Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

ano swiergolil cos tam po szwedzku a jak mu ciezko szlo to po angielsku wiec :mrgreen: na migi dogadalismy sie

Jakby sie urodzil we Szwecyji ;) to pewnie latwiej by mu przyszla rozmowa , wiec chyba Wymienny Student, ktory zapewne zdåzyl poprosic o azyl.

I tak mialam szczescie, ze nie chinczyk :hide:

 

taaa, polakomilam sie na calå tabletke i ciekawam czy bedzie mi sie po niej odbijalo przez nastepny miesiåc :mrgreen:

 

 

 

czuje, ze juz mi troche przechodzi to cale poddenerwowanie bo i humor sie poprawil. Ale nadal mi niedobrze i zjadlam dzis chyba nawet mniejszå porcje niz malutki yorkshireterrier. I dalej mam zawroty glowy i szum w uszach.

 

images?q=tbn:ANd9GcQjFr5TPdncibv2goO58AcgIWxc5z6Dws7MGiB8nX4PkssMHe2msw

 

-- 21 sty 2014, 00:56 --

 

Katarzynka jutro do lekarza pedzi, zobaczymy w jakim nastroju wroci i jakimi dobrymi wiadomosciami sie z nami podzieli.

Gradrec jaki dzien dzis mamy ? Ten lepszy czy gorszy bo juz sie pogubilam w Twojå kratke ;)

Radol stabilnie i stanowczo choc bardzo wolno w gore jak na niepewnej gieldzie walutowej

elmopl, tojaaa i mogio - w miare dobrze ale mogloby byc lepiej, prawda ?

Kloss, Gargul i Wiktoria - gdzie sie pochowaliscie ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co Ty gadasz nova? Jakis mahmud z dupy, z ch*j wie skad, gosc ktory nie mowi po szwedzku dobrze, Cie leczy? Przepraszam, czy Ty wiesz co robisz? I jeszcze kretyn kaze Ci w srodku kuracji, tak o po 2 tygodniach odstawic tabletki, po czym przypomina sobie, ze jednak to nie jest dobry pomysl i kaze Ci do nich wrocic i dzieki temu jestes w stanie, w jakim jestes? I Ty dalej masz zamiar sie u niego leczyc?

Zmieniaj tego psychiatre JAK NAJSZYBCIEJ. Na Twoim miejscu, zamiast przegladac to forum wlasnie bym szukal innego psychiatry i odstawil to cito w tym samym dniu, w ktorym poszedl bym do nowego psychiatry.

 

Wku**ilem sie, przepraszam za emocje w poscie i bluzgi. Nic nie poradze, ze wku**iaja mnie denni lekarze i skazuja swoich pacjentow na, no nie oszukujmy sie, cierpienie. Ja p*erd*le.

 

-- 21 sty 2014, 01:24 --

 

Przepraszam, skoro gosc nie mowi dobrze po szwedzku, a Ty tez przeciez sie tam nie urodzilas i dam sobie reke uciac, ze pewnych okreslen Ci brakuje, to na jakiej podstawie ten smiec Ci wypisal jakiekolwiek lekarstwa? Cud, ze tak dobrze na Ciebie zadzialaly na poczatku. Albo tak sie dobrze dogadaliscie i jest tak zajebisty, ze wiedzial co Ci przepisac patrzac tylko na Ciebie (ta jego zajebistosc jest watpliwa, bioracp od uwage fakt, ze gosciu Ci kazal nagle znikad przerwac kuracje), albo ma nieziemskiego farta. Cud sie niestety konczy w momencie, gdy kaze Ci on od nich odejsc na 4 dni, nie wiadomo po co, a potem nakazuje do nich wrocic. Uciekaj od tego jelopa i to szybko. Jeszcze go zaskarz, nie wiem, cokolwiek, nie puszczaj mu tego plazem, bo to jakis skandal jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Tojaaa kurcze tak mi przykro ze u ciebie nadal jazda jak wczesniej pisałam u mnie znaczna poprawa nastąpiła pod koniec trzeciego miesiąca wiem co czujesz ale po takim czasie jest sens zmieniac leki ja teraz biorę 10mg i jest dobrze u ciebie tez będzie dobrze musisz tylko wytrzymac dasz rade trzymam kciuki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie

 

ja dziś przeszedłem na 20 mg esci i tak ma byc docelowo - kontrolna wizyte mam 06.02 więc zobaczymy czy cos sie do tego czasu zmieni ale szału nie przewiduję...chyba jednak sam musze sie ogarnąc lub jakaś psychoterapia - może ktoś coś poleci w Poznaniu albo na Śląsku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytam,bo mnie p.dr.powiedziala,ze teraz startuje od początku.Przerwe mialam czterodniową i dwa dni wcześniej po ćwiartce.Bardzo mnie zdziwily jej slowa...ze niby od początku...po takiej męczarni....eh...Moze ona tez przyjechala z Gdańska,czy Gdyni,moze to jeden z tych lekarzy o których pisal lunatic....

Kiedyś wyjechałam na bardzo długi weekend i zapomniałam wziąć leki. Pierwsze trzy dni było dobrze, czwartego źle, , a piątego myślałam, że umrę, typowe objawy odstawienne. Wróciłam do domu, wzięłam dawkę, nazajutrz rano następną i już wieczorem było lepiej.

