Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Dark passenger,czy chemia,to Twoja pasja?z kad ta wiedza na temat antydepresantow?Jeśli mogę zapytać:)?

 

-- 17 gru 2013, 15:16 --

 

Czy jest tu ktos kto bierze albo bral ten lek ale na depresje a nie napady lekowe?

Chodzi mi o porownanie skutkow ubocznych u osob z depresja i bez,mam pewne przypuszczenie

U mnie tez nerwica lękowa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jest tu ktos kto bierze albo bral ten lek ale na depresje a nie napady lekowe?

Chodzi mi o porownanie skutkow ubocznych u osob z depresja i bez,mam pewne przypuszczenie

ja biorę esci bardziej na depresję niż lęk, a jakie masz przypuszczenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79,

No fakt jest, że jak bardzo się mocno zajmę czymś to czasami udaje mi sie zagłuszyć głupie myśli, zapomminam jakoś i wyluzowuje się:)

Ale wkurzam się, że za tydzień Wigilia, a ja przygotowań żadnych nie mogę zacząć:(

teraz siedzę cały czas nad pracą, jutro mam godzinę "W", wysyłam do drukarni kolejny projekt, więc pracy jest dużo, ale może i dobrze, jest czym myśli zająć... ech

Esci, już nie będę na Ciebie złorzeczyła, ale zacznij złotko działać wreszcie w moim mózgu please!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w tej chwili trudno sobie przypomnieć jak to było na początku, bo lek biorę od ok 6 miesięcy, pamiętam, że miałam takie uczucie zimna na początku i na pewno jakieś zniechęcenie i zobojętnienie, te dwa ostatnie mam cały czas, ale sama nie wiem czy to od leku czy od depresji:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynko no to esci dziala...ale cos w druga stronę:)Mogloby juz zadzialac tak jak powinno,przeciwlękowo i przeciwdepresyjnie....Ach,fajnie by bylo...Wstajesz rano,a tu nic Cię nie trzęsie,nie ściska,nie telepie...idziesz sue umyć,ubrać na spokojnie i wiesz,ze myglo to mydlo,a te szkitki przy ciele to twoje ręce i nogi...ubierasz sue i wydziwiasz,ze znowu nie masz sie w co ubrać,a nie zakladasz tego samego co wczoraj,przedwczora....Idziesz do pracy i....usmiechasz sie...pracujesz ale praca sprawua ci przyjemność,nie cierpienie i meczarnie,bo goni cię atak za atakiem.....po pracy jakieś zakupy w hipermarkecie na spokojnie,bez duszenia sue i szukania wyjścia...powrot do domu,prace domowe robione z przyjemnością...a nie w napięciu i w męczarni jakby conajmnue jakiś maraton sie przebieglo...Rozmowa z najbliższymi...Jakies piwko,winko wieczorne...Aj,alez sie rozmarzylam...Ale czy to jest osiągalne...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja to zauważyłam, że po esci mało co w stanie jest mnie zdenerwować, ale ucieszyć też, mam wrażenie, że ten lek powoduje obojętność, w ogóle jak czytam wpisy niektórych osób to ich objawy pokrywają się z moimi

Objawy poczatkowe,pierwszy miesiac,czy byly tak nasilone jak tu opisuja osoby ktore biora esci na napady leku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, Ja chyba domyślam się Twojego przypuszczenia/hipotezy. Chcesz wykazać, że ludzie z nerwicą lękową/napadami panicznymi doświadczają większej ilości różnorodnych działań niepożądanych albo w większym natężeniu(niźli ludzie z depresją) i te rzekome działania niepożądane w rzeczywistości są źle interpretowane i nie są działaniami niepożądanymi tylko wynikiem samej nerwicy, somatyzacji i zaburzeń ze strony ukł. autonomicznego? Jeśli tak- to się zgadzam z Tobą. Nie leczę się na nerwicę lękową/napady paniczne tylko na depresję i ZOK- brałem kilkadziesiąt leków i nigdy po żadnym nie miałem większych skutków ubocznych(poza antycholinergicznymi po franku, czy okazjonalnie jakieś problemy po innych). Ogólnie równie dobrze mógłbym łykać tic-taci(mówię w tej chwili o skutkach ubocznych, nie o skuteczności!) i też miałbym tyle samo skutków ubocznych(a raczej nie miał). Wniosek? Albo jestem osobą lekooporną, farmakologicznym terminatorem którego żaden psychotrop nie jest w stanie połaskotać albo osoby bez komponentu lękowego nie nakręcają się=mają mniej działań niepożądanych a czasami wcale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic,

Jak odkryjesz coś ciekawego to Cię ozłocę:)

