Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to jest depresja?


sceptylla

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczął się rok szkolny a z nim druga klasa liceum. Wiadomo, dużo nauki i presja ze strony nauczycieli. Moja znajoma z klasy po niecałych dwóch miesiącach nagle przestała chodzić do szkoły. Na pytania dlaczego odpowiadała, że jest chora i wciąż chodzi do lekarzy. Jednak gdy przy jakiejś okazji spotkałyśmy się twarzą w twarz nie była ani przeziębiona czy coś, może lekko przygnębiona. I nagle ni z gruchy ni z pietruchy oznajmiła że ma depresję. Trochę mnie to zaskoczyło nie powiem, tym bardziej że czytałam o tej chorobie i moja znajoma była jedną z ostatnich osób po której bym się spodziewała takich przypadłości. No ale ok. Podobno po prostu nie była w stanie uczęszczać do szkoły. Właściwie czas leci a jej już od dwóch miesięcy w szkole nie widziałam. Jednak coś mnie zastanawia - na lekcje nie przychodzi, ale do kawiarn, na urodziny, spacery, spotkania, koncerty i wyjazdy zawsze chętna. Gdy ją co jakiś czas widuję, ona uśmiechnięta, wypoczęta, umalowana i w starannej fryzurze, towarzyska i wyciągająca nas z domu na jakieś spotkanie, kawę. I tego nie rozumiem. Czy depresja nie objawia się kompletnym przeciwieństwem? Dziwi mnie jej aktywność, zwłaszcza koncerty = tłum ludzi, hałas. Ostatnio dostawała gorsze oceny - czy jej rzekoma depresja to po prostu instynktowna ucieczka od obowiązków? Może to zabrzmi cynicznie, ale nie chce mi się wierzyć w tę całą depresję. Powiedziała o tym bez skrępowania nam i paru innym osobom, i właściwie depresja stała się usprawiedliwieniem na wszystko. "Byłyśmy wczoraj w kawiarni na super kawie, poszłyśmy na koncert, ALE HOLA DO SZKOŁY TO NIE BO ONA MA DEPRESJĘ". O co tu chodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć czy ma depresję. Myślę że boi się szkoły, czuje presje i może wywołuje u niej objawy nerwicy czy depresji. Są rozmaite rodzaje depresji, nie każdy zamyka się w domu i płacze 24h/7. Bywa tak że człowiek nakłada maskę i udaje że wszystko jest w porządku.

Tak naprawdę twoja znajoma robi sobie tylko krzywdę. Im dłuższą zrobi przerwę tym większy lęk będzie odczuwać gdy do szkoły wróci ponownie. Powinna podjąć psychoterapie i iść małymi krokami, nauczyć się, że ona uczy sie dla siebie, a nie znajomych, nauczycieli i rodziców. Jeżeli jesteś jej bliższą koleżanką możesz z nią porozmawiac, zapewnić wsparcie, natomiast jezeli jest tylko twoją znajoma to raczej nie łudź się że sie otworzy na szczerość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to szczególnie bliska osoba, porozmawiaj z nią bez świadków, nie staraj się być natrętna choć podejmuj kilkakrotnie próby poruszenia tego tematu, porozmawiaj z nią też o życiu o tym co ciebie denerwuje, czego ty się obawiasz. Sam fakt ze ci o tym powiedziala, to znaczy ze ma do ciebie zaufanie i oczekuje od cxiebie pomocy. Napisz do niej na fejsie, nawet teraz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że tak jest. Podobnie zachowywałam się przez pół roku na studiach, przez co później narobiłam sobie dużo zaległości. Pozornie wszystko wyglądało ok, lecz ogarniała mnie panika na samą myśl, że muszę siedzieć na zajęciach.

A porządnej nerwicy nabawiłam się właśnie w LO, m.in. dlatego, że nie wytrzymywałam presji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×