Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Człowiek wchodzi do tego tematu żeby nie czytać o benzo ,a tu nie dośc ,że poruszono ten temat to w dodatku dowiaduję się ,że może zostać przyjacielem ,ale nie miłością ufff przynajmniej tyle :D Mam 90 mg alproxu drugie tyle moge dostać hrhrhr.Wydzielam mojej bliskiej osobie.Nie brałem kilka miesięcy ostatnio o tym pomyslałem i na drugi dzień mi się śniło ,że pałaszuje benzo :nono:

 

Katarzynka40

Brałaś ostatnio jakieś leki do antydepresantu ?np. NLZP ? Przebyta jakaś zwykła choroba ,przeziębienie,grypa ,angina itd ?

Druga możliwość sinusoidy jest taka iż w twoim życiu stało się coś złego ,lek nie podołał i wszystkie złe moce przebiły się przez jego osłonkę która przez ostatnie tygodnie czuwała nad twoją chorą psychiką.

Wniosek :trzeba zwiększyć dawkę lub podbić działanie leku innym.

Zaczekaj pare dni może przejdzie bez paniki.

Masz samą bezsenność ?Jeśli tak ,to dodałbym jakiś lek na spanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luki_Nerwusik,

cześć, nie nie miałam większych problemów z bezsennością:( Zaczęły się jak zaczęłam konsumpcję esci - tydzień bezsenności, potem mirtazapina, po której spałam po 16 h z kolei, więc odstawiłam i okazało się, że przesypiać 3-4 h, potem 5h, a ostatni miesiąc spałam normalnie, budzik mnie budził... a teraz tak dziwnie, że budzę się o tej 3 godzinie... Moja znajoma mi mówiła, że jak jadła antydepresanty to też budziła się o 3.... kurczę, problemów z zasypianiem nie mam tylko wybudzam się nagle:(

 

Nie jestem chora, niby większych problemów ostatnio nie miałam, dlatego się zastanawiam, skąd nagle taka sinusoida???

 

-- 04 lut 2014, 11:22 --

 

JużTuByłem,

No staram się czekać, ale jestem już nerwowa:(

nie chciałabym brać kolejnego leku na skutki innego leku, po mirtazapinie byłam totalnie nieprzytomna - nawet po okruszku......wkurza mnie ta sinusoida :why:

Psychicznie czuję się dobrze, tylko jestem wyczerpana z niewyspania, a że mam pracę wymagającą twórczego myślenia to ciężko:(

a mój dr wyjechał na ferie:(:( dlatego marudzę Wam tutaj....

 

-- 04 lut 2014, 11:23 --

 

ostatnio z NLPZ brałam przez 2 dni ibuprom, bo głowa mnie pobolewała... ale brałam już wcześniej, więc..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie magiczna godzina to 4:30. Wtedy się budzę i o dziwo czuję się wyspany. A budzik mam ustawiony na 6:00. Dziwne rzeczy robią te antydepy z organizmem.

Odczekaj kilka dni, może w weekend jak będziesz bardziej odprężona to się unormuje i sinusoida pójdzie w górę.

Ewentualnie jakiś dodatek, ale to już zdecyduje lekarz, jeśli sen się nie poprawi.

Marudź sobie do woli, od tego jest to forum.

 

-- 04 lut 2014, 12:29 --

 

Co do dodatku do leku na regulację snu, to tylko przez ok. 2 tygodnie jest duże zmulenie. Później organizm przyzwyczai się i będzie ok.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej..z tą bezsennością to może chwilowe...ja wczoraj zasnęłam z bólem głowy ale od dawna tak dobrze nie spałam, nawet coś mi się śniło..a przed braniem elicei nie mogłam zasnąć, a jak już zasnęłam to wybudzałam się co chwilę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam:)

Ellora

Czyli Tobie ewidentnie lek śluzy,tak?Nie pogorszyl Twojego stanu podczas jego zarzywania?

Bo u mnie ewidentnie tak bylo.Do tej pory nie czuje sie tak,jak choćby nawet przed esci....czarodziejka twierdzi,ze to moje nastawienie do leku i nie chce zmienić na inny....ja jeszcze chwilke poczekam na oelnej dawce,ale jak nadal będę w takim zawieszeniu to zmieniam lekarza i lek,bo to co robi obecna p.dr.to chyba jest jakieś testowanie ludzkiego organizmu....

 

Kasiu

Bardzo mnie zmartwilas...choc ja myślę,ze to jest przejściowe.Przeciez juz tak dlugo dobrze sie czulas,wiec nie sadze,żeby to mialo sie zmienic.Widzisz,ja nadal twierdze,ze mogli nam czarodzieje zmienic jednak ten lek w tamtym okresie czasu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym nastawieniem pacjenta do leku to jakiś ponury żart.

