Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nienawisc do kobiet, wrazenie ze one wszys


amfce

Rekomendowane odpowiedzi

amfce, problem polega na tym, że Twoje postrzeganie świata i siebie samego jest głęboko zaburzone. Nieprawdą jest, że nikt Cię tu nie rozumie; wielu, jeśli nie wszyscy, wiemy jak parszywie można się czuć z samym sobą w stanie choroby... Ale nie oczekuj potwierdzenia Twoich tez nt mężczyzn i kobiet, bo są to tezy fałszywe, nijak mające się do rzeczywistości.

Dotrze do Ciebie wreszcie, że problem leży w Tobie i tylko Ty możesz coś z nim zrobić?

Podpowiedź potrzebna?

Koniec z wciskaniem kitu i żalem, że się nikt na to nabrać nie chce. Biegusiem do specjalisty kolego!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety dziela sie na pustaki - mniej wiecej takie jak opisales.

Oraz normalne kobiety.

 

To samo tyczy sie facetow.

 

Nie rozumiem jak mozna byc tak nieprzystosowanym do zycia ? Real to co innego niz chory swiat dewiantow i nimfomanek (zakladam, ze naczytaliscie sie zenujacych postow na niektorych zenujacych forach).

 

Przerazajace jest jak DALECE mozna miec ZABURZONY odbior swiata realnego (tego z ulicy) !

 

Ja rozumiem mozna miec pewne problemy itp itd, ale zeby az tak ???????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kafeteria to siedlisko dewiantow i nimfomanek (glownie, jezeli chodzi o tematy damsko-meskie)- jezeli chcialbys robic z tego jakas wykladnie to ludzkosc dawno by wyginela.

 

Nie chce mi sie juz pisac o tych tematach- jak ktos chce sobie zyc w "chorym swiecie" to prosze bardzo.

 

Naprostowanie takich ultra-antyspolecznych osobnikow to zadanie dla dobrych specjalistow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam takie tematy, budzi się we mnie feminizm, o który bym się nigdy nie podejrzewała.

 

Ludzie!!! Gdzie wy macie oczy? Patrzycie na plastikowe lale wożące się po ulicach z jakimś przypakowanym właścicielem bmw (sorry, Magdo) i uważacie, że wiecie wszystko o kobietach.

 

Otóż niespodzianka! "Piękna płeć" jest przeważnie zakompleksiona, niedowartościowana i łaknąca chociaż odrobiny zainteresowania z waszej, męskiej strony. I cóż z tego, jeśli was ciągnie do lekko zdzirowatych supermodelek, którym faktycznie się w głowach poprzewracało, więc bawią się facetami wedle uznania.

 

Nie powiem, że wygląd mężczyzny nie ma żadnego znaczenia, bo nikt by w to nie uwierzył. Ale najważniejszy jest, był i będzie charakter. To z tym chyba, drodzy panowie, najbardziej się borykacie. Sami przyznajecie się do awersji do kobiet i oczekujecie, że one was docenią? Nie widzę tu logiki.

 

I proszę mi tu skończyć z naszym rzekomym materializmem! Owszem, niektóre dziewczyny/kobiety lecą na kasę. Nie zaprzeczę. Te puste, z którymi nie chcę mieć nic wspólnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam takie tematy, budzi się we mnie feminizm, o który bym się nigdy nie podejrzewała.

 

Ludzie!!! Gdzie wy macie oczy? Patrzycie na plastikowe lale wożące się po ulicach z jakimś przypakowanym właścicielem bmw (sorry, Magdo) i uważacie, że wiecie wszystko o kobietach.

 

Otóż niespodzianka! "Piękna płeć" jest przeważnie zakompleksiona, niedowartościowana i łaknąca chociaż odrobiny zainteresowania z waszej, męskiej strony. I cóż z tego, jeśli was ciągnie do lekko zdzirowatych supermodelek, którym faktycznie się w głowach poprzewracało, więc bawią się facetami wedle uznania.

