Filmy i seriale

[Absinthe]

A ja z horrorów pierwszą część "REC".Najlepsza z wszystkich trzech części,Hiszpanie dokonali czegoś na miarę hollywood

[shinobi]

Snejana, tak, bardzo lubię "Fight Club", książki nie czytałem, a skoro tak na książki zeszło, to polecam "Chimerycznego lokatora", na bazie którego powstał "Lokator" Polańskiego.

[SadSlav]

shinobi, no klasyka

Ostatnio byłem z koleżanką w kinie na filmie "Dom na skraju lasu" (nawiasem pisząc: całkiem ciekawe spojrzenie na tematykę horroru - film ten jest pastiszem horrorów, zarówno klasycznych, jak i tych bardziej na czasie - świetne podsumowanie tego co się dzieje w tym gatunku) i pada tam zdanie o zabiciu zombiaka kielnią Muszę przyznać, że paru widzów się zaśmiało, nie wiem jednak czy wszyscy zauważyli świadome nawiązanie do "Nocy..."

[shinobi]

SadSlav, też sobie ostrzę ząbki na ten "Dom..." to takie nawiązenia do "Evil Dead", tak?

[SadSlav]

"Fight Club" był spoko, dopiero niedawno obejrzałem

 

-- 05 maja 2012, 19:32 --

 

shinobi, szczerze mówiąc tam można znaleźć nawiązania do wszystkiego rodzaju horrorów, a końcowe sceny, będące punktem kulminacyjnym są po prostu... prześmieszne i takie mają być, bo "Dom na skraju lasu" to też głupkowata komedia ze standardowym i schematycznym podejściem do tematu horroru (świetnie ujęte typy idealne postaci pod koniec filmu - i to na dodatek przez kogo). Całość zaczyna się jak totalnie szmatławy i przewidywalny slasher klasy B a kończy się czymś zupełnie innym. A wszystko to podlane ironią na temat konsumpcjonizmu, reality show i czarnym humorem. I jeszcze ten pojedynek Japonia - Ameryka

Ogólnie rzecz jedyna w swoim rodzaju - pastisz totalny. Nie widziałem tego typu filmu tak udanego i dobrze zrobionego (podobne w zamierzeniu było "Krzesło diabła" ale jak dla mnie wolę klimaty "Domu..."). Nie każdy jednak ten film doceni i w miarę obiektywnie oceni. Mi się bardzo podobał choć nie spodziewałem się wiele

[Snejana]

taki ostatnio wylew postów w tym temacie, że nie nadążam za czytaniem :)

shinobi, więc bedzie trzeba się skusić na tego lokatora :)

[shinobi]

SadSlav, zachęciłeś mnie, kiedyś obejrzę. Z horrorów śmiesznych polecam bardzo "Robale / Slither" i "Topór / Hatchet", ten ostatni to super plastikowy slasher z wielkim mrugnięciem w kierunku widza. :)

[Snejana]

jeśli mowa o śmiesznych horrorach, czemu nikt nie wspomniał o "Martwicy mózgu" ? (czy ja przeoczyłam?)

[shinobi]

Snejana, bardzo przyjemna ta Martwica..., fakt. :)

[Snejana]

nigdy nie zapomnę sceny z rzucaniem o ścianę niemowlaka-zombie... leżałam ze śmiechu większą część filmu

[chory]

Co do Fight Club do mnie nie przemówił, nie wiem czemu wszyscy się nim zachwycają, ot taki film. Siedem polecam! mam DVD http://www.galapagos.com.pl/news,2010,Siedem,Edycja,specjalna.html

[Śmiercionauta]

mistrzem groteski dla mnie jest Takashi Miike, w szczególności takie filmy jak: Gozu, Ichi the killer.

[Snejana]

chory, Siedem też świetne, zapadające w pamięć

nie wiem dla mnie Fight Club to był film-objawienie, coś się we mnie po nim zmieniło

[SadSlav]

shinobi, "Robale" widziałem, "Topór" mnie ominął na którymś Horror Festivalu w Multikinie

 

"Martwica mózgu" jest spoko Scena z kosiarką jest przegenialna

 

Z kategorii horror obleśny można polecić "Ludzką-stonogę" (szczególnie naturalistyczna i odrażająca jest dwójka)

[chory]

SadSlav, o widzę że obaj lubimy Human Centipede, dla mnie także II lepsza, czekam na III

