia. Nie zazywalem juz 6 tygodniu wiec powinnodobrze zadzialac. W ogole nie zaywam nic doraźnego.

Hania zgłoś to na polcije. Dalej nie masz jakiegos bezno?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, Bylo zgloszone , lecz wiesz jak to jest...benzo nie mam niestety..

 

-- 27 paź 2013, 12:45 --

 

wieslawpas, Sąsiadowi , porwali tez sporo rzeczy ...w nocy , laptop , mikrofalówkę , telewizor . przez okno wleźli i nikt nic nie widzial , lub sie boja mowic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×