 

Nie powiem, że wygląd mężczyzny nie ma żadnego znaczenia, bo nikt by w to nie uwierzył. Ale najważniejszy jest, był i będzie charakter. To z tym chyba, drodzy panowie, najbardziej się borykacie. Sami przyznajecie się do awersji do kobiet i oczekujecie, że one was docenią? Nie widzę tu logiki.

 

I proszę mi tu skończyć z naszym rzekomym materializmem! Owszem, niektóre dziewczyny/kobiety lecą na kasę. Nie zaprzeczę. Te puste, z którymi nie chcę mieć nic wspólnego.

 

 

amen :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jako kobieta myślę, że to przykre...

 

Znam dziewczynę, która sypiała z facetami starszymi o wiele lat, bo byli bogaci i o nią "dbali".

Ale znam też 20 innych, które są porządne, NORMALNE i szukają zwykłych chłopaków, a nie sponsorów lub medialnych "ideałów".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

albo jak krew zalewa jak czytam pytania typu: mam 13 lat czy to w sam raz na seks czy nie ?

Podobno na zachodzie w niektórych krajach zdali sobie sprawę, że dzieci w wieku 10-11 lat za niedługo rozpoczną życie sekusualne i już ich uświadamiają o kondonach, a nawet już produkują takie mniejsze w odpowiednim dla nich rozmiarze.

 

[Dodane po edycji:]

 

raz kiedyś siedziałem z taką laską co miała 15 lat była rok młodsza ode mnie, podeszła do niej starsza koleżanka chwilę pogadały i koleżanka poszła,potem do tej koleżanki przyszedł chłopak, a ta laska co z nami siedziała taki tekst:

"Przyszedł jej koleś. Ha ha ale szmaciarz".

 

Ta sama kobieta w szkole patrzyła jak koleś ćwiczy na WF( on miał lekki problem z chodzeniem i po prostu miał trochę kolana do środka), i laska na przerwie podchodzi do niego i mówi "Ha ha fajnie biegasz".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy pojawil sie film Galerianki mowilo sie ze to margines, ale przeciesz ktora poleci na ladnego chlopaka, lub jesli patrza na wnetrze to porzadnego i madrego, takim poprostu pozostaje byc dewiantami, bo kobiety widza mezczyzne tylko jako zrodlo korzysci, np mezczyzna ktory czesto podruzoje po swiecie, mobilnosc jedna z cech tego wnetrza ktorej kobiety potrzebuja.

 

Widac ze wielu mezczyzn jest bardzo oczarowanych wartosciowym wnetrzem kobiet, ale ta cala tajemnica poprostu staje sie taka skala ze juz nie da sie utajniac nawet przez kobiety ktore musialy sie do tego wyspecjalizowac aby utrzymywac jakies tam szczatki godnosci.

 

 

********* Anonimowe prostytutki *********

 

prostytucja wśród studentek młode prostytutki łatwy zarobek dla studentek

 

Piękne, młode i bogate. Nie są gwiazdami show-biznesu ani młodymi bizneswomen. Studentki dostają społeczne przyzwolenie na prostytucję, bo łatwiej jest postrzegać je jako ambitne kobiety, które po prostu radzą sobie w życiu.

 

Dlaczego młode, studiujące dziewczyny z perspektywami i marzeniami na przyszłość decydują się na prostytucję? Odpowiedź jest prosta: w zamian poznają świat, w którym zasady, moralność i szacunek nie istnieją, nic nie jest czarne albo białe, nie odróżnia się dobra od zła, a luksusowe życie jest najwyższą stawką, dla której warto poświęcić wiele. Pytanie, czy ten barwny, intrygujący świat, na wzór obrazków serwowanych co dzień w stacjach takich, jak MTV jest prawdziwy i czy warto sprzedawać swoje ciało, by choć odrobinę się do niego zbliżyć?