Jeśli przez 8 tygodni na dawce terapeutycznej nie ma żadnej poprawy, a nawet jest pogorszenie, to ewidentnie trzeba zmienić lek. Niech lepiej lekarz zmieni nastawienie do swojego zawodu, czy raczej zastanowi się nad swoją nieomylnością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak myślę opwrocie do pracy to sztywnieje..wracam w poniedziałek

 

-- 04 lut 2014, 12:15 --

 

Aco jezcze zauważyłam to brak apetytu,jem bo wem że muszę.Wcześniej nie miałam takego problemu, a waże tylko53 kg i nie chciałabym mniej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellora

Każdy z nas to przerabiał lub właśnie przerabia. Strach ma niestety wielkie oczy. Im dłuższa ta przerwa w pracy, tym ciężej wrócić i stres większy. Trzeba się przemóc, nie ma wyjścia.

Masz prawie tydzień wolnego, po co myśleć o pracy. Pogoda ładna, może spacerek?

Ja na terapii właśnie przerabiam temat stresu w pracy, bo też jestem tutaj spięty jak agrafka.

 

Nie zmuszaj się do jedzenia. Przygotuj sobie coś lekkostrawnego, co lubisz, np. jakąś sałatkę.

Jesteś szczęśliwą kobietą, że nie musisz gubić sadełka. Inne kobitki by się z Tobą zamieniły, moja żona też :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość jest tu aktywna zawodowa. Albo ma krótki urlop zdrowotny. Z nerwicą można żyć w miarę normalnie.

Ja mam pracę siedzącą przy kompie, branża projektowa.

 

Cześć tojaaa. Trzymaj się dzielnie. A zdrowaśkę za Ciebie odmówiłem. Nie zwalaj wizyt w klopie na mnie :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luki

No tak mi powiedziala.Z tym,ze ja od początku bylam źle peowadzona....

Nie wiem czy to sie spodoba"starym bywalca":)ale opisze w skrócie...

esci pierwszy raz wzielam na początku listopada....w dawce najpierw parę dni2,5mg,potem 3tygodnie5mg.czulam sie fatalnie.Esci poglebilo moje leki,uruchomili natrętne myśli,czulam sie tak,jakbym lada dzien muala zwariować.Balam sie zistac sama w domu....(to tak na esci,bo przed pójściem do lekarza nie bylam w zlym stanie),potem p.dr.zmniejszyla mi esci na2,5mg i tak jechalam dwa tygodnie....poczulam sie lepie,wiec znowu zwiększenie na5mg.i tak kolejne dwa tygodnie(lacznie z ta mieszanka bylam8tygodni na esci),aż w końcu p.dr.postaniwila sprobowac jak będę sie czula zupelnie bez lekow-ja sie oczywiscie ucieszylam z tego pomyslu....Przez parę dni znowu jechalam na2 5mg.az odstawilam.....bez leku bylam4dni....po czym zaczely laoac mnie takie trzesawki,lęki,bezsenność,ze pobieglam od razu do p.dr.Ta kazala znowu wrocic do esci....

I teraz to jest drugie podejście do tego samego leku...Od7stycznia jestem na esci5mg dwa tygodnie,7,5mg11dni(w tym bralam takie wieksze7,5mg,ale nie byla to cala10),a od5dni jestem na pelnej10.

Także w moim przypadku jest to niezmiernie porypane.Dkatego moja p.dr powiedziala,ze to drugie podejście,to tak jakbym zaczela od nowa kuracje...Dlatego poczekam jeszcze na pelnej dawce i zobaczymy co to z tego wyjdzie.Chociaz ja jyz dawni chcialam żeby jednak p dr.zmienila mi lek....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że zaczynasz panować nad paniką..tą umejętność muszę posiąść.u mne panika włącza cheć ucieczki i zawroty głowy

 

W czasie paniki chęć ucieczki to normalna reakcja organizmu na sytuację zagrożenia. Mamy ten sam instynkt jak zwierzęta i w tej "zwierzęcej" części mózgu to siedzi.

Tak, ataki paniki mam już ujarzmione lekami i terapią. Nie martwię się już tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79

Pociągnij na tych 10 mg do pełnego miesiąca. Jeśli nie będzie najmniejszej poprawy, to nie sądzę żeby doktorka dalej kurowała Cię esci. Jest tyle innych dobrych leków na kurwice.

 

-- 04 lut 2014, 13:40 --

 

A jakdługo się leczysz?

 

Psychoterapię zacząłem w połowie września ubiegłego roku.

Farmakoterapię miesiąc później.

Teraz ciągnę jedno i drugie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc wszystkim

Mam pytanko czy ktos z was ma zaburzenia wzroku bo własnie u mnie od prawie miesiąca cos nie tak ze wzrokiem trwa to około 10 minut mozna to nazwac falującą wodo przed oczami, wyczytałam na ulotce ze mogą się pojawiac ale mnie to już wkur ac zaczyna ostatnio to mam prawie codziennie i po chwili zaczyna boleć głowa a tak odnosnie wagi to ja 44 kg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×