[Snejana]

oo Ludzka Stonoga - jeden z niewielu filmów, z któych dokończeniem miałam problem

hmm a pamiętacie może tytuł takiego francuskiego horroru, nie pamietam o co dokładnie chodziło, była taka rodzina, ktora porywała dziewczynki i je torturowała, jednej udało się uciec i już jako dorosła kobieta widzi w gaziecie przypadkiem gdzies zdjęcie tej rodziny, odnajduje ich i po kolei odstrzeliwuje nawet bogu ducha winne dzieci, potem razem z przyjaciółką próbują ukryć ciała, tamta ma jakieś problemy psychiczne, prześladuje ją wizja jakieś zjawy czy czegoś, w końcu popełni samobójstwo i ta przyjaciółka zostaje sama z trupami... Potem wpadają jacyś dziwni goście i okazuje się, że to wszystko to robota jakiejś sekty, która wierzy, że człowiek uodparniając się na ból jest w stanie umrzeć, oddzielić duszę od ciała, a potem wrócić. No po krótce chcą wiedzieć, co dzieje się z nami po śmierci. Ta przyjaciółka staje się ich zakładniczką, biją ją, torturują, na koniec obdzierają ze skóry. Ona chyba rzeczywiście dostępuje takiego "wyjścia z ciała", nie pamiętam dokładnie, ale potem szepce jakiejś babce to co widziała, a tamta idzie palnąć sobie w łeb

przepraszam, ze tak chaotycznie, ale własnie mi się przypomniało i .. teraz dręczy mnie, zeby to odgrzebąc, film ma najwyzej kilka lat, gdy go po raz pierwszy obejrzała średnio mi się podobał, ale teraz mam ochotę podjeść do niego raz jeszcze

[linka]

http://www.filmweb.pl/film/Nietykalni-2011-583390

Polecam serdecznie - bardzo ciekawy, mądry a za razem zabawny film :)

[Pieprz]

linka, byłem na tym z ukochaną w kinie. Bawiliśmy się niesamowicie. Nie jest to komedia a śmiejesz się bez przerwy A po wyjściu z kina człowiek się cieszy zwykłym codziennym życiem.

[Smutny_clown]

Dzisiaj byłem w kinie na filmie pod tytułem Lęk wysokości.

 

Film mnie bardzo dotknął. Był niesamowity, genialny. Ciężki, bardzo ciężki, ale genialny. Duet Dorociński-Stroiński jest wybitny, to są genialni aktorzy. Stroiński to klasa sama w sobie, a cieszę się, że kariera Dorocińskiego idzie w jak najbardziej dobrym kierunku. Aktor, który kiedyś kiedyś był "młodym wilkiem" w Kilerów dwóch, teraz jest jednym z lepszych polskich aktorów, a wcale nie mamy ich za wiele niestety.

 

Jeżeli ktoś jeszcze nie widział tego filmu, to krótko opowiem, oczywiście bez żadnych spoilerów, także spokojnie. Jest to historia syna, który jest reporterem w tv oraz ojca chorego psychicznie. Syn stara się mu pomóc, ale sam nie wie do końca jak. Lęk wysokości można tu interpretować na wiele sposób. Wg mnie jest to strach syna przed dorosłym życiem.

 

Polecam ten film!

[Pieprz]

Ja się wybieram na Avengers. Podobno potężna dawka rozrywki.

[shinobi]

mistrzem groteski dla mnie jest Takashi Miike, w szczególności takie filmy jak: Gozu, Ichi the killer.

 

Widziałem jeden film tego gościa, "Grę wstępną", była dość średnia.

[linka]

Mushroom, ja też czekam niecierpliwie

Ostatnio obejrzałam po raz dugi Sherlocka Holmesa - grę cieni - brytyjski humor wygrywa

[Pieprz]

Gra Cieni też mi się podobała, podobnie jak jedynka. I fajnie było zobaczyć Stephena Fry'a.

Ja ostatnio oglądałem the making of alien, i the making of aliens. 2 trzy-godzinne filmy pełne ciekawostek i trivii.

[jasaw]

Nie bardzo podoba mi się najnowsza wersja Sherlocka Holmesa,wyreżyserowana przez ex Madonny, wolę serial angielski z 1984.

Ale, być może, to kwestia wieku...???

[Smutny_clown]

jasaw, czy kwestia wieku? Z pewnością nie... Kwestia gustu? Możliwe.

 

Spotkałem się z wieloma opiniami na temat tego filmu. Ile ludzi, tyle opinii. Mi osobiście podobał się ten Sherlock Holmes, lubie Roberta Jr, lubie Jude'a Law. Soundtrack z tego filmu jest jednym z moich ulubionych. Ja po prostu lubię takie postaci. Sherlock Holmes, Jack Sparrow itp. Może to dlatego, że sam chciałbym być kimś takim. Mi się ten film podobał i oczywiście jest to moje osobiste zdanie.