 

Anonimowa prostytutka, którą poznałam, opowiedziała mi swoją historię. Twierdzi, że takich dziewczyn jak ona jest wiele, tylko trudno we współczesnym świecie wyróżnić je z tłumu.

Prostytutki- studentki to zwyczajne dziewczyny, które mają zaplanowaną przyszłość i odważnie zmierzają ku wyznaczonym celom. Twardo stąpają po ziemi, chcą być widziane przez rodzinę, przyjaciół, znajomych jako silne osobowości, które potrafią poradzić sobie ze wszystkim. Są towarzyskie i lubiane, czasem wręcz popularne. Dążą do doskonałości: wysoka średnia na studiach, nienaganna powierzchowność.

 

Kujonki wyglądem przypominające modelki z pierwszych stron gazet, zawsze na czasie w każdym temacie, zawsze trendy na różnych płaszczyznach. Uczęszczają na kółka naukowe, kursy przygotowujące do zawodu, w domu sprzątają i gotują, pojawiają się na wszystkich imprezach i niezmiennie wyglądają doskonale. Śledzą wszystkie nowinki w modzie, chętnie służą pomocą każdemu, udzielają korepetycji, należą do charytatywnych organizacji, zawsze są miłe i uśmiechnięte i nigdy nie wyglądają na zmęczone. Mają swoje pasje i talenty i dbają o ich rozwój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny są wredne. To wiadomo nie od dziś.

 

Ale chłopaki też. Sama miałam okazję parę razy tego doświadczyć. Kiedy byłam zamkniętą w sobie szarą myszką, nie szczędzili żartów. Teraz, kiedy zaczęłam dbać o wizerunek, patrzą na mnie jak na kobietę, nie jak obiekt kpin. To nie jest ocenianie powierzchownie?

 

To nie kwestia płci, lecz psychiki. Jeśli ktoś lubi poniżać, będzie to robił.

 

[Dodane po edycji:]

 

amfce, co chcesz tym wnieść? Jeżeli liczysz na to, że przekonasz mnie, że wszystkie kobiety są płytkie, wyrachowane i nic nie robią, tylko się puszczają, to chyba się nie dogadamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wszyscy ludzie sa zepsuci jak chocby duza czesc dzisiejszej młodziezy dla której powierzchownosc i dobra doczesne sa celem samym w sobie i przez ich pryzmat ocaniaja człowieczenstwo... "jesli kogos stawiasz na piedestale ,uznajac za ideał samego siebie z koniecznosci sytuujesz jako kogos wzgledem niej podrzednego" a to zawsze jest niedorzeczne i w konsekwencji dla Ciebie niekorzystne ...z drugiej strony taki ideał jesli tylko podwinie mu sie noga i ujawni swoje rzeczywiste niedoskonałe oblicze traci swój idealistyczny posmak i powszednieje .. i tak zle i tak niedobrze...wszyscy jestesmy tylko marnymi robakami skazanymi na nieuniknioną porażke żyjacy w prowizorycznym swiecie w którym głupi przypadek moze zadecydowac o naszym być bądź nie być..nie warto tracic czasu na iluzje,nie szukaj ideału bo go nie znajdziesz..pogudz sie ze swoja marnoscia ,doczesnoscia ,nie badz łowca iluzji ..wszyscy jestesmy tu tylko na chwile wiec bierzmy z zycia to codla nas cenne i porzucmy wybór miedzy rozwiazaniami doskonałymi badz żadnymi... złoty srodek to chyba najlepszy wybór...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

''JĘCZARNIA SAMCÓW SKRZYWDZONYCH PRZEZ ZŁY ŚWIAT I ZŁY LOS'' ja już dawno dałam sobie spokój z tym tematem.

