Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

Reiben, To działa w dwie strony.. :P

Nie tylko w jedną.. Przynajmniej powinno działa obustronnie.. :shock:

Ale od tego chyba są kompromisy.. :mrgreen:

no już lepiej chyba mieć jedną ale tylko dla siebie? :P

 

Ależ nie o to chodzi, nie miałem na myśli takiej wolności w związku :D

Pewnie nie powinienem się tu w zasadzie wypowiadać bo w życiu z nikim nie byłem, w zasadzie to miałem tu nawet nie pisać i nie zdradzać swojego alieno-szowinistycznego podejścia do tych spraw ;] Czasem sobie obserwuję życie w związkach innych i mam całkiem niezły ubaw, istny cyrk, którym kierują panie a panowie robią za słonie cyrkowe, bo tak właśnie widzę to ciągłe spędzanie ze sobą czasu, wydzwanianie, ciotowate spacerki, obiadki u rodziny, pierdołowate przyczyny fochów, zazdrości itd. itp. W takich chwilach :uklon: swojej depresji i wyje### na byciu z kimś w takiej lub bardzo podobnej niezdrowej wg mnie relacji, chociaż bardzo możliwe, że na wyrost traktuję to jako zaletę dysfunkcji psych. bo pewnie i bez niej miałbym takie samo podejście.

Wiem, że zaraz napiszecie, że nie wszystkie poważne związki tak wyglądają, że są normalne dziewczyny z odpowiednim podejściem do bycia z facetem, nieogarnięte tym 'miłosnym pierdolcem' ale jakoś ja rzadko takowe sytuacje widzę wokół siebie, w tym kraju, czuję, że byłby to max 1% po uwzględnieniu pozostałych czynników, jak wiek, uroda, poglądy,...a jeszcze trzeba to skorygować o to czy takowa istota byłaby zainteresowana mną, a wtedy to już trzeba przejść na promile jak nie niżej :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, To działa w dwie strony.. :P

Nie tylko w jedną.. Przynajmniej powinno działa obustronnie.. :shock:

Ale od tego chyba są kompromisy.. :mrgreen:

no już lepiej chyba mieć jedną ale tylko dla siebie? :P

 

Ależ nie o to chodzi, nie miałem na myśli takiej wolności w związku :D

Pewnie nie powinienem się tu w zasadzie wypowiadać bo w życiu z nikim nie byłem, w zasadzie to miałem tu nawet nie pisać i nie zdradzać swojego alieno-szowinistycznego podejścia do tych spraw ;] Czasem sobie obserwuję życie w związkach innych i mam całkiem niezły ubaw, istny cyrk, którym kierują panie a panowie robią za słonie cyrkowe, bo tak właśnie widzę to ciągłe spędzanie ze sobą czasu, wydzwanianie, ciotowate spacerki, obiadki u rodziny, pierdołowate przyczyny fochów, zazdrości itd. itp. W takich chwilach :uklon: swojej depresji i wyje### na byciu z kimś w takiej lub bardzo podobnej niezdrowej wg mnie relacji, chociaż bardzo możliwe, że na wyrost traktuję to jako zaletę dysfunkcji psych. bo pewnie i bez niej miałbym takie samo podejście.

Wiem, że zaraz napiszecie, że nie wszystkie poważne związki tak wyglądają, że są normalne dziewczyny z odpowiednim podejściem do bycia z facetem, nieogarnięte tym 'miłosnym pierdolcem' ale jakoś ja rzadko takowe sytuacje widzę wokół siebie, w tym kraju, czuję, że byłby to max 1% po uwzględnieniu pozostałych czynników, jak wiek, uroda, poglądy,...a jeszcze trzeba to skorygować o to czy takowa istota byłaby zainteresowana mną, a wtedy to już trzeba przejść na promile jak nie niżej :mrgreen:

 

 

:mrgreen:

Opisałeś coś co również zauważam.. Może nie w takich ilościach jak Ty ale widzę..

Dobrym przykładem są koleżanki z klasy.. :? Tzn ich związki..

Ach jak ja uwielbiam te ich opowieści o cudownym byciu razem.. [sarkazm] :105:

A potem opowieści po kłótni z ukochanych przez telefon.. :shock::shock:

Wystarczy posłuchać a ręce opadają.. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, a Twoi znajomi w jakim są wieku ?

 

istny cyrk, którym kierują panie a panowie robią za słonie cyrkowe, bo tak właśnie widzę to ciągłe spędzanie ze sobą czasu, wydzwanianie, ciotowate spacerki, obiadki u rodziny, pierdołowate przyczyny fochów, zazdrości itd. itp.

 

zgodzę się z Tobą że takich związków jest sporo :roll: chociaż myślę że 99% to już przesada.. myślę że to jest kwestia wieku osób tworzących związek, no albo precyzyjniej- dojrzałości emocjonalnej, która jest albo nie jest adekwatna do wieku.

 

 

W takich chwilach :uklon: swojej depresji i wyje### na byciu z kimś w takiej lub bardzo podobnej niezdrowej wg mnie relacji

 

:great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stara panna. :shock::shock:

Ha Ha ! Dobre..

 

 

socorro, w tym wieku sa dziewczyny z klasy, szkoły..

Ogólnie to znajomych mam w starszym wieku gdyż lepiej się z Nimi rozumiem.

