Skocz do zawartości
Nerwica.com

Strach przed schizofrenią


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

z tylu osob co siedza na forum tylko jedna osoba to podwaza. TY!!!!! i nikt wiecej... moze jednak wiecej racji maja te 99.9%?:> i lekarze... pozatym Ty wolisz zeby wszyscy mieli schize i Ty tez niz zeby nikt nie mial... i nie pieprz ze nie bo latwo to mozna wywnioskowac po Twoich postach... a tak wogole... to forum dla nerwowcow ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mafju88 spokojnie u ciebie nie ma ani jednego objawu ktory by sugerowal schize.

 

Neal piszesz ze miales psychoze i kto ci ja uswiadomil lekarz czy ty sam?

a to ze lekarze sie nie znaja to tez sam wymysliles? bo ja chodze do mojego staruszka i powiem ze zna sie konkrtenie na psychiatrii.

 

Poiwem ci ze moze te twoje objawy to silna nersica z zaburzeniami osobowosci i depersonalizacja , bo powqiem ci ze przez jakies 2 miesiace bylam wyjeta z zycia i mialam takie objawy ze nawet nie umiemtego opisac , chodzi wlasnie o to mieso o ktorym Mfju88 juz powiedzial.

 

znam wielu schizofrenikow i z wieloma mam kontakt i oni twierdza ze sa zdrwoi a ze my jestesmy chorzy twierdzac ze uwazamy ich za chorych , jeden ma lagodna postac schizofreni paranoidalnej i sam, sie smieje ze swoich psychoz ale i tak dziwnie gada bo np twierdzi ze jest pewien ze zostal wyleczony... tutaj na forum nie zauwazylam zeby choc jedna osoba miala schize , ty natomiast masz dziwne objjawy ale jesli lekarz nie stwierdzil jescze nic to nie ma co straszyc innych , sama bym mogla opisac moje dolegliwosci ktore przeszlam i wmawiac sobie ze to byla psychoza ale jak sie okazuje nerwica jest taka sprytna ze upodobni sie do wszystkiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakie 99,9 i jacy lekarze matju podaj fakty bo narazie czytam twoje widzi mi się. Co ty czlowieku wogole piszesz ja chce zeby wszyscy byli chorzy zastanów sie. Wracajac do faktow to sa takie ze chorobe psychiczna moze negowac inna (np schiza paranoje itd) a nie zaburzenia osobowosci takie jak nerwica wpisz wwwgoogle klasyfikacja chorob. Kurcze Jovita juz pisalem bylem u psychiatry ktory stwierdzil psychoze 1 epizod obecnie jestem na lekach jem rispolept ktory jest silnym lekiem na urojenia i omamy i ketrel chyba na objawy negatywne go dostalem za miesiac kolejna wizyta zobaczymy co dalej na pytanie jak dlugo bede sie leczyc tzn brac leki psychiatra stwierdzil ze nie wie. Ketrel z tego co tu widzialem byl przepisywany tez nerwicowcom ale u mnie zdiagnozowano psychoze urojenia o ktorych juz pisalem glosy objawy negatywne przede wszytskim wycofanie izolacja ktore zaobserwowala matka powtarzam teraz urojenia zniknely nic mi sie nie wydaje to był 1 epizod psychotyczny bo ty piszesz o schizofrenikach ktorzy chyba maja caly czas psychoze albo ja czegos nie czaje ja obecnie czuje sie normalnie teraz zauwazam cala 'glupote" urojen co to znaczy ze mam dziwne objawy które?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracajac do faktow to sa takie ze chorobe psychiczna moze negowac inna (np schiza paranoje itd)

a czym według Ciebie jest więc schizofrenia paranoidalna??Czy nie psychozą z objawami paranoi??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

99,9% ludzi na tym forum i lekarze bo takie jest ich zdanie. Rozmawialem z wieloma osobami z forum ktore mowily o tym swojemu psycioatrze i na tej podstawie teraz wiemy co z nami jest. BO KTO TO MA WIEDZIEC JAK NIE LEKARZ!? wiec nie zgrywaj gupka ze nie wiesz o co mi chodzi...

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:54 pm ]

99,9% ludzi na tym forum i lekarze bo takie jest ich zdanie. Rozmawialem z wieloma osobami z forum ktore mowily o tym swojemu psychiatrze i na tej podstawie teraz wiemy co z nami jest. BO KTO TO MA WIEDZIEC JAK NIE LEKARZ!? wiec nie zgrywaj gupka ze nie wiesz o co mi chodzi...

