Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

[Gość]

zmienny, stopy to fetysz dla niektórych, więc dziwki na pewno to wykorzystują, żeby zarobic. Co do pocałunku, to rzekomo zbyt osobiste.. ja uważam, że raczej nie ma zapotrzebowania na ten typ usługi.

 

nie wzialem pod uwage mechanizmu rynkowego, ktory w przypadku prostytutek powinien byc oczywisty, wtedy masz racje, ich zachowanie nie jest wyznacznikiem :)

 

Zdecydowanie to prawda..

Odrzucanie każdego a nie tylko tego słabego..

Bycie singlem..

Bycie samemu bez względu na to ilu kandydatów jest na drodze.. Bez znaczenia czy bogaty/biedny itp..

 

no tak, tylko, ze ja nie znam ani jednej takie osoby, moze jedna tylko.

[bittersweet]

ja myślałem, że blowjob jest bardziej osobisty, ale ja to chyba jestem dinozaurem

Pewnie najbardziej osobisty to jest pocałunek po blowjobie.

[carlosbueno]

Bycie singlem..

Bycie samemu bez względu na to ilu kandydatów jest na drodze.. Bez znaczenia czy bogaty/biedny itp..

 

 

no tak, tylko, ze ja nie znam ani jednej takie osoby, moze jedna tylko.

no właśnie większość tzw singli nimi tak naprawdę nie jest są samotni nie dlatego że tak chcą tylko że tak wypadło. Ja sam też czasem mówię innym że jestem singlem ale wiem że to kłamstwo no ale lepiej brzmi niż stary kawaler, samotnik, nieudacznik życiowy.

[mark123]

Ja chyba jestem definitywnie singlem

...a może mi się tylko tak wydaje

[carlosbueno]

mark123, Ty chyba jesteś bardziej aseksualny, czy o jakiś atypowych potrzebach w tym kierunku, a taki zwykły singiel se od czasu do czasu porucha, bo nie ma problemów z nawiązywaniem relacji i potrzeby seksualne też ma. W tym wątku a może i na całym forum chyba wielu prawdziwych singli nie ma.

[Toshi1]

ja myślałem, że blowjob jest bardziej osobisty, ale ja to chyba jestem dinozaurem

Pewnie najbardziej osobisty to jest pocałunek po blowjobie.

 

Z tego tekstu to się będę śmiała przez najbliższy tydzień Ale trochę w tym wszystkim prawdy jest. Czasy się zmieniły i nastawienie kobiet do związku też niestety.

[silence_sadness]

A jak nazwać osobę "samotną", która odrzuca każdego bo mimo wszystko wolność jej odpowiada...

[Gość]

A jak nazwać osobę "samotną", która odrzuca każdego bo mimo wszystko wolność jej odpowiada...

Singiel z wyboru.

[silence_sadness]

A jak nazwać osobę "samotną", która odrzuca każdego bo mimo wszystko wolność jej odpowiada...

Singiel z wyboru.

 

 

No niby tak ale...

Czy to dobre określenie..

[carlosbueno]

A jak nazwać osobę "samotną", która odrzuca każdego bo mimo wszystko wolność jej odpowiada...

to jest właśnie ten true singiel. A tak w ogóle to widziałem Twoje zdjęcie i jeśli Ty jesteś samotna to na pewno musisz byc true singiel z takim wyglądem bo na adoratorów narzekać nie możesz.

Edytowane 20 Sierpnia 2013 przez Gość

[silence_sadness]

A jak nazwać osobę "samotną", która odrzuca każdego bo mimo wszystko wolność jej odpowiada...

to jest właśnie ten true singiel.

 

 

[Gość]

Mógłbym się podpisać pod zdaniem silence_sadness. Czemu mam wrażenie, że brak wolności w związku damsko-męskim jest wytworem kobiet, przecież każdy mężczyzna chce kochać i być jednocześnie wolnym

[silence_sadness]

Reiben, To działa w dwie strony..

Nie tylko w jedną.. Przynajmniej powinno działa obustronnie..

Ale od tego chyba są kompromisy..

[Ferdynand k]

Reiben, To działa w dwie strony..

Nie tylko w jedną.. Przynajmniej powinno działa obustronnie..

Ale od tego chyba są kompromisy..

no już lepiej chyba mieć jedną ale tylko dla siebie?

[Gość]

singlem ale wiem że to kłamstwo no ale lepiej brzmi niż stary kawaler, samotnik, nieudacznik życiowy.

 

ja zawsze mówię o sobie kawaler, to brzmi tak elegancko, a nie jakieś singiel:D brzmiące gierką komputerową.

 

A jak nazwać osobę "samotną", która odrzuca każdego bo mimo wszystko wolność jej odpowiada...

 

emancypantka antyzwiązkowa może?

[1234qwerty]

zmienny, zgadzam się. Singiel to niepotrzebne słowo z obcego języka, jak go ktoś używa, to mam takie dziwne wrażenie, że ktoś stara się pokazać jaki to jest na czasie

Znowu samotny, to się źle kojarzy, bo sugeruje, że jest mu źle i ma jakiś problem ze sobą.

 

A kawaler brzmi naprawdę elegancko i kobieta może sobie dopowiedzieć, że "do wzięcia"

[silence_sadness]

Reiben, To działa w dwie strony..

Nie tylko w jedną.. Przynajmniej powinno działa obustronnie..

Ale od tego chyba są kompromisy..

no już lepiej chyba mieć jedną ale tylko dla siebie?

 

 

No tak byłoby najlepiej..

Ale akurat nie o tym mowa tylko o wolności.. Braku ograniczenia jej..

 

 

 

Zmienny

"emancypantka antyzwiązkowa może?"

 

Nie wiem czemu ale mnie to rozbawiło..

[carlosbueno]

ja już nie tylko jestem kawalerem ale starym kawalerem a to dobrze nie brzmi.

[silence_sadness]

Przecież kawaler to nie jest złe określenie dla mężczyzny.. I ładnie brzmi..

 

 

 

A u kobiet co..

 

Zostaje określenie STARA PANNA, PANNA NA WYDANIU??

[1234qwerty]

carlosbueno, zmień przymiotnik na dojrzały

[silence_sadness]

carlosbueno, stary Chłop po 30-tce??

Jaki trzeba mieć wiek aby serio być oficjalnie starym??

[1234qwerty]

silence_sadness, to samo co radziłem carlosbueno :)

[carlosbueno]

carlosbueno, zmień przymiotnik na dojrzały

tylko ja z dojrzałością nie mam wiele wspólnego oprócz metryki.

[Ferdynand k]

Reiben, To działa w dwie strony..

Nie tylko w jedną.. Przynajmniej powinno działa obustronnie..

Ale od tego chyba są kompromisy..

no już lepiej chyba mieć jedną ale tylko dla siebie?

 

 

No tak byłoby najlepiej..

Ale akurat nie o tym mowa tylko o wolności.. Braku ograniczenia jej..

 

 

 

Zmienny

"emancypantka antyzwiązkowa może?"

 

Nie wiem czemu ale mnie to rozbawiło..

 

silence a to ty taka jesteś czy pytasz?

[silence_sadness]

1234qwerty, Zauważyłam.

 

wykończony, Zapytałam z ciekawości..?