Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

fatuma03, naprawdę trzeba zastanowić się nad sobą, pomyśleć, że to wszystko co robię, robię najlepiej jak potrafię, jak mogę. Natomiast niewykonane, a zaplanowane zadania, zrobię w miarę swoich możliwości...jesteś człowiekiem, który nie jest doskonałą maszyną, a żywym organizmem. Nie bądź dla siebie sroga, bądź dobra, łagodniejsza, sprawiedliwa.

 

-- 08 mar 2013, 21:21 --

 

NIE KATUJ SIEBIE :nono::nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fatuma03, naprawdę trzeba zastanowić się nad sobą, pomyśleć, że to wszystko co robię, robię najlepiej jak potrafię, jak mogę. Natomiast niewykonane, a zaplanowane zadania, zrobię w miarę swoich możliwości...jesteś człowiekiem, który nie jest doskonałą maszyną, a żywym organizmem. Nie bądź dla siebie sroga, bądź dobra, łagodniejsza, sprawiedliwa.

 

-- 08 mar 2013, 21:21 --

 

NIE KATUJ SIEBIE :nono::nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego najlepszego Drogie Panie :105::brawo:

Mi dzisiaj minął w miarę w porządku :) Kupiłem swojej lubie kwiaty poszliśmy do mega fajnej restauracji w Krakowie "bombonierka" polecam wszystkim! :D a teraz się nudzę. Powiem Wam że od 3 tygodni biorę spore dawki magnezu i nie mam wogóle ataków, lęków itp aż dziwne.... nie wiem czy to placebo czy poprostu poprzez 4 lata treningów ostrych, potem stresów ze studiami i naprawdę 2 latami ciągłych imprez (tj alkohol do upicia się oraz fajeczki) co 2-3 dzień nie wypłukałem sobie tgo pierwiastka i jakoś dopiero się normuje. Jeżeli to byłoby to to chyba zarazem sobie w łeb szczele że do tgo tak długo dochodziłem ale zarazem będe szczęśliwy że już po wszystkim. Może ktoś kompetntny się wypowie. Biorę magnez 2x dziennie w dawce 375mg jonów magnezu jednorazowo + wziąłem resztki inozytolu które miałem 1 tabsa na 1-2 dni oraz staram się jeść dużoooo ryb ze względu na omega 3 i powiem Wam że czuję się rewelka :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego najlepszego Drogie Panie :105::brawo:

Mi dzisiaj minął w miarę w porządku :) Kupiłem swojej lubie kwiaty poszliśmy do mega fajnej restauracji w Krakowie "bombonierka" polecam wszystkim! :D a teraz się nudzę. Powiem Wam że od 3 tygodni biorę spore dawki magnezu i nie mam wogóle ataków, lęków itp aż dziwne.... nie wiem czy to placebo czy poprostu poprzez 4 lata treningów ostrych, potem stresów ze studiami i naprawdę 2 latami ciągłych imprez (tj alkohol do upicia się oraz fajeczki) co 2-3 dzień nie wypłukałem sobie tgo pierwiastka i jakoś dopiero się normuje. Jeżeli to byłoby to to chyba zarazem sobie w łeb szczele że do tgo tak długo dochodziłem ale zarazem będe szczęśliwy że już po wszystkim. Może ktoś kompetntny się wypowie. Biorę magnez 2x dziennie w dawce 375mg jonów magnezu jednorazowo + wziąłem resztki inozytolu które miałem 1 tabsa na 1-2 dni oraz staram się jeść dużoooo ryb ze względu na omega 3 i powiem Wam że czuję się rewelka :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman, też biorę magnez. odczuwam poprawę.

 

sam do końca nie wiem co mi jest potrzebne. gdy mam spokojny dzień, tak jak teraz, niczym nie jestem obciążony, popadam w dołek. nie chce mi się nic robić. najchętniej bym nie wstawał z łóżka i nic nie robił.

 

choć wspominam moją przeszłość... i widzę się, że bez ryzyka nic nie jestem w stanie porządnie zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman, też biorę magnez. odczuwam poprawę.

 

sam do końca nie wiem co mi jest potrzebne. gdy mam spokojny dzień, tak jak teraz, niczym nie jestem obciążony, popadam w dołek. nie chce mi się nic robić. najchętniej bym nie wstawał z łóżka i nic nie robił.

 

choć wspominam moją przeszłość... i widzę się, że bez ryzyka nic nie jestem w stanie porządnie zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rano pojechałam z Bratem na zakupy.Wróciliśmy,Brat wypił flaszkę z sąsiadem i Mamą :( Odrobaczyłam dziś psiaki i kocury.Pomyłam im miski i zabawki.Poszłam z psiakami na spacer.Umyłam okno u siebie w pokoju.Planuję jeszcze małą przepierkę w ręku zrobić.I to by było na wszystko.Dzień super nie licząc tego,że Brat znów popił i teraz wyszedł dalej na picie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rano pojechałam z Bratem na zakupy.Wróciliśmy,Brat wypił flaszkę z sąsiadem i Mamą :( Odrobaczyłam dziś psiaki i kocury.Pomyłam im miski i zabawki.Poszłam z psiakami na spacer.Umyłam okno u siebie w pokoju.Planuję jeszcze małą przepierkę w ręku zrobić.I to by było na wszystko.Dzień super nie licząc tego,że Brat znów popił i teraz wyszedł dalej na picie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×