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:58 pm ]

a tak wogole komu chcesz pomoc tymi wypowiedziami?:/ po co to piszesz?;/ niespecjalnie prawda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a matju ja nie twierdze ze twoj psychiatra nie ma racji po wywiadzie stwierdzil u ciebie nerwice zgoda chodzi mi tylko o to ze nerwica nie moze kiedys tam eliminowac schizofreni czy jakiejkolwiek choroby psychicznej tylko o to nic ci nie wmawiam ze masz schize ze bedziesz mial nic takiego nie napisalem i o nic takiego mi nie chodzi na litosc ... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no bo choroba psychiczna sie z nerwicy nie bierze. Ona sie dlugie lata rozwija i mozna to do osobnej kwesti zaliczyc bo nerwica a schiza to dwie roznce rzeczy. Wiem masz racje ze jak ktos ma nerwice to nie mozna wykluczyc psychoozy kiedys ale i nerwowiec i normalny czlowiek maja takie samo prawdopodobienstwo zachorowania na to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

choroby psychiczne stwierdzaja specjaliści, bałem sie jak wy , więc konsultowałem to z róznymi fachmanami i potwierdzili jednomyslnie schizy brak! Więc i wy jak macie wątpliwości idźcie do specjalistów i niech wybiją wam z głowy tą paranoje, dałem link do poczytania, który daje do myslenia. Schizę i inne tego typu przypadłości nikt na tym forum po tym co kto napisał nie stwierdzi, więc po co pisać boję sie schizy, pomóżcie bo ją chyba mam , a nie boicie się że macie góza w mózgu który może dawać omamy lub inne historie, nie boicie sie ze macie chore serce gdy dostajecie palpitacji? Ludzie jak macie wątpliwości to do specjalisty i badac się. Neal byc może jest chory a może nie, pisze toco czuje co ma co widzi, czy to znaczy że wy musicie mieć tak samo? Mało macie problemów, jak nie możecie czytac takich rzeczy to sobie darujcie czytanie tego forum bo dostaniecie jeszcze większych lęków. Zrobiz najpierw porządek w głowie, zmienic sposób myślenia o sobie, i patrzenia na swoje objawy. Jak nie możecie pokonac lęku to czas najwyższy sie do niego przyłączyc, oswoić, nawet polubić, a nawet nie będziecie wiedzieć kiedy a odejdzie, i okaże sie że to nie prochy wam pomogły a wy sami!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hey strach przed schizofrenia to typowe

 

tez to mialem

moge z cala odpowiedzialnoscia napisac ze masz 99% szans ze sie zadna schiza sie nie rozwinie, to tylko lęk ;)

 

ja nawet kiedys zapailem marihuane bedac juz w lęku

to wtedy dopiero mialem lęk przed schiza , trzymalo mnie przez 2-3 dni

i mimo to wyrownalo sie :) nieraz mialem taki lęk

 

to tylko lęk..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc tak napisze to tutaj bo tochyba odpowiednie miejsce.Jakiś tydzień temu czułem sie dobrze jak nachodziły mnie myśli to szybko sobie z nimi radziłem w sobote miałem 1 wizyte u psychiatry ... stwierdził u mnie nerwice ,przepisał mi Bioxetin piore go od tygodnia i jest coraz gorzej mam myśli ze jestem chory na schizofrenie wczesniej radziłem sobie z tym nawet ze stanem derelizacji teraz jest fatalnie mam wrażeni ze zaraz bede mial jakies omamy słyszał głosy mam wrazenie ze jak myśle o roznych rzeczach to własnie slysze jakies głosy a tak naprawde to chyba moje mysli ...jak ide w nocy ciemnymi ulicami mam dziwne wrazenie ze cos za mna idzie...mam takjakby opoznione mysli ni wimjak to powiedziec ale mam cos takiego czym tojest spowodowane moze naprawde mam schizofremie a moze to pzez lek ???co robic ja czuje ze trace swiadomosc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mialem nerwice lekowa i natrectw jak juz pewnie kazdy wie bo doscyc czesto o tym pisalem. Ale ostatniego czasu dzieje siecos dziwnego... obajwy jakby byly mniejsze ... lęki bardziej realne i mam momenty albo wielkiego dołka albo euforii... i boje sie ze to psychoza... dodam moze jeszcze ze z jednej strony chce zalomy byc kims z lękow a z drugiej nie bo wiem ze to zle i wiem tez ze cos ze mna jest nie tak co niby odrazu wyklucza psychoze ale co tu zrobic kiedy mam euforie polaczona z panika albo takiego dolka ze sie nie chce zyc... nie umiem sobie poradzic z emocjami wyciagnac zadnych wnioskow itd... prosze podpowiedzcie jesli to moze byc psychoza to napiszcie