Poziom esci w osoczu utrzymuje się kilka dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Junona

To czemu moja p.dr.powiedziala mi,ze to teraz tak,jakbym rozpoczynala kuracje na nowo....?Wlasnie tego nie rozumiem....dlatego kaze mi jechac na 5mg.trzy tygodnie,nie chciala po tygodniu zwiększyć dawki,bo twierdzi,ze będzie dla mnie za duza.I niby5mg.ma wystarczyć?Przecież 5mg.to takie leczenie na pól gwizdka....

Wczoraj dolozylam sobie do tej5mg.2,5mg.dzisiaj wstalam cala mokra i jestem znowu oslabiona....czy to jest normalne pi zwiększeniu takiego malego zdziobelka....?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79, ja byłam wtedy na stałej dawce 10 mg. tylko nie zażyłam przez 5 dni. Cztery dni to za mała przerwa żeby znowu startować z najmniejszej dawki, takie jest moje zdanie i doświadczenie. Po dwóch dniach powrotu do zażywania poczułam się zupełnie dobrze. Może zależy od organizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa

Wierz mi,ze ja tez juz tracę sily,bo u mnie tez to juz dlugo trwa,ale ja od początku bylam źle leczona,tj źle dawki leku,zmniejszanie,czekanie,i dalej babranie sue w tym wszystkim od początku....a sil mi napewno nie przybywa...

Junona

Tez mi sie wydaje,ze 5mg.to za mala dawka,a moja p.dr.twierdzi,ze to będzie dla mnie w sam raz....bo kuedys jej powiedzialam,ze na ćwiartce tabletki czuje się lepiej niż na polowce i ona sue trzyma tej wersji...ze im mniej dla mnie tym lepiej,bo moze nie potrzebuje tyle serotoniny....i mam brac przez trzy tyg.piatek i sie obserwować.Tylko kurcze,ja bralam ta piątkę 8tygodnu....i nic lepiej nie bylo....no moze wieczory..

wieczorami chcialo mi sie chciec:)A teraz znowu siedze jak podesrana....przejscie do ubikacji to jak bieg w maratonie....-po zwiększeniu dawki..

No ale cóż....czejamy dalej....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa postaraj się nie myslec o chorobie rób cos w ciągu dnia ja na początku cos dla syna pomagałam w lekcjach np z plastyki i wtedy nie czułam cholernego lęku a nawet wycierałam kurze kilka razy dziennie dobra terapia na odwrócenie mysli od choroby na krótko mete ale dobre i to a na noc proponuje wziąsc cos wyciszającego dla mnie pomagało nie budziłam się w środku nocy chociaż polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak,najwazniejsze jest czymś sie zajac....ale to nie jest takie latwe zmusić sie ze stanu nic mi sie nie chce To nie jest stan lenistwa,tylko takiej niemocy....

No,fakt,trzeba na sile cos robić....

 

-- 21 sty 2014, 12:21 --

 

Junona

W moim przypadku to dluga historia,bo ja w ciągu tych 8tygodni w środku leczenia,jchalam na2,5mg.zmniejszyla mi p.dr.bo uskarzalam sue,ze bardzo źle sue czulam na tym leku,wiec ona chciala sprawdzić,czy to moje fanaberie czy wina leku.Zmniejszyla dawke,a ja poczulam sie lepiej przez jakiś czas...potem bylo tak sobie,wuec kazala wskoczyć na piątkę,wskoczylam ale bylo jak bylo....wiec kazala mi go odstawić.No i odstawilam,a po czterech dniach bieglam do niej prawie z placzem....:)i co dala...?kazala wrocic do leku5mg.i czekac trzy tygodnie...nie zwiekszyla leku,ani go nie zmienila....dkatego jestem zla na nią,bo ilez mozna byc w takim stanie....

 

-- 21 sty 2014, 12:26 --

 

No,a moja p.dr.twuerdzi,ze nie należy w ogóle sue sugerować ta ulotka i normami producenta,bo kazdy organizm jest inny i ona ma pacjetow,ktorym5mg.w zupeknisci wystarcza.I koniec dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79

A mój lekarz śmieje się z dawki 5 mg. i od razu każe rozpoczynać od 10 mg., twierdząc, że większość jego pacjentów jest na 20 mg. Jest jednym z najlepszych specjalistów w Łodzi, od roku profesorem, ordynatorem w klinice psychiatrii na oddziale leczenia depresji i nerwic. Więc myślę, że esci nie dla Ciebie. Takich jazd to ja nie miałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze i nie dla mnie,a moze za mala dawka leku+ataki nerwicy....a i reszte jeszcze sama sobie dibralam do Glowy...chcialabym sprobowac z większą dawka i wtedy sie przekonac,czy to lek dla mnie...choc juz naprawdę jestem trochę podlamana.

U mnie w domu mówią,ze widza juz po mnie roznice,ze jest inaczej,ale ja jej nie czuje...

Wydaje mi się,ze popristu bylam źle leczona,źle dawki leku,a czy dobry lek....nie wiem.Chcialam żeby mi go p.dr.zmuenila ale ona się upiera,ze to b.dobry lek jak dla mnie,ze to ja sie źle do niego nastawilam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×