 

Ja wiem, czemu Wy jesteście sami. Bo jesteście jęczydupy ! I tyle.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

popatrzcie na ogloszenia kobiet gdy zadzwonicie one niebrzmia jak jakies dziwki tylko jak poprostu kobiety z otoczenia, spojrzcie nawet na nazwe dziewczyna czesto widac dziwczyna, przeciesz to wszystko przemawia calym soba, spojrzcie nie na to co pisza kobiety, ale na ulice, ida dwie dziewczyny 14lat chyba najwiecej im mozna dac, siedzisz z kolega w bardziej topowym samochodzie jedna z nich zaryzykuje spojrzenie odwracajac sie, z ich twarzy odczytujesz po za usmichem jakies sygnaly sexualne. Klamstwa ze to wszystko tak mezczyzni odbieraja, to nie sredniowiecze. Kobiety chca byc wielbione pozadane piekne, to nie milosc. Czule pocalunki, delikatnosc, powiedza ze jestes dupek i nie meski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, panowie, że odstraszyliście z tego tematu całą płeć piękną;D

 

No dobrze, możecie dalej wmawiać sobie, że wszystkie jesteśmy takie same, a my możemy to mówić o was, ale prawda jest taka, że są ludzie i ludziska, kobiety i szmaty, mężczyźni i dupki. Przestańmy wreszcie generalizować. Społeczeństwo może i jest zepsute, ale bez przesady....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

st

AMFCE - sory ale , twoj tok rozumowania i pojmowania rzeczywistosci jest tak skrajnie skrzywiony- jako czlowiek wszystko bierzesz do siebie- zero luzu, wyczucia, inteligentnego pojmowania reala.

 

W twoim swiecie sa faceci- ktorzy spia na forsie i pustaki, ktore chca ich wycyckac z mamony- tak jest taka grupa ludzi- nominalnie pewnie bardzo duza- procentowo duza mniejszosc 1-2% (albo mniej czyli bardzo duzo osob). Jednakowoz wiekszosc ludzi= sa to osobniki w miare ok.

 

To samo tyczy innych aspektow zycia, dzialalnosci gospodraczej itd itp.

 

Sa ludzie i zjeby, sa kobiety/faceci i szmaty-suki/cwianiaki-przekreciarze.

 

Ty zachowujesz sie tak jakby ci zalezalo tylko na zdaniu zjebow i pojebow- tzw. zlych ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyy to przestań obserwować je tam gdzie je obserwujesz, fajna pogoda jest idź na spacer po parku zobaczysz tam dużo zakochanych par na które aż miło się patrzy

Jak ja nienawidzę widoku zakochanych par :twisted::twisted::twisted: =on zawsze przystojny,ona zawsze ładna.....nie rozumiem po co sie tak trzymają za te ręce........

A co do kasy to hmm powiem tak,facet musi być zaradny.Ważne żeby nie był nieudacznikiem.

Dobrze pisze dziewczyny czy sie myle?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co tu wmawiac, wmawiane bylo zawsze przez kobiety mezczyznom chyba od poczatku dziejow ze to mezczyzni sa zli, ze wykorzystuja, sa swiniami, nawet Ewa nazwala Adama gadem i przyrownala go do nich ale powiedziala ze w miare czasu Adam bedzie sie rozwijal i bedzie z niego pozytek... Komu to zawdzieczamy ze dzien kobiet jest propagowany przez 3tygodnie a dzien mezczyzn chocby byl kilka razy w roku bedzie nieslawnym dniem, a przeciesz to mezczyzni zbudowali swiat i stworzyli 99% wynalazkow, kobiety nic nam nie daly bo co to za wysilek rozlozenie nog, odczuwaly przyjemnosc po cichu karmiac sie naszym pozadaniem i podczas sexu, a na dzien mezczyzn jedynie dwa zyczenia zeby pan piotrus stal sie wreszcie panem piotrem, a przeciesz ktora plec w tak rozleglych dziedzinach dominuje, jestesmy lepsi we wszystkim, mamy uczucia, nie jestesmy wredni i nie kierujemy sie chorymi emocjami knujac jakies intrygi, moze kiedys to dokoncze i powiem wszystkim kobietom o odebraniu mi zycia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do kasy to hmm powiem tak,facet musi być zaradny.Ważne żeby nie był nieudacznikiem.

