Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co teraz robisz?


Anja01

Rekomendowane odpowiedzi

Oglądam ubrania w sklepie internetowym, chyba kupię sobie sweter i raczej już nic więcej nie kupię, bo mi szkoda kasy, widziałam ładny żakiet, ale tego to już nie kupię, bo za drogi :P drugiego swetra też nie kupię, bo po co mi dwa swetry :? dlatego muszę go usunąć z koszyka, niepotrzebnie go włożyłam do koszyka. Na lato na pewno kupię baleriny w ładnym różowym kolorze i tyle wystarczy. Nie lubię za dużo kupować, oszczędna jestem albo skąpa, zastanawiam się nad każdym wydatkiem i nie uznaję typowo polskich przyjęć i drogich podarunków czyli wychodzi na to, że jestem skąpa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SrebrnaSowa, trochę to trwało. Zaczęłam banalnie-od spokojnego, cierpliwego zmywania naczyń :mrgreen: Uczyłam się skupienia na tym co robię, wyłącznie, nie poddając się pędzącym myślom i turbo-działaniu. Taki był początek Teraz, gdy zajmuję się Wnuczkiem od jakiegoś czasu, dochodzę prawie do perfekcji opanowania i cierpliwości :mrgreen: Ćwiczenie trzeba więc ropocząć od zwykłych czynności...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak jechac autobusem do babci na obiad na 13. Byc juz prawie na miejscu, ale postanowić zrobic pętlę, w tym czasie zadzwonic do babci powiedziec ze dopiero jade i bede na 13;30. Taki oto spacer autobusowy w ta piekna pogode. Zrozumieć siebie c.d

 

 

Jestem forumowym swiezaczkiem choć od kilku dni czytam posty, nie wiem jak sie zabrac za napisanie swojej por.b.nej sytuacji ktora ciagnie do kapitulacji przed sama soba?! Jeszcze czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Misty-eyed cześć i dzięki. Mam na oku wątek dla siebie a nawet kilka. W tym rzecz ze moglabym ksiazke napisać o swoim zyciu. Jakaś tragikomedie ale to chyba jak kazdy. Tyle ze nie umiem pisac. Musi mi wena przyjsc zeby to bylo choc troche zrozumiale dla Was. I jakiegos skrotowca walnąć. Zeby to napisać to musialam sie skupic mega bo zbyt chaotycznie mysle i rozmawiam gdy leci prosto z serca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Happiness, sukcesywnie rozpiszesz się, początki nie są łatwe, jednak pamiętaj, że jesteś tutaj wśród swoich, wśród ludzi, którzy mają podobne problemy. Jeśli nawet nikt nie odpisze na Twojego posta, to nie znaczy, że jesteś ignorowana, czy coś w tym rodzaju. Po prostu traktuj to jako formę terapii. Pozbycie się tego, co nas boli, sprawia, że robi się nam lżej na duszy... na pewno ktoś się odezwie do Ciebie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Happiness, jesli chcesz użyć nicka osoby, do której się zwracasz, kliknij na nick nad avatarem :D

 

 

A mi się wyświetlają nicki pod awatarem a jak w nie klikam to mnie przekierowywuje na profil użytkownika...

 

 

Happiness, też zachęcam do rozmów i wyrzucenia z siebie tego co Cię dręczy.

Ale faktycznie wszystko w swoim czasie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×