 

Zresztą zapewne potraficie sobie wyobrazić jak wyglądają gadki dziewczyn w szkole.. :shock:

Nie wiem czemu ale w pamięć zapadła mi jedna sytuacja z początków szkoły średniej..

 

-- 20 sie 2013, 16:19 --

 

psyche., :great::great: no ba ! Wliczając tylko te same, samotne.. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślałem, że po prostu panna. Kobieta do wzięcia, ale ile razy do wzięcia, może tylko raz. Wzięcie kojarzy mi się dosłownie- wziąłem ją na stole/ tapczanie/..., wziąłem ją zamknąłem w kuchni i teraz mam kobietę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123, Ty chyba jesteś bardziej aseksualny, czy o jakiś atypowych potrzebach w tym kierunku, a taki zwykły singiel se od czasu do czasu porucha, bo nie ma problemów z nawiązywaniem relacji i potrzeby seksualne też ma.

Przeczucie mi podpowiada, że nawet gdyby moja seksualność nie była zaburzona, to i tak nie chciałbym tworzyć żadnego związku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ale przecież jest sporo takich dziewczyn, dla których ,,samce alfa,, , którym chodzi tylko o jedno nie są wcale jakąś atrakcją.. chodzi mi o to, że czasem fajniejsze od jakichś seksualnych komplementów czy propozycji wyjazdów sam na sam gdzieś daleko w jakieś ,,romantyczne,, miejsca jest wspólna jazda na rowerze z facetem który niekoniecznie ma ultrakształtny bicek albo jakaś kolacja i oglądanie horroru w domowym zaciszu, gdzie można miło pogadać o ważnych sprawach. tak więc chłopaki uszy do góry :yeah: rączki na klawiaturę (na przykład) i działajcie, grunt żeby znaleźć kogoś o takim podejściu i potem już pójdzie jak z płatka :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a gdzie szukać takich dziewczyn? wszędzie dookoła widzę, nazwijmy to postępującą globalizacje, czyli nie tylko sytuacja sam na sam, ale i pozycja w grupie, pokaz przed koleżankami, nie mówiąc już o zdobywaniu serca kobiet, które polega na imponowaniu, niekoniecznie dobrym gotowaniem, bardziej siłą przebicia.

 

nie to, że się skarże czy coś, takie obserwacje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a gdzie szukać takich dziewczyn?

 

zmienny, wszędzie gdzie tylko masz możliwość. im więcej opcji, tym większa szansa że trafisz. zmieniaj strategie, zmieniaj sposoby, zmieniaj okoliczności- zresztą jako ,,zmienny,, na zmienianiu znasz się najbardziej :mrgreen: - im więcej kombinacji, tym większa szansa na sukces :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ale przecież jest sporo takich dziewczyn, dla których ,,samce alfa,, , którym chodzi tylko o jedno nie są wcale jakąś atrakcją.. chodzi mi o to, że czasem fajniejsze od jakichś seksualnych komplementów czy propozycji wyjazdów sam na sam gdzieś daleko w jakieś ,,romantyczne,, miejsca jest wspólna jazda na rowerze z facetem który niekoniecznie ma ultrakształtny bicek albo jakaś kolacja i oglądanie horroru w domowym zaciszu, gdzie można miło pogadać o ważnych sprawach. tak więc chłopaki uszy do góry :yeah: rączki na klawiaturę (na przykład) i działajcie, grunt żeby znaleźć kogoś o takim podejściu i potem już pójdzie jak z płatka :great:

 

 

Dobrze napisane.. :great:

 

Mi wystarczy spacer do lasu i już jestem happy.. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

socorro, ten nick to przypadek, ja lubię rutynę ;)

 

silence_sadness,

Mi wystarczy spacer do lasu i już jestem happy..

 

więc na randki, to nie do kawiarni, ani restauracji, tylko do lasu należy dziewczyny zapraszać? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

więc na randki, to nie do kawiarni, ani restauracji, tylko do lasu należy dziewczyny zapraszać? :smile:

Ja zdecydowanie bardziej wolę plener. No a chłopak kasę zaoszczędzi. Wilk syty i owca cała.

 

-- 22 sie 2013, 19:02 --

 

Tylko żeby działał :?

Jakiś czas temu poznałam super chłopaka. Widzę, że chce mnie bliżej poznać, ale nie może, nie potrafi, nie ma odwagi. Będę musiała mu pomóc. Mam nadzieję, że takie jednorazowe popchnięcie wystarczy :? Nie lubię natarczywych ale w odwrotną stronę to też nie za fajnie :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ala1983,

Mam nadzieję, że takie jednorazowe popchnięcie wystarczy

 

gdyby to tak działało to lekkie popchnięcie psychoterapeuty leczyłoby pacjentów z ich wadliwych schematów, możliwe, że nastąpią kroki z jego strony, ale tak od razu to nie będzie wobec Ciebie super śmiały. imo.

 

jesteście już parą czy miałby się przełamać dopiero w kierunku nieukrywania, że mu się podobasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, To ostatnie. Bardzo żółwie tempo, zaczyna mnie to już męczyć. Ja też jestem nim bardzo zainteresowana, ale ostatnio nie mogę go nigdzie spotkać, a namiarów nie mam :?

 

-- 22 sie 2013, 19:26 --

 

...tak od razu to nie będzie wobec Ciebie super śmiały.

Ne oczekuję jakiejś super śmiałości, bo sama taka nie jestem. No ale też bez przesady :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×