Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

Nazwijcie mnie trollem. Wiem i tak przejdę bez echa wobec przeżywanych tu tragedii.

Ale słuchałem właśnie the Cars album Heartbeat City z 1984 i ta piosenka jest dla was, ci którzy nie możecie mieć dziewczyny.

 

[videoyoutube=gbMkJtL7_Oo][/videoyoutube]

 

:-|:why::-|

Why can't I have you? :(

 

Tylko raczej tytuł powinien brzmieć:

Why can't I have at least one girl in this huge universe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie sprawa jest prosta: jak mam dobry humor, to rozmowa z dziewczynami nigdy nie jest neutralna i zawsze jest jakiś element magnetyzmu.

 

Po prostu macie rodzaj nerwicy i waszą hipochondrią jest to że, nie możecie nikogo poznać. Ja miałem nerwicę, że się bałem o wzrok, wy się boicie o związki. Tak to widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

silence_sadness, no niby nie dymiłaś, od czasu kiedy przywołalem Cie do porządku dymisz już troche mniej ;P

 

abraxas, no a ja tam nie wiem co było kiedyś, mowa o teraźniejszym wątku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, co znaczy,że TY PRZYWOŁAŁES MNIE DO PORZĄDKU??

Ja nic takiego sobie nie przypominam?? To,że napisałeś i zapytałeś o ten wątek nazywasz "przywołaniem mnie do porządku" ??

 

 

Nieźle mnie rozbawiłeś. :mrgreen:

Mnie nie da się "podporządkować". I zapamiętaj to sobie chłopcze.. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

abraxas,

zmienny, wątek jest jeden, o facetach i związkach.

 

oj dobra, ale chyba nikt nie odpowiada, na to co było na stronie 251, tylko góra 10 wstecz.

 

 

silence_sadness,

To,że napisałeś i zapytałeś o ten wątek nazywasz "przywołaniem mnie do porządku" ??

 

może trochę niefortunnie to określiłem, ale tak, właśnie to miałem na myśli :P

Mnie nie da się "podporządkować". I zapamiętaj to sobie chłopcze

 

ale ja nie twierdzę, że podporządkowałem Cię sobie, tylko, że zniechęciłem Cię do dymienia, sprowadziłem na dobrą drogę i dalej już idziesz sama, bez mojej pomocy i ingerencji. o to mi chodziło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z dzisiejszego artykułu na onet.pl/sympatii, nie wiem czy te dane coś znaczą, czy nie są wyciągnięte z kapelusza, ale jako ciekawostka przytaczam.

 

Taki jest obraz wzorcowej singielki, który możemy chociażby znaleźć w kultowym już serialu "Seks w wielkim mieście". Jak sądzicie, ile osób spełnia ten warunek spośród czterech milionów Polaków w przedziale wiekowym 25 - 35 lat, którzy według badań GUS na dzień dzisiejszy żyją bez pary?

 

Pewnie kobiety w tych 4 milionach też się znajdą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tej mojej znajomości raczej nic nie będzie, ale w sumie sam miałem wątpliwości, a ona nie czuje się na siłach na poważną relację i rodzice ją pilnują dosyć. No ale dwa razy się spotkaliśmy, za drugim razem był nawet normalny seks, choć w krzakach gdzieś i krótki (ale to już moja wina), więc zawsze to coś, ale dalej moje życie jest beznadziejne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×