Dobrze pisze dziewczyny czy sie myle?

Pewnie, że tak. Swoją drogą, brak kasy pięknie kształtuje w nas kreatywność, pomysłowość i zaradność - bo jak się kasy nima to trzeba wyczyniać różne różniste rzeczy żeby sobie poradzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

człowiek nerwica, to zależy jak rozumieć nieudacznika. Nie może się odnaleźć w życiu, bywa. Nie układa mu się, ale potrafi tylko siedzieć, jęczeć i obwiniać zły świat, zamiast ruszyć cztery litery i zacząć coś robić - nic dziwnego, że kobiety nie chcą z nim być.

 

[Dodane po edycji:]

 

Twojej wypowiedzi, amfce, pozwolę sobie nawet nie skomentować. Jasne. Mężczyźni zbudowali świat. Bez nas was też by nie było, wiesz? Przez tysiąclecia rządziliście w patriarchacie, a my "rozkładałyśmy nogi" i rodziłyśmy dzieci. Dopiero od jakichś stu lat pojawił się feminizm, a wraz z nim zbulwersowani tym faceci, którzy pragną kobiet, ale nie potrafią ich zdobywać, więc wolą zrobić z nich suki i obrócić historię na swoją korzyść.

Nie mamy uczuć? Zabawne, to samo niektóre kobiety mówią o facetach. Ale to bzdura. Wśród nich jest masa wartościowych gości. Czemu nie przyjmiesz to wiadomości, że nie można wrzucać wszystkich do jednego worka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, nie wiem, kto Cię zrobił moderatorem. Chwilami wykazujesz się takim brakiem taktu, empatii, zrozumienia dla człowieka, że to zakrawa na chamstwo. Toż to jest forum podobno psychologiczne, tutaj nie powinno się dawać władzy ludziom z ulicy. Jestem tutaj krótko i może po prostu miałem pecha przy podglądaniu Twoich postów, nie wiem. Jeśli tak się okaże - zwrócę honor.

 

A w temacie - amfce istotnie ma poważne zaburzenia, ale jego wywody nie są tak wcale do końca oparte na wariactwach.

 

Bo niestety, jeśli chodzi na przykład o znalezienie partnera, kobiety mają zdecydowanie prościej. Tak już jakoś ten świat urządzony. Weźmy tylko, żeby się nie rozpisywać, aspekt ludzi z rozmaitymi nerwicami, depresjami itp... Nie prowadzę aktualnie bujnego życia towarzyskiego, rzadko bywam bezpośrednio między ludźmi. Czasem trochę posiedzę na czatach, forach. Spotkałem tam wiele kobiet z różnymi zaburzeniami i co znamienne, znakomita większość z nich była w jakichś związkach, miała rodziny, dzieci. Jeśli trafiali się mężczyźni, najczęściej w życiu nawet nie mieli kobiety. To tak z bezpośrednich obserwacji.

 

Sporo by pisać, powiem tyle - mężczyźni mają pod górkę. Aby przyciągnąć kobietę na dłużej, muszą często wykazywać się REALNIE, w przeciwieństwie do kobiet. Co by sobie tam nie chrzaniła jedna z drugą romantyczką, w 70 % przypadków kasa MUSI BYĆ. Nie twierdzę, że 6000 zł miesięcznie, ale jednak musi być. Kobiecie bardzo często wystarczy, że jest umiarkowanie ładna, i choćby miała depresję czy inną padaczkę, brak konkretnego fachu etc, partnera łatwo znajdzie, rodzinę nawet założy.

Ja niestety muszę wykazać się czymś więcej niż ładny uśmiech i obsługa kuchenki, pralki i mopa. I zrobiłbym to dawno, gdyby nie fakt, że wykańcza mnie walka z nerwicą i przewlekłą depresją. Których to przypadłości zawsze musiałem się wstydzić, bo jestem mężczyzną. Przez co tylko się pogłębiały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×