 

 

PRZEPRASZAM ZE KOPIUJE TEMAT ALE ON TUTAJ POWINIEN BYC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisze tutaj bo jestem troszke zalamana , wiem ze nie mam schizofreni ale nie chce zakladac nowego zblizonego tematu.. Jedank od jakiegos pol roku jestem dla siebie dziwna.. czuje sie obco na swiecie patrze na swoje cialo na ciala ludzi i widze w nich kosci i mieso tylko a gdzie sa dusze ? gdzie ludzie? (p[isalam juz kiedys o tym) , wszystko wydaje mi sie nierealne , dom , przedmioty , ludzie .. jjem sniadanie i zastanawiam sie nad tym po co jak to sie dzieje ze odczuwam glod zaraz wyobrazam sobie narzady .. czasem mam takie uczucie ze chcialabym wyrzucic z siebie wszystkie narzady przeszkadzaja mi one.. albo jak patrze to zastanawiam sie i wczuwam w ruch galek ocznych.. ze to tylko kawalki miesa a z tylu zyly.. normalnie horror.. jak ogladam tv to mysle -po co ja patzre na jakies swiecace pudlo...!! nie moge juz.. po prostu wszystko jest dla mnie dziwne..

Wczoraj wieczorem doznalam czegos dziwnego i nie wiem jak to ujac w slowa.. stalam przed lustrem i nagle poczulam sie jakby mnie nie bylo w ciele i jakby wszystkie czynnosci ktore mialam wykonac staly sie obce jakbym wykonywala je pierwszy raz :cry: doznalam jakiegos szoku i nawet nie wiedzialm co zrobic i przy tym myslalm ze oszaleje wrylo mnie w ziemie i jakies glosy w glowie natlok mysli po co po co po co i zebym sie zbaila..

Kochani nie bierzcie tego tak do siebie wy macie na parwde normalne odczucia nerwicowe to co ja opislam nie wiem co to jewst i zastanawiam sie czy nie jest to jakies powazne zaburzenie nie wiem moze poczatek jakiejs choroby psychicznej , sdama nie wiem i jesli ktos ma takie uczucia ze nie moze funkcjonoac kazdego dnia bo czuje to co opisalam to niech sie odezwie bo nie wiem co to ma byc , a jak ide do swojego [psychiatry to zapominam i wogole nie umiem ujac w slowa tego stanu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to sobie zapisz ten stan na kartce lub powiedz mu to co napisałaś tu na forum. Przypadkiem to leki ci w głowie nie gmerają? Byłąś kiedyś w szpitalu ze swoimi problemami? Jaśli nie to przemyśl to. Nie wiem co ci jest i nie bedę sie wymądrzał że jest z tobą tak czy siak. Widać że się męczysz, a moim zdaniem lekarz chyba cię źle diagnozuje i źle leczy , chyba próbuje leki i tak naprawdę może nie ma pomysłu na twoje leczenia. Nie wiem co to za lekarz nie znam go, może ma odpowiednią wiedzę ale skoro tyle czasu cierpisz to coś nie tak chyba za bardzo lekarz się nad tobą lituje albo potrafisz nim manipulować, spróbuj u jakiegoś profesora może idx na konsultacje, bo z tego co piszesz to doznania masz sensacyjne, zastanawiałaś się nad tym z kąd te wyobrażenia mięsa? co jest źródłem tego, jak to się zaczęło w twojej głowie rodzić> z czym to powiązujesz? dlaczego akurat mięso i kości, masz jakąś obsesje na puncie swojego ciała? kompleksy? sam nie wiem o co cię jeszcze zapytać. Może leki to nasilają. Spróbuj to z czymś sensownie powiązać. A co na to psycholog. Miałaś jakąś traumę w dzieciństwie, widziałaś coś co cię przeraziło kiedyś? To co opisujesz jest takie troche maniakalne, obsesyjne, nie widać w tym chyba schiz ani psychoz chyba że to co widzisz jest już nie tylko w twojej głowie ale staje sie jakąś rzeczywistością. Przemyśl to na spokojnie. Może sobie coś kiedyś zaczęłaś wkręcać i z tąd ta jazda. Przecież nie zawsze tak było co? Coś musiało wywołąć takie myśli.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:08 pm ]

Może hipnoza coś wyjaśni, robiłaś psychotesty u psychologa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×