Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co teraz robisz?


Anja01

Rekomendowane odpowiedzi

Nel, oczywiście moja droga, ta druga strona kibicowania mnie również przeraża. Oglądałam mecze z Synami, gdy byli mali, młodsi, i od tamtej pory zostałam szczerą kibicką.

Zresztą w ogóle lubię większość sportowych dyscyplin. W młodości sama uprawiałam piłkę ręczną i koszykówkę przez wiele lat.

Może dlatego lubię gry zespołowe...?

 

Nel, takie negatywne zachowania nie dotyczą niestety tylko zawodów sportowych, bo wystarczy jakikolwiek wiec, manifestacja i już można znaleźć masę przerażających postaw ludzkich...

 

-- 10 maja 2014, 17:54 --

 

Dzisiaj popracowałam w domu-sprzątanie, obiad, pranie, a teraz odpoczywam słuchając muzyki relaksacyjnej...i tęsknię za Wnukami najsłodszymi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tahela, nigdy nie ogladam filmu przed przeczytanie książki

jakiś mnie to zbyt mocno ukierunkowuje

 

tuz przed przeczytałam "cząstki elementarne" Michela Houellebecqa

wstrząsające :(a film który obejrzałam później

masakrycxnie wszystko spłycil

nie warto zaczynać od filmów

nie sięgnęłabym juz po książkę po nim

 

 

jasaw, jeżeli chodzi o sport to pilka nozna chyba najgorsza

pod względem zachowania kibiców

o demonstracjach juz nie wspomnę

bo polityka to okropne bagno

 

moze za Malo wojen

ludzie z nadmiarem agresji

nie mają jej gdzie wyładować....przykre....

 

 

 

leżę

pije kawę

znów od nowa trzeba wstać....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nel, nie czytałam czastek elementarnych, ale czytałam ,,Świat wyspy" tego autora,

jak nie czytałaś polecam o samotności,

ja czytam książki po filmach, jakoś potrafię to przełożyć sobie,

na obraz własny,

książki są przeważnie dużo lepsze, głębiej się je odbiera

wyjątek to Popiół i diament - Wajdy, książka jest gorsza,

film zabija wyobraźnię,

zabiera nam nasza wizje a daje wizje reżysera, operatora,

a jednak , trzeba umieć czytać książki po filmach i umieć zaszyć się

w tym co tworzy nasza głowa,

to sprawa chyba osobista bardzo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×