Musze wcisnąć tableteczke mężowi to wtedy dam znac jakie dxualani ma osoba zdrowa.......Ooo ale to chyba będzie nie miarodajny efekt,bo on tak naprawdę normalny nie jest....:)

 

-- 17 gru 2013, 16:00 --

 

lunatic, Ja chyba domyślam się Twojego przypuszczenia/hipotezy. Chcesz wykazać, że ludzie z nerwicą lękową/napadami panicznymi doświadczają większej ilości różnorodnych działań niepożądanych albo w większym natężeniu(niźli ludzie z depresją) i te rzekome działania niepożądane w rzeczywistości są źle interpretowane i nie są działaniami niepożądanymi tylko wynikiem samej nerwicy, somatyzacji i zaburzeń ze strony ukł. autonomicznego? Jeśli tak- to się zgadzam z Tobą. Nie leczę się na nerwicę lękową/napady paniczne tylko na depresję i ZOK- brałem kilkadziesiąt leków i nigdy po żadnym nie miałem większych skutków ubocznych(poza antycholinergicznymi po franku, czy okazjonalnie jakieś problemy po innych). Ogólnie równie dobrze mógłbym łykać tic-taci(mówię w tej chwili o skutkach ubocznych, nie o skuteczności!) i też miałbym tyle samo skutków ubocznych(a raczej nie miał). Wniosek? Albo jestem osobą lekooporną, farmakologicznym terminatorem którego żaden psychotrop nie jest w stanie połaskotać albo osoby bez komponentu lękowego nie nakręcają się=mają mniej działań niepożądanych a czasami wcale.

No to wlasnie o tym samym pisalam...Tez to wywnioskowalam po moich znajomych i doszlam do tegiz samego wniosku Ci którzy leczyli sie na depresje,nie mieli prawie wcale skutków ubocznych,a juz na pewno nie lęki.Jedynie na co sie skarżyli,to pocenie sie w nocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam nerwicę lękową i ataki paniki.

Biorąc efectin nie miałam prawie żadnych skutków ubocznych. Natomiast teraz oprócz nasilonych lęków, miałam/mam stany przypominające depresję, ktore zaczęły się od 2. dnia zazywania esci. Ja sie denerwuję to mam lęki, ale tak bym się nakręciła, że dostałabym stanu depresyjnego? Niegdy nie miałam problemów tzw. napędem, kocham życie, a teraz mi wszystko było obojętne:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger

Tez to ale nie tylko.Jaki jest mechanizm napadu lekowego?jak sie ma do tego serotonina?

 

Jeżeli pytasz ogólnie o "atak lękowy/napad paniki" to może być wywołany przez różne przyczyny- genetyka, nadużywanie alkoholu, narkotyki(psychostymulanty), palenie tytoniu, kofeina(nadużywanie kawy), wiele czynników psychologicznych, nadczynność tarczycy, wypadania płatka zastawki mitralnej, hipoglikemia, zapalenie błędnika.

 

Jeżeli zaś pytasz o zespół lęku napadowego/nerwicę lękową jako zaburzenie psychiczne to według neurobiologów przyczyną jest nieprawidłowa praca jądra migdałowatego i zaburzenia w transmisji GABAergicznej. Serotonina też bierze udział w regulacji lęku- ale to jest nieco inny rodzaj lęku niż ten spowodowany perturbacjami w obrębie rec. GABA-A.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger

Tez to ale nie tylko.Jaki jest mechanizm napadu lekowego?jak sie ma do tego serotonina?

 

Jeżeli pytasz ogólnie o "atak lękowy/napad paniki" to może być wywołany przez różne przyczyny- genetyka, nadużywanie alkoholu, narkotyki(psychostymulanty), palenie tytoniu, kofeina(nadużywanie kawy), wiele czynników psychologicznych, nadczynność tarczycy, wypadania płatka zastawki mitralnej, hipoglikemia, zapalenie błędnika.

 

Jeżeli zaś pytasz o zespół lęku napadowego/nerwicę lękową jako zaburzenie psychiczne to według neurobiologów przyczyną jest nieprawidłowa praca jądra migdałowatego i zaburzenia w transmisji GABAergicznej. Serotonina też bierze udział w regulacji lęku- ale to jest nieco inny rodzaj lęku niż ten spowodowany perturbacjami w obrębie rec. GABA-A.

Czy w zespole lęku napadowego,nie występuje atak paniki...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Występuje. Ale pojedyczny epizod będący atakiem paniki nie świadczy, że osoba która go doświadczyła cierpi od razu na zespół lęku napadowego. Tak samo jak mnóstwo osób doświadcza epizodycznie natręctw, a nie wszystkie mają nerwicę natręctw, czy jak komuś raz urwie się film na imprezie niekoniecznie oznacza, że jest alkoholikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×